Zakup auta z OC a przepisanie ubezpieczenia.

[mbinek]

Kupiłem ostatnio BMW z prawie rocznym OC. Ubezpieczyciel się do mnie zgłosi czy ja mam się do niego zgłosić?

Problem w tym że chciałbym uniknąc rekalkulacji - rok prawa jazdy, 22 lata i bmw mocno wywindują cenę ubezpieczenia. Zastanawiam się czy przerejestrowywać samochód na siebie i liczyć że nikt sie nie zgłosi, czy nie przerejestrowywać go w ogóle i milczeć (tylko czy za takie zachowanie moje OC które dostałem z autem będzie ważne?) czy zarejestrować go ze wspólnikiem ze dużymi zniżkami?

Wcześniej miałem Hondę Civic kupioną z OC zarejestrowaną na mnie i ubezpieczyciel się nie odzywał w sprawie rekalkulacji nawet po stłuczce z mojej winy.

Jakieś pomysły na postąpienie w zgodzie ze zdrowiem portfela?

[roland_80]

Żadnej rekalkulacji nie będziesz miał idziesz do ubezpieczalni lub sami ci wyślą nową polisę z tym że na stary nr.rej, więc i tak musisz sie tam zgłosić . Przejmując kogos ubezpieczenie jesteś na jego zniżkach . Zresztą zadzwoń do konsultanta ( na polisie masz nr) i się wszystkiego dowiesz. Ubezpieczając auto ze współwłaścielem mający zniżki też dobrze wyjdziesz ale musi on być ujety w umowie kupna -przedaży i w dowodzie rejestracyjnym.

[Sołtys]

Żadnej rekalkulacji nie będziesz miał

 

 

Nieprawda.

Wszystko zależy od tego w jakiej firmie jest polisa.

Niektóre firmy faktycznie przepisują bez niczego, inne przeliczają składki i każą dopłacać.

[sfinks311]

Dokładnie.....tak jak pisze kolega większość firm przelicza od nowa

[tomsen1]

Polecam Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych

 

https://www.tuw.pl/PL/kontakt.html

 

Jak na razie są kompletnie bezkunkurencyjni jeśli chodzi o stawki. Bez żadnej kryptoreklamy - tak naprawdę jest. Wszelkie Linki, Axy i Proamy bije o kilkanaście - dzieści procent. Najlepsze jest to, że ubezpieczałem m62b35 (z tym, że na maks zniżkach, które dostałem po 4! latach) zapłaciłbym 530 zł za rok, a z ubezpieczniem mieszkania zapłaciłem 503 zł. Jeszcze raz zaznaczam, że to nie jest spam :)

 

Rewelacja - polecam!

[sfinks311]

Wychodzi brak twojej wiedzy kolego :wink: :wink: :wink: .Akurat do twojego auta mogła być dobra oferta.TUW ma dość sporo ograniczeń jesli chodzi o auta więc nie każdemu to się opłaca.Sam z tej firmy korzystałem kilka lat temu w przypadku diesli ale już nie korzystam.Są duzo lepsze oferty i nie muszę domu,mieszkania dodatkowo ubezpieczać :cool2: :cool2:

[adalbert]

Pierwsze słyszę żeby na nowego własciciela nie mającego np. zniżek, przechodziły zniżki poprzedniego własciciela.

[sfinks311]

Bo nie przechodzą....jakieś bajki się szerzą :mrgreen: :mrgreen:

[adalbert]

mbinek ubezpieczyciel naliczy ci jeszcze raz i będziesz musiał dopłacić różnicę.

[tomsen1]

sfinks, ubezpieczałem fiata mirafiorkę 1.6, forda transita 2.0d, forda cougara 2.5, e36 1.8, e38 3.5, e39 3.5 zawsze wychodziło najtaniej. Mówimy oczywiście o samym OC. Porównywałem sam z ołówkiem i kartką inne ubezpieczalnie. Nie wiem co masz na myśli mówiąc ograniczenia. Na końcu zawsze masz cyfrę. TUW wychodził najtaniej i to o sporo.

