Trwalosc ASB ZF - artykuł.

[wyspiarz.wolin]

Nie wiem jak złom może latać na gazie po 200km/h :), gość o auto Dba a siedzi tam sprzęt grający podwójnego z rzędu mistrza EUROPY w CAR AUDIO, jeździłem tym autem, siedziałem tam, uwierz mi, że mimo przebiegu DALEKO mu od złomu, nawet wnętrze jest MOCNO zadbane i w BARDZO dobrym stanie, mimu kilkunasto razowego rozbierania tapicerki i jej składania, nic nie trzeszczy nie piszczy, nawet nie widać że było rozbierane. Ale tam żeby zdjąć boczek trzeba się 5x więcej narobić niż w BMW gdzie tylko jednorazowe spinki strzelają, nie piszczą mu uszczelki jak to lubią w E90 :).

 

ogólnie śmiem twierdzić, że patenty zastosowane w Xantii wyprzedzają jej epokę,

 

 

 

polecam obejrzeć do końca, patenty których nie skopiowała, żadna firma na świecie, mało tego odpowiednio serwisowane walą kosmiczne przebiegi praktycznie bez awaryjnie, a komfort samej jazdy jak ktoś lubi... to huhu 7 z Sclasą się ogólnie może schować :), odnośnie samego komfortu pracy zawieszenia. Teraz mamy C5 z takim udoskonalonym jeszcze zawieszeniem.

 

 

Generalnie jakby takie auto ZROBILI teraz NOWE jako NOWE to kto wie kto wie :), powoli dochodzę do wniosku, że jednak błogi spokój i niezawodność na 1 miejscu, zamiast tego gówna ubranego w złotko.....

 

Na ten moment nie wiem nawet jakie bym chciał kupić następne auto, ogólnie to z mojego egzemplarza E90 jestem w pełni zadowolony, ale wieczni nim jeździł nie będę, i jest ogólnie problem CO KUPIĆ, żeby nie bać się jechać gdzieś dalej na wakacje, bez 10 pakietów asistans...

 

 

Edit:

 

http://www.autohifi.pl/?art=/ah/200505/1_HiFi/3_instalacje/2 znalazłem a myślałem, że to już przepadło to ta WCZEŚNIEJSZA xantia która już poszła do ludzi a nalatała jakieś 800kkm.... tutaj przy artykule miała pewnie z pół bańki jak nie lepiej ...

 

 

Auto robiące po mln km to nie mit ....

 

pzdr. Łukasz

[olo46]

Przesadzasz. Trzeba kupić to ci się podoba i w czym się człowiek dobrze czuje! Koszty serwisowania są zbliżone we wszystkich markach a rozbieżności sięgają 15-20 %. Nie mów że mam się cofnąć dwie dekady żeby mieć bezawaryjne auto :)

[Rivasi]

Przestań. Nikt nie wyrzuca auta na złom jak mu silnik padnie. Sobie chyba żarty robisz.

Sam wymieniales silnik a wypisujesz takie rzeczy. Słupek do N47 kosztuje 3-4 tysiące na Allegro i dlatego tak tanio, ze wbrew pozorom wcale sie one tak często nie psują. Do Polski handlarze niemal nie sprowadzają prawie innych aut niz z przebiegiem 300-500 tysięcy km i robią one W Polsce za takie z przebiegiem 60-180 tysięcy. Obecnie auta jeżdżą wiecej niz kiedyś i jeżdżą względnie bezproblemowo.

Sam doskonale zdajesz sobie sprawę ze poważne usterki N 52 BMW usunęło.

Stare auta robiące milion km to mit. Być moze są takie wyjątki ale w większości te auta tylko jeżdżą. Jeżdżą mimo poważnych awarii, bo sie ich nie naprawia skoro jeszcze biorą paliwo i napędzają auto. Stare auta nie miały tyle osprzętu i czujników. To ze miały moze 70 procent mocy fabrycznej i multum usterek mało kogo przejmowało bo błąd sie nie wyświetlał i nie psuł humoru.

