no i stało się padła turbina

[mgdz]

niebawem będę sprzedawać moją czarną E91 320d rok 2005, 1 rej. 11.2006 przebieg 142090, kupiona w Polsce po 1 właścicielu od dilera, stan w pełni PERFEKCYJNY!!!, tankowane tylko paliwo premium, nie katowana, 2 kpl. kół zima lato, z prawie nowymi oponami, cena 42000 zł., żadnego upustu, żadnego parcia na szkło, tylko poważne propozycje, zresztą sam nie wiem czy chcę ją tak naprawdę sprzedać.

 

 

tylko poważna propozycja zmień dział kolego albo---->>> :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

[Pakito]

@mazi1975 czemu ją sprzedajesz slkoro kupiłeś ją początek października/koniec września? Taka dobra i ją chcesz pogonić?

 

viewtopic.php?f=70&t=227643&p=1693854#p1693854

Cytat z powyższego (12.10.2013):

witam, ja kupiłem 2 tygodnie temu E91 320d 163KM, kupiony u polskiego dealera i tam do końca serwisowane, całkowitą historię auta dostałem wydrukowaną, przebieg 134000 km., dostałem komplet nowych opon zimowych na stalowych felgach gratis, auto nie ma ani jednej ryski, żaden element nigdy nie był powtórnie malowany, środek jak nowy, sprzedawca (szacowny pan z tzw. wyższych sfer), był na tyle wspaniałomyślny, że zrobił jeszcze na własny koszt przegląd w BMW żeby się upewnić, że sprzedaje auto bez żadnych usterek, koszt samochodu 35000,00 zł. polskich[...]

[mgdz]

bo kolega nakreciił 8kk i chce jeszcze zarobic 7 tys puki turbina nie padnie :mrgreen:

[czerwony330d]

bo kolega nakreciił 8kk i chce jeszcze zarobic 7 tys puki turbina nie padnie :mrgreen:

:cool2: Typowy handlarzyna na forum :duh: :mad2:

[mazi1975]

bo to perła w koronie i jest warta swojej ceny, pozdrawiam.

[Sweeper]

Dodam od siebie tylko, że moje turbo padło przy 144k km (właściwie nie padło, tylko jeździłem na mocno gwizdającym przy zimnym silniku dobre 8 miesięcy i postanowiłem wymienić żeby nie mieć zonka jak pojadę na wakacje np.).

 

Wymieniałem w maju tego roku, auto jest z 2005 roku czyli 8 lat, silnik 163KM M47. Auto kupilem w 2010 w lutym przy 99k km liczniku. Użytkuję auto głównie w mieście (są miesiące że nawet w trasę na 100km nie jadę, tylko miasto Wrocław), dlatego turbo dostaje po tyłku. Patrząc na okoliczności uważam, że można to potraktować jako część eksploatacyjną i jeśli kogoś stać na kupienie bmw musi się niestety liczyć z kosztami, chociaż wiem, że turba padają w każdej marce często gęsto.

 

Koszty też nie są takie straszne, ja zapłaciłem za turbinę nową +wymiana wszystkiego po bożemu czyli olej, filtr, odma itd...4183zł.

Tutaj cennik, może komuś się przyda jak będzie oceniał koszty:

 

nr czesci nazwa netto brutto

11 12 7 799 367 Filtr do odmy 89,18 109,69

11 12 7 799 224 Odma 183,79 226,06

11 42 2 246 091 Uszczelka 2,87 3,53

11 62 7 795 266 Uszczelka 26,47 32,56

11 61 7 801 206 Uszczelka kształtowa 51,18 62,95

13 71 2 247 398 Pierścien uszczelniający 31,08 38,23

07 11 9 905 041 Pierścień uszczelniający x2 2,94 3,62

07 11 9 907 291 Śruba drążona 4,35 5,35

Robocizna 615,00

Olej Motul 180,00

Turbina 3380,00

Stara turbinka (warsztat wzial sobie do regeneracji) -500,00

Filtr powietrza knecht 82,00

Filtr oleju knecht 54,00

 

Na turbo mam 2 lata gwarancji, myślę, że wytrzyma kolejne 8 lat spokojnie jak się będzie auto szanować. Awaria zawsze może się zdarzyć i coś "pójdzie" szybciej, ale nie można tak zakładać :)

