N47 130KW i ~300.000 km przebiegu?

[qwertykk]

Ja bym się nie pakował(ew. liczył się z dokładką rzędu 5-6 tyś zł) jeśli:

 

- nie wystąpiła wada: obróconej panewki lub pękniętego bloku. Rozrząd \ MUSIAŁ być robiony przy taki przebiegu (ew.pękł i silnik do wymiany) niestety zbyt dużo się naoglądałem tych silników...

Edytowane 28 Marca 2014 przez qwertykk

[Lukas88]

Ludzie a to myslicie ze te 180 tys z niemiec to faktycznie tyle mają? mam porównanie kolega ma 180 tys a ja mam 280 tys samochody oba po lifcie e90 i kierownica i inne elementy u niego są bardziej zużyte aniżeli u mnie. Również elementy mechaniczne. A sprowadzil niedawno z niemiec....

Najważniejsze, zeby samochód był odpowiednio serwisowany i dbany a nie ile ma przebiegu bo to tylko cyferki... ale jak widzę większość głównie na nie patrzy więc na własne życzenie macie 180 a nie 300 jak kupujecie...

 

Szkoda tylko, że kupujący tak nie myślą :D Tylko na własną prośbę są oszukiwaniu, bo wierzą/chcą wierzyć, że te samochody przywożone z Niemiec to takie igiełki po lekarzach, nauczycielkach, emerytach itp. Tylko po to, aby biednemu Polaczkowi zrobić przyjemność. Aby kupić w Niemczech auto pewne, zadbane i z niedużym przebiegiem to trzeba odpowiednio zapłacić i tyle.

[skols003]

300tys na dizla to jest maly przebieg biarac pod uwage roczniki? 3 letnie e90 maja po 180tys wiem bylem w komisie w niemczech widzialem :D wiadomo ze do dizla trzeba dokladac ale n47 ma z rzozadem problem wiec wymiana pewnie konieczna :D

[qwertykk]

Dla n47 to jest spory przebieg a problem rozrządu przy innych wadach, przy tym przebiegu, to można określić jako rzecz eksploatacyjną...

[--maly--]

Ale co tu pitolić?

Drugi silnik na alledrogo z małym przebiegiem to 3000zł i wybierać przebierać można,że hej.

Skrzynia biegów 400zł czego tu się bać?

Kwestia też w jakim stanie dwumas i sprzęgło ale to może paść i przy 150tyś km mając 300tyś to na bank sprzęgło zmienione. Generalnie jeżeli cena jest adekwatna to nie ma się czego obawiać bo graty są mega tanie nawet jak by wymienić cały napęd z mostem itd na drugie używane to nie wyjdzie więcej jak 5000zł a nie ma szans,żeby wszystko padło.

Minusem jest ten dziwny serwis o którym piszesz przy terminowych przeglądach to nie jest żaden straszny przebieg.

Ludzie panikują z n47 bo rozrząd itd to jedyna wadliwa część tego silnika. Na zamiennikach tych samych co ori wymienić można za 2000zł z robocizną raz na 150tys km i tyle.

Edytowane 28 Marca 2014 przez --==maly==--

[Miro72]

Dla n47 to jest spory przebieg a problem rozrządu przy innych wadach, przy tym przebiegu, to można określić jako rzecz eksploatacyjną...

I znowu to samo,a miało już nie być nagonki na ten czy inny silnik... :duh:

 

300 tys km na diesla to nie jest dużo,szczególnie jeśli były zrobione w trasie!

 

Mamy w firmie Transity,przebiegi różne,300 do 800 tys km w trasie...

 

Auta jeżdżą bez większych awarii...

[Miro72]

Miałeś N47? Dołożyłeś do niego parę tysięcy że tak najeżdżasz?

Wiedza praktyczna to nie to samo co historie wyczytane w necie :nienie:

[qwertykk]

Miałeś N47? Dołożyłeś do niego parę tysięcy że tak najeżdżasz?

Wiedza praktyczna to nie to samo co historie wyczytane w necie :nienie:

 

 

Tak, w rodzinie mamy i dołożone już jest sporo. Jak spojrzysz w innym temacie zobaczysz MOJE zdjęcie robione temu silnikowi z obróconą panewką (nie pierwszy przypadek) u mechanika który serwisuje BMW przy 160 tyś przebiegu. Do tego Zapraszam na zaplecze innego serwisu BMW w KRK, znajdziesz sporo sztuk z pękniętym rozrządem lub z pękniętym blokiem, nie ma tygodnia w którym nie przyjeżdzałby ktoś z tym problemem - najczęściej oczywiście z rozrządem.