 

Moj przypadek wymiany silnika jest tak specyficzny ze nie mozesz go brac pod uwage i nie znam ani jednej osoby na zachodzie og odry ktorej padl silnik a wiec ktoremu ubezpieczenie wykazalo szkode calkowita, ktory wymienil silnik. Nie, wymienil samochod. i nie mow mi ze wczesniej auta jezdzily z kupa usterek a dzisiaj nie bo BMw aby nie musialo egzekwowac gwarancji podaje ze uwarza normalne spalanie aktualne w swoich silnikach 1 litr oleju na 700 km i ze to jest ok tak ma to dzialac, to norma... :mad2: Trzeba byc niesomowitym idiota i nie miec zadnego szcunku do samego siebie aby jako inzynier cos takiego twierdzic, to jednak znaczy ze do kazdego baku paliwa musisz dolac jeden litr oleju hahahah... to tak bylo w starych silnikach 50 cc z lat 80 peugeota ale byl specjalny rezervoir do tego oprocz pojemnika na olej. w cyklu wymiany oleju (25000 km) musisz nalac ponad 40 litrow oleju do N52 :jawdrop: a jest jakis facet ktory sie pod tym podpisal. Czyli twoja konsumpcja oleju w turystycznym BMW moze byc dwa razy wieksza od ciagnika samochodu ciezarowego i dla BMW to NORMA !!! To ma jeden plus, z moim starym silnikiem, dowiedzialem sie ile kosztuje olej w hurcie bo bylo dla mnie oplacalne kupowac w bankach 60 litrow...dla jednego samochodu biorac pod uwage moj przebieg roczny 50000 km... ale nie to normalne przeciez to nowoczesny bezusterkowy samochod... BMw robi sobie z ciebie jaja a przez takie osoby jak ty szybko nie przestanie bo w sumie owieczki i tak beda kupowac a wiec po co zmieniac.

 

Nie wiem jaki masz wiek ale auta jezdzace 1000000 km to zaden mit... moglbym ci mnozyc przyklady tylko mi poprostu na twoja jednokierukowosc myslenia brak czasu bo jezeli twierdzisz ze BMW nie mowi aby nie wymieniac plynu w skrzyni biegow automat gdzie masz przelozenie bezposrednie to zaden inny argument do ciebie nie trafi...

 

A BMW tak genialnie naprawilo bledy w N52 (nota bene na 2 ostatnie lata produkcji na 7 lat...) ze wlasnie wzywa pierwsza partie nowych egzemplarzy w stanach do poprawki pod grozba zniszczenia silnika :duh: http://www.bmwblog.com/2014/04/10/bmw-recalls-156137-vehicles-fix-variable-camshaft-timing-issue/

 

a wiez co w polsce zrobi BMW... nie zrobi zadnej akcji serwisowej jezeli gwarancja minela... kaze ci szczotke z ubikacji wrzawo chwycic i ja sobie wsadzic gdzie wiesz...

Edytowane 20 Kwietnia 2014 przez Rivasi

[wyspiarz.wolin]

No jakoś tak to niestety wychodzi....

 

Mówisz, brać co się podoba, serce mówi jedno rozum drugie ... to podobanie może zmienić się w nienawiść bardzo szybko ..

 

Koszty awarii mówisz, są podobne, no chyba nie tak do końca, bo w BMW to jedyne co jest z klasy PREMIUM to ceny ... nic więcej.

 

Co innego było by zmienić rozrząd co 500kkm zamiast w sumie nie wiadomo kiedy czy po 50 czy po 100kkm czy czekać aż walnie ...

Męczące jest po prostu dla niektórych stresowanie się co i kiedy się spierdzieli a MA CO... . O ile swojego auta jestem pewny powiedzmy nawet bardzo PEWNY, na tyle pewny, że nie kopiłem dizla, ale jakbym miał dizla, to bym codziennie pewnie przeżywał czy szura rozrząd, a jak już szura to zmieniać czy nie, a czy jak zmienie to będzie ok, a czy Wtryski nie umierają bo była gorsza dostawa ropy na jakieś stacji, no ogólnie ABSURD goni ABSURD... Mój kolega od Xantii z uśmiecham na twarzy WSIADA do auta jedzie wraca, nie ma stresu czy niechcący po wycieczce zostawi 1-2-3 pensję na naprawę auta....