 

Dodam jeszcze, że to turbo nie skończyło swojego żywotu bez powodu moim zdaniem, wirnik od strony zimnej był wyszczerbiony, dlatego gwizdał, luzu osiowego nie miał, ale po paru miesiącach się pojawił wiadomo, bo wirnik stracił swoje wyważenie, tak musi być. Wydaje mi się, że jakaś mała drobnostka mogła wpaść mechanikowi przy wymianie filtra powietrza i stąd ten kłopot, ale tego nikomu się nie udowodni niestety.

 

Powodzenia autorowi tematu.

[Lewan]

Mam w tej chwili 250 tys., nie wymieniałem turbiny, jeżdżę i nic złego się nie dzieje.

 

2.0 D 163 KM 2006 rok.

[K8v8M]

Mam w tej chwili 250 tys., nie wymieniałem turbiny, jeżdżę i nic złego się nie dzieje.

 

2.0 D 163 KM 2006 rok.

Cieszymy się twoim szczęściem. Jak rozumiem auto masz od nowości.

[azajec]

Sweeper napisał: " Patrząc na okoliczności uważam, że można to potraktować jako część eksploatacyjną i jeśli kogoś stać na kupienie bmw musi się niestety liczyć z kosztami, chociaż wiem, że turba padają w każdej marce często gęsto."

Jest zupełnie na odwrót. Jesli juz ktos kupuje marke premium to nie tylko dlatego, ze ma wiecej kasy na wiecej napraw. Te auta kosztuja wiecej aby były lepsze wytrzymalsze i mniej awaryjne od klas nizszych. W zyciu codzienym szukamy przeciez towarow markowych, placąc wiecej oczekujemy wyzszej jakosci i trwalosci niz mozna otrzymac od podrób.

[Sweeper]

A ja uważam, że nie ma w motoryzacji części niezniszczalnych. Mamy czasy, że wszyscy szukają oszczędności niestety. Dużo części powstaje w Chinach ;) wystarczy spojrzeć na taką głupią część jak termostat, wymieniłem obydwa, minęły niecałe 2 lata i już musiałem reklamować na gwarancji, bo silnik nie osiągał odpowiedniej temperatury.

 

Często płaci się niestety za samą markę, chciałoby się, aby ta szła w parze za jakością, ale to się nie sprawdza. Żeby nie było, jestem bardzo zadowolony z mojego auta i za nic nie chce go zmieniać. Tak jak pisałem w sprawie turbiny, niestety, ale zaszły okoliczności, które spowodowały jej awarię, sama z siebie nie padła. Uważam, że od nowości auto nabrało takiego wieku i km (uwzględniając to w jakich warunkach odbywała się eksploatacja), że dana część może się zepsuć. Niestety w Polsce chyba średnia wieku auta jest około 15 lat...to dużo patrząc na EU. Każdy chciałby przejeździć tyle wymieniając tylko części typu klocki i filtry...Ciekawą rzecz mi kiedyś powiedział mechanik, im droższym samochodem klient przyjeżdża do niego tym chce auto naprawiać na tańszych, często używanych (!) i po kosztach częściach. Wydaje mi się, że coś w tym jest niestety prawdziwego. Chyba mało kto z nas miał auto od nowości i np. może narzekać, że po 2-3 latach padła mu turbina. Spora większość jeździ autami używanymi kilka lat i nie ma pojęcia jak wcześniej auto było eksploatowane i serwisowane.

[wujekwaldus]

Ciekawą rzecz mi kiedyś powiedział mechanik, im droższym samochodem klient przyjeżdża do niego tym chce auto naprawiać na tańszych, często używanych (!) i po kosztach częściach

 

Twoj Mechanik nic nie zauwazyl tylko odkryl (chociaz tu lepiej pasuje wyrazenie: POTWIERDZIL...) nature narodu Polskiego: kupic auto za ostatnie pieniadze aby sie pokazac a zeby to porzadnie utrzymac... to juz ni ma... ;)

 

Doganiamy Rosje pod tym wzgledem ;)

[mgdz]

