Skocz do zawartości

Chcę kupić F10/11 porady,opinie, porównania.


Kirył

Rekomendowane odpowiedzi

W klekotach też fajnie sprawdza się aktywny wydech można po prostu założyć sound boostera.


Kolega ma f10 535i. obecny przebieg 196tys. Wymienił jedynie profilaktycznie rozrząd.... 11tys zł brutto.


Zarówno 535d jak i 535i to świetne silniki jeśli kupi się uczciwy egzemplarz zwłaszcza gdy właściciel zmniejszył interwały wymiany oleju do 15tys.


Ważne aby schładzać turbiny i nie butować na zimnym. Sama seria F10 najlepiej po lifcie czyli po 08.2013 to mega auto. Świetnie wykonane, ciche, bezpieczne i komfortowe.Wersje po lifcie są znacząco cichsze ze względu na dodatkowe maty w drzwiach.


Choćby nie wiem co - nie kupować auta ze zwykłymi fotelami - zawsze z komfortami.To zupełnie inne fotele.Doposażenie w cokolwiek jest mega drogie. Np dołożenia asystenta martwego pola kosztuje w ASO powyżej 25000zł:)


Czego szukać? Wszelakich wycieków bo to drogi temat i drgań przy dużych prędkościach - są ciężkie do weryfikacji.......może felgi, może sprzęgło hydrokinetyczne, może wał a może jeszcze milion innych rzeczy.


Spalanie? Naprawdę zależy od nogi kierowcy zwłaszcza w przypadku benzyny. w 535d należy przyjąć 9,5l a w benzynce 12l.


Sam samochód drogi w przypadku usterek i tak naprawdę w utrzymaniu. Np. taki podstawowy zestawik do mojej Beem czyli komplet opon MIchelin plus przednie tarcze i klocki , oleje w silniku, z filtrami i olej w skrzyni to wydatek 13500zł w oryginałach....po za ASO. Pęknięcie reflektora led zwłaszcza w droższej wersji to 7tys zł. Osłonka popielniczki 945zł.

Dlatego tak ważne jest aby kupowany egzemplarz był z dobrych rąk....najlepiej od fana marki.Od najtańszych wersji zwłaszcza z USA - wiać jak najdalej - to studnie bez dna! Niestety BMW nie toleruje zamienników.

Po zakupie warto zainwestować w fachowca od folii aby zabezpieczyć przednie reflektory - koszt 500zł. Sporo ale warto..bo za 4 lata po ściągnięciu folii klosze są jak nowe a są plastikowe przecież...a reflektory bardzo drogie.


A po za tym: Radość z jazdy - mega.Moje auto uważam za najlepsze jakie kiedykolwiek miałem.


powodzenia.


Pozdrawiam

 

535i :cool2: . Mam 335i i 3 lata jeżdżę bez awaryjnie. Co 12 tys wymieniam tylko olej, filtry itd. Także potwierdzam

Na forum był kolo, co mial ponad 200 tys w 335i i tak samo tylko oleje i inne

Wykonuje darmową fotografię samochodów - PROFESJONALNA.

Dla forumowiczów na terenie Wrocławia. Portfolio. +



http://i.epvpimg.com/guXaeab.png


Zlecę import samochodów z USA/JAPONIA


Kupię:

- Boczek tylnych prawych drzwi F30 wersja Harman/Kardon

- Listwy hexagon wnętrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W klekotach też fajnie sprawdza się aktywny wydech można po prostu założyć sound boostera.


Kolega ma f10 535i. obecny przebieg 196tys. Wymienił jedynie profilaktycznie rozrząd.... 11tys zł brutto.


Zarówno 535d jak i 535i to świetne silniki jeśli kupi się uczciwy egzemplarz zwłaszcza gdy właściciel zmniejszył interwały wymiany oleju do 15tys.


Ważne aby schładzać turbiny i nie butować na zimnym. Sama seria F10 najlepiej po lifcie czyli po 08.2013 to mega auto. Świetnie wykonane, ciche, bezpieczne i komfortowe.Wersje po lifcie są znacząco cichsze ze względu na dodatkowe maty w drzwiach.


