Skocz do zawartości

[M54] Pijace olej M54 i sens lania nafty do cylindrow


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie jestem na etapie walki ze swoim pijacym olej M54.

Wczoraj wlalem plukanke LM o nr 5200, ok 400ml czyli 1 puszke cala i troche drugiej. Dokladnie ten srodek:

http://www.olietekoop.nl/np-admin/product_img/14_09_04101156_LM5200.jpg Jezdzi sie na niej 200km po czym wymiana oleju.

 

Jutro albo jeszcze dzis bede wymienial olej i w zwiazku z tym nasunal sie mi pomysl aby wlac do cylindrow po 50ml nafty i pozostawic to wszystko na noc a na drugi dzien zlac to szambo.

Moim zdaniem nafta w cylindrach predzej poradzi sobie z zapieczonymi od nagaru pierscieniami. Dodatkowo mysle co kilka godzin obrocic walem recznie.

 

Mo to sens? Czy moze moze narobic wiecej zlego niz dobrego?

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ten srodek to slabe gowienko :)

polecam raczej uzyc raz a porzadnie :

PRO-TEC PROTEC

15 min czyszconko zmiana oleju i jest gitez,

 

co do lania tej nafty od gory w cylindry... to nie wiem ja w tym wgl sensu nie widze

ktos ci to poradzil czy skad taki pomysl ?

Opublikowano

Ok to zrobie tak:

Zleje obecny olej wraz z plukanka, ktora juz w nim jest.

Mam w domu elfa 5w iles tam 6l to go wleje, przejade z 10km wleje plukanke proteca, zleje ja po 15min i wtedy zaloze nowy filtr i wleje wlasciwy olej LM.

Dobrze kombinuje?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Co do płukania naftą to według mnie jest ona zbyt słabym środkiem do rozpuszczenia złogów. Czasem próbowałem odmyć jakiś element z silnika z dużą ilością złogów wewnątrz i wiem , że to g....no mocno się trzyma i czasem nitro lub aceton dopiero cokolwiek to rozpuszczało.

Możesz zalać benzyny ekstrakcyjnej.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

O nafcie jest pełno na forum. Jedni mówią, że może pomóc inni, że absolutnie nie ma sensu.

Ja sam chce też to w niedalekiej przyszłości zrobić.

Daj znać kolego jak ci poszło - czy cokolwiek wskórałeś.

A czy na tym liqy molly to nie ma tak, że zostawia się odpalony silnik na 15-20 min, bez dodawania gazu - a później się zlewa? Wydaje mi się że tak tam na instrukcji tego napisali.

Opublikowano
O nafcie jest pełno na forum. Jedni mówią, że może pomóc inni, że absolutnie nie ma sensu.

Ja sam chce też to w niedalekiej przyszłości zrobić.

Daj znać kolego jak ci poszło - czy cokolwiek wskórałeś.

A czy na tym liqy molly to nie ma tak, że zostawia się odpalony silnik na 15-20 min, bez dodawania gazu - a później się zlewa? Wydaje mi się że tak tam na instrukcji tego napisali.

 

Liquy moly produkuje rozne plukanki, ta co ja wlalem nie jest dostepna w PL z tego co mi wiadomo i na niej sie jezdzi 200km po czym zlewa wraz z olejem.

Jednak wpierw przed nafta zrobie jak wyzej pisalem, tzn zleje jutro to co mam teraz w silniku, wleje olej elfa (bo akurat taki mam pod reka w domu) doleje do niego plukanki proteca na 15min i wymiana wraz z filtrem na olej Liquy moly.

Opublikowano

Jak zrobisz taka płukankę x2

Na pewno popuszcza to co tam trzyma i cały syf z grubsza zleci,

pytanie tylko czy masz zapieki i przez tobie olej wjada

powód może być inny,

 

Od siebie dodam ze dobrze jest by to robić na ciepłym gorącym silniku,

Ja robiłem tak ze silnik rozgrzewałem ( mowa o protec )

puszkę z protectem kładłem obok silnika

żeby to się tez rozgrzało i nie było różnicy wielkiej temperatur i wlewałem wtedy,

 

Z produktem LM przejechałem 100 km w mieście a potem zrobiłem na trasie ze 120 km żeby silnik tez pracował z tym produktem w swojej najlepszej temperaturze. oczywiście bez szalenia max 3 tys obrotów.

