E46 - Wyrwane mocowanie belki z podłogi

[Bugs10]

Witam,

 

Występuje w moim aucie straszny łomot z tylnym zawieszeniu podczas zwalniania sprzęgła na załączonym biegu.Czytałem na forum ktoś opisywał taką sytuację w taki sposób "uderzenie brzmi jakbym woził pień drzewa w bagażniku i on uderzałby o ściany bagażnika" - jakoś tak.

Dzisiaj z mechanikiem podniosłem auto i szukając przyczyny zauważyliśmy że wyrwane z podłogi jest mocowanie belki tylnej. Wiem że to nie u mnie pierwszego wystąpiło (choć ja takie auto kupiłem :( ).

 

Muszę sobie z tym jakoś poradzić. Czytałem na forum że różne osoby z dobrym rezultatem usunęły tą usterkę.

 

Może ktoś polecić mi gdzie to warto naprawić w okolicy Grodziska Mazowieckiego i ile może kosztować. Chciałbym zrobić to dobrze tzn. chciałbym aby zrobił to ktoś kto już z dobrym skutkiem usuwał tą przypadłość.

 

Chcę tym autem pojeździć i zależy mi aby naprawa wytrzymała dość długo. Czytałem na forum że to wada fabryczna E46.

 

Troszkę się załamałem jak mi to pokazał mechanik no ale cóż chciałem BMW to mam. Mimo tego i tak mi bardzo się podoba :)

[Marcin330D]

nie musi robić tego ktoś kto to robił, dobry spawacz-ślusarz ogarnie temat. Dołóż reparaturkę celem wzmocnienia bo samo obspawanie nic nie da.

[Bugs10]

Domyślam się, że to jakoś trzeba wzmocnić nie tylko obspawać. Tylko zastanawiam się, jak zrobi to spawacz jeśli trzeba zawieszenie rozebrać (będzie umiał)

 

Nie bardzo wiem kto to może zrobić nie daleko mnie dlatego pytam. Rozumiem, że przy takiej naprawie trzeba wszystkie tuleje wymienić.

[Marcin330D]

jak ci nic nie pukało przed urwaniem belki to po co tuleje wymieniać?

[Marcin..S]

a nie jest to przypadkiem podpora walu ?

[Marcin330D]

a nie jest to przypadkiem podpora walu ?

 

przecież napisał że znaleźli przyczynę

[Marcin..S]

w takim razie ze swojej strony moge napisac ze mialem podobna sytuacje u siebie, z tym ze mocowanie nie bylo wyrwane, a podloga dookola byla popekana i przy dodawaniu/puszczaniu gazu, slychac bylo "cykanie" z bagaznika. pojechalem do mechanika/spawacza i mi to ogarnął. nie wiem jak w przypadku wyrwanego mocowania, ale u mnie trzeba bylo rozbierac zawieszenie lewego tylnego kola zeby sie tam dostac i poluznic sanki.

[Bugs10]

Podpowiedzcie mi jeszcze jedno. Teraz znalazłem wyrwane mocowanie z lewej strony - reszta nie wyrwana. Jak już mi ktoś ściągnie dyfer i będzie latał tą lewą stronę to czy dla pewności wzmocnić też pozostałe mocowania.

 

Żeby się nie okazało, że to co naprawie będzie trzymało a puści inne ?

 

Robili byście na moim miejscu wszystkie.

[Marcin330D]

Ja kupiłem swoją e46 już ze wstawioną reparaturką i własnie tylko z jednej strony, nie oszczędzam jej i druga trzyma bez problemu :cool2:

[user2046]

też miałem robione tylko tam gdzie było wyrwane a wierzcie mi że była totalna masakra i po ponad 2 latach wszystko się trzyma

[MrTuner1986]

Witam,

 

U mnie w zasadzie to tylko popękała lewa tylna strona, wzmocniłem wszystkie 4 punkty blachą o gr. 3mm i zakonserwowałem, jak do tej pory wszystko ładnie pięknie trzyma, a bryki nie oszczędzam :wink:

 

Koledze radzę wszystkie punkty wzmocnić nie tylko ten jeden, dodatkowo można od góry bagażnika wyciąć otwór przy podłużnicy i dobrze obspawać mocowanie, problem dotyczył również E36, więc wszystko jest do znalezienia w sieci.

 

Mała fotorelacja:

viewtopic.php?f=69&t=176372

[user2046]

U mnie było tylko jedno mocowanie blachą 1mm zrobione i się trzyma jak należy więc myślę że nie trzeba tam pancerza jak w czołgu robić a pamiętajcie że im więcej złomu tam napakujecie tym bardziej wyosiowany będzie wał i dyfer.