Choćby nie wiem co - nie kupować auta ze zwykłymi fotelami - zawsze z komfortami.To zupełnie inne fotele.Doposażenie w cokolwiek jest mega drogie. Np dołożenia asystenta martwego pola kosztuje w ASO powyżej 25000zł:)


Czego szukać? Wszelakich wycieków bo to drogi temat i drgań przy dużych prędkościach - są ciężkie do weryfikacji.......może felgi, może sprzęgło hydrokinetyczne, może wał a może jeszcze milion innych rzeczy.


Spalanie? Naprawdę zależy od nogi kierowcy zwłaszcza w przypadku benzyny. w 535d należy przyjąć 9,5l a w benzynce 12l.


Sam samochód drogi w przypadku usterek i tak naprawdę w utrzymaniu. Np. taki podstawowy zestawik do mojej Beem czyli komplet opon MIchelin plus przednie tarcze i klocki , oleje w silniku, z filtrami i olej w skrzyni to wydatek 13500zł w oryginałach....po za ASO. Pęknięcie reflektora led zwłaszcza w droższej wersji to 7tys zł. Osłonka popielniczki 945zł.

Dlatego tak ważne jest aby kupowany egzemplarz był z dobrych rąk....najlepiej od fana marki.Od najtańszych wersji zwłaszcza z USA - wiać jak najdalej - to studnie bez dna! Niestety BMW nie toleruje zamienników.

Po zakupie warto zainwestować w fachowca od folii aby zabezpieczyć przednie reflektory - koszt 500zł. Sporo ale warto..bo za 4 lata po ściągnięciu folii klosze są jak nowe a są plastikowe przecież...a reflektory bardzo drogie.


A po za tym: Radość z jazdy - mega.Moje auto uważam za najlepsze jakie kiedykolwiek miałem.


powodzenia.


Pozdrawiam

Rozumiem również słyszałem ze auta sa bardzo dobre lecz koszty utrzymania mogą zdziwić Mi akurat sie rozchodzi właśnie o awaryjność tego 535d ponieważ bardziej na nim sie skupiam ewentualnie jakie macie zdanie o530?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o 535d to przez 7 lat miałem przyjemność jeździć E61. Silnik jeszcze na żeliwnym bloku 272KM. Złęgo słowa nie powiem na tamto auto po za trakcją w zimie.


Moja poprzednia E61 wjeżdżałą tak jak pierwsze auto z filmiku poniżej a nie drugie niestety:Teraz z Xdrive to już inny świat :)




Dlatego zdecydowałem się na Xdrive. Jeżdżąc jednocześnie Audi A3 w quattro doceniłem napęd 4x4....i zakochałem się w takim napędzie. Mając Xdrive auto jest mega bezpieczne a na mokrej nawierzchni spod świateł fajnie się zostawia w tyle teoretycznie mocniejsze auta ...nawet 500konne z napędem na tył.

Niestety Xdrive jest wymagający i generuje koszty choćby zakupu opon takich a nie innych...i ogólnie bywa awaryjny...lubi przeciekać na simeringach itd itd.


Jeżeli chodzi o wersje 530 czyli z jedną turbiną a wersje 535 czyli z dwoma czy moje z trzema turbinami....to jest to inna bajka. "zwykłe" 530 czy to 530D czy to 530i wyprzedza się tak jakby miały zaciągnięty ręczny. Pewnie....ktoś napisze że można 530stkę grzebnąć........ale 535 czy 550d też można.:))


530 są dla osób spokojniejszych dla których najważniejsza jest trwałość i niezawodność. Wersje z dwiema turbinami są bardziej wymagające dla mechaników i droższe w utrzymaniu.


Jakie są różnice zatem pomiędzy 530d, 535d, 550d....bo to te same pojemności niemal 3000cm3 czy 530i czy 535i..... różnice są przede wszystkim w przyśpieszaniu z dolnych partii obrotów. Silniki te pięknie idą z dołu..... nie potrzebna jest redukcja. Automat nie redukuje biegu tylko pięknie idzie z dołu...bo ma większą sprawność, moc...a i więcej się z kolei kręci gdy ma więcej turbin. Spalanie jest podobne jeśli jeździmy w miarę normalnie bez butowania. Dopiero przy wciskaniu pedału gazu do podłogi wersje z dwiema turbinami spalają więcej paliwa.


