Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,mam zamiar kupic 545i. Auto jest w wersji INDIVIDUAL,sprowadzone ze szwajcari.Po VINie sprawdzałem i jest wszystko ok mimo tego mnie przeraza ta niska cena jak na ta wersje wyposazenia i ze tak długo auto stoi. Czy zna może ktoś ten temat??? Dzieki z góry za odp! Pozdrawiam

 

http://otomoto.pl/bmw-545-individual-C31497205.html

Edytowane przez Bartas545i
  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Przebiegu brak, zdjęcia ... mógł jeszcze dalej stanąć.

Wrzuć w tytuł vin i go rozkoduj zgodnie z regulaminem.

Opublikowano
Zadzwoń do serwisu z KS. Auto przyjechało na lawecie, nie potrafią nawet namalować na tekturze, zbliżonych do oryginału numerów. Pamiętaj też o przebiegu. W Szwajcarii takie auta walą sporo kilometrów.
Opublikowano
Dowiedziałeś się jaki przebieg? Myślę że duży, może nawet bardzo duży. Do tego mogły dojść przygody mechaniczne i blacharskie i stąd cena. Wystawiona za równowartość trochę ponad 10tys CHF za ile kupił? do tego wysokie opłaty, a gdzie zarobek? Ja go nie widzę, ale możesz obejrzeć, ja piszę takie rzeczy "awansem" bo coś tam wiem co kupują Polacy na handelek :D Plus jest taki, że jest to wersja szwajcarska, więc wypas musi być.
Opublikowano
Fotki - faktycznie masakra. Gośc chyba okolice pokazywał, a nie auto... :duh:
Opublikowano
Odnoszę wrażenie, że autor tematu może być włascicielem tego bolida.

Kupił trupa a teraz problem sprzedać i tutaj kombinuje, w loginie 545 nawet ma :mad2:

Opublikowano

1. Auto nie jest przygotowane do rejestracji- ma opłacone cło i vat, zostają do zapłaty akcyza, recykling itd... czyli ok. 5-6 tys

2. Nie rozumiem bezpodstawnego objeżdżania komuś auta. byłeś? Widziałeś? Więc dlaczego piszesz "kupił trupa"?

3. Nie rozumiem dlaczego tanie są podejrzane. Po wszelkich opłatach wyjdzie ok. 43 tys, więc praktycznie normalna cena rynkowa. Jak ktoś chce auto sprzedać a nie sprzedawać to nie będzie ryczał 59 tysięcy, żeby wszyscy koniobijcy stwierdzili, że to dobry egzemplarz, tyle że za drogi. Ciekawe czy auta wszystkich hejterów są takie idealne? Pewnie połowa to prostowane rogale, o czym właściciele nawet nie wiedzą. Współczuję "biednym" handlarzom, wszyscy teraz podchodzą do zakupu auta jakby się z nim żenili na całe życie. Jak dla mnie to wali mnie czy były lakierowane dwa elementy czy cztery- na lakierze się nie jeździ. Dopóki nie ma nieprofesjonalnej ingerencji w konstrukcję, grubość lakieru nie ma najmniejszego znaczenia, od grubości lakieru znacznie ważniejszy jest stopień wyeksploatowania podzespołów. A ODNOŚNIE OMAWIANEGO MODELU. Sam się nad nim zastanawiam, rozmawiałem z właścicielem, ma podesłać skan książki- wrzucę tutaj jak tylko dostanę. Zarzekał się też że można mierzyć i pajacować, a i tak wyjdzie że lakier i przebieg są oryginalne. Ciekawi mnie to mocno, bo mnie w przeciwieństwie do innych nie wydaje się że kupuję nowe i przyjmuję auto z wadami. Za tani-ŹLE, za drogi- ŹLE, malowany- ŹLE, niemalowany- cały podrapany i do malowania (czytaj oryginalny 10 letni)- też ŹLE. Duży przebieg- ŹLE, mały przebieg-ŹLE (pewnie stał w komisie rozbity). Panowie, nie zachowujcie się jak wieśwagenowcy! A teraz możecie sobie na mnie używać :)

Opublikowano
1. Auto nie jest przygotowane do rejestracji- ma opłacone cło i vat, zostają do zapłaty akcyza, recykling itd... czyli ok. 5-6 tys