 

Ja czasem dochodzę do wniosku, że za parę lat nie będzie co kupować ... z każdej dziedziny... Na ten moment sprzęt grający mam sprzed 2 epok, ekspres do kawy kupiłem Bardzo dobry, ale to ręcznie składane konstrukcje w manufakturze włoskiej, które wytrzymują LATA pracy np w kawiarni robiąc 100kaw dziennie, i nadają się do kompletnej renowacji, młynek do kawy również posłuży i lat trzydzieści mimo że nowy, ale firmy która nie rąbie mnie w du... na każdym kroku, żebym za rok kupił kolejny za parę tysi ....

 

Świat zmierza ku gorszemu..... , powstają labolatoria które TAK niszczą gotowy dobry produkt żeby wytrzymał określony czas a potem się zepsuł, tylko po to, żeby klient przyjechał na serwis, i dbanie o te rzeczy ma tu pomijalny czas, bo tak zostały zrobione, żeby po odpowiedniej ilości cykli po prostu ZDECHNĄĆ. Wydaje mi się, że jeszcze 10-15lat temu to wszystko było prostsze, konkretniejsze, trwalsze ( nie mówiąc o tym co było wcześniej ), teraz wzmacniacze za 20.000zł z gwarancją 20letnią psują się NA POTĘGĘ. Za chwilę obudzimy się z ręką w nocniku bo kupa rzeczy będzie hmmm, nie wiem czym będzie bo już teraz większość rzeczy to jednorazówki .... mimo, że technologia jest na tyle rozwinięta, że takie bmw mogły by walić bez problemu 1mln km bezawaryjnie, ale przecież trzeba dać pracę ludziom zamiast skupić się na rzeczach i usługach rzeczywiście potrzebnych i w efekcie pracować coraz mniej a mieć to co potrzeba...

 

 

pzdr. Łukasz

[olo46]

Ostatnio u mojej mamy faktura za Ford cmax 6000 brutto. 4x wtryski hamulce przod tył i chyba amorki tył.

Plus 750 zl standard wymiana oleju. Bagatela 30 może 40 % wartości auta. Utrzymanie auta kosztuje. To nie tylko zakup i paliwo. Dalej twierdzę że jak się jeździ trzeba płacić niezależnie od marki.

Jak rozrząd byl na pasku i trzeba bylo go zmienić co 60k km za 700 zł nikt nie stekal. Wszyscy pieli i pieją z zachwytu jaki to super silnik (1.9tdi).

Edytowane 20 Kwietnia 2014 przez olo46

[szymonb]

w BMW to jedyne co jest z klasy PREMIUM to ceny ... nic więcej.

 

Dokladnie sie zgadzam z opinia kolegi. BMW to bardzo drogi samochod , bardzo niskiej jakosci.

Niestety tak wlasnie wygladaja marki premium w naszych czasach ...

[Rivasi]

w BMW to jedyne co jest z klasy PREMIUM to ceny ... nic więcej.

 

Dokladnie sie zgadzam z opinia kolegi. BMW to bardzo drogi samochod , bardzo niskiej jakosci.

Niestety tak wlasnie wygladaja marki premium w naszych czasach ...

 

Ja tylko stonuje to tak : jak jezdzi to jezdzi genialnie... jak jezdzi.

[wyspiarz.wolin]

Ostatnio u mojej mamy faktura za Ford cmax 6000 brutto. 4x wtryski hamulce przod tył i chyba amorki tył.

Plus 750 zl standard wymiana oleju. Bagatela 30 może 40 % wartości auta. Utrzymanie auta kosztuje. To nie tylko zakup i paliwo. Dalej twierdzę że jak się jeździ trzeba płacić niezależnie od marki.

Jak rozrząd byl na pasku i trzeba bylo go zmienić co 60k km za 700 zł nikt nie stekal. Wszyscy pieli i pieją z zachwytu jaki to super silnik (1.9tdi).