Zawsze wydawało mi się, że poprzednia 535d ktorą jeździłem jest mega szybka..... ale obecne auto to już inna liga. Tak samo było w przypadku 530d. Jechałem...miałem kupić dopóki nie przejechałem się 535d:)) po prostu trzeba wsiąść i wcisnąć gaz do dechy - i zakochać się:)

Kocham prędkość...dlatego moc u mnie ma zasadnicze znaczenie...wciskając gaz w ciszy (w trybie comfort) zostawiam w tyle głośne auta, wyjące ale nie jadące niesetty gdyż nie zawsze głośno znaczy szybko:)...dopiero przy ustawieniu sport plus jest zdecydowanie głośniej, twardo i mega szybko....a gdy chcę spokojnie pojeździć - nie ma problemu. Tryb ecopro i spalanie 6 litrów:)


Jednak najważniejszą kwestią przy zakupie czy to wersji 530 535czy nawet 550 jest stan auta.... i będę to powtarzał do upadłego. Na pierwszy rzut oka wydaje się żże aut jest milion i można przebierać jak w ulegałkach....ale gdy faktycznie zaczynamy się wgłębiać w temat...odhaczając przy tym np szyberdach, konkretny silnik, np jasną skórę lub konkretną wersję np sedan, przebieg , bezwypadkowość czy I właściciel to zaczynają się schody i okazuje się że albo takich aut jest mega mało albo są mega drogie po za naszym zasięgiem finansowym.


Na pewno skreśliłbym auta najtańsze...bo potem będzie płacz i żalenie się wszędzie że BMW jest be.... a już auta popowodziowe to studnia bez dna!!! A na takie łatwo można się naciąć bo są bezwypadkowe!


Ale najfajniesze są ogłoszenia na otomoto.:) Piszą full wypas, pełna opcja, a gdy zapytacie o szyberdach, nightvision, wentylowane fotele, webasto czy lcd w tylnych fotelach to jest obraza majestatu....a do tego dochodzi zazwyczaj cena plus opłaty które w przypadku pojemności powyżej 2000cm nie są niskie.... i okazuje się że nasze zakupy okazują się nierealne...przynajmniej nie przy założonym przebiegu czy roczniku. Piszę to ze swojej perspektywy z autopsji jako osoba która przeżyła już kilkanaście aut i mająca już trochę lat na karku:)


Pewnie...ktoś napisze że kupił super mega wersję za pół darmo...być może...ale ja w cuda nie wierzę. NIkt o zdrowych zmysłach nie odda za marne pieniądze swojego kochanego , zadbanego auta.Takie auta zwłaszcza klasy premium muszą odpowiednio kosztować Łatwiej taką okazję trafić kupując zwykłą wersję na bieda wypasie ze zwykłym 2.0D...ale gdy szukamy auta mocnego i dobrze wyposażonego a jeszcze wymarzymy sobie białą skórę i lakier z palety indyvidual estoril blue czy sanmarino blau (albo poprostu odklikamy kolor czarny i biały) to takie auta są albo kradzione, albo zespawane z dwóch albo po prostu mega drogie i rzadkie.

Dlatego w przypadku BMW - nie ma okazji.!!!


Jak masz kasę to szukaj wersji mocniejszych.....jeśli wydasz wszystkie pieniądze aby kupić wersję 535 z początku produkcji to lepiej kupić 530d czy nawet 520d i spać spokojnie bo naprawy będą po prostu tańsze...nawet jeśli się zepsują.


powodzenia.

Ekspresy do kawy to mój świat:) http://www.primocaffe.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie..ponieważ za takie sytuacje odpowiada ESP ,DSC jak zwał tak zwał twardość zawieszenia,.....a nie xdrive czy 4matic.Wystąpił tutaj efekt tzw "ryby" czyli ponowne odchylenie auta w drugą stronę. W jedną zazwyczaj się udaje ale po manewrze np w prawo ...kolejne odchylenie w lewo jest już dwa razy większe od tego pierwszego....dlatego tak się stało.


w tym przypadku to czy auto miało napęd na 4 koła czy też nie - nie miało znaczenia (po prostu prawa fizyki odegrały tutaj role)......a miało by dopiero wówczas gdyby osoba z BMW przy takim manewrze wciskała gaz do dechy podczas konkretnego skrętu ale samo auto musiałoby mieć mniejszą prędkość i moc co najmniej 500 koni aby przy tak dużej prędkości miało to znaczenie . Zatem.....nie o to tutaj chodzi forumowiczu.


