Chcę kupić F10/11 porady,opinie, porównania.

[matekBMW]

Branaba pokaż ten egzemplarz. Wydaje się fajna opcja.

Nie myslales o 550i?

[robiola1]

barbara

-ciężka praca układu kierowniczego przy małych prędkościach rzędu 30km/h

masz rozwalony magiel, typowe objawy. wymien i bedziesz znow mogl krecic kiera malym palcem :P

[Barnaba1]

hehe...no magiel nie jest rozwalony:)

zresztą auto ma przebieg 19tys km.

Ten typ tak ma.

550i nie cieszy się ponoć dobrą opinią....po za tym spalanie ( w porównaniu do 550i) w tym aucie moim zdaniem jest śmieszne jak na taki silnik i możliwości auta. Spala o około 0,3L mniej niż moje poprzednie 535d. Jak to możliwe?

https://zapodaj.net/images/869fd77ff757b.jpg

https://zapodaj.net/images/3d49c7d15a6c1.jpg

https://zapodaj.net/images/252b2f826b9bd.jpg

https://zapodaj.net/images/b2710177aaebc.jpg

https://zapodaj.net/images/c768eca015070.jpg

https://zapodaj.net/images/dad5d9a757054.jpg

https://zapodaj.net/images/3c3570334798a.jpg

https://zapodaj.net/images/7471f51c4aeda.jpg

https://zapodaj.net/images/3d49c7d15a6c1.jpg

[andrzejmakoho]

ładne auto, ale znaczek na klapie to chyba przeklejany?

[Ponta]

Dokładnie.

http://f10.5post.com/goodiesforyou/f10/m550d/geneva/IMG_7267.jpg

[Barnaba1]

ładne auto, ale znaczek na klapie to chyba przeklejany?

 

nie drodzy forumowicze. Znaczki w wersjach przedliftowych były naklejane niżej...a po-liftowe wyżej.

https://s.car.info/image_files/1920/bmw-5-series-sedan-back-side-geneva-motor-show-2016-3-202163.jpg

https://m.autokult.pl/bmw-m550d-test-fot-mariu-4b0763c,0,750,0,0.jpg

Wersje poliftowe rozpoznamy również po innych światłach przednich i innych światłąch tylnych ...światła wsteczne są umiejscowione na środku a nie w rogach wewnętrznych lamp...kierownica też jest zresztą inna...trzyramienna.

Moje auto jest z 2016r.

Pozdrawiam

[Ponta]

Zwracam honor, faktycznie przedlifty miały upchnięte do rogu klapy.

[Barnaba1]

oki

ale ..pytanie jest inne....po kiego grzyba zmienili miejsce naklejania napisów?

moim zdaniem...lepiej wyglądały gdy były niżej w starszych wersjach....a teraz wyglądają tak jakby były doklejone i do tego krzywo, ponieważ wypadają na linii krzywizny klapy.

..ale żeby nie było - przed zakupem auta sprawdziłem..czy są na swoim miejscu w sieci...bo też coś mi tu nie grało. No ale okazuje się że tak ma być.

[robiola1]

auto w dobrym wyposazeniu, co jest rzadkoscia w bmw. magiel bym sprawdzil moze jeszcze zlapiesz sie na gwarancje lub kulanz z racji przebiegu pod warunkiem ze bylo serwisowane i bezwypadkowe. tez sie zastanawialem nad 550d ale sobie odpuscilem, ja robie duze przebiegi a te silniki klekaja i ich sie nie naprawia tylko wymienia. podobno je regeneruja ale to juz nie to samo.

[Barnaba1]

hmm no wiesz...Twoje E46 jest niezniszczalne ..takich aut już nie robią...zwłaszcza w wersji 328Ci - bajka.

Jeżeli chodzi o wyposażenie wersji M550D to one już w standardzie z racji swojej ceny podstawowej 376tys zł miały bogate wyposażenie.

Ale odpowiadając na Twoją wypowiedź ...... dlatego kupiłem auto z przebiegiem 19tys km a nie 150 czy 300 i z końca produkcji w oryginalnym lakierze,bezwypadkowe....a nie spawanego z dwóch gniota z przebiegiem nie wiadomo jakim za 50tys zł:)

....oliwa będzie wymieniana na czas i może autko trochę pojeździ:) a jak silnik jak to mówisz "klęknie" to się go wymieni na nowy...więc o co kaman :) głowa do góry...damy radę :wink:

Trzeba myśleć pozytywnie drogi forumowiczu...a nie roztaczać czarne wizje.

ps. chłodnica egr zamówiona......wymienię profilaktycznie....ale już ta oczywiście innej firmy po zmianach..tyle że trzeba długo na nią czekać...bo brak na magazynach z wiadomych przyczyn. :?

