Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Poszukaj na allegro Inpa BMW. Ale ja ogólnie to nie jestem za tym bo to może popalić sterowniki..

 

A ja chciałbym się dowiedzieć,co autor miał na myśli? :think:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ceramizer ok, uszlachetniacz ok, doktor NIE okej, bo nawet pełny syntetyk z doktorem zamieni się w budyń.

Dlatego wolał bym już minerał dobrej firmy.

Prędzej będzie klepało na doktorze, jak zalepi popychacze, jak na minerale.

Ale jakby nie było żadne z tych nie jest dobrym rozwiązaniem. :nienie:

Chcesz zrobić swój silnik, to podstaw auto komuś, kto powie wprost, którędy znika olej.

Może być że same uszczelniacze, może pierścieniami, a może i odmą uciekać.

Zawieche jak chcesz zostawić, to zrób raz a dobrze, nie na najtańszym dziadostwie, tylko TRW, lemforder, coś z tych okolic, w końcu robisz dla siebie.

Maglownicę można zregenerować, 500pln masz zrobioną, odsyłasz starą w zamian.

Malowanie nie będzie aż tak drogie, jeśli chodzi tylko o nałożenie nowego klaru, bez klepania, szpachlowania, usuwania rdzy.

Czuje ABS można i za 40pln dorwać.

Kolega mój sprzedawał na allegro całe zwrotnice z łożyskami po 70pln, więc warto szukać.

Co do przejścia na VW, niby auto poprawne, silnik 1.9TDI całkiem okej, ale na pewno nie będziesz miał takiej przyjemności z jazdy jak bmw.

Zawieszeniom z VAG brakuje sporo do tych w BMW. W dodatku tak wcale nie jest taniej (tutaj myślę o Passacie B5).

INPA jest okej, tym programem nie da się nic schrzanić, jest tylko do odczytu, kodować sterowników się tym nie da, więc spokojna głowa, w diagnostyce pomaga i to dużo.

Opublikowano
Azaj , powoli zaczynam dojrzewać do tego żeby zrobić to z sercem i dalej się cieszyć jakbym kupił go dzisiaj... Mówisz żeby zastanowić się co może być przyczyną.. Od czego zacząć żeby eliminować ? manomert ? :) na moje ten silnik już się nachodził chociaż znachorem nie jestem. A znowu naprawy w silniku to też znowu ogromny czas i pieniądze. I czy prościej nie byłoby kupić kompletny silnik... Ale to też jest zagadka, bo nie wyobrażam sobie zakupu silnika z półki , a takich jest wiele. Tutaj to tylko znaleźć E39 z silnikiem do rozbiórki, ( zdrowy) spisać nie wiem , numery symbole jakieś żeby nie doszło do jakieś podmianki , lub od razu na miejscu i tyle mi się wydaje ... Co sądzicie ?
Opublikowano

Shadow69 jeżeli chodzi o olej mineralny , to Twoim zdaniem jaki wchodziłby w grę dokładnie ? Jeżeli chodzi podstawienie komuś do diagnozy "znikający olej" to od razu musiałbym zostawić auto do naprawy. Bo nawet gdybym się dowiedział , to zadowolony nie pójdę do domu gdzie znika i pojade dalej :D Jest to rozwiązanie , ale musiałbym być już przyszykowany z gotówką na najgorsze. Bynajmniej tak mi się wydaje najlepiej. Teraz bym poświęcił się zawieszeniu tylko i wyłącznie, zrobił i wtedy atak z silnikiem jak mówisz , lub cały...

 

A z maglem jak to wygląda ? Demontuje mój wysyłam do regeneracji ? firma robi mój magiel ? czy daje mi sprawny od nich a mój idzie do naprawy i dalej w obieg ? Która firma zregeneruje mi magiel na dobrych podzespołach ? Że nie sklepie mi od razu ... O ! i apropo magli , jaką szerokość opon polecacie max tak żeby e39 nie wyglądała jak taczka i żeby najprościej mówiąc nie rozklepały mi nowego magla po paru miechach ? Co sądzicie ?