[Miro72]

Taa,gdzieś widziałeś,coś słyszałeś...

Kup,pojeździj i potem wieszaj psy na tym silniku...

[qwertykk]

Błagam Cię bądźpoważny albo używaj innych poważnych argumentów

 

3x w tygodniu jeżdżę n47 bo stoi pod moim domem i należy do rodziny: rozrząd, turbo i ori przebieg 170 tyś km (pewny) Widziałem te silniki z mnóstwem wad od rozrządu po blok, panewki, z racji pracy którą wykonuję i nie wieszam ''psów'' na tym silniku tylko rzetelnie informuję. Cieszy małe spalanie i dynamika (dużo lepiej niż w m47) i gdyby nie przekreślające wady (lub odpowiedni budżet o którym pisałem i świadomość posiadania wadliwego silnika) to byłby naprawdę godny polecenia silnik

[--maly--]

Dokładnie pierdzielenie. Jak się zmienia olej co 30-40tyś to potem się panewka obraca co w tym dziwnego?

Olej po 15tyś wygląda jak smoła a ludzie robią na tym drugie 15 nic dziwnego,że coś się zaciera zresztą ja nie słyszałem o innym przypadku uszkodzenia tego silnika jak rozrząd jeden przypadek na 10tyś to nie wada.

Mój silnik ma 150tyś sam zrobiłem tym autem 60tys i zero jakichkolwiek problemów kompletnie bezobsługowy olej zmieniany co ok 12tys km nic więcej pajęczyny pod maską. Zaglądam tam tylko przy wymianach oleju i w zimę dolać płyn do spryskiwaczy. Brat ma e91 210tyś km przebiegu on zrobił 70tyś km i dokładnie to samo co u mnie zmienia olej tankuje nic więcej.

Dwóch znajomych ma również e90 z tymi silnikami w tym jeden przebieg 260tyś km z czego on zrobił 150tyś przy 200tys zmienił zapobiegawczo rozrząd jak się okazało nic złego tam się nie działo można było tego nie ruszać.

Pomijam już człowieka, którego znam co f10 520d zrobił 240tyś km w 3 lata i nic nie robił do tej pory bo to niby poprawiona wersja tego silnika.

Takie gadanie jak ktoś używa diesla w mieście żeby jeździć po 10-15km dziennie zmienia olej co 30tyś km dodatkowo non stop korzysta z debilnego start stop, który niszczy silnik to nie ma się co dziwić że potem ma problemy.

Ja osobiście nie miałem jeszcze bardziej bezawaryjnego auta (a miałem ok 20 BMW) poza eksploatacją typu hamulce,zawieszenie olej nic się nie dzieje tfu tfu

Jeden wadliwy egzemplarz nie mówi nic handluje częściami i mam stały kontakt z 3 warsztatami o specjalizacji BMW wiem dokładnie co robią i poza rozrządami nigdy nie widziałem inaczej uszkodzonego N47.

A wg mnie i opinii warsztatów rozrządy też padają przez debilny start&stop, który zużywa napinacze(10x tyle startów silnika co w aucie bez S&S) jak ktoś z niego korzysta( chyba pierwsze bmw z seryjnym s&s to właśnie N47) dalej bezsensowne okresy między przeglądowe 25-30tyś km to zdecydowanie za dużo i tak się kończy napinacz pada łańcuch trze o łyżwy i awaria gotowa.

[--maly--]

Nie mówię,że olej jest czarny tylko jaką ma konsystencję i właściwości porównaj sobie właściwości oleju po 15tyś i po 30tyś km pooglądaj testy zrób własne może zrozumiesz. Widziałem 3 wymieniane rozrządy w N47 nowych sprzedawałem też kilka wiem dokładnie co i jak tam wygląda. Dalsza dyskusja dla mnie nie ma sensu kupiłeś złom masz z nim problemy jesteś zawiedziony i siejesz herezje.

Teraz wszystko projektowane jest tak,że ma wytrzymać gwarancję i dalej sprawiać problemy tak też jest z autami faktem jest,że w dłuższym niż gwarancja okresie wymiany oleju co 25tyś to bzdura jak i ten ich cały long life co pokazało wiele testów. Również oleje dedykowane fabrycznie wcale nie są najlepszymi do danego silnika czasy się zmieniły trzeba być świadomym i nie wierzyć we wszystko co mówi ASO.