[robiola1]

E46 bylo fajne w prowadzeniu, E90 juz gorzej a w F11jakos nie ma tego czucia podczas jazdy.

jak ci silnik kleknie to na pewno nie dasz za nowy w serwisie 25 tys euro lub wiecej, gdy bedzie trzeba czesc osprzetu wymienic. naprawa bedzie przewyższac wartosc auta. bedziesz regenerowal za 5 tys ojro i sszukal szybko klienta, bo na naprawe nikt ci nie da gwarancji. co do wyposarzenia 550d widzialem z kierownicami nalesnikami, bez hud i z mala nawigacja. ale byly tez w pelnym wypasie z wentylowanymi komfortami i z bang olufsenem. ja to skalkulowalem i sobie odpuscilem 535d i 550d. pozatym szybka jazda mnie troche kosztuje puntkow i na autostradzie nie przekraczam 160km/h. skonczyly sie czasy bezkarnosci.

[feel_x]

Tak jest jak robiola napisal. Sam wlasnie jestem na etapie regeneracji n55 i nie nie zerwal sie lancuch nie zatarl sie nie bral oleju. Po prostu zerwal sie gwint w bloku od sruby glowicy... Nowy silnik kosztuje 80 tys zl wiec twoj pewnie ze 100 tys. Fakt ze prawdopodobienstwo powaznej awarii jest malutkie ze do tego dojdzie ale jednak czasami dochodzi. Uzywane tez tanie nie sa(w dodatku nie wiadomo co sie trafi) to nie jest 1.4 ze kosztuje pare tysiecy słupek. Duze silniki duzo kosztuja, nawet uzywane :mrgreen: Edytowane 5 Października 2019 przez feel_x

[robiola1]

a z egr i chlodnica, to jak sie zapali to napewno nie bede gasil - od tego jest straz pozarna, tylko zabieram swoje rzeczy z auta i sie ewakuuje na bezpieczna odleglosc. auto ubezpieczone i ubezpieczyciel pokrywa pozar. :mrgreen:

[skovroon]

auto ubezpieczone i ubezpieczyciel pokrywa pozar. :mrgreen:

Coraz więcej ubezpieczycieli wypina d.pe na tego typu akcje.

Więc nie bądź taki pewny :D

[LaRocco]

Piękny samochód kupiłeś Barnaba1, pozazdrościć silnika !

Można powiedzieć że jest nowy 19tyś przebiegu...

Uważam że w takim czołgu jakim jest f10 montowanie 2.0d to jakieś nieporozumienie...

Co do znaczka na tylnej klapie do którego się tu ktoś doczepił to paradoksalnie jego brak, opcja S320A podnosi wartość samochodu przy wycenie AC...Nie rozumie tego ale tak jest przynajmniej w PZU.

[Barnaba1]

Tak jest jak robiola napisal. Sam wlasnie jestem na etapie regeneracji n55 i nie nie zerwal sie lancuch nie zatarl sie nie bral oleju. Po prostu zerwal sie gwint w bloku od sruby glowicy... Nowy silnik kosztuje 80 tys zl wiec twoj pewnie ze 100 tys. Fakt ze prawdopodobienstwo powaznej awarii jest malutkie ze do tego dojdzie ale jednak czasami dochodzi. Uzywane tez tanie nie sa(w dodatku nie wiadomo co sie trafi) to nie jest 1.4 ze kosztuje pare tysiecy słupek. Duze silniki duzo kosztuja, nawet uzywane :mrgreen:

 

Nie martw się o mój portfel, gdyż nie Ty ewentualnie będziesz za silnik placił :D

Jeżeli silnik strzeli to kupię nowy. :)

Robiola1 - Tobie proponuję jednak pozostać przy 2.0D. Koszty napraw będą zdecydowanie niższe niż w autach mocniejszych....tarcze tańsze, klocki , opony .....no i tak jak napisałeś - punktów nie nazbierasz.

Życie jest piękne:))Ale szkoda że takie krótkie.Więc trzeba z niego korzystać ile się tylko da bo 300 lat żyć nie będziemy.

ps. E90 nie podoba mi się z wyglądu.....zdecydowanie lepiej podoba mi się starsze E46...poprostu jest piekne zwłaszcza w wersji Ci. A TY robiola1 rozumiem, że pojeździłeś F10 M550D i wszystko już wiesz na temat prowadzenia się tego autka...no to szacunek. Przeciez F10 520D to to samo co M550D:)

Ale nic tam drodzy forumowicze- jakoś będę się męczył jeżdżąc tym autkiem:) I narzekał ze zawieszenie złe i że silnik zły hehe - damy radę :P

Larocco - dziękuję za ciepłe słowo. :cool2: Ps. 19tys było..teraz już jest 22tys:)

Pozdrawiam

Tomek

Edytowane 5 Października 2019 przez Barnaba1

[Barnaba1]

l

[feel_x]

Nie martwie. Nie interesuje mnie to. Ale moge sie zalozyc ze gdyby przyszlo co do czego i z wlasnej kieszeni mialbys wywalic 100 patoli na glupi silnik( nowy) to juz bys tak nie pisal jak wyzej. I to nie wazne czy masz kase czy nie. Bo wladowanie takiej sumy w starszy model auta to głupota. I kazdy to powie. I watpie by ktokolwiek (nawet ty) wydal lekka reka taka sume tylko po to by do kilkuletniego auta uzywanego wsadzic nowy silnik :wink: bo tak naprawdę dalej masz to samo ale nie masz 100 tysięcy :D no chyba ze nazywasz sie R. Lewandowski i zarabiasz na dzień tyle co inni w 10 lat, ale wtedy watpie bys jeździl uzywanym bmw f10 :wink:

No ale nie ma co dalej dywagowac. Ciesz sie z fury bo masz z czego. :cool2: :cool2: i obys jak najmniej musial pisac na forum ze cos tam sie z nia dzieje.

