Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Opiszę tutaj moje dzisiejsze zmagania z wymianą zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego. U mnie po prostu pękł i leciało z niego, gdy samochód był rozgrzany. Próbowałem skleić go klejem wytrzymałym na wysoką temperaturę, ale nie udało się, i tak przepuszczał. Myślę, że po prostu pękł dalej. Sprawa dotyczy 330xd, ale mój nowy (używany) zbiorniczek został wymontowany z wersji 320d i był identyczny (te same numery części BMW), więc pewnie wszystkie są bardzo zbliżone. Większe znaczenie może mieć rodzaj skrzyni biegów (automat/maunal), co wtedy jak mniemam w automacie dochodzi chłodniczka.

 

Warto mieć kanał, ale ja osobiście wjechałem przednimi kołami na pustaki:) Czyli przód był jakieś 25 cm ponad poziomem garażu.

 

Zarezerwujmy sobie ze 3h i kupmy z 8l płynu chłodniczego. Dodatkowo potrzebowałem:

- imbusa HX5 do odkręcenia pokrywy silnika od góry

- śrubokrętów płaskich i krzyżakowych (największy jaki masz, do odkręcenia plastikowych odpowietrzników i śruby spustowej)

- miskę

- przydała się przezroczysta rurka, żeby ściągnąć trochę płynu jak za dużo nalałem - może być duża strzykawka z przedłużką, żeby sięgnąć głęboko do zbiorniczka

- młotek i drewniany kołek (nieduży, 2x2x30 cm)

- dobra lampa albo dwie, żeby doświetlać sobie zakamarki ze wszystkich stron.

 

Do dzieła:

1. Pierwszą czynnością powinno być zdjęcie osłony silnika od dołu. U mnie sprawa jest ułatwona, bo od zakupu jej nie miałem.

2. Żeby było łatwiej zdejmujemy osłonę silnika od góry i dodatkowo ten łapacz powietrza, doprowadzający je do filtra powietrza.

3. Spuszczamy płyn chłodniczy. Najpierw odkręcamy korek ze zbiorniczka i dwa odpowietrzniki (zaznaczone na zdjęciu).

 

http://imageshack.com/a/img191/1613/y1bt.jpg

 

Następnie odkręcamy śrubę spustową w chłodnicy (po prawej stronie na dole, koloru niebieskiego, taka plastikowa). Warto podstawić jakąś miskę, bo płynu jest ~7l. Czekamy aż płyn przestanie kapać i wycieramy wszystko suchą szmatką. Inaczej będzie nam na japę kapało:)

Powinniśmy jeszcze odkręcić odpowietrznik na bloku silnika, ale ja go nawet nie szukałem. Ostatnio uciekało mi tyle płynu, że ten spuszczony było ciężko odróżnić od nowego.

3. Na górze zbiorniczka wyrównawczego odłączamy dwie rury doprowadzające ciecz. Trzeba je oczywiście odblokować poprzez wysunięcie metalowych obejm do góry i wyciągamy je w stronę kabiny. Na zdjęciu zaznaczyłem dodatkowo odpowietrznik, który na poprzednim zdjęciu jest słabo widoczny.

 

http://imageshack.com/a/img703/8843/p5p1.jpg

 

4. Jeśli mamy skrzynię automatyczną to do chłodnicy głównej doczepiona jest chłodniczka skrzyni biegów.

 

http://imageshack.com/a/img28/7063/r7r5.png

 

Jest to aluminiowy prostokąt (nr 1), z którego wychodzą dwie rury (4 i 5). Z chłodnicą główną jest połączona trzema króćcami. Na środkowym jest wsuwana obejma (nr 2) - wysuwamy ją do góry (zdjęcie sugeruje, że do dołu) i wyciągamy chłodnicę w kierunku tyłu samochodu. Tutaj również uważamy na zachlapanie japy płynem, bo jest tam go trochę. Po usunięciu chłodniczki mamy ładny dostęp do zbiorniczka.

Ważne: można to zrobić bez demontażu chłodniczki, ale trzeba mieć ręce 10 latka. Przyznam, że dopiero jak zamontowałem nowy zbiorniczek, zorientowałem się, że można sobie tak zrobić miejsce:) Pewnie dlatego robiłem to prawie 5h (z piciem kawy i narzekaniem na niemieckich inżynierów)...

5. Odłączamy po kolei dwa węże. Pierwszy (wejście A, wąż a) jest gruby. Nad nim jest węższy C i ciężko schodzi, a jeszcze ciężej się go zakłada. Następnie wyciągamy wtyczkę od kontrolki płynu chłodniczego (D zaznacza kable idące do niej). Zaczynamy widzieć zbiorniczek od dołu.

 

http://imageshack.com/a/img833/7135/ex6s.jpg

 

6. Odblokowujemy główny króciec termostatu wysuwając obejmę (nr 6, a na poprzednim zdjęciu E. Drugi króciec jest wsadzony tylko na wzisk (nr 3/F, chociaż u mnie jego dolna połowa wygląda inaczej niż na schemacie). Do tej pory nie mam pojęcia jak to może zachować szczelność jak wzrasta ciśnienie w układzie.

 

http://imageshack.com/a/img812/8646/bamy.png

 

7. Wyciągamy zbiornik do góry. Tutaj miałem problem, bo oba króćce (E i F) bardzo ciasno siedzą. Ja wziąłem kawałek miękkiego kołka (chyba sosna) i delikatnie wystukałem zbiorniczek do góry młotkiem. Króciec główny jest przymocowany od razu do chłodnicy, a ten drugi idzie w dół i też gdzieś w chłodnicy siedzi. Dla ułatwienia, żeby wyciągnąć zbiorniczek i zwiększyć sobie ilość miejsca od spodu trzeba odłączyć na górze najgrubszy wąż i przekręcić go o 90* w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara. Wtedy na dole on się chowa (a) i jest więcej miejsca.

 

http://imageshack.com/a/img856/2361/0j8t.jpg

 

8. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności. Ciężko jest wbić te dwa dolne króćce w gniazda pod zbiorniczkiem, bo wszystko jest plastikowe i lata. Ja włożyłem zbiorniczek na miejsce i z 5 minut waliłem delikatnie łapą od góry. Potem również delikatnie, aczkolwiek stanowczo, pukałem w króćce od dołu, żeby wbić je w zbiorniczek. Pewnie jakby była druga osoba trzymająca zbiorniczek od góry, byłoby łatwiej. Trochę z tym jest roboty, ale do zrobienia samemu. Zalewamy zbiorniczek niewielką ilością płynu. Jeśli nigdzie nic nie cieknie wlewamy do pełna. Ja na początku wlałem ze 2l i cały wyciekł przez źle zamocowany króciec C.

 

9. Odpowietrzamy: procedura odpowietrzania układu jest opisana tutaj: viewtopic.php?t=52140 i u mnie sprawdziła się już dwa razy. Tylko ja bym nie nalewał pod korek, a do poziomu minimum, bo musiałem odessać część płynu na sam koniec.

 

10. Bierzemy jedno piwo z lodówki w nagrodę:)

 

Jeśli macie jakieś pytania, zapraszam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.