 

A co lepiej wymienić używany SŁUPEK jak padnie rozrząd xD za 5k z robotą xD, albo prewencyjnie rozrząd za 4000 i dalej słuchać szurania :cry2: i mieć nadzieję, że nie walnie ??

 

Ja jeździłem 1.9tdi ( 101ps ) , i naprawdę ZŁEGO słowa nie mogę powiedzieć, rozrząd zmieniałem 3x i nie było to za 700 tylko jakoś 5-600 z robotą u mojego mechanika na dobrych częściach. Czyli wydałem na rozrząd jakieś 1500-1800 zł przez CAŁY okres używania auta, zmieniłem, hamulce 2x ( no zrobiłem tym autem JA blisko 150kkm ), zmieniłęm uszczelki w dolocie bo jedna się rozleciała, opony, no i w sumie tyle.... Taniej serwisowo zrobiłem tym autem 150kkm niż tutaj, kosztuje "prewencyjna" zmiana rozrządu. Auto paliło mi od poniżej 5ciu do 6.2-3 jak cisnąłem w trasie po 150-160....

 

Ale w aucie żadnego dpfa, świece nigdy nie padły, termostaty też, właściwie to NIC nie padło ..... poza uszczelką w dolocie, wszystko serwisowane na czas, olej co 14-15kkm... Auto Dalej poszło do żyda z przelotem 270 czy 280kkm, odpalało od kopa...

 

I tak nie psioczyłem, że muszę zmienić rozrząd, bo nie było powodu psioczyć, bo to normalna czynność serwisowa, jak ktoś smiga 15-20kkm rocznie to dla niego taki rozrząd to RAZ na całe posiadanie auta podejrzewam...

 

 

pzdr. Łukasz

[olo46]

to po co zmieniałeś?? jak widać lepsze jest wrogiem dobrego, trzeba teraz kupić Xantię, albo coś z Vaga z 1.9 :mrgreen:

[czerwony330d]

to po co zmieniałeś?? jak widać lepsze jest wrogiem dobrego, trzeba teraz kupić Xantię, albo coś z Vaga z 1.9 :mrgreen:

Właśnie :cool2: Skoro TDI takie bezawaryjne było i tanie w utrzymaniu to po co zmieniałeś na BMW :duh: Sprzedaj i wróć do TDI lub Xantii i będzie Pan zadowolony :lol:

[wyspiarz.wolin]

Zmieniłem bo chciałęm coś lepszego, nowszego mocniejszego... co nie zmienia faktów ...

 

 

pzdr. Łukasz

[Rura]

Troszkę Panowie zbłądziliście z tematem

[radzio_s]

Zmieniłem bo chciałęm coś lepszego, nowszego mocniejszego... co nie zmienia faktów ...

 

 

pzdr. Łukasz

 

Coś nowszego i kupiłeś 7 letnie BMW licząc że będzie tanie w eksploatacji ?

Uważam że jesteś idealnym klientem marki Toyota.

Beznadziejne samochody ale niezawodne. Takie auta dla motoryzacyjnych analfabetów.

Lać paliwo , przegląd co 15 tys km i nie widzą nawet jaki silnik posiadają.

[PPGG]

- Edytowane 7 Maja 2014 przez PPGG

[zetti]

Zmieniłem bo chciałęm coś lepszego, nowszego mocniejszego... co nie zmienia faktów ...

 

 

pzdr. Łukasz

 

Coś nowszego i kupiłeś 7 letnie BMW licząc że będzie tanie w eksploatacji ?

Uważam że jesteś idealnym klientem marki Toyota.

Beznadziejne samochody ale niezawodne. Takie auta dla motoryzacyjnych analfabetów.

Lać paliwo , przegląd co 15 tys km i nie widzą nawet jaki silnik posiadają.

lepiej nie wiedziec jaki silnik niz trzymac pampersa w schowku na rekawiczki w obawie ze zaraz sie cos zes...ra w silniku, skrzynii, navi, klimie...jest jakis obszar e90 ktory sie nie psuje ?

[PPGG]

- Edytowane 7 Maja 2014 przez PPGG

[szymonb]

typowy polaczek kupil bmw i uwaza ze ma najlepsze auta na swiecie ile tam beemek na wiosce jezdzi u ciebie?

 

Hahahah nice , typowo sie nalezalo koledze radzio_s.

Co kogo obchodzi po co ktos zmienial auto.

Chcial lepsze nowsze kupil e90 i teraz ma prawo sie wypowiadac jak chce na temat auta.

To jest BMW klub an nie BMW groupies klub.

[Rivasi]

To jest BMW klub an nie BMW groupies klub.

 

a ta to sobie zapisuje jest niezla :D obok "Adasia ktory mechanikuje na osiedlu" w 10 dni mam juz dwie gotowe repliki do zamieszczania w postach :twisted2:

[Rivasi]

lepiej nie wiedziec jaki silnik niz trzymac pampersa w schowku na rekawiczki w obawie ze zaraz sie cos zes...ra w silniku, skrzynii, navi, klimie...jest jakis obszar e90 ktory sie nie psuje ?

 

Nie wiem czy czux sie zrekonfortowany ze nie tylko ja sobie sikam po gaciach jak odpalam rano i jade w trase 4000 km... czy raczej plakac bo co nie zrobie to nie bedzie nogdy perfekt a w sumie ten Lexus to nie taki nudny samochod... jak pomyslec.

 

BMW to pierwsze auto do ktorego po roku uzytkowania kupie Assistance Platinium ultra VIP high end zeby mnie naprawili nawet we francji jezeli trzeba (Warta Wariant platynowy) jezeli stane w podrozy a wierzcie mi auto jak tylko pierdnie ne tak jak mi sie podoba to laduje u mechanika i mimo to co rano mam stresa !

[szymonb]

lepiej nie wiedziec jaki silnik niz trzymac pampersa w schowku na rekawiczki w obawie ze zaraz sie cos zes...ra w silniku, skrzynii, navi, klimie...jest jakis obszar e90 ktory sie nie psuje ?

 

Nie wiem czy czux sie zrekonfortowany ze nie tylko ja sobie sikam po gaciach jak odpalam rano i jade w trase 4000 km... czy raczej plakac bo co nie zrobie to nie bedzie nogdy perfekt a w sumie ten Lexus to nie taki nudny samochod... jak pomyslec.

 

BMW to pierwsze auto do ktorego po roku uzytkowania kupie Assistance Platinium ultra VIP high end zeby mnie naprawili nawet we francji jezeli trzeba (Warta Wariant platynowy) jezeli stane w podrozy a wierzcie mi auto jak tylko pierdnie ne tak jak mi sie podoba to laduje u mechanika i mimo to co rano mam stresa !

 

Ja dlatego jak jade gdzies gdzie musze dojechac i byc pewnym ze wroce biore Focusa narzeczonej ;-).

[olo46]

Mi kiedyś w Focusie korbowod wyszedł bokiem. Także też spać spokojnie nie możesz. :mrgreen:

Za to złom jaki posiadam (m47) przez 80000 które nim zrobiłem jakoś dowozi mnie do celu. Nakrecacie się niepotrzebnie.

[wyspiarz.wolin]

Zmieniłem bo chciałęm coś lepszego, nowszego mocniejszego... co nie zmienia faktów ...

 

 

pzdr. Łukasz

 

Coś nowszego i kupiłeś 7 letnie BMW licząc że będzie tanie w eksploatacji ?

Uważam że jesteś idealnym klientem marki Toyota.

Beznadziejne samochody ale niezawodne. Takie auta dla motoryzacyjnych analfabetów.

Lać paliwo , przegląd co 15 tys km i nie widzą nawet jaki silnik posiadają.

 

no z z 11 czy tam 12 letniego WTEDY VW, na pierwszą BMKę wtedy 2005r ( miała chyba też 7 lat ), to tak czy siak przeskok KLASY i rocznika ZNACZNY.

 

Toyoty mówisz, też dla mnie to stosunkowo nudne auta, bo napewnoe nie beznadziejne, choć taką toyką gt86 bym nie pogardził, która jest pewnie 10x bardziej niezwodana i TAŃSZA jako nowa od średniej klasy trójki ... A funu podejrzewam dużo więcej jak już takimi kategoriami TOYOTY myślimy ... Bo chyba nie chcesz porównać E90 do corolli .....

 

 

Nie wiem czy lepiej być Analfabetą motoryzacyjnym, czy po 3 latach drążąc temat wiedzieć o swoim aucie, serwisie, częściach, ekploatacji itd więcej nić połowa mechaników w kraju, a to wszystko w imię spokoju użytkownika ... Jakby człowiek miał za mało na głowie, żeby jeszcze wertować neta i analizować możliwości, ryzyko i ceny serwisowe swojego auta, które może zdechnąć w połowie drogi na wakacje ... w myśl tego co piszesz ( jakbym miał dizla ) to bym musiał wozić z sobą na wakację, zestaw narzędzi komplet wtrysków, zapasowy DPF, turbo i najlepiej rozrząd z przyczepką z podnośnikiem ....

 

Ja z mojego auta naprawdę jestem póki co zadowolony w PEŁNI, zimę przejeździł bez problemu, w lato jest jeszcze lepiej, wszystko działa, nic się nie psuje, tapicerka prawie ze idealna naprawdę nic tylko LAĆ zmieniać OLEJ i jeździć .... Ale jak mi się zachce zmienić za np lat 2-3, to BMW odpada na przedbiegach bo nawet te najnowsze rzekomo poprawione konstrukcje są o kant dup.y rozbić... Miałem tego farta, że nie świadomie kupiłem praktycznie wolny od wad silnik benzynowy N51, nie muszę się spinać o głowice, o tłoki, oleju od wymiany oleju zeżarł 300-400ml, przy moim DBANIU wiem, że kolejny właściciel nie powinien mieć długo problemów z autem jak będzie tak dbał jak ja.

 

Co nie zmienia FAKTU, że kupując auto okazało się, że kupić dizla to trzeba być, nie obrażając nikogo ALBO idiotą, albo analfabetą motoryzacyjnym nie zdającym sobie sprawy z części jakie się mogą popsuć i ile one kosztują, i czy to pozornie niskie spalanie rekompensuje nawet nastotysięczne koszty serwisowe....

 

Więc w myśl twojego podejścia i bycia "analfabetą" motoryzacyjnym to śmiem twierdzić, że prędzej można nazwać go osobę która kupuje Dizla w BMW .... bo jego analfabetyzm nie pozwala mu racjonalnie i obiektywnie spojrzeć na problem, a myśli właśnie jak przeciętny użytkownik toyoty, że będzie tylko lał paliwo i jeździł bo przecież MAŁO PALI, a to dizel i BMW, łańcuch rozrządu bezobsługowy to co tu się może zepsuć ...

 

PEACE..

 

pzdr. Łukasz

[K8v8M]

Analfabeta motoryzacyjnym jesteś chyba Ty skoro porownujesz gt86 do trójki. To auto jest mniejsze od jedynki i to sporo.

Tak samo porównywanie corolli do trójki to taka sama bzdura jak porównywanie golfa do trójki.

Juz ci raz pisalem ze jedynka jest od golfa większa. Corolla to kompakt tak samo jak golf i jedynka.

[wyspiarz.wolin]

Ej to mi tutaj porównują BMW do toyoty i nie ja to zacząłem, jedynie dobrałem auto z gamy toyoty kwotowo w odniesieniu do trójki, nawet tańszej....

Więc zobacz KTO co zaczyna a potem zweryfikuj swoje poglądy, bo analfabetą N47 który nie widzi baboli, błędów konstrukcyjnych itd mimo, że BMW przyznaje się do tych baboli oficjalnie ... , myślę, że konie w KRK na rynku mają mniej dociśnięte klapki na oczach niż ty....

 

 

pzdr. Łukasz

[qwertykk]

Czy musicie każdy temat zawalać gówn...? PW Wam nie wystarcza? O czym jeszcze będzie? o dziadku? babci? czy na nowo o złomach xantii, lanosie itd?