2. Nie rozumiem bezpodstawnego objeżdżania komuś auta. byłeś? Widziałeś? Więc dlaczego piszesz "kupił trupa"?

3. Nie rozumiem dlaczego tanie są podejrzane. Po wszelkich opłatach wyjdzie ok. 43 tys, więc praktycznie normalna cena rynkowa. Jak ktoś chce auto sprzedać a nie sprzedawać to nie będzie ryczał 59 tysięcy, żeby wszyscy koniobijcy stwierdzili, że to dobry egzemplarz, tyle że za drogi. Ciekawe czy auta wszystkich hejterów są takie idealne? Pewnie połowa to prostowane rogale, o czym właściciele nawet nie wiedzą. Współczuję "biednym" handlarzom, wszyscy teraz podchodzą do zakupu auta jakby się z nim żenili na całe życie. Jak dla mnie to wali mnie czy były lakierowane dwa elementy czy cztery- na lakierze się nie jeździ. Dopóki nie ma nieprofesjonalnej ingerencji w konstrukcję, grubość lakieru nie ma najmniejszego znaczenia, od grubości lakieru znacznie ważniejszy jest stopień wyeksploatowania podzespołów. A ODNOŚNIE OMAWIANEGO MODELU. Sam się nad nim zastanawiam, rozmawiałem z właścicielem, ma podesłać skan książki- wrzucę tutaj jak tylko dostanę. Zarzekał się też że można mierzyć i pajacować, a i tak wyjdzie że lakier i przebieg są oryginalne. Ciekawi mnie to mocno, bo mnie w przeciwieństwie do innych nie wydaje się że kupuję nowe i przyjmuję auto z wadami. Za tani-ŹLE, za drogi- ŹLE, malowany- ŹLE, niemalowany- cały podrapany i do malowania (czytaj oryginalny 10 letni)- też ŹLE. Duży przebieg- ŹLE, mały przebieg-ŹLE (pewnie stał w komisie rozbity). Panowie, nie zachowujcie się jak wieśwagenowcy! A teraz możecie sobie na mnie używać :)

Zacząłeś od obrażania, więc dałeś mi moc rewanżu. Jakie cło gamoniu. Nic dodać nic ująć. Najlepiej nie udzielaj się więcej :mad2:

Opublikowano
Kolega dexx ma trochę racji, że samochód to materialna rzecz, którą dziś się kupuje a jutro sprzedaje, jednakże nikt z nas nie lubi być robiony w chu**, gdy w grę wchodzą nasze bardziej lub mniej ciężko zarobione pieniądze. Auto z tematu okaże się pewnie miną bo handlarz, bo Polska...
http://images69.fotosik.pl/527/fc8157997e792cbc.jpg
Opublikowano
1. Auto nie jest przygotowane do rejestracji- ma opłacone cło i vat, zostają do zapłaty akcyza, recykling itd... czyli ok. 5-6 tys

2. Nie rozumiem bezpodstawnego objeżdżania komuś auta. byłeś? Widziałeś? Więc dlaczego piszesz "kupił trupa"?

3. Nie rozumiem dlaczego tanie są podejrzane. Po wszelkich opłatach wyjdzie ok. 43 tys, więc praktycznie normalna cena rynkowa. Jak ktoś chce auto sprzedać a nie sprzedawać to nie będzie ryczał 59 tysięcy, żeby wszyscy koniobijcy stwierdzili, że to dobry egzemplarz, tyle że za drogi. Ciekawe czy auta wszystkich hejterów są takie idealne? Pewnie połowa to prostowane rogale, o czym właściciele nawet nie wiedzą. Współczuję "biednym" handlarzom, wszyscy teraz podchodzą do zakupu auta jakby się z nim żenili na całe życie. Jak dla mnie to wali mnie czy były lakierowane dwa elementy czy cztery- na lakierze się nie jeździ. Dopóki nie ma nieprofesjonalnej ingerencji w konstrukcję, grubość lakieru nie ma najmniejszego znaczenia, od grubości lakieru znacznie ważniejszy jest stopień wyeksploatowania podzespołów. A ODNOŚNIE OMAWIANEGO MODELU. Sam się nad nim zastanawiam, rozmawiałem z właścicielem, ma podesłać skan książki- wrzucę tutaj jak tylko dostanę. Zarzekał się też że można mierzyć i pajacować, a i tak wyjdzie że lakier i przebieg są oryginalne. Ciekawi mnie to mocno, bo mnie w przeciwieństwie do innych nie wydaje się że kupuję nowe i przyjmuję auto z wadami. Za tani-ŹLE, za drogi- ŹLE, malowany- ŹLE, niemalowany- cały podrapany i do malowania (czytaj oryginalny 10 letni)- też ŹLE. Duży przebieg- ŹLE, mały przebieg-ŹLE (pewnie stał w komisie rozbity). Panowie, nie zachowujcie się jak wieśwagenowcy! A teraz możecie sobie na mnie używać :)

Zacząłeś od obrażania, więc dałeś mi moc rewanżu. Jakie cło gamoniu. Nic dodać nic ująć. Najlepiej nie udzielaj się więcej :mad2:

 

 

To pokaż mi gdzie ja kogoś obraziłem GAMONIU? :mad2: Poziom posiadacza golfa ze spojlerem do nieba. A jeśli chodzi o CŁO to zacytowałem to, co powiedział sprzedający

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
1. Auto nie jest przygotowane do rejestracji- ma opłacone cło i vat, zostają do zapłaty akcyza, recykling itd... czyli ok. 5-6 tys

2. Nie rozumiem bezpodstawnego objeżdżania komuś auta. byłeś? Widziałeś? Więc dlaczego piszesz "kupił trupa"?

3. Nie rozumiem dlaczego tanie są podejrzane. Po wszelkich opłatach wyjdzie ok. 43 tys, więc praktycznie normalna cena rynkowa. Jak ktoś chce auto sprzedać a nie sprzedawać to nie będzie ryczał 59 tysięcy, żeby wszyscy koniobijcy stwierdzili, że to dobry egzemplarz, tyle że za drogi. Ciekawe czy auta wszystkich hejterów są takie idealne? Pewnie połowa to prostowane rogale, o czym właściciele nawet nie wiedzą. Współczuję "biednym" handlarzom, wszyscy teraz podchodzą do zakupu auta jakby się z nim żenili na całe życie. Jak dla mnie to wali mnie czy były lakierowane dwa elementy czy cztery- na lakierze się nie jeździ. Dopóki nie ma nieprofesjonalnej ingerencji w konstrukcję, grubość lakieru nie ma najmniejszego znaczenia, od grubości lakieru znacznie ważniejszy jest stopień wyeksploatowania podzespołów. A ODNOŚNIE OMAWIANEGO MODELU. Sam się nad nim zastanawiam, rozmawiałem z właścicielem, ma podesłać skan książki- wrzucę tutaj jak tylko dostanę. Zarzekał się też że można mierzyć i pajacować, a i tak wyjdzie że lakier i przebieg są oryginalne. Ciekawi mnie to mocno, bo mnie w przeciwieństwie do innych nie wydaje się że kupuję nowe i przyjmuję auto z wadami. Za tani-ŹLE, za drogi- ŹLE, malowany- ŹLE, niemalowany- cały podrapany i do malowania (czytaj oryginalny 10 letni)- też ŹLE. Duży przebieg- ŹLE, mały przebieg-ŹLE (pewnie stał w komisie rozbity). Panowie, nie zachowujcie się jak wieśwagenowcy! A teraz możecie sobie na mnie używać :)

 

byłeś widziałeś auta w CHf, wiesz ile kosztują naprawy?, wiesz ile kosztuje tam wymiana uszczelniaczy zaworowych w tym silniku a podejrzewam ze będą sie pisały, pokaż mi zarobek handlarza http://www.autoscout24.ch/de/autos/bmw--545?allmakes=1&make=9,0,0&model=1593,0,0&nav=8&vehtyp=10

Opublikowano
To masz prosty przykład z kim masz przyjemność. Pamiętaj raz na zawsze, to jest forum, tak czy nie? Ktoś wrzuca temat, tak? Po co to robi? żeby uzyskać jakieś informacje, być może przed oględzinami, a być może nie. Wiadomo, że w takim przypadku odpowiedzi mogą być tylko subiektywne, ale każdy może pisać co uważa i co sądzi. A ty wjechałeś ze swoimi "przemyśleniami" i udajesz fachowca, ale nim nie jesteś, bo nawet się nie zorientowałeś, że własciciel łże. I użyję twoich określeń i co panie hejterze (zajrzyj w google matołku i poczytaj co to znaczy) i koniobijco? Nie chce mi się z tobą gadać. Cienki jesteś jak polsilver.
Opublikowano
Tak się składa że wniosłem w ten wątek więcej faktów niż ty- rozmawiałem z właścicielem, a nie wróżyłem z fusów że na pewno złom. Ale wiem wiem, jak się ma 5 tys postów to jest się najmądrzejszym, a jak się za swoją kaszanę przepłaciło to trzeba wrzeszczeć że inne za tanie. Nie zagotuj się przed tym monitorem
Opublikowano
I nie pisz do mnie na priv obrazliwych słów. Jak coś masz do powiedzenia rób to oficjalnie. Twoje kretyńskie zachowanie świadczy, że jesteś pensjonariuszem zakładu opiekuńczo- leczniczego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.