Chciałoby się powiedzieć czytając powyższą lekturę 3-mamy się zasady- 'biedny 2 razy traci" i to stwierdzenie można odnieść nie tylko do motoryzacji albo lepiej należy przenieść je z "życia" na szeroko rozumiane forum motoryzacji.Przecież patrząc w jakim dziale naszego forum jesteśmy(seria 3) i ilo letnie auta mamy, powiedzmy sobie szczerze nie jest to najwżzsza półka.A częste posty na forum pt: ratunku coś tam mi padło -pomocy jak to samemu naprawić pozwalają się domyslać że forumowicz pragnie coś naprawić na własną rękę i tanio.Tak jak niektórzy z was zauważyli markę premium wybiera się również by służyła nam długo i bezproblemowo .Nie kupujemy przecież aluminiowych czy plastikowych sztućców w myśl zasady- tanie mięso psy jedzą jesteśmy na forum BMW a nie TICO.Ja wydając jakieś większe pieniądze na starcie tj przy zakupie auta premium chciałbym oczekiwać także bezproblemowej eksploatacji ale widzę, że to tak niestety nie działa.A coraz częściej wygląda to tak :tanie auto=często dużo tanich części do wymianyi drogie auto=często,dużo drogich częsci do wymiany :mrgreen:

[wujekwaldus]

ja tam nie widze problemu.... chcesz bez awaryjne auto marki premium?

Kup nowe BMW ;) z przedluzona gwarancja i pakietem serwisowym, przez 6 lat lub 150 tys km masz swiety spokoj a jak nawet cos padnie to robia na gwaranacji.

 

Kupno uzywek zawsze bylo loteria, a 90% kupujacych auta w ogole tworzy mity o ich awaryjnosci/niezawodnosci czesto nie znajac nawet przeszlosci swojego auta... nie wiedzac co kupili...

 

CCC ;)

[olo46]

+1 do tego co pisze Waldek.

Niektórzy się naczytają forum, gdzie każdy temat jest o jakiejś usterce w autach, które już mają zaraz 10 lat. I wieczny lamet. Ktoś ładnie napisał. Mniej czytać więcej jeździć...

Zacznijcie zakładać posty typu "Pomocy nic mi się nie psuje" to będzie jakaś równowaga :mrgreen:

 

P.s. Chytry dwa razy traci, a nie biedny. Biedny już nie ma co ;)

[czerwony330d]

Zgadzam się w zupełności z kolegami :cool2: :clap:

[gorik79]

Panowie nie ma co płakać że raz na jakiś czas dołożycie pare złotych do klasy premium, Ci co się bawią w regeneracje i drut party drożej na tym wychodzą niż Ci co na nowych niby turbinki regenerowane wam hulają ale założę się że suche i ciche nie są, a ja troche tych regenerowanych już posłuchałem :nienie:

[kaail]

No skoro jesteście tacy bogaci to może jakaś zrzuta na moją świszczącą turbinkę :cool2:

 

Nie ma co się rozwodzić nad rozlanym mlekiem, od zawsze jest wiadomo że samochód to rzecz eksploatacyjna już wieki temu wszyscy posiadacze maluchów mieli w garażu drugi w częściach, kiedyś budowało się samochody za grosze bo była bieda, teraz się buduje samochody z marnych materiałów bo trzeba zarobić im tańsze części tym więcej w kieszeniach producentów, jakoś mimo wzrostu sprzedaży, lepszych technologii produkcji, lepszych (tańszych) materiałów jakoś ceny aut nie spadają.. Każdy wie ile musi kosztować BMW, ile VW, a ile Skoda.. w takim świecie żyjemy. Nikt nam nic za darmo nie da, mimo iż wartość nowego samochódu to może jakaś cząstka jego ceny.

 

Temat wałkowany w 500 różnych wątkach na forum i myślę że nikt już nie doda więcej ciekawego więc można by zamknąć, no chyba że mam podać nr konta.

[olo46]

to nie chodzi że wszyscy bogaci tylko o to że cokolwiek się nie zepsuje to lament i płacz jaka to tandeta teraz, a klasa premium się miała nie psuć. Nowa się nie psuła, dziesięcioletnia już może. Jak ktoś tego nie rozumie to lepiej niech przeznaczy te pieniądze na taksówki i komunikację miejską. Tam jak się psują to nie trzeba wątku na forum zakładać....

