e46 Pompa wspomagania wyje po regeneracji maglownicy

[reddbbull]

Witam kolegów!! Dużo szukałem czytałem i tak jestem w kropce ( jak zawsze :twisted: ) Jak w temacie po regeneracji maglownicy i założenie nowych (dobrze zakute) przewodów pompa wyje. Przed montażem było cichutko!! Dwa dni już kręcę w lewo w prawo nawet z 5 km przejechałem i wyje dalej. Z początku była piana itp. ale teraz widać jak by powietrza nie było nie wierzę ze o tak od razu przy wymianie się nagle zepsuło. Zalałem castrol atf może jeszcze dojdzie do siebie?? proszę o szybką pomoc

[patrum]

u mnie ucichla po zalaniu atf valvoline

[reddbbull]

Więc to wina oleju ??

[reddbbull]

jeszcze może odkręcę przewód od maglownicy gdzie jest śruba z zaworem zwrotnym

[patrum]

sprobuj, to nie sa jakies wielkie koszta. zlej stary i zalej swiezy valvo

[reddbbull]

ale castrola świeżego zalałem

[patrum]

twoj wybor, ja ostatnio mialem spekany waz od zbiorniczka do atf i uciekl mi prawie caly plyn. Po naprawie jako ze nie znalazlem nigdzie w okolicy valvo, zalalem mobila i po tej operacji wydaje mi sie ze kierownica chodzi sporo ciezej

[reddbbull]

Trzeba będzie spróbować

[reddbbull]

a może nie tu wkręciłem tą śruba z zaworem zwrotnym ale to chyba nie możliwe bo jedna jest mniejsza druga większa ?? może jeszcze ktoś pomoże ??

[OskiUK]

Nie mogles odwrotnie ich przykrecic, sa roznych rozmiarow.

[reddbbull]

albo coś z tym zaworem ??

[330i]

[bAD] też tak mam. Jesteś pewien, że to pompa.

Regeneracja magla, zakucie na nowo przewodu ciśnieniowego i pojawiło się buczenie.

Najgorsze u mnie jest to, że buczenie słychać jedynie w kabinie. Stojąc nad silnikiem lub stojąc pod silnikiem ze zdjętą osłoną nic nie słychać.

Na domiar złego nie mam stałego dostępu do kanału, więc walczę głównie "od góry".

Ściągałem paski osprzętu, słuchałem i nic. Najlepiej gdybym przejechał się autem bez pasków, ale bez chłodzenia jeździć to trochę hardkorowo.

Wymieniłem odmę z wężami, rolki, pompę wody, zregenerowałem alternator bo to budziło moje wątpliwości. :mad2:

Na koniec podmieniłem pompę wspomagania i dalej buczy. :cry2:

Przy okazji założyłem magnez neodymowy do odciągania opiłków z oleju. Szok ile tego dziadostwa pływa.

Polecam, magnez o wymiarach 14,5x10,5x5 zakładany na miarkę poziomu w zbiorniku wyrównawczym. Do M54 pasuje idealnie.

A, olej do wspomagania ori BMW.

Chwilowo zawiesiłem walkę, zaczynam podejrzewać, że to odgłos zasysanego na lewo powietrza ale auto jeździ dobrze, błędów nie ma, nie mam pewności co to jest.

Co można [bAD] regenerując magiel i wąż ciśnieniowy. Może montując/demontując magiel mogło się coś popsuć.

Nie zakładałem nowego tematu, bo chciałem to zwalczyć sam, pierwsze starcie przegrałem, ale nie poddaję się.

Może Ty coś wymyślisz. Trzymam mocno kciuki. :cool2:

[reddbbull]

Dokładnie w kabinie słychać nad silnikiem cisza. Lewe powietrze raczej nie bo by był wyciek. Jutro będę z tym walczył będzie to samo to po niedzieli zmieniam olej na Valvoline bo mam castrola. Dam znać

[reddbbull]

Niestety wymiana plynu nic nie dała ktoś ma jakiś pomysł ?

[KOZIOL111]

Koło pasowe wału

[reddbbull]

Myślę że jak miałem zużyty olej czarny może bardziej gęsty itp. teraz wypłukałem zalany świeży a w szczególności czysty olej i teraz pompa ma luzy więc wyje :P:P

[330i]

Myślę że jak miałem zużyty olej czarny może bardziej gęsty itp. teraz wypłukałem zalany świeży a w szczególności czysty olej i teraz pompa ma luzy więc wyje :P:P

Tak jak wspominałem wcześniej. Pompę wymieniałem i wyje dalej.

Nasze przypadki łączy to, że regenerowaliśmy równocześnie magiel i przewód ciśnieniowy.

U mnie magiel był regenerowany dwa razy. Pierwszy raz bez przewodu. Po regeneracji nic nie buczało. Niestety rozciekł się i regenerowany był drugi raz w tym samym zakładzie na gwarancji.

Za drugim razem zakuwałem na nowo przewód ciśnieniowy. Po tych naprawach pojawiło się buczenie.

Zakładając, że za drugim razem fachowcy od magla nie popełnili błędu i magiel jest OK, to może kłopot jest w przewodzie.

Niestety nie mam tego jak sprawdzić bez zakupu nowego przewodu.

Jutro spróbuję podjechać do zakładu gdzie zakuwałem przewód i dowiem się czy słyszeli o takich przypadkach.

[reddbbull]

daj znać bo jestem ciekawy co ci powiedzą

[330i]

Jestem po rozmowie.

Usłyszałem, że teoretycznie jest to możliwe, bo wykorzystany wąż był zbrojony, a co za tym idzie twardy. Taki wąż może przenosić i wzmacniać wibracje z pompy.

Zastosowali taki sam wąż jaki był w oryginale.

Buczenie zostało obsłuchane i raczej wykluczono żeby przyczyną był wąż.

Jestem w punkcie wyjścia i szukam dalej. :mad2:

[330i]

Znalazłem na forum Mercedesa post napisany przez użytkownika mark w temacie "Buczenie w okolicach układu kierowniczego ??".

 

:arrow: "Mam pytanie , czy przy okazji wymiany maglownicy wymieniałeś też przewód ciśnieniowy łączący pompę wspomagania z maglownicą . Ja miałem takie objawy , gdy pękł wąż ciśnieniowy , wstawiłem awaryjnie inny nieoryginalny i zaczęło buczeć w układzie . Okazało się , że oryginalny przewód ma wewnątrz wstawiony tłumik wyciszający odgłosy ciśnienia oleju ( jest to drut stalowy zwinięty w kształcie spirali ) , wymiana na oryginalny wąż załatwiła problem 8-) . W Twoim przypadku może to coś jeszcze innego "

 

Chyba jednak będę musiał zainwestować w nowy wąż.

[reddbbull]

W tym przewodzie jest jeszcze wsadzony mały przewód z dziurami ale go przełożyłem i jest praktycznie jak oryginał średnica itp tak jak powinno być. Może i przewody ale staram się zapomnieć o buczeniu bo już nerwica mnie brała;)

[reddbbull]

Szczerze przewody miałem dobre bo płyn nie uciekał ale wizualnie to była tragedia no cóż ja fanatyk bmw i nadgorliwy więc mam :evil:

[330i]

Moje się lekko pociły. :mad2:

Jak zorganizuję dostęp do kanału to porządnie je obsłucham.

Mam nadzieję w końcu rozpracować ten temat.:mlotek:

[330i]

Dzisiaj wymieniałem przewód ciśnieniowy na nowy i buczenie ustało.

Wreszcie wszystko wróciło do normy.:cool2:

[kamyk27]

Jak możesz to podaj numery tego przewodu i jaka cena.