e46 coupe diesel jaki silnik wybrac

[nockenwelle1991]

witam

zakładam nowy temat ponieważ nie znalazłem odpowiednich i konkretnych odpowiedzi

szukam e46 coupe diesel, z jakim silnikiem jest mniej problemow 320d 150ps czy 330d 204ps?

który z tych motorów ma lepsza opinie?

dodam, że jestem trochę scepytycznie nastawiony, wcześniej było e91 lci N47 z nieszczęsnym rozrządem, a wiem, ze tutaj są jednostki M47 i M57

jak z automatami? skrzynie GM ponoć lubiły się posypać

bardzo proszę o pomoc

pozdrawiam

p.s może ktoś z forumowiczów ma do sprzedania ?

[scarab]

Klekot rodem z W123 pasuje do coupe jak pięść do nosa. Jeśli koniecznie diesel to 330D, a najlepszy wybór to benzyna.

[edoneil]

jak coupe to tylko topowe motory - 330d albo 330i, wg mnie innej opcji nie ma :cool2:

[mikan]

No ja uważam podobnie ... ewentualnie 2.8 przedlifty, bo poliftów nie ma.

Choć koniec końców najwięcej i tak jest wgryzaczy asfaltu 318, 320 ... w coupe ;)

[nockenwelle1991]

tylko diesiel niestety ;p

jeździlem wczoraj z kolega 320d 150ps w manulau, usmiech jest na twarzy, moj 318d 143ps w automacie tak nie ciągnął :)

[mikan]

Żadne 320d kupa ... tylko 330d 204km manual.

[330i]

tylko diesiel niestety ;p

Jak tylko diesel, to tylko 330Cd :cool2:

jeździlem wczoraj z kolega 320d 150ps w manulau, usmiech jest na twarzy, moj 318d 143ps w automacie tak nie ciągnął :)

Pojeździj 330d, będziesz miał jeszcze większy uśmiech. :norty:

[eddy62]

Pojeździj 330d, będziesz miał jeszcze większy uśmiech. :norty:

 

Właśnie przesiadłem się na 330D. Jest bardzo duża różnica co do 320D, który wcześniej posiadałem. Jeżeli diesel to tylko 3l.

[szymon-o]

Ludzie ile można czytać cały czas, że 2.0d ble ble ble ble (pomijając, że sądząc tylko po podpisach najwięcej do powiedzenia mają osoby, które diesla w ogóle nie posiadały i też zapominają że niektórych silników są np. dwa rodzaje ze względu na rodzaj układu wtryskowego) tylko i wyłącznie 3.0d ................ jeden i drugi silnik ma swoje plusy i minusy ......... .

 

Podobnie ma się sytuacja z wersjach nadwoziowych ...... wszyscy tylko i wyłącznie coupe ewentualnie sedan ........... ale jak ktoś już się trochę różnych egzemplarzy naoglądał to łatwiej znaleźć wartego uwagi turaska ............ mimo lepszego prowadzenia sedana-coupe ........., no ale jak chce się oglądać najczęściej egzemplarze "po walcach" to powodzenia.

[eddy62]

Owszem, silnik 2.0d zasilany VP44 przez prawie 3 lata, ani razu mnie nie zawiódł. W sumie to po za wymianą filtrów, płynów eksploatacyjnych, odmy i termostatów to nie miałem większych problemów z tym silnikiem. Osobiście popieram opinie przedmówcy z turaskiem. Wcześniej miałem sedana, a teraz przesiadłem się na Touring'a, który osobiści bardziej mi się podoba.

[Krzysztof_Toruń]

Tak jak napisał Szymon, są plusy i minusy.

Patrząc z ekonomicznego punktu widzenia - 2,0.

Kultura pracy silnika i radość z jazdy - 3,0.

Oczywiście zakładam, że znajdziesz samochody w porównywalnym stanie technicznym.

[nockenwelle1991]

Od wtorku szukam CD i na razie nic ciekawego :P

co do 330d 204ps gdzies czytalem, ze urywaly sie klapki kolektora? byly jeszcze jakies wady ww. silnikow?

[szymon-o]

Znowu :duh: , wszelkiej maści wypowiedzi na forach to trzeba również umieć czytać ze zrozumieniem ................ bo każdy piszę co "ślina na język przyniesie".

