Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam jakieś 4-5tyś km wymieniłem silnik z rozbitego auta. Fakt, że kupiłem ten silnik za bardzo małe pieniądze. Wymieniłem w tym silniku uszczelkę pod miską olejowa, klawiaturą. Generalnie wszystkie uszczelki ale bez głowicy i jej ściągania. Teraz przejechałem 4-5tyś i zauważyłem, że ubywa oleju około litra uciekło. Czyli jak wymieniam olej co 10tyś to od wymiany do wymiany będzie z 2litry. Auto ma pełna moc (nawet jest minimalnie mocniejsze od starego silnika) bez problemu się wkręca na obroty. Ogólnie to super chodzi tylko ten apetyt na olej mnie martwi. Olej jaki jest zalany to liqui moly MoS2 10w40
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Heh...

Jak przez pierwsze 4000 znikło litr to przez następne 4000 zniknie 1,5l.

 

A czy silnik ma jakies objawy brania oleju?

Kopci po rozruchu?

Kopci jak rozgrzany gdy dasz mu po gazie?

Kopci jak jadąc z górki z puszczonym pedałęm gazu dodasz gazu?

 

Ogólnie to 10W40 w jakiejś ilości ma prawo znikać z silnika bo to kiepski olej.

 

Ciekawe w jakim stanie odma?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

No olej to kiepski żeś zalał. Długo ten silnik stał nie odpalany? Jak tak to już pewnie nic nie zrobisz bez rozbiórki no chyba że to właśnie ta odma.

 

Dyzio dobrze mówi. Widzę to po sobie. Przez 6-8tys nie ubywa mi nic. Potem dolewam ze 2 setki (trzymam zawsze 3/4stanu) i kolejne 3-5setek aż do 15-17tys bo co tyle wymieniam olej. Na samym początku jest zawsze zerowe zużycie. Poprzedni właściciel lał schella 5w40 i miał to samo. ja na valvoline i dwóch motulach dalej tak mam czyli mój silnik już tak będzie miał.

Opublikowano

Teraz poszedłęm do auta. Odpaliłem jak zimna to kopci cały czas na biało, a jak była zimna to jak dałem jej gaz tak do 2500 to puściła na chwilkę czarny dymek. Potem po zagrzaniu do pionu to dalej kopci na biało. Jak włączę gaz (lpg) to kopci mocniej. Nie mam katalizatora. Jak dam jej tak z 4-5tyś to bardzo kopci na biało. Temperatura powietrza +8

Fotę zrobiłem na wolnych obrotach.Po tym jak testowałem zrobiła się mokra kałuża na asfalcie widać na drugim foto

 

http://img546.imageshack.us/img546/6738/kvhr.jpg

 

 

 

http://img62.imageshack.us/img62/8079/awv6.jpg

 

 

Silnik stał może 2-3 dni

Opublikowano

Ale to co jest na asfalcie to pewnie para wodna z sadzą z wydechu i to o niczym nie świadczy.

No jeśli odma jest ok to pewnie masz zużyte pierścienie albo uszczelniacze zaworowe. Wiesz coś o przeszłości tego silnika czy kupowałeś w ciemno? Robiłeś kompresję?

Opublikowano
Nie robiłem kompresji. Jakieś 2 godziny temu sprawdzałem płyny w aucie i zobaczyłem ubytek oleju. Silnik wiem, że ma przejechane 270tyś kolega miał to auto 5lat zawsze jeździło na 10w40 zrobił na nim koło 100tyś. Odma jest ode mnie z auta i ma przejechane 60tyś i była wymieniona 09-06-2011
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

czasem kompresja potrafi wyjść wyższa niż powinna w silniku z uszkodzonymi pierścieniami.

Tez sądzę , że tu będą winne pierścienie.

NA początek bym zastosował dobrą płukanke do tego silnika.

Może pierścienie ruszą bo teraz pewnie stoją zapieczone.

 

Jak robiłeś uszczelkę pokrywy to jak dużo osadów znalazłes w silniku?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

To nic nie szkodzi ze zrobił 100tys. Ja i tak lał bym syntetyk :)

Ale możesz zrobić pomiar kompresji i próbę olejową. Bo może to tylko przez kiepski olej jaki jest zalany go ubywa.

 

Prawda, że potrafi być wyższa.