 

Malowanie to udałoby mi się zrobić taniej, bo w zasadzie lakiernictwo nie jest mi obce.. Jedynie maska i błotniki byłyby do szpachlowania i zabawy... reszta tylko matowanie małe cyknięcia gdzieniegdzie szpachelkiem , podkład baza i lakier ... polerka itp.Rdzy nigdzie auto nie ma . bo kupno prostej blacharki to znowu większy koszt. ale znowu pewność że nie wyjdą mi te naprawy za rok lub dwa :/

 

Zwrotnice mam wymienione obie , jakieś 2 miechy temu kupywałem , gniazda są gładkie , jedynie musiałbym kupić kompletne drążki i szukać dalej luzów...

 

I właśnie mi się przypomniało ! :D

Mam w mojej okolicy przysłowiowy szrot tylko beemki. Kupuje od nich wiele części. Większość zakupów bdb , rzetelnie... Ale amortyzatorów kupiłem od nich już z 4 sztuki w tym 2 były do wymiany po miesiącu i temat troche jak totolotek ... po 150zł za sztuke cenili każdy oryginał bmw. Moje tylnie amortyzatory nadają się do wymiany ? co polecacie ? kupić na tył zamiennik nowy ? czy starać się kupić używkę oryginał ? Może zamiennik na tył pochodzi troche czasu ? jak myślicie? Zaxa troche drogie bo ok. 350zł za sztuke a kayama ? czy kayaba ok. 250zł ( mam możliwość rabatu np. z Arpolu czy Gordon) więc to nie byłby aż tak duży koszt zamiennika , z tym że jak długo będą dobre ?

 

Czujniki abs bym musiał kupić z piastą ... bo podobno zapiekają się i pękają przy demontażu , a to pewnie znowu koszt ... postaram się coś wymyśleć z tym..

 

Jeżeli chodzi o VW a BMW , to tu nie mamy o czym dyskutować :) :mrgreen:

Opublikowano

Ja na Twoim miejscu zastanowił bym się porządnie czy Cię stać na utrzymanie tego auta. Bo nie ma sensu zżerać się z każdej złotówki z wypłaty by utrzymać auto które jak na swój wiek nie jest tanie w eksploatacji.

A jak sam widzisz używane rzeczy często szybko kończą swojego żywota. I nikt Ci nie powie czy kupić używane amorki czy nie bo takie mogą pożyć kilka lat albo kilka tygodni.

 

Maglownice podobno dobrze robią w Kożuchowie. Znajdziesz ich na allegro. Oddajesz swoją oni ją robią i od razu odsyłają Ci inną zregenerowaną. O ile się nadaje do regeneracji. To już weryfikują tamci serwisanci.

 

Magiel po regeneracji kosztuje ok 900-1000zł

 

Tak ode mnie. Gdybym miał ciśnienie z kasą to bym sprzedał auto i kupił jakieś proste tańsze z mniejszym silnikiem. Szkoda nerwów na kawałek blachy.

 

Zawieszenie możesz zrobić na używkach i pchać w takim stanie jaki jest na pewno trafi się ktoś kto kupi po torchę niższej cenie i sobie zrobi silnik. Jest wiele takich ludzi.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
1000 z groszami to można kupić nowy zamiennik magla.
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

Daniel oczywiście tutaj zgodzę się z Tobą że nie warto z siebie zdzierać wszystkiego. Bo jestem świadomy że gdybym spiął poślady to zrobiłbym to wszystko do września, października. Auto odstawiam, posiadam u ojca w firmie w której pracuje kilka dostawczaków więc BMW byłoby robione na warsztacie. Mógłbym spokojnie zrezygnować z jazdy E39 na rok i po kolei powolutku robić ...

 

Mówisz też że szkoda nerwów , zgadza się. Zdrowie jest ważne , poza tym pojawiają się inne problemy.. To zrobić auto żeby się prowadziło wzorowo , i podszykować lakiernictwo ? to ejst koszt ok. 2500zł-3000 , auto opłaciłem na calutki rok 2 tyg. temu . I wystawię na aukcji "silnik do regeneracji" i kto to kupi ? większość się boi beemek jak coś nie gra w silniku , a teraz jak patrzę to 2.5 benzyne kupisz za 8-10 " w miarę" a wtedy mojego wystawię za 5000zł ? wątpie że ktoś takie coś kupi lakier igła zawiecha igła silnik złom... To też daje kupującemu do myślenia ... Ciężki temat , jakie ruchy zrobić żeby nie żałować ... 10tyś zakup , przez te dwa lata też troche pare tyś włożone , i jeszcze włożyć i sprzedać zeby kupić tańsze oszczędniejsze i jeszcze w nie też włożyć :D :D

Moja głowa oszalała, zawieszenie numer 1 od czego zaczynam , zrobię bede myślał czy sprzedać czy robić dalej ... czas mi pokaże.

 

Jeśli ktoś jeszcze ma jakiś pomysł , to proszę Was piszcie ! Dziękuje dotychczasowym kolegą którzy mi pomagają :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Shadow69 jeżeli chodzi o olej mineralny , to Twoim zdaniem jaki wchodziłby w grę dokładnie ?

Najlepiej ogarnąć gdzie zjada olej, i naprawić.

Nie ma sensu wymieniać silnika, bo tak naprawdę nie wiesz na co trafisz, może być jeszcze gorszy jak ten co masz.

Silnik żyleta który długo stał, też nie jest okej, mogły się pierścienie pozapiekać.

Minerał to niewiele da, może odczujesz jakąś poprawę, ale serio, to jest takie "podanie brzytwy tonącemu".

Szczerze, to jeśli rozważasz wlać doktora, to ja bym już wolał castrol high mileage 15W40.

Ale na dłuższa metę, to jednak ogarnął bym ten silnik.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ogarnięcie tego silnika może przekroczyć wartość tego auta. Przykładowo same szklanki sa po około 40 zł sztuka a jest ich 24 sztuki.

 

Ja bym szukał silnika z angola.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja bym szukał silnika z angola.

 

Dobrze by było, gdyby był jeszcze w aucie i dało się odpalić i posłuchać :wink:

Opublikowano
Sprzedaj to tak jak teraz, bo każda złotówka będzie stracona, a auto i tak masz zamiar sprzedać :cool2:

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa

Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dla czego

Na warsztacie łączymy teorię z praktyką: nic nie działa i nikt nie wie dla czego!!!

Cięcie plazmowe oraz usługi tokarskie http://ttcs.pll/

Opublikowano
Kupno silnika widzę w taki sposób. Biorę mojego sprawdzonego mechaniora. Zastaje silnik zimny odpalam , diagnozuje mój mechanior , wiadomo musi się dobrze rozgrzać , dobra diagnoza i zakup . Ta opcja nie byłaby zła tak mi się wydaje. A na tą chwile bym wlał doktora , i niech sie dzieje co ma się dziać ... hmmm :D
Opublikowano
Sprzedaj to tak jak teraz, bo każda złotówka będzie stracona, a auto i tak masz zamiar sprzedać :cool2:

 

Nikt mi nie kupi tego w takim stanie ... Chyba że ja już za bardzo wyolbrzymiam.. ale wydaje mi się cieżką sprawą. A znowu popatrz , wystawię auto tak jak teraz , bedzie widoczne na necie niewiadomo jak długo , większość zapamięta że te BMW się ogłasza z usterkami , a później wystawie wsiadać i jechać :D Mam rację ? Czy po prostu trzeba trafić na klienta :) ?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No kupować silnik to tylko do odpalenia i posłuchania. A jeszcze lepiej przejechania.

Kupno silnika na palecie to mega ryzyko.

 

Ja kupiłem zdrowy silnik i jestem bardzo zadowolony.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Sprzedaj to tak jak teraz, bo każda złotówka będzie stracona, a auto i tak masz zamiar sprzedać :cool2:

 

Nikt mi nie kupi tego w takim stanie ... Chyba że ja już za bardzo wyolbrzymiam.. ale wydaje mi się cieżką sprawą. A znowu popatrz , wystawię auto tak jak teraz , bedzie widoczne na necie niewiadomo jak długo , większość zapamięta że te BMW się ogłasza z usterkami , a później wystawie wsiadać i jechać :D Mam rację ? Czy po prostu trzeba trafić na klienta :) ?

Klient znajdzie się zawsze i na każde auto nawet takie jak Twoje, różnica dla mnie jest taka że zamiast naprawiać to auto i wkładać

w niego kasę zrobi to ktoś inny.

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa

Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dla czego

Na warsztacie łączymy teorię z praktyką: nic nie działa i nikt nie wie dla czego!!!

Cięcie plazmowe oraz usługi tokarskie http://ttcs.pll/

Opublikowano
Pewnie ta z ogłoszenia jest taka idealna :mrgreen:

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa

Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dla czego

Na warsztacie łączymy teorię z praktyką: nic nie działa i nikt nie wie dla czego!!!

Cięcie plazmowe oraz usługi tokarskie http://ttcs.pll/

Opublikowano

Czesc przeczytalem troche te posty na raty bo chcialem jak najszybciej odpisac !

 

Nie rob takich rzeczy nie picuja auta tylko pod sprzedaz !

Jak ty bys sie czul jak ktos by ci wciskal szrota mowiac ze all jest ok !

A w rzeczywistosci bys musial wladowac jeszcze raz tyle w auto za ile je auto kupiles!

Nie rob tego co tobie nie mile !

( Bo nawet mozesz kiedys za takie cos wygrac wywozke do lasu )

 

Rozumiem twoj bol ze auto kupiles za 10k a teraz jest warte 2k ale niestety takie sa realia,

Kupiles szrota nie naprawiles i jest szrotem dalej, wystaw auto w miare za rozasdna cene,

nie mow wszystkiego co wiesz i tyle ! ktos bedzie chciaal to zdiagnozuje samochod albo kupi w ciemno ! z usterkami !

Ale wlewanie gowien w silnik i udawanie na 5 minut ze silnik chodzi jak zegarek jest najgorsze co mozesz zrobic !

Wyczysc wypicuj i udawaj jelenia ale nie rob innych w jelenia!

 

Czasem trzeba miec jaja w gaciach i przyjac na klate fakt ze bylo sie jeleniem i kupilo sie gowno, ale po co innym psuc zycie ?!

 

 

( o kurw... odpisalem na post z przed 2 lat :D )

Nic to moze to bedzie tez mala rada dla innych psedohandlarzy

Opublikowano

Dzieki za odp. i dobre rady :) Ale chyba jesteś zmuszony przeczytać całe :D Pozdro :P

 

 

 

 

To jest data dołączenia użytkownika kolego !

Opublikowano

Sporo postów się nawinęło, a chciałem dopisać do poprzedniego co napisałem :)

 

Ja bym to auto sprzedał, bez dwóch zdań, nawet za te 4 tys. Przecież na bank nie jest tak, że ogarniesz silnik, zrobisz zawiechę i nagle auto będzie cud miód i sprzedasz je za 15 tys. Dalej będzie stare i umęczone i dalej będziesz miał problem ze sprzedażą. A jeszcze odstawiając samochód na rok, żeby spokojnie naprawiać.. Głupota, przecież przez ten rok straci na wartości kolejny tysiąc czy dwa.

 

Miałem podobną sytuację (ale nie aż tak tragiczną) z moim poprzednim audi, które to kupiłem pod wpływem chwili i w nagłej potrzebie. Miałem je dwa lata, na początku nawet dbałem ale z biegiem czasu wychodziło, że auto to złom. Kupiłem za 11 tys, po dwóch latach sprzedałem za 5 tys zł (z ceną początkową w pierwszym ogłoszeniu 8k tys- co już mi się wydawało tragiczne biorąc pod uwagę ile rzeczy zrobiłem w samochodzie). Jak sobie dziś przypomnę tą ulgę jak z kasą w kieszeni patrzyłem jak samochód odjeżdża... Życzę jej również Tobie :)

A za te pieniądze + to co miałeś wrzucić w naprawę kup coś małego, jeżdżącego, w dobrym stanie i jak najmłodszego. Będziesz spokojnie jeździł bez stresu zanim nie zaczniesz zarabiać trochę lepiej - wtedy znowu wejdziesz w bmw :)

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.