 

Co do protec to robiłem tak z 10 km na miesicie grzalem silnik potem grzałem puszkę z 5 min blisko wydechu z silnika wlałem 15 min czekałem a potem gorący olej z całym syfem z silnika wylalem

podczas wlewania silnik ofc mialem off

 

Powodzenia !

 

PS tylko nie rozgrzewaj na maksa silnika przed wlaniem, u mnie miałem temp oleju coś kolo 80*stopni

Opublikowano
Jak zrobisz taka płukankę x2

Na pewno popuszcza to co tam trzyma i cały syf z grubsza zleci,

pytanie tylko czy masz zapieki i przez tobie olej wjada

powód może być inny,

 

Od siebie dodam ze dobrze jest by to robić na ciepłym gorącym silniku,

Ja robiłem tak ze silnik rozgrzewałem ( mowa o protec )

puszkę z protectem kładłem obok silnika

żeby to się tez rozgrzało i nie było różnicy wielkiej temperatur i wlewałem wtedy,

 

Z produktem LM przejechałem 100 km w mieście a potem zrobiłem na trasie ze 120 km żeby silnik tez pracował z tym produktem w swojej najlepszej temperaturze. oczywiście bez szalenia max 3 tys obrotów.

 

Co do protec to robiłem tak z 10 km na miesicie grzalem silnik potem grzałem puszkę z 5 min blisko wydechu z silnika wlałem 15 min czekałem a potem gorący olej z całym syfem z silnika wylalem

podczas wlewania silnik ofc mialem off

 

Powodzenia !

 

PS tylko nie rozgrzewaj na maksa silnika przed wlaniem, u mnie miałem temp oleju coś kolo 80*stopni

 

 

Na moje oko na 95% winnym zuzycia oleju jest nagar na pierscieniach.

Dlaczego?

Dlatego, ze przedwczoraj wymienialem uszczelke pod pokrywa zaworow i po jej zdjeciu zobaczylem to:

 

DSC_0066.JPG

 

DSC_0067.JPG

 

Auto cale zycie swoje jezdzilo na castrolu dodatkowo wymienianym co 20tkm.

 

Idac dalej samochod ma moc, bez problemu rozwija 220km/h, silnik z kazdej strony jest absolutnie suchy, pracuje cicho, dodatkowo jest to automat.

No i przebieg jest potwierdzony ( cala historia serwisowa od nowosci potwierdzona w aso) a przebiegu ma 170tkm. Wszystkie papiery z Tuv'ow z niemiec rowniez mam.

Swiadomie pisze o przebiegu na koncu.

 

Ogolnie mowiac auto nie jest zmeczone.

 

No i komplet odmy jest nowy.

Opublikowano (edytowane)

Co chciałeś zobaczyć po zdjęciu pokrywy? jak na Casrol to całkiem nieźle to wygląda,widziałem dużo gorszy syf pod miską:mrgreen: Po płukance na pewno pierścienie się odblokują i nie będzie brać oleju :mrgreen:

Dwa płukania mogą nie starczyć tym specyfikiem,najlepszy rezultat daje czysta ropa :mrgreen: taka jak lejesz do baku,tańsza i smarowanie daje lepsze na cierpiące panewki :mrgreen:

 

zacytowałem sam siebie bo napisałem to złośliwie i z przekąsem ale kolega mnie nie zrozumiał.Wiadomo było że to nic nie da ,ani zmiana oleju na

(lepszy) jedyne wyjście rozsądne w tym przypadku to remont kapitalny silnika.I żadne pierścienie się nie zapiekają tylko się wyrabiają.Nic tu płukanki nie pomogą,to zwykła propaganda,jeszcze mogą zwiększyć spalanie oleju.Na dodatek płukanki wykańczają panewki.

Edytowane przez bogi124
Opublikowano

W poprzedniej e39 podczas wymiany uszczelki pod pokrywa zobaczylem bebechy wygladajace jak nowe, zero nagarow, zlogow itd. Auto jezdzilo od nowosci na oleju LM.

 

Jest sens lania ropy pomiedzy plukankami? Np spuszczenie tego co mam teraz -> ropa na parenascie godzin -> olej i drugie plukanie ->wlasciwy olej?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

U mnie silnik od nowości na castrolu i wnętrze jest jak z fabryki. Idealnie czyste.

Tu u ciebie tragedii nie widać ale mogło by być lepiej.

