F33 cabrio z napędem 4x4

[Rufio]

Ale wymyslili.

 

Cabrio z napędem 4x4, ciekawe ile będzie ważyć.

 

Osiągi słabe F33 428i xdrive 6,5 do setki.

 

To już chyba lepiej bez napędu 4x4 wersja 425d. I też jest 6,5 do setki.

 

Lepiej niż E93 330d. Hmmmm

[JacoFK]

Jeśli 435i Cabrio waży ponad 1.8t to po dołożeniu 4x4 wpadamy prawie w 2t :duh:

[mmw]

Faktycznie kiepsko. 328xi ma 5,7 do paki więc różnica spora. Tylko niestety jak ktoś chce kabriolet to musi się liczyć z większym ciężarem. Zresztą nie każdemu zależy na mega osiągach.

[JacoFK]

Silnik benzynowy 2.0 w relatywnie małym cabrio ważącym 2 tony ?

Takie auto powinno dawać poczucie lekkości i zwinności. :think:

[Bad_Boy]

6,5 sek do 100km/h to srednio

z 2 strony z kims sie tu na forum klocilem kto twierdzil ze jego e90 320d to "szybkie auto" (7,5 sek do 100) i wycina wszytskich na swiatlach.

Dla mnie osobiscie osiagi F30 328i sa juz na akceptowalnym poziomie,

jezeli myslalbym o Cabrio to chyba jednak szukalbym 335i.

[Minio_78]

Ja mysle ze osiagi F33 428i xdrive i 0-100 6,5s to dla wielu uzytkownikow bedzie idealne/wystarczajace.

 

6.5s sorki ale czy to naprawde malo? Wiem ze panuje kult mocy i osiagow i tez to kocham ale czy 6.5s to naprawde lipa?

Auto z twardym dachem na zime czyli i na narty w gory bo naped 4x4. Latem daszek w dol i znow sie sprawdza.

Z uwagi na akcyze w PL bylby tanszy choc mysle ze ilosc sprzedawanych takich cabrio bedzie i tak b.niska ...

 

Dla singli napewno super wozik

[JacoFK]

Oj że Cabrio 4er wygląda naprawdę super to bezdyskusyjna kwestia :cool2:

Zwłaszcza w AlpinWhite :mrgreen:

[chendo]

Ja też tak się czasem zastanawiam do czego komu jeszcze szybsze auto do 100 km/h albo jeszcze lepsza elastyczność. Wiadomo, że motory 30i, 35d, czy w ekstremalnych przypadkach kłujące po oczach 50d jak kolegi JacoFK :wink: są lepsze i szybsze i to nie podlega najmniejszej dyskusji :!:

Ale 7,5 s w 320d, czy 6,5 s w Z4 w moich autach, to i tak więcej niż 95% tego co spotykam na drodze. I co ważne, musielibyśmy chcieć się ścigać!

A ja już się nie ścigam. Szybko jadę wtedy gdy tego potrzebuję (czyli prawie zawsze :mrgreen: ), a gdy spotykam jeszcze szybszego świra to go puszczam i niech leci.

Do cabrio w serii 4 silnik rozpędzający auto w 6,5 s w zupełności wystarczy. W cabrio chodzi o coś innego niż prędkość i przyśpieszenia. Oczywiście nikt nie chce mieć muła z przyśpieszeniem Poloneza ale nie dajmy się zwariować.

[mmw]

Zgadzam się. Zresztą pamiętajmy, że myślenie Polaka jest inne niż obywatela cywilizowanego kraju. Tam BMW to po prostu samochód. Jest kupowany bo jest ładny, komfortowy, dobrze wykonany, mało pali, świetnie i bezpiecznie się prowadzi a nie bo sąsiedzi i znajomi pozazdroszczą albo laski będą się oglądać i łatwiej namawiać do niecnych czynów. :) Tak samo z osiągami. Auto się kupuje żeby jechało bezpiecznie i komfortowo, a do tego nawet 8 sekund do 100 km/h wystarczy. U nas są sami mistrzowie prostej, wszyscy wszystkim muszą udowadniać jakie mają zajebiste fury i to na każdym skrzyżowaniu. Leczenie kompleksów co 200 metrów. Ja też uwielbiam pojeździć 535xi i mam banana na buzi jak depnę do końca, ale 99% czasu muszę jeździć jak inni bo nie ma warunków do szybszego przemieszczania się i tak naprawdę więcej czerpię z F10 komfortu, ciszy, nagłośnienia, wygody itd. a nie osiągów. Tak samo jest z kabrioletem, ma on inne zastosowanie niż pałowanie od świateł do świateł. Już pominę fakt, że jak widzę w Polsce kabriolet to się zastanawiam czy jego posiadacz ma trochę chociaż oleju w głowie, bo mamy może łącznie 50 dni w roku, gdy jazda kabrioletem daje przyjemność, a przez te 50 dni posiadacz takiego cuda musi walczyć z kurzem, brudem, smrodem spalin itd. więc i tak nie czerpie przyjemności z jazdy nim. ;)

