Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, wywaliło mi ten błąd, czujnik wymieniony na FEBI bodajze i nadal to samo. Dzisiaj albo jutro bede mial oryginal do wsadzenia.

Pytanie do znawcow tematu: co jeszcze moze byc przyczyna tego bledu poza walnietym czujnikiem oprocz:

- instalacja elektr. do czujnika

- napinacz lancucha rozdzadu

- czujnik walu

 

pytam zeby nie jezdzic po mechanikach po 15 razy :/

Edytowane przez Taucher
Opublikowano
Jak chcesz podejdź podepniemy pod inPe :) czujniki najlepiej oryginalne

 

bylo podpinane pod kompa. Blad jest mowiacy dokladnie z czujnika wału rozrządu zaworów wydechowych. Nie pamietam jakim programem. ma to jakis wplyw? cos wiecej mozna wyciagnac z bledu pod INPĄ?

 

ps. kurde boje sie, ze to nie sam czujnik. No ale zobaczymy po wymianie na oryginal

ps2. co sadzicie o takich oryginalnych, ale uzywanych z alledrogo czujnikach ?

Opublikowano
Lol, żeś wymyślił nazwę :) Czujnik wałka, a nie wału rozrządu. Czy oryginał czy made in China to bez różnicy. Jeżeli kupiłeś nowy febi i dalej to samo to zobacz czy masz zasilanie na przewodzie. Prawdopodobnie jest zasilanie a rozrzad nie domaga. Pod kompem pokaże synchro czujników i jeżeli jest nie tak to rozrzad. Generalnie w 99% to rozrzad. Odlacz czujnik i zobacz jak się auto zachowa.

207GTI (175THP) na tor

Tutaj klik: http://www.peugeot207club.pl/viewtopic.php?t=5609


VW Golf mk5 1.9TDI ASZ + GTD1752 (daily)

BMW E46 320D ///M (od czasu do czasu)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ale wywalilo Ci CHECK czy przy okazji podłączenia pod komp znalazles błąd. Jak druga opcja to bym się nie przejmował, bo pewnie w co drugim n42, n46 będzie ten błąd.
Opublikowano

Po dzisiajszej wizycie u mechanika wyglada to tak:

Odpielismy czujnik na wejsciu zostawiajac jedynie ten nowy na wyjsciu. Auto nie chcialo odpalic.

Podpielismy z powrotem oba i... w dalszym ciagu kreci ale nie odpala :shock: .

Zresetowalismy bledy i wyskoczyl tym razem blad polozenia czujnika WAŁU.

Wygląda, ze i wału i wałka sa uszkodzone. Dziwne tylko, ze po wpieciu wszytskiego do kupy odpalenie auta bylo juz niemozliwe skoro ja tam normalnie dojechalem itp :/

 

jutro wsadzamy nowy czujnik WAŁU i sie okaze

Opublikowano
Lol, żeś wymyślił nazwę :) Czujnik wałka, a nie wału rozrządu. Czy oryginał czy made in China to bez różnicy. Jeżeli kupiłeś nowy febi i dalej to samo to zobacz czy masz zasilanie na przewodzie. Prawdopodobnie jest zasilanie a rozrzad nie domaga. Pod kompem pokaże synchro czujników i jeżeli jest nie tak to rozrzad. Generalnie w 99% to rozrzad. Odlacz czujnik i zobacz jak się auto zachowa.

 

Dzisiejsze newsy od mechanika wskazuja jednoznacznie na rozrzad :/ najgorsze, ze jakies opilki pojawily sie na czujniku walu i po zdjeciu pokrywy zaworow tez sa. Cos tam musialo strzelic. Wieczorem bede wiedzial prawdopodobnie w czym tkwi w 100% problem i co go rozwiaze. Na razie lece do banku :)

Opublikowano
Bywalo tak od jakis pol roku, ze w trakcie opalania auta (zwlaszcza po nocy) bylo przez sekunde slychac takie zagruchotanie lekko metaliczne. Nie zdazalo sie to zawsze ale jednak. Po odpaleniu zadnych niepokojacych odglosow. Podejzewam, ze lancuch juz byl na tyle luzny, ze napinacz nie dawal rady. tylko czy to byloby normalne, ze nie gruchotal by lancuch caly czas?? i Dziwne, ze auto przestalo kompletnie odpalac po wyjeciu czujnika i wsadzeniu. Czyzby wtedy przeskoczyl juz ten lancuch na dobre ?
Opublikowano

Naprawa zakonczona. Silniczek chodzi cichutko jak mysz. Kultura pracy wzrosla. Wymieniono:

- Kompletny rozrzad (lancuch, kola zebate, napinacz, slizgi, itp.)

- czujniki walu i walka

- uszczelka pod miska

- uszczelka pod pokrywa zaw.

- olej

- i jeszcze pare innych drobnych rzeczy

 

koszt (czesci z robocizna) 2156zł - pobije ktos? :)

Opublikowano
Powiem tak. Myslalem, ze silnik chodzi cicho i bez zarzutu... dopuki nie uslyszalem jak chodzi teraz - po wymianie lancucha :)

Podczas odpalania praktycznie cisza w kabinie :)

 

przy jakim przebirgu wymieniałeś rozrąd?

BOKIEM ALBO WCALE...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.