Napęd na 4 koła pomaga gdy jest mokro ślisko, na krętych łukach, serpentynach ale przy stosunkowo małych prędkościach. Przy prędkościach powyżej 100km/h - nie ma już znaczenia to czy mamy napęd na 4 koła czy też nie.....wręcz przeciwnie - napęd na 4 łapy zabiera sporo mocy ze względu na większe tzw straty. Tak po chłopsku auto z napedem na 4 koła potrzebuje więcej mocy aby jechać tą samą prędkością co auto z napędem np na tył...nawet gdy jest on dołączany automatycznie a nie stały.Auta z napędem na 4 koła równiej nieco więcej palą.




pozdrawiam

Ekspresy do kawy to mój świat:) http://www.primocaffe.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

któryś z was może posiada 535i i mógłby mi powiedzieć jego bolączki i realne spalanie ?

 

Maxymalnie ile dałem radę spalić na setkę to 17l. Obecnie około 13,5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam. Zastanawiam się nad zakupem 7 wyposażonej w 6L silnik. Niestety znam tylko jedną osobę która posiada ten silnik w G power i ma same pozytywne doznania związane z posiadania owego modelu :D Żadnych konkretnych napraw czy cokolwiek z tym związane, czysta jazda i podstawy serwisowe. Niestety o benzynowych silnikach w F01/2 nie ma dużo tak miłych komentarzy. Czy jesteście w stanie opisać bóle owego silnika, na co zwracać uwagę, w co włożyć pieniądze od razu po zakupie tego samochodu. tu przykładowy link samochodu który mnie interesuje


https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=298399139&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&grossPrice=true&isSearchRequest=true&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=41&maxPrice=30000&minFirstRegistrationDate=2010-01-01&pageNumber=1&scopeId=C&sfmr=false&fnai=prev&searchId=0969f833-eb6c-45cb-ae62-ae84423389e1


CHodzi mi jeszcze po głowie 535i o tym silniku można czytać same pozytywne recenzje choć nie ukrywam że dźwięk v12 podnosi mi włoski


a tu link do ładnej piątki


https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=301083308&categories=Limousine&categories=SportsCar&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&fuels=PETROL&isSearchRequest=true&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=23&maxMileage=150000&maxPrice=25000&minFirstRegistrationDate=2013&pageNumber=1&scopeId=C&sfmr=false&sortOption.sortBy=searchNetGrossPrice&sortOption.sortOrder=ASCENDING&searchId=6fff2a1a-ef87-c09e-ccfa-a132c833885d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zastanawiam się nad zakupem 7 wyposażonej w 6L silnik. Niestety znam tylko jedną osobę która posiada ten silnik w G power i ma same pozytywne doznania związane z posiadania owego modelu :D Żadnych konkretnych napraw czy cokolwiek z tym związane, czysta jazda i podstawy serwisowe. Niestety o benzynowych silnikach w F01/2 nie ma dużo tak miłych komentarzy. Czy jesteście w stanie opisać bóle owego silnika, na co zwracać uwagę, w co włożyć pieniądze od razu po zakupie tego samochodu. tu przykładowy link samochodu który mnie interesuje


https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=298399139&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&grossPrice=true&isSearchRequest=true&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=41&maxPrice=30000&minFirstRegistrationDate=2010-01-01&pageNumber=1&scopeId=C&sfmr=false&fnai=prev&searchId=0969f833-eb6c-45cb-ae62-ae84423389e1


CHodzi mi jeszcze po głowie 535i o tym silniku można czytać same pozytywne recenzje choć nie ukrywam że dźwięk v12 podnosi mi włoski


a tu link do ładnej piątki


https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=301083308&categories=Limousine&categories=SportsCar&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&fuels=PETROL&isSearchRequest=true&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=23&maxMileage=150000&maxPrice=25000&minFirstRegistrationDate=2013&pageNumber=1&scopeId=C&sfmr=false&sortOption.sortBy=searchNetGrossPrice&sortOption.sortOrder=ASCENDING&searchId=6fff2a1a-ef87-c09e-ccfa-a132c833885d

 

obydwa mi cuchną ;)


535i to ma ale dokladany m pakiet i praktycznie nic z mpakietu

ta 7 to moim zdaniem wieczny remont

Wykonuje darmową fotografię samochodów - PROFESJONALNA.

