520dT M47 swap na M47N?

[Shadow69]

Witam, pytanie w stylu "da się?", "jest sens?" i "jakie problemy?".

Kumpel namierzył bardzo ładne e39 touring 520d z nieszczęsnym M47, w silniku posypał się wał, także jest praktycznie nie do uratowania.

Auto jest po rozsądnych pieniądzach, także jest myśl żeby to cudo kupić. :mrgreen:

Zaczęliśmy się zastanawiać jakby tu upakować silnik M47N, czyli 150KM + manual 6b, gdyż mam dostęp do takiego zestawu z osprzętem od e46 również w dobrych pieniądzach.

Zawsze to więcej mocy, podatność na chipa, jeden bieg więcej. :wink:

Czy ktoś z was miał do czynienia z taką przekładką?

W e46 występują oba silniki, mocowania (łapy itp) myślę że są podobne w obydwu przypadkach, jeśli nie takie same, także zastanawiam się czy da rade upchać do e39 nowszy motor?

Rozsądek podpowiada że to możliwe, ale czy na pewno?

Podpowie ktoś coś? :mrgreen:

[MateuszCHUDY]

Nie lepiej swapować na M57 albo M57n?

[grancz]

Wszystko się da zrobić tylko trzeba na to poświecić na to trochę czasu. Jeśli uda Ci się kupić silnik kompletny itd to warto zrobi taką modyfikacje

[Shadow69]

Nie lepiej swapować na M57 albo M57n?

 

Nie, bo taki silnik sporo kosztuje, i to trochę podnosi koszty ogólne, a ten mam w świetnych pieniądzach.

W dodatku w grę wchodzi tylko pojemność 2.0, więc jak nie siądzie M47N, to poleci to co było.

 

Wszystko się da zrobić tylko trzeba na to poświecić na to trochę czasu. Jeśli uda Ci się kupić silnik kompletny itd to warto zrobi taką modyfikacje

 

Jakby o sam czas chodziło to ludzie by modzili na większą skalę, czasu mi nie brakuje.

To że wszystko da się zrobić to ja wiem, tylko jakim kosztem?

Nie utopie drugie tyle co za silnik w przeróbkę innych pierdół.

 

 

Konkrety panowie! :mrgreen:

[pedros-20]

Wrzuć też to pytanie do działu e46, tam większa szansa że ktoś swapował ten silnik, a buda nie ma większego znaczenia.

[Liwóś]

Wszystko może sie opłacać do czasu sprzedaży.Bo Każdy jak usłyszy że silnik jest z innego modelu którego nawet w e39 nie było to daruje sobie kupno.

[Shadow69]

Wszystko może sie opłacać do czasu sprzedaży.Bo Każdy jak usłyszy że silnik jest z innego modelu którego nawet w e39 nie było to daruje sobie kupno.

 

Koledzy, zapytałem czy możliwe jest wrzucenie tego silnika, jeszcze nie kupiłem auta a już słyszę o jego sprzedawaniu. :roll:

[arturo e39]

Napiszę Ci tak kolego ,jak pękł mi wał i pojechałem do mechanika to też myślałem nad taką opcją ,ale tuner mi to odradził od razu. Powiedział ,że nie ma to sensu i jak już rzeźbić to tylko wstawiać M57 .

W dziale e46 był kiedyś temat gościa co miał dzwona i po fotach widać było ,że w aucie polifcie (2002 rok chyba) siedział silnik M47 136km ,ale przedlifta z silnikiem M47N 150km to chyba nie widziałem.

[Shadow69]

Koledzy, tutaj rozchodzi się o to, że:

-tylko 2.0, kwestia zniżek w ubezpieczeniu

-jak swap, to tylko na M47N, bo mogę taki silnik i wszystko co mi trzeba przywieźć za grosze, mam niedaleko e46 uwalone w tył, ale przód nie tknięty, także co będę potrzebował, to wszystko mam na miejscu.

-M47 pójdzie jak się okaże że tamten nie pasuje, lub za dużo rzeźby.

M57 jest okej, mój faworyt jakby coś, ale zakup takiego z osprzętem to za duże koszta.

W dodatku ma zostać 2.0