[Barnaba1]

...a dziękuję feel_x - taki też mam zamiar...cieszyć się autkiem...tak samo jak cieszyłem się przez 7 lat E61 535d. W zimie się nie sprawdzał ale w lecie - to było wspaniałe,wygodne auto...no może troszkę za twarde było...ale mniejsza z tym.

Wszyscy pisali: zły silnik....na pewno się zepsuje........autem zrobiłem ponad 100tys km i do dzisiaj jeździ ma prawie 300tys km:)

[matekBMW]

Życie jest piękne:))Ale szkoda że takie krótkie.Więc trzeba z niego korzystać ile się tylko da bo 300 lat żyć nie będziemy.

Nie byłbym taki pewien :

M550d zazdroszczę fajne auto :)

Szkoda ze w USA nie ma :D

[Barnaba1]

W USA nie ma bo chyba tam klekotów nie lubią zdaje się... nie? :D Wolą benzynki. Zresztą tak naprawdę ja też:)

Swoją drogą teraz benzyny też mają dpf-y.

Np. Audi A5 2018 2.0 turbo bez dpf-a w benzynie miało 252KM a obecne 2019 identyczne z DPF 245 :? ...Dpf zeżarł 7KM no i koszty dodatkowe DPF bedzie generował...bo wcześniej czy później pewnie się zapcha tak jak w klekotach. Audi S3 wczesniej 310 Km teraz z dpf 300km itd itd.

Z jednej strony trzeba chronić tę naszą piękną planetę na której mieszkamy...z drugiej strony te dpfy też gdzieś trzeba wyprodukować a potem zutylizować przecież? Tak źle i tak niedobrze. :?

Jeżeli już zszedłem na dpf-y to mam pytanie do znawców tematu - które Beemki mają w klekotach ten Adblue a które nie? Najnowsze chyba mają tak?

Moja nie ma...tzn we wlewie paliwa nie ma obok wlewu na adblue. Ale w instrukcji obsługi wyczytałem że są i takie i takie. Czyli które właściwie mają i z jakimi silnikami..ktoś wie?

Jak często się to dolewa i na ile wystarcza....jakie koszty...tak z ciekawości pytam?

Edytowane 5 Października 2019 przez Barnaba1

[Ponta]

Chronić planetę, a wiesz ile syfu produkują statki i samoloty? Auto to promil zanieczyszczeń, ale najłatwiej nas skubać.

[Barnaba1]

No dokladnie.

Taki tankowiec wydziela podobno podczas jednego rejsu długodystansowego tyle sadzy co 100tys samochodów osobowych. Kopci aż miło i jakoś tam jest git...ja pierd.........

[Matejgo]

Panowie jaki jest minimalny sensowny budżet na 520d z początków produkcji?

[Barnaba1]

No żeby nie kupić gniota ,moim zdaniem trzeba mieć przygotowane 80tys zł minimum. Pełny komfort to kwota 100tys zł. Wówczas można połączyć zarówno niski przebieg, świeży rocznik jak i wyposażenie.

Mając 80tys z czegś trzeba zrezygnować, albo z małego przebiegu, albo mały przebieg ale golas...albo rocznikowo starsze auto.

Poniżej tej kwoty będzie ciężko...tym bardziej że silniki 520D nie cieszą się dobrą opinią...trzeba więc szukać autka zadbanego z pewną historią wymiany olejów na czas i całej reszty serwisowej.

W przypadku wersji mocniejszych czyli 535d czy M550D kwotę powyżej trzeba pomnożyć x2.

Najważniejszą kwestią moim zdaniem nie jest przebieg auta ale jego bezwypadkowość,ponieważ najgorsze są problemy z układem jezdym i elektryką czyli połamane wtyki, czy przerwane podczas wypadku wiązki przewodów. Mój znajomy miał E60 po wypadku....i przez półtora roku męczył się z uszkodzonymi wiązkami.Łącznie na naprawy wydał ponad 20tys zł i dalej było nie halo...w końcu samochód sprzedał.

Z kolei dziwnie niski przebieg wcale nie gwarantuje tego że auto jest jak nowe... wręcz przeciwnie....taki samochód trzeba dogłębnie sprawdzić dlaczego ma tak niski przebieg.

Jeżeli jestem w błędzie to mnie poprawcie.