Dla forumowiczów na terenie Wrocławia. Portfolio. +



http://i.epvpimg.com/guXaeab.png


Zlecę import samochodów z USA/JAPONIA


Kupię:

- Boczek tylnych prawych drzwi F30 wersja Harman/Kardon

- Listwy hexagon wnętrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się piątka podoba. Ledy światła, dekory kapitalne. Asystentów mnóstwo. Jest duża navka. Wymienić kierę na mpakiet i licznik 6wb i luks auto pod względem wizualnym. Zresztą podsufitka mapkietowa też nie drogi modzik. 900zł plus 500 robota u mnie wyszła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przymierzam się do zakupu BMW F10. Jeżdżę głównie po mieście, chociaż czasami zdarzy się jakaś trasa, aczkolwiek przez ostatnie 5 lat jakieś 90% mojego przebiegu to była Warszawa i jej obwodnica, więc dla mnie wymogiem jest automat. Robię średnio jakieś 10 tysięcy km rocznie. Najpierw chciałem kupić E46 330i, potem stwierdziłem, że może jednak E90/E92, obejrzałem E92 335i i nie ukrywam, dźwięk tego silnika był muzyką dla moich uszu. W drodze przemyśleń zacząłem myśleć nad BMW F10, a raczej wróciłem do myślenia o F10. Wcześniej myślałem o 520/528i + chip na 270/280 koni, ale po przejażdżce 335i jestem bardziej skłonny do zakupu 535i, ale nurtuje mnie kilka rzeczy. Na papierze 528i(6,5s do 100) nie odstaje bardzo od 535i (6s do 100), spalanie w trasie wygląda podobnie według filmików z YouTube'a, ale nie są one z tego samego kanału, więc mogą nie być miarodajne. Doszedłem do wniosku, że pora zrobić coś dla siebie i spełnić jakieś marzenia, więc różnica w spalaniu na poziomie 3 litrów w mieście i 1.5 litra w trasie jest dla mnie do łyknięcia. Kiedyś myślałem nad zakupem F30 328i i czytałem dość dużo o tym, że skrzynia wtrzymuje do 450Nm. Wczoraj czytałem na temat chipowania 535i i znalazłem informację, że 535i można bezpiecznie chipować do 350koni i 550Nm, więc zacząłem szukać czy różnią się one skrzynią i... wychodzi na to, że obie mają ZF8HP45. Róznią się one konwerterem czy to jest dokładnie ta sama skrzynia co w 528i i po prostu różni się ona od F30 328i? Czy czuć zauważalną różnicę podczas jazdy między 528i i 535i? Jak z trwałością obu silników? Będę wdzięczny za informacje na temat spalania, potencjału do podnoszenia mocy, trwałości silników itp. Czytałem jeszcze o problemach z redukcją z 2 na 1 w automacie, czy to częsta usterka?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Youtube kłamie....filmy się podkręca..kombinuje etc.


Jeżeli piszesz o przełknięciu w spalaniu 3 litrów więcej.... tzn w ogóle myślisz o spalaniu to kup po prostu 528i.


535i to inne koszty utrzymania w porównaniu do 528i. Zdecydowanie większy wybór jest 528i i są sporo tańsze od 535i.


Krótko mówiąc.... oszczędności czy to w 535i, 535d, szybko się zemszczą.


Natomiast 528i nie cieszą się dobrą opinią...choć to też zależy od rocznika auta, przebiegu, modelu silnika, interwałów wymian oleju w silniku i skrzyni.

Ekspresy do kawy to mój świat:) http://www.primocaffe.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli mówiąc o oszczędnościach?

Jaka jest różnica w kosztach utrzymania?


