Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

10-11L to całkiem sporo, ale i całkiem mało biorąc pod uwagę masę pojazdu, warunki użytkowania, itd.

Ciekawe jaki wynik w trasie osiągniesz. Ja jednak chyba pozostanę przy dieslu. Często robię trasę 400km, gdzie połowa to ekspresówki a druga połowa to w miarę kręte i bardziej lokalne drogi, ale z dużym ruchem. Potrzebuję jednak tego momentu obrotowego, zwłaszcza że nawet na te 184KM/380NM jakoś nie powalają w codziennym użytkowaniu.

Tym bardziej, że koszt ewentualnej wymiany rozrządu przy przebiegu założmy 150-170tys km nie jest jakiś tragiczny.

Edytowane przez Ma1ik
Opublikowano

Witajcie. Jesli o mnie chodzi nie mam poczucia zeby silnik byl za slaby, tyle ze jak potrzebuje poszalec to przesiadam sie na motor:-) Co do samochodu to tez zalezy od trybu - w trybie sport to zupelnie inne auto. Co do wyboru silnika jezdzilem testowym 320i i 320d i nie widzialem wielkiej roznicy w mocy. Z racji tego ze jezdze okolo 15-20K/rok oraz tego ze w poprzednim samochodzie tez mialem turbo benzyne (przez 4 lata nie mialem najmniejszej chociazby awarii + bardzo niskie koszty serwisowania) do tego roznica w poziomie halasu - bez porownania. Podzielam opinie ze tym samochodem sie po prostu plynie. Co do wysypu GT, to w mojej okolicy widze ich nadzwyczaj duzo (nie mieszkam w Polsce). Jak decydowalem sie na zakup, to mialem swiadomosc ze to samochod niepopularny i bedzie rzadziej spotykany - moze sie okazac ze nie do konca. jesli chodzi o spalanie mi na trasie przy spokojnej jezdzie (120-140km/h) wychodzilo miedzy 6,8-7,8L/100 (2 osoby, niewielki bagaz + klima praktycznie caly czas na full). W miescie 10-11L/100 to zapewne norma (zobacze po dotarciu bo do pracy mam okolo kilometra i spalanie wtedy wychodzi 13L/100 ale takie "jezdzenie" nie jest miarodajne). Potwierdzam tez ze samochod jest dobrze wykonany - nic nie trzeszczy, nie odstaje itp.

 

Bylo o plusach - teraz minusy. Przy pierwszej dluzszej wycieczce, dokladnie w drodze powrotnej, po przejechaniu okolo 200km, na autostradzie auto przestalo jechac, skrzynia w tryb N i auto nie przyspiesza. Po zatrzymaniu i nacisnieciu start komunikat: "Drivetrain, Continue the journey at a moderate speed. Full performance not available. Have the problem checked by the service" Dojechalem do domu, nie musze wspominac ze jazda bez pelnej mocy to jakis dramat - na szczescie do domu mialem okolo 10km. Znalazlem w google ze kilku osobom sie to zdarzylo wlasnie w trakcje docierania silnika (przebieg < 1000km). Serwis nie znalazl przyczyny, w razie powtorki zalecil zatrzymac samochod, poczekac chwile i ponownie odpalic, bledy powinny zniknac. Z ciekawosc poszedlem wieczorem sprawdzic. Odpalam samochod - wszystko OK, brak trybu serwisowego - No Errors. Testowa przejazdzka - wszystko gra. Serwis wczoraj sprawdzil samochod - blad byl zgloszony przez Valvetronic, ale wg nich wszytko jest ok. Nie powinno sie to powtorzyc, silnik w fazie docierania i moze sie cos takiego zdarzyc. Jesli sie powtorzy wymienia na nowy. Pozyjemy zobaczymy:-)

Opublikowano

Bardzo fajne i pakowane autko, gratuluje Wam wszystkim.

 

Mam pytanie co do drzwi bezramkowych - kolega ostatnio testowal 3GT i strasznie narzekal, ze powyzej 140km/h bardzo slychac powietrze. Jak to u Was? Prosilbym o rzetelna opinie :)

Opublikowano
Ja testowałem również i to jest największy minus. W e91 panuje absolutna cisza przy 150-160km/h w porównaniu do GT... Wada bezramkowych drzwi.
Opublikowano
Jak nie ma bocznego wiatru to jest OK. Powyżej 200 jest głośno, przy 220 kosmicznie głośno. Moim zdaniem można spokojnie rozmawiać do 170. Powyżej trzeba lekko podnosić głos.
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ufff... udało mi się przebrnąć przez całą budującą konwersację. Po przeczytaniu waszych postów dochodze do wniosku, że dobrze zrobię jak własnie wezmę 3 GT. Jak dla mnie to idealny kompromis i hybryda pomiędzy limuzyną, SUV a kombi. Jak dla rodziny 2+2 idealny wybór jeśli chodzi o klasę 3.

Auto już wybrane, wyposażenie dodatkowe również ale stoję przed ogromnym dylematem i mam nadzieję na waszą pomoc i sugestie. A mianowicie zastanawiałem się pomiedzy 320i i 328i. Po waszych postach 320i powoli odchodzi w odstawkę. Teraz stoję przed dylematem czy z xdrive czy bez? Przyznam szczerze, że z xdrive przekracza to już mój budżet ale auto będę mieć ok 5 lat. Obawiam się że z takim silnikiem bez xdrive auto będzie mi wpadać w poślizgi kiedy nawierzchnia będzie mokra lub zaśnieżona. Jak to jest naprawdę z tym xdrive? Czy rzeczywiscie przydaje się tylko przy ruszaniu czy poprawia znacznie bezpieczenstwo w inne pory roku?

Opublikowano

Pablo bierz 328i jak masz możliwość. Ja wziąłem 320D i w sumie teraz chyba trochę żałuję... Jak się zdecydowałem na 28i to za późno było na zmianę, bo samochód wszedł na taśmę produkcyjna...

 

Co do xdrive to Twoj wybór. Ja wziąłem napęd na tył z pełną premedytacją. Raz że samochód jest żwawszy, dwa że w zimie może dać Ci trochę zabawy i trzy że jest po prostu tańszy. Ale to były moje kryteria. Napęd Xdrive jest na pewno bardziej przewidywalny i bezpieczny (kosztem frajdy z jazdy). Wszystko zależy czego oczekujesz od samochodu. Przed zakupem mojego pierwszego BMW właśnie obawiałem się tego, jak poradzę sobie z samochodem z tylnym napędem. Jak się okazało, obawy były całkowicie bezpodstawne a bmw (e91) prowadziło się świetnie. Dlatego zostaję przy tym, co mnie bardzo "ukontentowało" :)

 

Nie mogę się doczekać odbioru mojego GT :)

Opublikowano
Pablo bierz 328 z xdrive`m. Budżet przekroczony ale przecież są jeszcze zniżki, prawda? :D
Opublikowano
No właśnie w idealnym świecie wziąłbym 328 i xdrive jednak niestety muszę iść na kompromis - albo 328 albo xdrive. Samochodem będę jeździć ja (dynamicznie ;-) ) oraz moja żona (zdecydowanie bezpiecznie) wiec musimy to jakoś pogodzić. Jeśłi xdrive to 320i ale boje się że tak jak piszesz to moze być za mało a potem odwrotu nie będzie. Mam jeszcze jedną obawę - czy taki 328 kiedy pada deszcz to bez xdrive na zakrętach nie zachowuje się dziwnie i czy nie zarzuca tyłka? Może to głupie pytanie ale dot tej pory jezdziłem tylko przednionapędowym autem :)
Opublikowano
ESP dziala tak sprawnie w BMW, ze nawet nie poczujesz tego zbytnio. Poza tym masz Eco-Pro, które jest swietne zima na bialych drogach - lekko usypia reakcje na pedal gazu. Dobre opony i nie bedzie najmniejszych problemow. Czesto jezdze po alpach i sam bylem zdziwiony, ze na bialych drogach jeszcze ani razu nie zalozylem lancuchow.
Opublikowano
Mam za sobą sezon narciarski w Alpach i faktycznie różnie bywało ale łańcuchów nie zakładałem. Przejechałem każdy śnieg na drodze a zdarzał się ciekawy opad :P

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" (Albert Einstein)

"Zawsze się starałem, żeby szkoła nie miała wpływu na moją edukację" (Mark Twain)

"Lubię walczyć z silniejszymi"

Opublikowano
Ja z konieczności z X-Drive. Uzywam na sniegu Eco-Pro. Faktycznie wygladza temperament i obniża skłonność do gwaltowniejszych startów na śliskim ;)

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" (Albert Einstein)

"Zawsze się starałem, żeby szkoła nie miała wpływu na moją edukację" (Mark Twain)

"Lubię walczyć z silniejszymi"

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
No właśnie w idealnym świecie wziąłbym 328 i xdrive jednak niestety muszę iść na kompromis - albo 328 albo xdrive. Samochodem będę jeździć ja (dynamicznie ;-) ) oraz moja żona (zdecydowanie bezpiecznie) wiec musimy to jakoś pogodzić. Jeśłi xdrive to 320i ale boje się że tak jak piszesz to moze być za mało a potem odwrotu nie będzie. Mam jeszcze jedną obawę - czy taki 328 kiedy pada deszcz to bez xdrive na zakrętach nie zachowuje się dziwnie i czy nie zarzuca tyłka? Może to głupie pytanie ale dot tej pory jezdziłem tylko przednionapędowym autem :)

Auto z tylnym napędem jedzie w deszczu w zakręcie jak po szynach. Zakładam ze masz normalne opony a nie slicki. Moim zdaniem ktoś Cię niepotrzebnie nastraszyl. Jesli nie mieszkasz w górach czy innej Norwegii to bierz rwd. Szkoda osiągów auta na napęd 4x4. 3gt jest jednak dość ciężki z tymi 184KM da sie normalnie jeździć ale frajdy z tego wielkiej nie ma. OT czuje sie człowiek jak w limuzynie gdzie wszystko przepływa w zwolnionym tempie. Dopóki nie przekraczamy 130 km/h i nie zaczyna dokuczać hałas.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Opublikowano

Moim skromnym zdaniem rwd w zupełności wystarczy.