 

Skoro uważasz, że klapki to wada ...... to nie kupuj żadnego 2.0d M47XX i 3.0d M57XX w e46 albo e9X .......... bo fabrycznie były montowane i "mogły wybrać się na spacer".

[skols003]

bierz 330d albo 330i

[BanDai]

Wypowiem się jak użytkownik 320cd na temat samego silnika i poruszania się wersją coupe z klekotem - obecenie mam 185KM/425Nm, silnik jak dla mnie wystarczająco dynamiczny i zaskakująco oszczędny, poza tym bezwględnie bezawaryjny, jestem młodym kierowcą i różnice w ubezpieczeniu między wersją 320 ,a 330 są dla mnie zauważalne, był to jeden z wyznaczników przy wyborze, poza tym w wersji 3.0 znacznie więcej automatów, które jak wiadomo są dość drogie przy ewentualnych naprawach.

[Amigo]

Zdecydowanie polecam 3 litry. Użytkuję auto od 7 lat - bez większych usterek czy awarii.

 

Najczęstsze problemy silników M57TUD30 to jak koledzy wspomnieli - klapki oraz koło pasowe (główne), które potrafi się rozwulkanizować.

U mnie akurat klapki są w dobrym stanie (170k przebiegu), koło wymieniałem gdzieś przy 120k.

 

Jeździłem również 320 w dieslu, ale 330 to jednak zdecydowanie większa kultura pracy i lepsza dynamika.

Samochód jest bardzo szybki a do tego dosyć ekonomiczny.

Średnia w mieście to 8,5-9l, w trasie przy spokojnej jeździe autostradowej można zejść do 6l. Przy ciężkiej nodze oczywiście więcej.

 

Jak w każdym aucie z turbo trzeba pamiętać o tym, że silnik powinien chwilę pochodzić na wolnych obrotach przed zgaszeniem.

Poza tym należy dbać o regularne zmiany oleju; Polecam zmieniać częściej niż "zaleca" komputer pokładowy i wybierać dobry olej (raczej nie Castrol)

 

Oczywiście, jeżeli:

- nie jeździsz dużo, albo na bardzo krótkich dystansach (np. 3 km do pracy)

- preferujesz bardzo ostry styl jazdy

- budżet nie pozwala na zakup auta z przebiegiem ok 150k

to tak jak poprzednicy polecam kupić benzynę 330i.

 

Dość ciężko jest znaleźć naprawdę ładny i zadbany egzemplarz 330Cd. Sam szukałem ze 3 miesiące, mimo że kupowałem niedługo po zakończeniu produkcji.

[patrum]

Aktualnie w moim B30 spalanie mam na poziomie 10,5l wiec mysle ze stanowczo do przyjecia a czasem naprawde jej nie oszczedzam. mysle ze jak coupe to minimium 2.5l w benzynie ew 3l diesel, no ale co kto woli ;)

[StecuPL]

Znowu :duh: , wszelkiej maści wypowiedzi na forach to trzeba również umieć czytać ze zrozumieniem ................ bo każdy piszę co "ślina na język przyniesie".

Skoro uważasz, że klapki to wada ...... to nie kupuj żadnego 2.0d M47XX i 3.0d M57XX w e46 albo e9X .......... bo fabrycznie były montowane i "mogły wybrać się na spacer".

 

Zawsze można zaslepic :norty:

[jacekmury1]

330d :cool2:

[Krzysztof_Toruń]

Jeździłem 3 litrowym dieslem. Od 3 lat jeżdżę 320d i powtórzę jeszcze raz. Odrzucając ekonomikę to oczywiście jednostka 3 litrowa i nie ma co o tym dyskutować.

Ale:

Przez 3 lata przejechałem ok. 60 tys. km. Różnica w spalaniu to ok. 10 zł na 100km.

Rachunek dla mnie jest prosty. Zaoszczędziłem w tym okresie na paliwie ok. 6 tys. zł.

W mojej galerii dokładnie opisałem co w tym czasie zrobiłem przy aucie.

Myślę, że spokojnie zmieściłem się w tych zaoszczędzonych pieniądzach.

 

Naprawdę to warto rozpatrzyć :cool2: