Skocz do zawartości

Nieszczelny kolektor wydechowy i wypadanie zapłonu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, mam pytanie czy nieszczelność kolektora wydechowego może mieć wpływ na miss fire (skład spalin i świrowanie sondy). W moim M54B22 od prawie roku szukam przyczyny wypadania zapłonu (zalewanie paliwem co skutkuje odcięciem wtryskiwacza) tylko na 6cyl.i tylko na zimnym silniku z osprzętu zostało już wymienione wszystko i przekładane na próbę. Znalazłem nieszczelność między flanszą ,a wylotem kolektora właśnie na tym cylindrze. To miejsce jest mocno okopcone i słychać mocne cykanie spalin gdy odepnę sondę jest trochę lepiej tzn. łagodniej i mniej telepie silnikiem. Wydaje mi się ,że jak się nagrzeje kolektor i uszczelni to sprawy nie ma i później już jest spokój do następnego wystygnięcia. Z tego co widzę dużo osób męczy się z podobnym problemem,a ci którzy prosili o pomoc i rozwiązali problem po prostu olali forum. Pozdrawiam
Opublikowano
kolego witam kiedyś czytałem posty jakiegoś usera i on pisał o wypadaniu zapłonu na cylindrach,nierówna praca silnika.Z tego co pamietam problemem był uszkodzony zespół regulacyjny powietrzem tzw. disa, jest ona umiejscowiona nad przepustnicą w kolektorze ssącym,poczytaj o tym bo to moze to :) U Ciebie nieszczelny kolektor wydechowy nie powinien miec wpływu na to co piszesz,co innego kolektor ssący,a to urządzenie ( disa) jest właśnie jego czescią,jezeli klapka która jest w niej w środku sie urwała mogła wpaść do kolektora i niarobi szumu kolego,sprawdz koniecznie to
Opublikowano
Dzięki za zainteresowanie ale disa była sprawdzana i jest sprawna. Dla ułatwienia napiszę co wymieniałem-czujniki wałków,wału,odma,świece,przepływka,zamieniałem sondy,uszczelki kol. ssącego,disa,zamieniałem wtryski,zmieniałem sterownik +ews,kompresja 12-12,5,czujniki temp.płynu,filtr paliwa z regulatorem 3,5 bara,dolot sprawdzany na szczelność,krokowiec sprawdzany i czyszczony tak samo przepustnica,nic nie cieknie płynu nie ubywa oleju też nie ubywa i zalany jest 0w40 castrola. Jedynie co pozostało to ta nieszczelność kolektora i zastanawia mnie to ,że na zimnym po odkręceniu korka pokrywy klawiatury silnik prycha dusi się i gaśnie ,a na ciepłym oprócz delikatnego wahania się obrotów nic się nie dzieje.
Opublikowano
Widzę,że albo nikt nie zna odpowiedzi na zadane pytanie albo nikomu się nie chce odpisać. Przecież tu jest tylu specjalistów od mechaniki i elektroniki :shock:
Opublikowano
a próbowałeś podmienić w miejsce 6 tego cylindra wtrysk?moze leje za bardzo,a komputer podmieniałeś? Z tego co piszesz to wymieniłeś kupe rzeczy mających na to wpływ.
Opublikowano
w zasadzie to były pierwsze części które poszły na zamianę,wszystkie wtryski trzymają równą dawkę. DME tez mam z innego E46 sprawnego po za tym oba były u elektroników na sprawdzeniu i są sprawne. Czy faktycznie może być tak ,że to przez nieszczelność kolektora wydechowego na tym właśnie garku są takie jaja?
Opublikowano
moja pomoc na tym sie konczy, :( nie chce Cie wprowadzać w błąd i pomysły mi sie skończyły niestety. A jeszcze jedno co mi chodzi po głowie,ze moze jakie podciśnienie(wężyk albo jaki króciec pekł) nie wiem sam,powodzenia w szukaniu bolączki.
Opublikowano
Mechanik wyklucza aby takie jaja działy się przez pęknięty czy nieszczelny kolektor. Zastanawia mnie sonda czy przypadkiem nie są już na tyle niesprawne żeby nie móc korygować dawki paliwa,odczytywać składu spalin na ZIMNYM SILNIKU i tylko tego jednego cylindra. Pytanie do tych którzy zmieniali sondy przed katem,czy faktycznie auto tak mocno odżywa?Czy silniczek krokowy może mieć wpływ tylko na jeden cylinder,wspomnę że nie mam problemów z falowaniem obrotów. Jeszcze sprawdzę ale podobno na gazie zimny chodzi dobrze i z tego co się dowiedziałem to gaz potrzebuje mniej powietrza do mieszanki,a benzyna więcej więc może tu jest problem. Może sonda zmęczona życiem źle odczytuje skład na zimnym silniku.
Opublikowano
i jak tam jakaś poprawa z autkiem? widze ze nie jesteś jedyny z tym problemem na forum i nikt tego nie potrafi uleczyć?
Opublikowano

Wymieniłem sondę na 2 rzędzie czyli 4,5,6 przed katem i jest jakaś poprawa dodatkowo świece na 6 cyl. NGK V-line 20 tak jak zalecał Toudi. Dziwne bo jak odepnę przepływkę to szarpię minimalnie tak do przełknięcia ale auto za to jest bardziej mułowate. Przepływka wykazuje ok 12kg w inpie na drugiej jest dokładnie to samo znaczy było bo popsikałem sprajem i padła całkiem :cry2: . Najlepiej widać zachwiania zimnego silnika na rough. Zastanawiam się nad wymianą krokowca bo był czyszczony ale dalej zachowuje się dziwnie tzn.efekt bungee na wskazówce. Trudny temat ale podobno nie ma problemów których nie da się rozwiązać. Aha mam pytanie od czego jest taka mała dziurka jak by igłą zrobiona w zaworze disa od str.tej klapki czyli kolektora?

 

 

 

 

Po porannej analizie dziwne bo 6 cl. zawsze wywalało na max,a teraz 1.700 około. Widać jak zaczyna zalewać też 4cyl. i za chwil po nim 5cyl. ale nadal granicy zielnego pola. cylindry 1,2,3 pracują równo i z parametrami około 0.400 i w dół. Wymienię świece na 4i5 na V-line 20 aby rząd miał te same. Dodatkowo mam taki screen sond.

 

http://s6.ifotos.pl/img/sondabmp_ehrrwqp.bmp

  • 7 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.