Sam zostawiłem quattro dla rwd.

Opublikowano

strach przed RWD jest przereklamowany

jęździłem jako młodzik Fiatem 125p , miałem kilka Mercedesów E klasa ( bez ESP) i było OK

w E91 RWD z ESP jest totalny lajcik

nie bójcie się RWD :D

Opublikowano (edytowane)

Samochód w sobotę odebrany. Pierwsze 700km za mną.

 

Zmieniam zdanie co do głośności. Faktycznie jak testowałem model demo, to albo z nim musiało być coś nie tak, albo jechałem w dziwnych warunkach, gdyż w środku przy 150km/h faktycznie jest cicho jak makiem zasiał...

 

Co do reszty, to jest jeszcze lepiej niż myślałem :) Na razie pełen zachwyt, więc moje opinie raczej nie będą obiektywne. Wypowiem się po przejechaniu kilku tysięcy km :D Myślę, że nastąpi to na koniec miesiąca.

 

Automat miażdzy "cyce". Wybór M-pakietu był strzalem w dziesiątkę. W środku czuje się jak w samochodzie całkiem innej klasy niż BMW 3...

 

Jedna fota z dnia odbioru :)

http://s4.uploads.im/RuIk1.jpg

 

BTW. Hołek, dzięki! :)

Edytowane przez Ma1ik
Opublikowano
Gratulacje :cool2:

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" (Albert Einstein)

"Zawsze się starałem, żeby szkoła nie miała wpływu na moją edukację" (Mark Twain)

"Lubię walczyć z silniejszymi"

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Gratuluję, jaki silnik w końcu zamówiłeś? Może jakąś specyfikację wrzuć? :) i więcej fotek :)
Opublikowano

Zdjęć jeszcze nie ma, bo w sobotę samochód odebrałem i od razu krótki trip. Wróciłem wczoraj o 23.40 do domu, mocno zmęczony. Samochód do fotek trzeba umyć ;)

Jak porobię foty to wrzucę.

 

Ze specyfikacji, to bez wodotrysków, ale tak naprawdę zamówiłem praktycznie wszystko to co chciałem (może troszkę brakuje mi tempomatu).

 

Silnik 2.0D 184KM. Jak zacząłem się zastanawiać na 2.8i to się okazało, że za późno na zmianę, bo samochód wszedł na produkcję.

Po przejechaniu 700km (faza docierania, ale bez jakiegoś strasznego zamulania) jestem jednak zadowolony, gdyż moje subtelne wrażenia są takie, że silnik ten z tym automatem pracuje skuteczniej niż ze skrzynią manualną. Nie chodzi o to że sam silnik jest wydajniejszy, tylko o to, że dzięki skrzyni jest optymalniej i lepiej wykorzystywany, przy czym w trasie jest całkiem elastyczny. No i spalanie na poziomie 5,9L/100km to też fajny bonus.

 

Jakieś podstawowe elementy wyposażenia.

1. Mpakiet - robi robotę w środku i na zewnątrz... Samochód ma całkiem innych "charakter" niż testowany przeze mnie w luxury line. Naprawdę można docenić sportowe fotele, m-pakietową kierownicę... Z zewnątrz samochód też wygląda na inny niż jest. Ma więcej "pazura" niż seryjny komplet.

2. Automatyczna skrzynia biegów

3. Nawigacja

4. Polski pakiet (czujniki, bixenony, schowski, oświetlenie, itd).

5. Drobnica, w stylu przyciemnia lusterka, dodatkowe zapalniczki, itd.

 

To co mi się podoba i nie podoba zarazem, to kluczyk. Nie trzeba go nigdzie wkładać, mimo tego, że nie posiadam dostępu komfortowego. To co mi się nie podoba, to że skoro nie trzeba go nigdzie wkładać, to najchętniej wrzuciłbym go w jakiś pokrowiec i o nim zapomniał, ale niestety nie mam dostępu komfortowego i muszę go wyciągać z kieszonki i wkładać do otworzenia/zamknięcia drzwi od samochodu.

 

Dodatkowo fajny dodatek o którym nie wiedziałem to pompowane boczki w fotelach. Pierwsze przypadkowe "pompowanie" i mocno się zdziwiłem.

 

Dodatkowo, nie mam tempomatu, ale przetestowałem speedlimiter. Myślałem, że działa to tak samo jak speedlimit info w E91... Jest jednak całkiem inaczej. Po ustawieniu speedlimit można w bardzo dużym zakresie pracować "pedałem gazu" bez przekraczania założonej prędkości. Dopiero, jak gaz zostanie wciśnięty bardzo mocno, to speedlimiter uwalnia "moc" i jedziesz się szybciej. Fajna i bardzo wygodna sprawa na ekspresówkach i autostradach. Często miałem przypadłość, że potrafiłem się z Żoną zagadać i lada chwila i wpadało 160-170km/h... Teraz coś takiego raczej się nie stanie. Limit na 150km/h i można całkiem wygodnie lecieć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.