[patryk4544]

Ja bym nie kupował - Co powie sąsiad i rodzina ????

 

Każdy szwagier / sąsiad po wejściu do auta i spojrzeniu na deskę rozdzielczą powie - 300 TYSIENCY PRZEBIEGU ??? COŚ TY KUPIL, NA ALLEGRO SOM

PERELKI 10 letnie z 30-90 tys przebiegu!!!!

 

Jo by kupił takiego 50% taniej z 50% mniejszym przebiegiem ze 100% lepszym wypasem i rocznikiem!!

 

Sugeruje zostać przy starym aucie, chociaż nie będzie siary na dzielnicy :mrgreen:

[qwertykk]

Nie mówię,że olej jest czarny tylko jaką ma konsystencję i właściwości porównaj sobie właściwości oleju po 15tyś i po 30tyś km pooglądaj testy zrób własne może zrozumiesz. Widziałem 3 wymieniane rozrządy w N47 nowych sprzedawałem też kilka wiem dokładnie co i jak tam wygląda. Dalsza dyskusja dla mnie nie ma sensu kupiłeś złom masz z nim problemy jesteś zawiedziony i siejesz herezje.

Teraz wszystko projektowane jest tak,że ma wytrzymać gwarancję i dalej sprawiać problemy tak też jest z autami faktem jest,że w dłuższym niż gwarancja okresie wymiany oleju co 25tyś to bzdura jak i ten ich cały long life co pokazało wiele testów. Również oleje dedykowane fabrycznie wcale nie są najlepszymi do danego silnika czasy się zmieniły trzeba być świadomym i nie wierzyć we wszystko co mówi ASO.

 

 

 

Nie odkryłeś Hameryki odnośnie właściwości oleju po 15 a czy 30 tyś, co zresztą nie do końca ma tak bezpośrednie przełożenie . BTW Jakoś wcześniej interwały wymiany olejów wynosiły takie same wartości (np. w m57) i panewki się nie obracały i bloki nie pękały, nie mówiąc o łańcuchach, które wytrzymywały 5x razy tyle co w n47, czyli gdzie jest wina? w materiale i poczynionych oszczędnościach, czym (nie wiem czy świadomie) potwierdzasz zdaniem o wykonaniu obecnie niektórych rzeczy 'byle do końca gwarancji'

 

 

Poza tym naoglądałeś się za dużo ezo TV, że wiesz co kupowałem? Czytaj ze zrozumieniem jeśli się do czegoś odnosisz. Nigdy nie miałem i nie będę miał auta z tym silnikiem i się ciesze, bo pomimo jego zalet w kwestii dynamiki i oszczędności to bubel w wykonaniu BMW, o czym każdy PORZĄDNY warsztat Ci powie, zresztą nie wiele trzeba aby się przekonać, weź do ręki zestaw rozrządu z m57,m47 i porównaj z n47,57 i będziesz wiedział co jest złomem :norty: no tak, ale trzeba było w typowo PL sposób próbować ataku...

 

Jeśli ktoś jest świadomy wad tego silnika, dysponuje budżetem odpowiednim i godzi się na podstawowe błędy konstrukcyjne tego silnika, a auto jest zadbane to jak najbardziej brać :cool2:

[hassassyn]

Proszę moderatora o banowanie pieniaczy, bo tego forum już sie powoli nie da czytać.

[kulfon3]

Proszę moderatora o banowanie pieniaczy, bo tego forum już sie powoli nie da czytać.

 

AMEN :cool2:

[ppatryk]

jako użytkownik N47, którym sam zrobiłem prawie 200.000km powiem tak, że kupiłbym ten silnik ponownie, nawet gdyby miał ponad 300.000 km

podstawa to poprawna eksploatacja i dla własnej pewności po zakupie wymieć rozrząd :)

 

i nie wierzyć we wszelkie forumowe mity :)

[Lukas88]

Proszę moderatora o banowanie pieniaczy, bo tego forum już sie powoli nie da czytać.

 

:cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2:

[BaX]

Przejechałem się tym.Tak +/- to wyglądało: JEDEN cisnę gaz, auto ledwo zaczyna jechać już nie jedzie, no tak skończył się bieg, DWA, ledwo zaczęło ciągnąć już kolejnego karpia łapie, :duh: ,kątem oka w lusterku widzę doganiające nas ślimaki, dobra TRZY, ooo w końcu zaczyna to jechać, ślimaki mnie już nie doganiają ale auto znowu łapie powietrze jak karp bez wody, CZTERY no dobra jedziemy. Boje się nawet pomyśleć jak by to wyglądało przy 3.0d. :cry2: Diesel i manual jest nie do przyjęcia, w ogóle zestawienie tego typu jest absurdalne dla kogoś kto chce się pobawić jazdą. Nie wiem co mam napisać ale to było rozczarowanie jakiego się nie spodziewałem nawet w najgorszym śnie. No i ten silnik terkoczący jak ursus c-330 i podrygujący pod maską jak *** rażony prądem. :mad2:

 

Automat w tej sytuacji to chyba jedyne rozsądne i możliwe do przyjęcia rozwiązanie przyjmując, że ten silnik diesla nie jest obrazą samą dla siebie o marce BMW nie wspominając. Przepraszam koledzy ale miałem większego kaca po tej jeździe niż po paru imprezach razem wziętych tym bardziej, że przed jazdą nastawiałem się naprawdę pozytywnie do samego pomysłu zakupu diesla. /mimo wszelkich jego bolączek/

 

Odnośnie oględzin samego samochodu jak tylko skończę pisać "relację" wkleję linka.

 

Pozdrawiam.

[hassassyn]

A do ilu ty chciałeś ciągnąć na jednym biegu? do 8 tys/obrotów? Nie ma takiej skali. Taki urok diesla - krótkie przełożenia. Jak chcesz tak jeździć, to na pewno nie 2 litrowym dieslem :cool2:

[Miro72]

To nie dziwne że łańcuchy i bloki pękają,panewki trzeszczą,skoro ludzie jeżdżą dieslem jak benzyną-bo to BMW,sportowe auto przecież :duh: :duh: :duh:

[BaX]

No tak, jedni kupują BMW dla znaczka inni dla "Radości z jazdy".

 

hassassyn: problemem jest ręczna skrzynia, automat raczej załatwi problem.

 

Miro72: :duh: to raczej nie rodzinne kombi, zwróć uwagę co ma na klapie. http://allegro.pl/bmw-320d-sedan-mpakiet-100-bezwypadkowy-alpinweiss-i4080243721.html

[Miro72]

No co takiego ma na klapie? To coś dodaje mu 100KM?

To że wygląda na potwora nie oznacza że nim jest. Pod maską ma zwykłego klekota-standardowego połykacza kilometrów za jak najniższą cenę.

 

To o to auto pytałeś? 120 tys zdjęte z szafy,nieźle...

[BaX]

To że wygląda na potwora nie oznacza że nim jest. Pod maską ma zwykłego klekota-standardowego połykacza kilometrów za jak najniższą cenę.

 

:lol: No doprawdy logika Twoja/właściciela tego auta godna politowania/pozazdroszczenia. Same doposażenie w tym aucie to pewnie +3/4 bazowej ceny.

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=44&t=243022&p=1814686#p1814686

[bmwspec]

Wracając do N47 z perspektywy czasu porównując z innymi konstrukcjami BMW takimi jak N20 N43 czy n53 czy też N63 to powiem szczerze że N47 wypada naprawdę dobrze i usterki które występują da się skutecznie naprawić poprawić nieco fabrykę a w zamian mamy naprawdę oszczędny i bezawaryjny bardzo dynamiczny silnik. Czytam często opinie amatorów którzy kupują auta bez doświadczenia i wiedzy na temat co kupują później płaczą bo się auto pali lub rozrząd zrywa. Tak to są częste usterki przy 200 tys. Panewki rzadko prawie wogule się nie trafiają a jeśli już to w tych co nie wymieniają oleju na czas  z kolei w N57 na biturbo to plaga, wtryski czy turbo jak w każdym dieslu. Niestety żaden silnik o symbolu N nie pokona trwałością tych starszych z serii M. Moim zdaniem to fajna konstrukcja w połączeniu z 8 HP daje radę bardzo odradzam zakup pierwszych wersji z 2007 r 177KM po 2010 r poprawili jakość użytych materiałów do produkcji kół zębatych i zastosowali lepsze ślizgi dzięki temu rozrząd nie padał przy 100- 150 tys a przy 200-250. Żywotność tego silnika oceniam na 450-500 tys km pod warunkiem że po drodze zainwestujemy sporo kasy w rozrząd wtryski turbo czyszczenie kolektora itp ale w co z obecnych samochodow nie trzeba inwestować? nie ma takich aut. Jeśli ktoś nie ma pojęcia o motoryzacji podstawowego mieć lepiej unikać wogule BMW.