A widziałem już takie silniki , że syf się osadził grubą warstwą i one tez chodziły dośc poprawnie < olej przeważnie żarły ale nie zawsze>

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

Silnik wyplukany.

 

Wpierw spuscilem to co mialem czyli stary olej wraz z plukanka LM, ktora jezdzila tam przez 250km (producent mowi o 200km).

Wlalem inny nowy olej i dolalem srodek protec, ktory pracowal przez 15minut.

Za pierwszym razem z silnika zeszlo szambo, za drugim razem rowniez! Nowy olej z protec'iem byl totalnie czarny.

 

Wymienilem filtr i zalalem olej LM 5w40. Przejechalem na razie 50km i olej nadal jest totalnie czysty jak woda.

Zobaczymy co dalej...

 

PS silnik pracuje o wiele lepiej niz na castrolu.

Opublikowano

mówiłem ze płukanki dają rade :)

Ten produkt LM to taki light ale protec to chyba widziałeś ze ostry wypalacz :)

Opublikowano

Skoro po 15min nowy olej + protec byl totalnie czarny to niezle musi dzialac. :twisted:

 

Porobilbym foty ale, ze rece mialem upapciane olejem to ich nie zrobilem.

Opublikowano
Silnik wyplukany.

 

Wpierw spuscilem to co mialem czyli stary olej wraz z plukanka LM, ktora jezdzila tam przez 250km (producent mowi o 200km).

Wlalem inny nowy olej i dolalem srodek protec, ktory pracowal przez 15minut.

Za pierwszym razem z silnika zeszlo szambo, za drugim razem rowniez! Nowy olej z protec'iem byl totalnie czarny.

 

Wymienilem filtr i zalalem olej LM 5w40. Przejechalem na razie 50km i olej nadal jest totalnie czysty jak woda.

Zobaczymy co dalej...

 

PS silnik pracuje o wiele lepiej niz na castrolu.

 

Odezwij się niebawem - pojeździj ostrzej i zobacz czy Ci poziom oleju nie spada.

Mi pije olej tylko przy większych prędkościach/obrotach. Jak jeżdżę do roboty w zasadzie w mieście to nic nie zauważam - dopiero w trasie tracę ok 1l / 1000 km

Opublikowano
Tak tak, koniecznie napisz za jakiś czas jak się sprawy maja. Jeśli płukanie zdało egzamin to znaczy że jest jeszcze nadzieja. Moja chleje w okolicach 300ml na 1000km obecnie ale ostatnio problem ubytku się nasilił przez wyciek spod podstawy filtra oleju. To mam zamiar zlikwidować jutro. Ale plulanki jeszcze nie próbowałem. Oby to Ci pomogło.
O Tempora! O Mores!
Opublikowano

Najtanszego i najzwyklejszego to moze nie ale za 80zl kupisz 6l elfa 10w40. Przez 15 min z plukanka nic zlego nie zrobi. Plukanka protec 50zl.

 

BTW od czasu wymiany nadal mam totalnie czysciutki olej i nie zauwazylem ubytku ale przejechalem dopiero 150km :norty:

Opublikowano
bedzie pil jak pil wczesniej ;] ale trzymam kciuki
-->> masz problem z bmką, potrzebujesz diagnostyki, podpięcia pod kompa? napisz a pomogę[/b
Opublikowano
bedzie pil jak pil wczesniej ;] ale trzymam kciuki

 

Nie chce wybiegac w przyszlosc ale jesli tak by sie stalo (odpukac) to nastepnym krokiem w walce z tym co powinno byc?

Pierscienie czy uszczelniacze?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Uszczelniacze tańsze...
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

Na mocno zapieczone pierścienie żadna płukanka nie da rady. Czasami puszczą i jest ok i zalanie dobrym olejem nie powoduje dalszych odkładaniu się nagarów.

 

Uszczelniacze łatwo poznać po tym jak się np w górach długi odcinek hamuje silnikiem i po jakimś czasie zredukuje da się gazu i jest obłok. Ale to muszą być bardzo zużyte.

Albo poranne odpalanie.

 

Ale rzadko widać by e39 kopciła jak opel eco tec :mrgreen:

Opublikowano

Moja puszczala dyma* gdy zapodalem jej kick downa, ale na moje oko bylo to w rozsadnych granicach, wiekszosc aut tak zrobi gdy nagle z np 2000 wchodzi z gazem w podlodze na 5000.

 

*- pisze puszczala bo teraz jeszcze nie sprawdzalem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.