E39 Touring - ogrzewanie/ burczenie

[orzel_man]

Witaam,

przy tych mrozach na teście 7 zauważyłem że po odpaleniu klimatronika na "AUTO" spada ttemperatura silnika,

i to dość gwałtownie, z 86 np na 78 stopni... po czym zaczyna pomału wracać do normy.

Rozumiem że nagrzewnica oddaje ciepło na ogrzewanie. i jak mam ustawiony mniejszy nadmuch to szybciej się grzeje,

ale żeby tak spadało ?

Czy to normalne?

termostaty wymienione główny GATES , EGR - ori

 

Drugi temat, od jakiegoś czasu na pewnych obrotach dmuchawa wydaje jakby piszczenie, burczenie, zmniejszam obroty i przestaje.

może od mrozu? Materiały się kurczą ?

latem tego nie było.

dzięki za info,

[tom3653]

Jeżeli chodzi o to drugie to mam tak samo, niestety mam dmuchawę do wymiany.

Ja już kupiłem dmuchawę postaram się tylko wymienić szczotki i jak będzie ciepło to wymieniam.

[bobi82]

Co do tych pierwszych objawów, to nie wypowiem się bo nie wiem.

Ale co do burczenia, u mnie jest podobnie jak odpalę auto po dłuższym, wielogodzinnym postoju. Delikatne burczenie pojawia się niezależnie od obrotów dmuchawy, ale jak silnik i auto się dobrze rozgrzeje, to całkowicie to znika, więc pewnie wina mrozu.

[Shadow69]

U mnie poprzedniej zimy burczała na mrozie, trochę grzechotało, ogólnie wszelakie dźwięki z niej dochodziły. :mrgreen:

Do tej zimy nie wytrzymała, późną jesienią musiałem wymieniać.

Wszystkie niepokojące dźwięki zazwyczaj zwiastują koniec żywota dmuchawy.

Spadki temperatury przy włączonym ogrzewaniu są normalne, chociaż 10 stopni to jednak sporo.

2 lata temu jak jeszcze webasto mi nie działało to przy mrozach -25 po zatrzymaniu silnik się wychładzał, mimo że termostat miałem sprawny, ale nigdy nie był to gwałtowny spadek temperatury, po prostu powolutku sobie leciała w dół, jak zaczynałem jechać rosła ponownie.

Szczerze mówiąc to jak nic złego się nie dzieje, to nie szukał bym dziury w całym :wink:

[tom3653]

Szczerze mówiąc to jak nic złego się nie dzieje, to nie szukał bym dziury w całym :wink:

Ale nowej dmuchawy to już tak :mrgreen:

[bobi82]

U mnie to burczenie jest minimalne i tylko przez chwilę, także mam nadzieję, że ta dmuchawa jeszcze trochę wytrzyma :roll:

[orzel_man]

Dzięki Chłopaki za info!!!

Co do spadków temperatury to mnie uspokoiliście...webasto u mnie nie odpala i niestety przy obecnych temperaturach,

na postoju równiż zauważam powolny spadek tempertury, ale chyba nigdy poniżej 83 stopni nie spadło...

 

Co do dźwięków... dmuchawa... rrr.... drogi interes ?

trudna wymiana ?

[Shadow69]

No z wymianą dmuchawy to kosmos, całą deskę trzeba drzeć.

Koszt? nowe zamienniki nie są drogie, ale na innym forum wyczytałem że nic nie warte.

Ori drogie. Ja kupiłem za 60pln używkę i śmiga dobrze.

Tylko musisz patrzeć w jakim stanie jest komutator, jak przetarty mocno, to kicha, same szczotki jeszcze może byś dorwał, z komutatorem będzie problem.

[orzel_man]

A ori nowa to ile hula?

[Shadow69]

O ile dobrze pamiętam, coś około 770pln... :roll:

[tom3653]

Ja kupiłem używkę za 50 dych jak mi się jeszcze uda wymienić szczotki to już całkiem będzie fajnie.

Tylko ta wymiana mnie przeraża. :shock:

[Shadow69]

Wymiana lajt, tylko trzeba na spokojnie, tam nic się nie robi na siłę, jak coś nie chce wyjść, to znaczy że zapomnieliśmy czegoś odkręcić :mrgreen:

Wspornika pod deską ruszać nie trzeba, więc zostają same plastiki do zdjęcia.

Mi po wymianie nawet deska nie skrzypi :mrgreen:

[tom3653]

Widziałem gdzieś instrukcje ze zdjęciami i trzeba chyba tylko górę deski ściągać, podobno dla wprawnego

mechanika 2h. Ale i tak czekam jak będzie ciepło z wymianą bo pourywam połowę plastików, no chyba

że padnie na amen to wtedy będzie trzeba wymieniać.

[Shadow69]

Górę deski to wiadomo, ale trzeba też zdjąć słupki, zegary wywalić, no i ja wyciągałem też spodnią część deski tu od strony schowka, ale to na prawdę nie jest straszne, inne auta mają o wiele bardziej przekombinowane deski. :wink:

[orzel_man]

770zl ...no cóż nie ma co komentować....

 

może jakiś zamiennik nowy za 300 sie dostanie,

dzisiaj już był spokój...

jak padnie to sie bede martwil

dzięki

[tom3653]

Górę deski to wiadomo, ale trzeba też zdjąć słupki, zegary wywalić, no i ja wyciągałem też spodnią część deski tu od strony schowka, ale to na prawdę nie jest straszne, inne auta mają o wiele bardziej przekombinowane deski. :wink:

Wiedze że masz to opanowane, a jak tak sobie myślę że dawno nie byłem już w Rzeszowie http://forum.karawaning.pl/public/style_emoticons/default/270635636-JUMP2.gif

[Shadow69]

Zamienniki sobie odpuść, bo są guzik warte, serio.

Tom, zapraszam :mrgreen:

[tom3653]

Dziękuje http://www.karawanier.pl/images/smilies/cheers.gif