Tak, piszę o przełknięciu różnicy w spalaniu, bo mimo wszystko biorę spalanie pod uwagę. Myślę, że 99% kierowców bierze spalanie pod uwagę, bo to jest część kosztów używania samochodu. Gdybym nie brał spalania pod uwagę to patrzyłbym na 550i, a nie 535i czy 528i. Na chwilę obecną wiem, że po zakupie 535i z przebiegiem > 150k, w którym nie były wymieniane panewki czeka mnie właśnie wymiana panewek za kilka tysięcy. O jakich więc oszczędnościach mówisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli mówiąc o oszczędnościach?

Jaka jest różnica w kosztach utrzymania?


Tak, piszę o przełknięciu różnicy w spalaniu, bo mimo wszystko biorę spalanie pod uwagę. Myślę, że 99% kierowców bierze spalanie pod uwagę, bo to jest część kosztów używania samochodu. Gdybym nie brał spalania pod uwagę to patrzyłbym na 550i, a nie 535i czy 528i. Na chwilę obecną wiem, że po zakupie 535i z przebiegiem > 150k, w którym nie były wymieniane panewki czeka mnie właśnie wymiana panewek za kilka tysięcy. O jakich więc oszczędnościach mówisz?

 

Panewki to najmniejszy kłopot. Utrzymanie 535i czyli 6ciu garów z dwoma turbinami jest droższe niż 2.0 z turbo.


Koszty utrzymania samochodu ktore ma powyżej 300 koni jest zwyczajnie sporo droższe. Zobacz ile kosztują oryginalne tarcze do 535i z klockami a ile do 528i. W razie kłopotów regeneracja turbin również droższa bo są dwie i do tego większe(bo komplet nowych to 20tys plus wymiana). Opony droższe o innych indeksach i obciążeniu, 6 cylindrów to więcej wtryskiwaczy i cała reszta,droższe ubezpieczenie,. Nie chodzi tutaj o spalanie tak naprawdę tylko o całą resztę.

Natomiast chcesz kupi ćF10 z przebiegiem 150tys...czyli dysponujesz sporą gotówką bo na takie auto w uczciwym stanie w oryginalnym lakierze w Mpakiecie trzeba wyłożyć minimum 80 tys zł z początku produkcji....za polift - będzie to już 100tys zł.


https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-bmw-535i-polski-salon-fv23-bezwypadkowy-ID6CJwNG.html#9c8bb229e1


A 528i jest na pęczki....więc jest w czym wybierać.


Można natomiast drutować....i kupować wszystko w tanich zamiennikach albo używki. Natomiast nie będzie to już BMW jakie opuściło fabrykę niestety.


Najważniejszą kwestią jest stan auta. Natomiast 535i nikt nie kupuje po to aby jeździć 90km/h . Sporo 535i pochodzi z USA z marną historią.


Osobiście uważam że jak kupować BMW F10 to 6 garów...albo wcale. Brzmienie jest inne, fajnie takie auto się zbiera i przyjemność z jazdy jest mega... ale nie będzie tanio.

Ekspresy do kawy to mój świat:) http://www.primocaffe.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam


Przymierzam się do zakupu auta ponieważ w mojej Mazdzie 3 nie czuję się wystarczająco komfortowo i te szumy z nadkoli działają mi na nerwy. Dlatego też wybór padł między innymi na BMW 525d z 2011. Jest to F11 z silnikiem 3.0 o mocy 204KM.

Myślę o tym żeby jutro podjechać do pana, który to sprzedaje. Dlatego też zwracam się z prośbą o jakieś informacje na temat tej jednostki a także na co zwrócić uwagę podczas oględzin. Dopowiem tu że jest to anglik (mieszkam w UK), miał 4 właścicieli z czego ostatni posiada auto od 2 lat. Ponoć full serwis i przebieg 102 tys mil czyli troszkę ponad 160k km. tutaj można luknąć jak to cuś wygląda ;) https://www.autotrader.co.uk/car-details/202008162555869?radius=100&price-from=5500&make=BMW&advertising-location=at_cars&price-to=9000&sort=relevance&onesearchad=Used&onesearchad=Nearly%20New&onesearchad=New&body-type=Estate&minimum-badge-engine-size=3.0&postcode=st12nw&model=5%20SERIES&page=1

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i rady dotyczące tego auta. Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Nie w ogóle...

Maska krzywo siedzi i ma swój kolor razem ze zderzakiem przód a cały lewy bok swój.

Znowu zdjęcie prawego boku to dramat się tam wyrabia - przedni błotnik swoje, drzwi przednie prawe swoje a maska ze zderzakiem swoje. Spasowanie tragiczne błotnika z maską.

No, ale powie, że fantastycznie wygląda na zdjęciach... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panewki to najmniejszy kłopot. Utrzymanie 535i czyli 6ciu garów z dwoma turbinami jest droższe niż 2.0 z turbo.

 

Tyle, że panewki w przeciwieństwie do turbo i wymiany oleju w skrzyni, który z reguły nie był wymieniany w samochodzie w przedziale 100-200 tyś. to raczej rutyna, a turbo to już raczej rzadsza usterka, która nie wydaje się być słabym punktem N55. Popraw mnie jeśli się mylę, ale z tego co wiem to 535i nie ma dwóch turbin, a jedną twin-scroll, faktycznie oryginalna kosztuje kilkanaście tysięcy. Zamienniki kosztują kilka tysięcy, można też kupić regenerowaną za 3,5 tysiąca. Komplet tarcz i klocków Textara przód + tył też kosztuje w okolicach 2500, a nie wymienia się ich co 10 tysięcy. Jak wyliczałem sobie ubezpieczenie to różnica w koszcie ubezpieczenia była w granicach 10% między 528i i 535i, więc nie jest to duża różnica. Z oponami wydaje się podobnie. Podsumowując wydaje mi się, że różnica w kosztach eksploatacyjnych takich jak klocki/opony/filtry/ubezpieczenie/paliwo nie przekracza 30% patrząc na powyższe przykłady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem jeśli stać nowego nabywcę na powiększenie kosztów utrzymania o 30% to jak najbardziej niech kupuje 535i. Sądzę że uczciwie to wyliczyłeś..taka gdzieś będzie różnica.


Ale jeśli ktoś piszę że ogólnie to to samo to jest w błędzie. Nie mam wiedzy natomiast jak wygląda temat turbin w 535i(czy są dwie osobne czy nie...trzeba by powertować w sieci)......natomiast w mojej poprzedniej E61 535D były dwie mała i duża turbina....ale to inny silnik rzecz jasna no i diesel był.


Reasumując F10tka to ciężkie auto.... i wersje ze słabymi silnikami nie należą do demonów prędkości....z drugiej strony wszystko zależy od oczekiwań potencjalnego kierowcy....bo co jak co ale komfortu i wykonania na uczciwym poziomie tym autom nie można zarzucić.Osobiście gdybym miał kupić BMW f10 ze slabym silnkiem poniżej 200 koni to kpiłbym Audi A6.....a jak Beem to 6 garów:)


Jeżeli chodzi o fotkę auta powyżej...to niech się wypowie osoba które je obejrzy na żywo...jeśli się potwierdzi to co napisał forumowicz powyżej - to zwracam honor. Zdjęcia prawdy nie powiedzą....często coś się wydaje niespasowane lub w innym odcieniu a na żywo okazuje się że to nieprawda.


Dla mnie auto ładne, zadbane bez uwag...... ale ekspertem w dziedzinie blacharki na odległość nie jestem.Muszę jednak auto widzieć na żywo.

Ekspresy do kawy to mój świat:) http://www.primocaffe.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do 528i vs 535i..

30% w kosztach utrzymania robi według moich, w miarę sensownych, rachunków, różnicę rzędu 5kzł (nie licząc utraty wartości) (10kkm/rok).


Biorąc pod uwagę, że 535i z 2014 r. w DE kosztuje około 25kEuro, a 528i kosztuje ok. 19kEuro (średnio), to rozważając 10 lat użytkowania i potencjalną różnicę przy sprzedaży 15-letniego auto rzędu 1k Euro, robi to już różnicę rzędu 7 tys. zł na rok .


Konkretna różnica zależy oczywiście od wyposażenia, stanu auta, ilości napraw, nogi kierowcy, inflacji itp.


PS 9 letnie BMW w dieslu, 4 właściciel i przebieg rzędu 150kkm..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.