[Minio_78]

I tu sie podlacze - nowe cabrio to twardy dach = idealny na zime wg mnie. Nie musimy sie martwic ze dach parcieje, albo ze go szkoda w jkaims stopniu itp.

Dlatego uwazam ze ten wozik moze byc dla danego uzytkownika czyms idealnym. Zima narty i pewnosc 4x4 na sniegu, a latem daszek idzie w dol i radocha pelna.

Taki woz mozna na Polske wrzucic juz jako caloroczny a nie sezonowy.

W swoje cabrio nawet nie planowalbym zimowek wrzucac i poczeka albo na slonce, albo na nowego wlasciciela :P

Ten ruch BMW wcale nie bedzie jakims niewypalem z tym motorem mysle.

[chendo]

Obecnie mam E89. Wcześniej był Boxster (świetne auto) i E85.

Sprzedałem Boxa i wróciłem do BMW właśnie ze względu na sztywny dach. Poprzednie auta nie miały zimowek i w garażu czekały na lato. Wyciągałem je raz na 2 tygodnie coby silnik rozgrzać i z powrotem w zimowy sen zapały :wink:

Teraz jeżdżę drugą zimę w E89. I auto jest super. Dach sztywny, nie obawiam się że szmata sparcieje.

No i na Mazurach wykorzystuje się jazdę bez dachu do oporu bez obawy o wdychanie spalin :8)

[Rufio]

Dobrze, że w F33 zostawili blaszany dach.

Jak słyszę te teksty, że co to za kabrio. Musi być materiał. Herezje i tyle.

Sztywny dach rządzi.

Po 4 latach jeżdżenia E93, wniosek- idealne całoroczne auto.

 

W F33 zrobili parę ulepszeń w porównaniu do E93:

- jest dodatkowa lampka oświetlenia wnętrza na środku dachu składanego.

- windshot po złożeniu mieści się pomiedzy tylnym oparciem a bagażnikiem - stoi w pionie.

- duzo większy otwór po złożeniu tylnej kanapy, prawie taki jak w coupe

 

A ogrzewanie szyi, hmm moim zdaniem to bajer na wzór mercedesa.

 

No i jest trochę większy bagażnik,

Już w E93 mozna się zapakować na tygodniowy urlop latem, a potem złożyc dach. Tylko dobrze trzeba dobrac gabaryty toreb.

Żeby jechać słonecznymi włoskimi,chorwackimi drogami, a teraz kurcze minus 15.... he he ....

[Spidi]

Dobrze, że w F33 zostawili blaszany dach.

Jak słyszę te teksty, że co to za kabrio. Musi być materiał. Herezje i tyle.

Sztywny dach rządzi.

 

Te herezje nie są herezjami i nabierają sensu tylko w jednym przypadku :) - klasycznych, lekkich i zwinnych, 2 miejscowych roadsterów jak choćby Mazda MX5 czy Honda S2000.

W takim aucie jak BMW3/4 sztywny dach faktycznie jest bez porównania lepszym rozwiązaniem...

[JacoFK]

Zawsze zastanawiałem się widząc Cabrio z hardtopem jak wygląda kwestia bagażnika po złozeniu dachu :think:

Wakacyjny wyjazd w góry, piękna pogoda, składamy dach a tam .....walizki :|

Nie wiem jak z 4er Cabrio, pewnie jest tam wystarczająco dużo miejsca.....

[Minio_78]

Ja mam do swojego Hardtop ale fakt jest taki ze to nie zdrowe dla szmacianego dachu.

Dach szmaciany najlepiej bedzie sie czul jak jest naciagniety czyli rozlozony. Potem moze sie nieco deformowac na zgieciach - moze lekkie zboczenie ale hardtopa nie zakladam bo mi szkoda miekkiego.

Fajnie jest w nowych 911 - dach jest twardy a pokryty dla designu i smaku "szmatka" :cool2: