Skocz do zawartości

jak usunąć oryginalny immobilizer e34.


kwasio5

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem tu nowy ale bmw mam już od jakiegoś czasu. Problem jest immobilizer mam normalny kluczyk do stacyjki i oddzielą czarną kosteczkę do immo.

Cała centralka tego immo jest w nogach kierowcy a dokładnie po ściągnięciu dolnego głośnika. Bez dotknięcia tej czarnej kosteczki po przekręceniu kluczyka zapala się tylko na liczniku przebieg nic więcej się nie dzieje, dopiero po dotknięciu kosteczki uruchamiają się dodatkowe kontrolki i auto idzie uruchomić.

Czytałem trochę na forum i jest to na 100% oryginalny immo ale nigdzie nie znalazłem jak go odłączyć. Wiem że trzeba coś pomostkować ale każdy piszę nie zbyt szczegółowo. Lutownicę mam , lutować potrafię ale nie chcę przypadkiem zblokować całego układu na amen i wolę dostać czarno na białym co i jak.

Ogólnie byłem u elektyka (jeden w "mieście") ale nawet nie chciało mu się wyjść sprawdzić , stwierdził ze to kupa roboty , jak zacząłem mówić że czytałem na forum to się wielce oburzył i stwierdził że jak piszą na forum to niech zrobiłą. Prosić go nie będę nie to nie.

Dlaczego chcę usunąć immo ? wkurza mnie ciągłe przytykanie tego czarnego pilocika , jeden pilocik już zgubiłem został mi tylko jeden.

Centralny zamek mam wkładając kluczyk do zamka. Alarmu brak.

Fotki tej całej centralki pożyczyłem od kolegi z forum bmw mam nadzieje że się nie obrazi :)

http://img55.imageshack.us/img55/9213/dsc00422st9.jpg

http://img410.imageshack.us/img410/7357/dsc00421ex7.jpg

 

Z góry dzięki za wskazówki jak to wywalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Przyklej pilot w nogi :D ipo sprawie :mrgreen:

ale chyba mosial bys wymienic panel sterujacy silnikiem ( czy jakos tam sie to tak nazywa ale chyba wiesz o co mi chodzi) bo tam powinien twoj immobilizer byc podlaczony.

Spot Monachium Facebuk: BMW München PL

Screenshot_20190504_162413.md.jpg


- Kto ty jesteś?

- Cyprian mały.

- Jaki znak twój?

- BMW!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z tego co czytałem to ten immobilizer to pic na wodę i da się go bez problemu obejść tylko trzeba wiedzieć jak.

Chcę go wywalić bo to tylko utrudnia życie a plusów to raczej te rozwiązanie nie ma. Może w 91roku gdy auto było nowe i warte trochę dolców to owszem te rozwiązanie miało sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Takie immo posiada przekazniki które po dotknięciu tego pilocika zamykają obwody.Wystarczy kable od przekazników połączyć na stałe.Ja miałem tak z alarmem(python) że po każdym otwarciu auta miałem 15 sek na odpalenie a po tym czasie znowu trzeba nacisnąć pilot bo auto kręciło i nie odpalało.Szlag mnie trafiał jak trzeba było robić wszystko na czas.Zmostkowałem przekaznik (u mnie odcinało pompę paliwa) i po sprawie.

Z tego co opisujesz u Ciebie jest rozcięty kabel stacyjki druga pozycja i pewnie pompa paliwa.

Poczytaj o przekaznikach to będziesz wiedział jak je zmostkować albo ominąc.Ja Ci to mogę co najwyżej coś takiego zrobić ale nie dam rady wytłumaczyć jak to zrobić :D .

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Zrób dokładną fotę swojego immo żeby było widać ile kabli idzie do każdego przekaznika.Te zdjęcia nie są z byt wyrazne.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Na początek trzeba połączyć te zaznaczone czarną kreską.

http://imageshack.us/a/img132/973/hr6r.jpg

Dla pewności musisz od każdego przekaznika iść po tych dwóch kablach i na ich końcach musi być rozcięty i przylutowany kabel tego samego koloru.Jeżeli tak to możesz odlutować te czarne kable i po prostu zlutować ten rozcięty.

To zaznaczone na czerwono to niestety nie wiem co to dokładnie jest być może że musi być dolutowany do tych dwóch kabli przy przekazniku ale jakość zdjęć nie powala i wszystkie kable czarne.

Najpierw zajmij się tymi dwoma.Ten pierwszy przekaznik to raczej zamyka te pozostałe 2 i nie powinien mieć znaczenia.

Daj znać czy pomogło.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i kurde stało się to czego się obawiałem czyli chyba auto wyczuło że ktoś "grzebie" i się zbuntowało na amen.

Doszedłem do rezultatu:

http://www.wrzucajfotki.pl/obrazki/normal/B9BV4IRC.jpg

K-kontrolki na liczniku

R-kręci rozrusznik

 

gdy połączę czerwoną kropkę z czarnym kablem to kręci rozrusznik nawet na 1 pozycji stacyjki.

 

Teraz co najgorsze auto nie odpala.

Nawet po wylutowaniu wszystkich zworek i oczywiście starcie z czarnego pilocika.

Normalnie kontrolki się zapalają , rozrusznik kręci auto nie pali...

 

 

odkręciłem przewód paliwowy z listwy ten przy samej ścianie grodziowej grodziowej i niestety przy kręceniu sucho, teraz pytanie możliwe ze padł jakiś przekaźnik/bezpiecznik pompy ? jak tak to gdzie on jest i z jakim najlepiej zamienić?

 

Nie jest zbyt ciekawie ponieważ iskry również nie ma ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Połącz te dwie pierwsze kropki z pierwszego przekaznika od prawej na focie z twojego ostatniego postu.Widocznie odcina również zasilanie na sterownik.

Jak to nie pomorze to trzeba sprawdzić napięcie na sterowniku.Potem Ci napisze które piny.

Pomyliłem foty od prawej.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Sprawa rozwiązana kosztowała 130zł. Zaprowadziłem do tego elektryka co wcześniej bo wiedziałem że jak już nie ma iskry ani paliwa po cofnięciu wszystkich wcześniejszych kroków to sam tego nie naprawię. On wywalił całą tą płytkę i polutował same kable. Niestety wszystkie są czarne i nie wiem który z którym wiec nie pomogę.

Powiem że jeśli bym na początku polutował tak jak zaznaczone na fotce to może by działo ale nie jestem pewny.

http://www.wrzucajfotki.pl/obrazki/normal/B9BV4IRC.jpg

 

Każdy robi na swoją odpowiedzialność.

 

Dzięki Piotrek za chęć pomocy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
To nie jest trudne ale jak się nie ma tego w łapie to trzeba lecieć po kablach a przez internet niestety ciężko.Ważne że działa.Podejrzewam że zlutował tak jak pisałem te dwa na początek a w trakcie jak wyszło że ten 3 przekaznik też coś zasila zlutował go podobnie jak dwa wcześniejsze.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.