 

Co do zniżek, to rzeczywiście czasem można przepisać, ale to bardziej przez nieuwagę agenta. Syf wychodzi jak spowodujesz kolizję i zaczną dochodzić skąd masz zniżki (sprawdzone empirycznie :roll: )

[adalbert]

Poprzedni własciciel informuje ubezpieczyciela, że sprzedał samochód, kserują umowę i o żadnej nieuwadze bądz pomyłce nie może być mowy.

[sfinks311]

Nie wiem co masz na myśli mówiąc ograniczenia

 

Każda firma je ma kolego....po prosru jedne marki są u nich traktowane jako zlo konieczne a inne nie.U każdego ubezpieczyciela jest inaczej .Tak samo silniki....jedni mają oferte lepsza na diesla a inne na benzynę ....temat rzeka :cool2: :cool2:

[tomsen1]

Poprzedni własciciel informuje ubezpieczyciela, że sprzedał samochód, kserują umowę i o żadnej nieuwadze bądz pomyłce nie może być mowy.

 

Oczywiście można jeździć na zniżkach, nie przepisać - zły dobór słów - mój błąd

 

Każda firma je ma kolego....po prosru jedne marki są u nich traktowane jako zlo konieczne a inne nie.U każdego ubezpieczyciela jest inaczej .Tak samo silniki....jedni mają oferte lepsza na diesla a inne na benzynę ....temat rzeka

 

Ale chłopak wyraźnie napisał, że ma bumę, wydedukowałem, że Pb, a tych już kilka ubezpieczyłem. Żeby nie robić tu zbędnych dyskusji - dla mnie ta oferta była najlepsza. Weźmie co będzie chciał:)

 

Z ciekawości, gdzie ubezpieczyłeś taniej niż w tuwie?

[mbinek]

Odnośnie "ograniczeń" ubezpieczycieli i cen - nie ma jednego uniwersalnego najtańszego ubezpieczyciela który się sprawdzi dla wszystkich. W formularzu od OC wszystkie dane które się podaje mają wpływ na końcową wysokość składki i każdy ubezpieczyciel ma inny wzór na przeliczanie danych które się wprowadzi. Jeśli statystycznie dużo wypadków jest spowodowanych przez młodocianych kierowców z 20 letnim bmw składka będzie wyższa niż w przypadku 20 letniej skody. Proama bodaj ze statystyk wywnioskowała że kierowcy czerwonych pojazdów powodują najwięcej wypadków i za to jest stosowna zwyżka we wzorze na składkę końcową. Jeśli ubezpieczyciel stwierdzi że najwięcej wypadków powodują kierowcy z numerem buta 43 to ów kierowcy będą mieli odpowiednio zawyżoną składkę.

 

Skontaktowałem się z Wartą (bo tam jest OC) i uzyskałem rozwiązanie problemu (o ile konsultant się nie pomylił)

Mam kilka opcji:

1. Nie przerejestrowywać samochodu i nie przepisywać umowy na siebie - nie będzie rekalkulacji

2. Przerejestrować samochód, wozić umowę kupna i nie przepisywać umowy na siebie

3. Przerejestrować samochód, przepisać umowę OC, nie wozić umowy sprzedaży, mieć rekalkulację.

 

Z rozmowy wywnioskowałem że aby była rekalkulacja musiałbym OC przepisać na siebie. Jeśli nie przepisze OC na siebie - nie ma rekalkulacji a OC i tak obowiązuje. Nie bardzo wiem gdzie tu logika ale Pani zarzekała się że tak właśnie jest.

 

Z gorszych wiadomości dowiedziałem się że handlarz zrobił mnie w konia (twierdził że OC jest opłacone) i ubezpieczenie owszem obowiązuje prawie rok ale zostały do opłacenia 3 z 4 rat :|

[Stop95]

Ja jak kupiłem Beeme to dostałem prawie rok OC gratis. Aczkolwiek okazało się, że firma TUZ przy zmianie właściciela nie robi rekalkulacji w całej Polsce... oprócz oddziału w Gdańsku. Jeżdżę z umową kupna/sprzedaży... Babka w centrali powiedziała, że po prostu nie mogę pojawić się w centrali TUZ w gda :D Więc nie martw się i jeździj z umową.