Wszystkiego dobrego w Nowym roku wszystkim użytkownikom życzę mniej powodów do lamentów :wink:

[K8v8M]

No skoro jesteście tacy bogaci to może jakaś zrzuta na moją świszczącą turbinkę :cool2:

 

Nie ma co się rozwodzić nad rozlanym mlekiem, od zawsze jest wiadomo że samochód to rzecz eksploatacyjna już wieki temu wszyscy posiadacze maluchów mieli w garażu drugi w częściach, kiedyś budowało się samochody za grosze bo była bieda, teraz się buduje samochody z marnych materiałów bo trzeba zarobić im tańsze części tym więcej w kieszeniach producentów, jakoś mimo wzrostu sprzedaży, lepszych technologii produkcji, lepszych (tańszych) materiałów jakoś ceny aut nie spadają.. Każdy wie ile musi kosztować BMW, ile VW, a ile Skoda.. w takim świecie żyjemy. Nikt nam nic za darmo nie da, mimo iż wartość nowego samochódu to może jakaś cząstka jego ceny.

 

Temat wałkowany w 500 różnych wątkach na forum i myślę że nikt już nie doda więcej ciekawego więc można by zamknąć, no chyba że mam podać nr konta.

A kto chce kupować tanio? Uwzględniając inflację to kupiłeś swoje bmw w cenie nowego poloneza. Nowe bmw kosztuje teraz z uwzględnieniem inflacji tyle co "wypasione" daewoo lanos z początków produkcji. Czego się spodziewasz, że zrobi 2 miliony km?

[azajec]

padła turbina przy 140 tys. Nic sie nie stalo.....Forumowicze nic sie nie stalo....nic sie nie stalo....... Forumowicze ....nic sie nie stalo.....:D :D :D

[mgdz]

A propos turbiny- to często podobne objawy przejawia uszkodzony przewód łączący ją z inercoolerem nr części 11617795304. I tak prawdę mówiąc miałem nadzieję że to TYLKO to :D .Po demontażu okazało się że prawie TO :mrgreen: . Jak wiecie jak to wygląda to na połaczeniu gumowo-metalowym jest delikatny ślad przetarcia i niedługo pewnie zrobi się dziurka i bedzie świstało. :norty: Niestety dowiedziałem się że nie ma zamiennika tego łącznika tylko ori BMW.A tu kawałek rurki z gumką kosztuje 700zł :mad2: Ale od czego pomysłowośc polskich przedsiębiorców! skoro nie ma zamienników na całość mogą być zamienniki tylko na częśc( czytaj gumkę) teoretycznie nierozbieralnej częsci :cool2:http://allegro.pl/rura-waz-turbo-intercooler-a-bmw-e90-318d-320d-now-i3777946603.html tak się zastanawiam czy nie skorzystać :oops: wygląda chyba solidnie ma gwarancję i nie trąci druciarstwem i chińszczyzną .Może ktoś z was zakładał i podzieli się opinią?

[olo46]

i tutaj zasada chytry dwa razy traci może mieć właśnie zastosowanie.... Jak nie zadziała, będziesz miał 700+260 czyli..... :wink:

[bell23]

z ciekawości zerknąłem w link i wg mnie przewody tego producenta (piszę ogólnie , bo w ofercie ma do wielu aut ) wyglądają na trwalsze niż oryginały ( patrzyłem na takowy w Audi A4 syna i wygląda gorzej )

[mgdz]

z ciekawości zerknąłem w link i wg mnie przewody tego producenta (piszę ogólnie , bo w ofercie ma do wielu aut ) wyglądają na trwalsze niż oryginały ( patrzyłem na takowy w Audi A4 syna i wygląda gorzej )

 

Dzięki właśnie na takie odpowiedzi liczę :D nie żeby potwierdzały lub negowały trafność mojego ewentualnego wyboru at hoc , ale wynikające z waszych opinii jako użytkowników bądz obserwatorów :cool2:

[olo46]

mi ciężko ocenić trwałość el. gumowych po zdjęciach. Ale też nowy wygląda lepiej niż u mnie ;)