2.0d awaria walka korb. i walka rozrz.,160tkm,18tys zł.brac?

[marek zg]

Witam, mam okazje kupic e46 320d 150km z malym przebiegiem 160tys km (wnetrze jak nowe) ale auto zostalo w miare tanio kupione w Niemczech ponieważ miało awarię wału korbowego. Zostało to naprawione/wymienione na uzywane ale w dobrym stanie. Nastepnie kilka tygodni pozniej juz w PL pękł wałek rozrządu. Też zostało to naprawione, od 3miesięcy autko spisuje sie idealnie tzn sprawnie i bezawaryjnie. Jest to samochod znajomego mechanika.

Zastanawiam się czy warto kupic takie auto za 18tys zl, zarejestrowane. Przebieg na 99,99% 160 tys km.

Warto?

[szwojtyla]

Zależy jeszcze co na wyposażeniu. Wg mnie nie warto. Uznaję zasadę, że jeśli w samochodzie coś zbyt często się psuje to będzie się psuło w dalszym ciągu. Awarie o których piszesz to nie byle co tylko poważne rzeczy,które wymagały poważnej ingerencji. Już nigdy nie będziesz miał pewności, że wszystko jest zrobione super dokładnie jak w fabryce.

[user2046]

ja bym dał sobie spokój

[szymon-o]

Byłbym sceptycznie nastawiony i co nie jest zaskoczeniem przetrzepał autko przed zakupem.

[marek zg]

Hej, wyposażenie niezle, półskóry, parktronik, reszta to standard. Lakier ładny, auto bezwypadkowe, mam dylemat a tak w ogóle to też jestem z zg :)

 

Na korzyśc przemawia to, że auto od znajomego, który zna się na tych silnikach i zawsze pomoże. W niedzielę jade tym autem w trase 100km to w ogóle zobaczę czy to chodzi dużo lepiej niż golf tdi. Ogólnie nie ma pospiechu z tym zakupem, zawsze to o wiele lepiej niż jeżdżenie po PL czy DE i wydawanie kasy na paliwo w poszukiwaniu auta.

 

Mam jeszcze pytanie do wlaściela sedana, czy po złożeniu tylnych foteli i wyjeciu przedniego fotela mozna tam wsadzic materac i spac? :) :)

[PanMiyagi]

Jak znajdziesz sedana ze składanymi fotelami...

to dać sie da... ale to tak jak byś spał na schodach ;) (nie składają sie na płasko jak w niektórych kombiakach) choć jak byś dał europalete do bagaznika i dopiero materac to może byś miał w miare płasko

 

Co do auta... 320d i 160k km !!! .... 160k km i takie awarie... od "znajomego" mechnika (zawsze lepiej niz znajomy cygan) - Strasznie zalatuje wałkiem wręcz podręcznikowo. Jak by co to koles wciśnie ci przeszczepa po reanimacji i jeszcze będzie później miał stały dochód jak będziesz go u niego remontował. Skoro taki super jest to czemu nim sam nie jeździ ?

 

Silnik silnikiem ale ja bym bał sie że historia jest dużo duzo gorsza (mechanicy czesto kupują rozbite auta sklepują po taniosci i po tym na alegro "Igła z Niemiec" Nie wiem jaki to dla ciebie dobry "znajomy" ale jak przy kupnie auta bedziesz sie kierował zaufaniem to juz przegrałes.

 

Pokaż jakieś fotki tego auta daj nr. VIN zobaczymy może rzeczywiście mozna sie zastanowic

[maniura318i]

160tys kurcze to prawdziwy rodzynek takie auta trafiają się jeden na milion , jak silnik dobrze naprawiony to bierz , a co do spania w samochodzie to nie polecam :) weź sobie namiot :) tak samo zmarzniesz ale przynajmniej nie będziesz się czół po nocy jak być był po amputacji kolan :)

[Nic3K]

Witam ;]

To że beta ma mały przebieg to jedno ale jak ono bylo eksploatowane to 2 rzecz skoro wał poszedl?

Ja bym sie zastatnawiał ;]

[Shadow69]

Auto ma 160 tyś, a wał w silniku ile? 300tyś?

Nie wiesz na jakich częściach ktoś to poskładał, bo coś mi się nie wierzy że wał był nowy.

Słyszałem że zdarzają się pękające wały w nowszych M47, ale przy 160tyś?

Jeszcze potem wałek rozrządu?

Taka usterka zostawia ślady w silniku, nie ma zmiłuj że wymieniasz jedną część i silnik dalej lata jak gdyby nigdy nic.

Jak dla mnie auto odpada.