Czytałem o człowieku co robi remonty BMW diesli i benzyn. On twierdzi że płukankę powinno robić się 40min do godziny by zadziałała prawidłowo. Zaraz poszukam info bo to było na innym forum

Opublikowano
Jak już się dogrzeje to dymi permanentnie, przy każdym zatrzymaniu masz dym za sobą?

A-Z

Myjnia ręczna ● pranie tapicerek ● czyszczenie skór ● doradztwo zakupowe

Ul. Sportowa 6, 55-095 Mirków ok. Wrocławia

536 - 802 - 804

Opublikowano

Dym nie. Parę wodną tak, ale taką rzadką tak jak każde auta. Jak jadę na trasę powyżej 50-60km to para znika. Jeśli pada deszcz i jest duża wilgotność w powietrzu to parę mam non stop.

 

Link http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=135189&start=40

 

Jeśli to taki dym to może nagraj filmik. Nagraj na zimnym i rozgrzanym. Wstaw i zobaczymy bo takie opisywanie pary może być mylące :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jeśli twój silnik miał długi postój, zanim go uruchomiłeś u siebie w aucie, to możliwe że masz zapieczone pierścienie, i oliwa będzie znikać.

Może nie ta klasa autka, ale u mojej panny w polo tak się działo, auto długo stało, i się stało :mrgreen:

Olej wcinał aż miło, kopcił sporadycznie, zazwyczaj jak trochę się go przegoniło, normalnie przy delikatnej jeździe nie puszczał dyma, ale olej jadł, było go czuć w spalinach.

Mechanik starej daty powiedział żeby przelać silnik naftą, bo ma tam jakieś super właściwości, i pierścionki powinny jeszcze odżyć.

W sumie to nie bardzo wierzyłem, no ale olej i tak miałem do zmiany, wiec zaryzykowałem.

Efekt? W sumie to zadowalający,nawet bardzo, dymić przestał całkiem, zużycie oleju spadło, i to sporo, potrafił przy mojej jeździe zjeść litrę na 1000km, teraz zadowoli się max 200ml.

Pomyśl nad tym, ja sporo czytałem, i dużo jest opinii że pomogło. :cool2:

Opublikowano
ale ile tej nafty i co z nia? wlewa sie w cylindry?
-->> masz problem z bmką, potrzebujesz diagnostyki, podpięcia pod kompa? napisz a pomogę[/b
Opublikowano
Wykręcasz świece, walisz dawkę strzykawką przez otwór z tego co wiem warto zostawić na kilka godzin żeby zadziałało. Potem kręcisz rozrusznikiem, żeby wypluć cały syf i chyba wszystko
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Opublikowano

W sumie powinno się na całą noc. Ale silnik jak pisze kilka dni tylko był nie ruszany to ja jednak zastosował bym płukankę. Nie dość że może pomoże na zapieczone pierścienie to jeszcze wymyje cały silnik z syfu który po takim oleju jest zgromadzony.

 

Pierścienie mogą być też zużyte i przepuszczają i wtedy nafta i płukanki i super oleje nie pomogą. To samo się tyczy zużytych uszczelniaczy zaworowych.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie tak szybko :)

Świece wiadomo - wyciągasz.

Nafty zalewasz pod korek, i zostawiasz (staraj się tak ustawić silnik, żeby wszystkie tłoki stały równo, chodzi o to żeby nie było że jeden cylinder dostał kieliszek nafty, a drugi szklankę), patrzysz czy schodzi, czy stoi, jak schodzi, to łapiesz ręką za wał korbowy, ewentualnie kluczem, i delikatnie kręcisz, lekko w prawo, lekko w lewo, tak żeby pierścienie ruszyły góra-dół. Nie wolno rozrusznikiem. Jak stoi, to zostaw auto na noc, niech nafta posiedzi w silniku.

Jak rano ubyło, to dolej, i "pokiwaj" silnikiem prawo-lewo, żeby całość nie stała w miejscu.

Jak zlewasz, to kręcisz wałem aż naftę wywali ze wszystkich cylindrów, potem możesz zakręcić rozrusznikiem żeby wywaliło resztę, ale nie za długo, radzę potem poczekać aż pozostałości spokojnie odparują z silnika.

Co do oleju w silniku, najlepiej go zlać, i robić to bez oleju, potem nafta ładnie wykapie korkiem z miski (upewnij się czy wszystko ładnie skapało), a po całej operacji wlewasz sporwotem olej do silnika, odpalasz, i pozwalasz silnikowi pochodzić chwile na wolnych, żeby się zagrzał. Nie jeździj, resztki nafty na pewno rozrzedzą olej - smarowanie będzie trochę gorsze.

Kolejne to tylko zlanie starego oleju, wymiana filtra i zalanie nowym.

 

Efekty są różne, jednemu pomoże, innemu nie. Zaszkodzić nie ma prawa, jeśli wszystko robisz z głową, czyli np nie wkręcisz świecy gdy nafta jest w cylindrze, i zakręcisz rozrusznikiem.

Ja polecam, bo silnik który teoretycznie miał iść na złom odżył, i 4 miesiąc jeździ bez zarzutu. :cool2:

Opublikowano
W sumie powinno się na całą noc. Ale silnik jak pisze kilka dni tylko był nie ruszany to ja jednak zastosował bym płukankę. Nie dość że może pomoże na zapieczone pierścienie to jeszcze wymyje cały silnik z syfu który po takim oleju jest zgromadzony.

 

Pierścienie mogą być też zużyte i przepuszczają i wtedy nafta i płukanki i super oleje nie pomogą. To samo się tyczy zużytych uszczelniaczy zaworowych.

a jaka to płukanka i jak ona działa ?

Opublikowano

Ludzie polecają LM. Ma właściwości płuczące i też podobnie jak nafta pomaga przy zapieczonych pierścieniach.

Wiem, że moje auto zawsze chodziło na 5w40 to taki zalewam i płukanki nie robiłem. Olej jak wlewam żółty to po zlaniu go po roku mam bursztynowy. Widziałem też że syfu nie ma po ściągnięciu dekla zaworów więc nic nie robiłem. Pali mi na te ok 17tys ok 0,5-0,7l w zależności od... nie wiem od czego :) Raz mam tak raz tak.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Pierścienie racze sa ok tylko stoją.

I pewnie stoja tylko olejowe.

 

Płukanie może coś da ale trzeba wiedzieć , że nagaru z rowka pierścienia raczej nie wypłucze.

Ja jak rozbierałem poprzedni silnik który brał tyle oleju co ten < poszedł na złom> to po wyjęciu tłoków z cylindrów musiałem troche na siłę wyciagac pieścienie bo nic nie wystawały < olejowe>

 

Cylindry były idealne i te pierścienie jak bym wsadził ponownie to pewnie juz by było po problemie.

 

Aha.

Zalanie nafty na noc nie koniecznie się uda bo nafta przeleci po jakimś czasie do miski.

Olej najlepiej zlać jak juz nafta jest w misce a nie najpierw bo kręcąc wałem nadal mamy smarowanie.

Po wszystkim trzeba zmienic olej.

 

Płukanki sa ok bo krążą pod ciśnieniem. A to może skuteczniej docierac do pierścieni.

 

Zastanawiam się czy zamiast nafty nie lepiej by było zalać nitro , acetonem lub nawet benzyna ekstrakcyjną? Ale to moje niesprawdzone pomysły.

Edytowane przez dyzio255
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
No niestety takie są efekty używania niewłaściwego oleju. Miałeś w łapie tłok to pewnie widziałeś jak ciężko nawet jakimś szpikulcem usunąć ten nagar. Nawet po kąpieli tłoka w nafcie. Dlatego nafta czy płukanka może pomóc, ale mechaniczne czyszczenie tak zasyfiałego silnika niczego nie zastąpi, ale to są ogromne koszta.
Opublikowano

Serio nigdy o płykankach nie słyszałeś? :mrgreen:

Jak Ci tyle pali to jak będziesz miał na bagnecie min to wlej tą płukankę i wtedy będzie ok. Chociaż pewnie nic by się nie stało jak byś wlał na trochę ponad 5l, ale zrób jak producent radzi.

Wlewasz to do oleju i silnik sobie pracuję. W linku który Ci jeszcze wcześniej pisałem gość co remontuje silniki radzi nawet i dłużej trzymać tą płukankę. Poczytaj tamtego linka. Potem odkręcasz korek w misc, spuszczasz olej i zalewasz nowy. Jak pomoże to dobrze, może ograniczy już zużycie oleju. Nikt nie wie w jakim stanie jest ten silnik i czy taki zabieg coś poprawi. Musisz sam zadecydować czy coś chcesz z tym robić czy zostawiasz jak jest. :cool2:

 

No ja bym zalał 5w bo sam widzisz co 10w robi z silnikiem. Ja mam motul x cess 5w40.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.