BAD BOY E36 323i ///M COUPE-BYŁY CICHEGO

[Kusza]

Ciężko jest nagrywać jednocześnie coś robiąc i jeszcze świecąc lampką :mrgreen:

 

No wiadomo ale nie masz lampy w aparacie/telefonie żeby włączyć i zobaczyć jak wyjdzie bo będzie oświetlać miejsce jakie akurat nagrywasz.

[marko0424]

Fajnie działasz :cool2: :cool2: Życzę Ci aby skórka służyła jak naj dłużej

 

Kiedyś w E36 lakierowałem skórę bo była już w kiepskim stanie i użytkowałem 1,5 roku i nic się nie działo ale dbałem o nią bardzo ,pielęgnacja co najmniej raz w miesiącu czyszczenie balsamowanie itp.

 

Ps.Bardzo ładne Coupe :wink:

Edytowane 8 Marca 2015 przez marko0424

[CICHY525]

Dziękuję :modlitwa:

Jak przypomnę sobie w jakim stanie była jak ją kupiłem to aż smutno się robi.

Wracając do tapicerki to...

Siedzenie dziś trafiło z powrotem do auta :wink:

Ładnie to wygląda. Teraz czas na resztę :roll:

W porównaniu z resztą różnica nie jest tak ogromna jak wyszło na zdjęciu bo w garażu ciemno jest, ale jest...duża :wink:

[elukaes]

Dobra robota idziesz grubo z pracami czasami nie nadążam śledzić Twoich postępów ale to dobrze oby tak dalej. Zaglądam kiedy mogę.

[Hejner1993]

Jeszcze podłokietnik do obszycia i zmiana koła Cię czeka.

Bo juz chyba więcej pracy przy Badzie nie bedzie. Bo co tu niby robić?

Co do wnętrza to zrobienie mojego ze schnięciem trwało z tydzień oczywiscie bezbarwny tez był.

Moze po prostu mi coś spsuli:)

Dokumentuj dalej prace miło ogląda się galerie;)

[CICHY525]

Jeszcze podłokietnik do obszycia i zmiana koła Cię czeka.

Podłokietnik będzie, i kiera pójdzie też do obszycia. Koła zostawiam na koniec i to absolutnie na koniec, te co są też złe nie są.

Co do wnętrza to zrobienie mojego ze schnięciem trwało z tydzień oczywiscie bezbarwny tez był.

No właśnie mi samo malowanie 1 siedzenia(robię to pojedynczo bo brak miejsca) zajęło 3 dni. Każdą kolejną warstwę kładłem po wyschnięciu czyli po upływie ok 5-6 godzin. Malowanie zamknęło się na 6 warstwach-tak, tak na 6ciu :wink: Natomiast samo schnięcie też jakieś 4 dni. Po 3 dniach było niby suche, ale jeszcze pod ręką takie...hmm ciężko to nazwać.

Ale jak czytam...

Witajcie,

W październiku 2009r. postanowiłem coś zrobić z moimi powycieranymi i trochę przybrudzonymi fotelami przednimi w E39. Skóra ma kolor beżowy (kremowy). Wyszukałem firmę, która profesjonalnie u klienta w domu zajmuje się regeneracją zniszczonych skór. Panowie stwierdzili, że skórę trzeba wyczyścić a następnie pomalować pigmentem specjalnie dopasowanym do koloru skóry w aucie. No i tak też się stało. Przyjechali, wyczyścili, pomalowali, prawie 5 godzin roboty. Efekt końcowy - raczej zadowalający.

To wpis kolegi z forum z działu E39.Teraz wiem, że tak się nie da.Jestem ciekaw co oni tam robili bo na pewno nie malowanie. Nawet uwzględnić czas schnięcia farby +kolejne warstwy to = BZDURA. tak się nie da!

Bo juz chyba więcej pracy przy Badzie nie bedzie. Bo co tu niby robić?

Trochę będzie. W przeciągu miesiąca (jak zrobię badanie techniczne) auto będzie zakonserwowane antykorozyjnie.

Dobra robota idziesz grubo z pracami czasami nie nadążam śledzić Twoich postępów ale to dobrze oby tak dalej. Zaglądam kiedy mogę.

Eeee tam. Powolutku idzie :wink:

[ATIK]

ta nakładkę na klamkę z początku tematu to przykleiłeś na jakiś klej czy tylko na zatrzaski? jak na klej to jaki bo mam podobny problem.

ps. zauważyłem tez z początku ze masz świece denso nie wolałeś NGK?

[CICHY525]

Nakładka na kasetę klamki jest na uchwyt tak jak fabryka wymyśliła- żaden klej.

Tak. Mam świece Denso. Kiedyś raz przewiozłem się na NGK i nie kupię ich więcej. To nie jest dla mnie marka godna zaufania.

Z bardzo dobrych świec mogę polecić również Championa.

 

Wracając do tematu...działań ciąg dalszy.

:arrow: Farby są :wink:

 

:arrow: Jest też krem, ale na razie sobie czeka bo jeszcze za wcześnie.

:arrow: Póki co wszystko w rozsypce :P

:arrow: Robi się...

Boczki i oparcie gotowe.

Widać wyraźnie różnicę pomiędzy efektem końcowym i nałożoną jedną warstwą.

Drugie też gotowe.

Wszystko schnie :D

:arrow: Zagłówki się robią :wink:

To tyle :norty:

[elukaes]

Powiedz mi czy używasz szpachli i farby czy jeszcze czegoś innego nie ukrywam,że myślę o samodzielnej renowacji patrząc na Twoje poczynania .Jeżeli nie chcesz tutaj smiecić to proszę o pw.Dobra robota.

[CICHY525]

Szpachli jeszcze nie używałem. Szpachla jest do uzupełnienia głębokich rys,nadpęknięć lub uszkodzeń i jak narazie nie potrzeba było mi korzystać. Szpachlę kupiłem tylko na jedno siedzenie. Ma ona konsystencję farby czyli jest płynna.

Ty masz u siebie inny kolor więc i farba może kryć inaczej. Biały to baaardzo wymagający kolor i ciężko jest uzyskać jednolity.Każda niedoskonałość lub wybarwienie skóry przyjmuje tą biel inaczej.Podejrzewam, że gdybym miał czarne to już dawno by było po robocie.Musisz Przeznaczyć conajmniej ze 4-5 dni na schnięcie elementu po malowaniu. Do ostatniej warstwy używam lakieru bezbarwnego ale nie czystego tylko tak pół na pół (na oko) z farbą. Jak zacząłem nakładać ostatnią warstwę bezbarwnym(czystym) to tak jakby...hmm odkrywał on niedoskonałosci skóry. Efekt naprawdę jest fajny.Aż oko się cieszy jak się widzi na żywo jak to wygląda.

PS.Podstawa to dobrze odtłuscić,do tego potrzebny jest aceton. Tylko też nie należy przesadzać bo będzie się usuwać stara farba. I najlepiej delikatnie szmatką tylko przetrzeć i broń Boże nie scierać starej farby bo możemy zniszczyć siedzenia. Nie wiem czy zafarbowało by się to wtedy. Ogólnie nie jest to trudna rzecz.Nie należy się przejmować jak po pierwszej czy drugiej warstwie zrobi się nam brzydkie i łaciate :mrgreen:

[Tieu]

Lewarek z allegro? Miałem taki, póki mi auto z niego nie zleciało bo się wygiął : /

[CICHY525]

Nie z allegro, ze sklepu. Ale z tego co wiem to dużo osób ma te z allegro i też nie narzekają.

 

Wracając do auta to zwiększyła mi się liczba zdemontowanych części które trafiły do bagaznika :wink:

Kto zgadnie co, po co i dlaczego? :mrgreen:

[Kusza]

Kto zgadnie co, po co i dlaczego?

 

Bo sie nudzisz i masz za dużo czasu :mrgreen:

 

Mój lewarek z allegro trzyma się dobrze. Może trafiłeś złą sztukę.

[CICHY525]

Bo sie nudzisz i masz za dużo czasu :mrgreen:

Jakby to powiedzieć...błędna odpowiedź.

Nawet rzekłbym wręcz przeciwnie. Czasu brak nawet na nudę. Zgadujcie dalej :wink: :mrgreen:

[karisku]

No ciężko powiedzieć, ale zaryzykuje ;) i zgaduje: wrzuciłeś do bagażnika silnik elektryczny, który ma przekazywać moment na wał w zakresie prędkości 0-90. Dzięki temu poprawiło ci się znacznie przyspieszenie ? Coś jak w nowym NSX-sie.

[K3m0T1989]

wrzucił silnik który napędza mu to przednie śmigło na masce :)

[CICHY525]

Aaaa tam. Jak będziecie tak zgadywać to...

Podpowiedź :mrgreen:

[SongoE36]

Kierownica??

[CICHY525]

Bingo :wink:

Ale nie w 100% bo coś jeszcze :mrgreen:

Kierownica wygląda fenomenalnie, szycie tak jak w oryginale czyli 3 kolorami nici :D

[SongoE36]

Mi by tu pasowała jakas 3ramiennia sportowa :-D

[madseason]

W końcu wygląda przyzwoicie, z takimi fotelami i zatartą kierownicą byłoby słabo, dobry mod ;) U mnie w obecnej jedna z pierwszych rzeczy to było doprowadzenie kierownicy do porządku, różnica w trzymaniu pod ręką kolosalna :)

Gałka biegów też obszyta do kompletu?

[cichy77]

nie chciałeś serducha?

[CICHY525]

Żadnych takich zmian.

Poza tym kierownica jest Mkowa i jest zarąbista, powoli zaczyna robić się niszowa. Serducho kierownica jak kierownica...wszyscy lub prawie wszyscy ją mają, a ja nie chcę być jak wszyscy.

Gałka nie wymaga obszywania.

Nie robiłem tego wcześniej ponieważ są inne priorytety. Wolę takie pierdoły porobić później, bo są ważniejsze rzeczy.

PS.Kolega zgadł tylko częściowo bo zobaczył poduszkę a...resztę :wink:

[miketcho]

Witaj Paweł, my się nie znamy, ale muszę powiedzieć, że z wielką przyjemnością śledzę Twoje tematy: najpierw w dziale E39, a po nabyciu "BAD'a" to wchodzę w dział E36 tylko i wyłącznie za dla Twego samochodu, gdyż bardzo ciekawie opisujesz postępy restauracji, wzbogacając ją zdjęciami i filmikami. Gratuluję dokonanych osiągów w doprowadzaniu samochodu do idealnego stanu! Dzisiaj zalogowałem się po ponad 2-ch lat pasywnej obecności na Forum, i postanowiłem Ci napisać, bo bardzo mi się spodobała w szczególności robota obszycia kierownicy. Naprawdę profesjonalne podejście. I tu moje pytanie: czy to robiłeś sam? Jak nie, to mógł byś podać namiary, gdzie można obszyć kierownicę, jakie są koszty i ile czasu to zajmuje. Z góry dziękuję. Powodzenia w dalszym restaurowaniu samochodu. Z przyjemnością będę obserwował każdy krok.

[blinket]

Też wolę serducho, ale ta kiera też robi robotę. Kojarzy mi się jednoznacznie z E36 M3 z pierwszych lat produkcji, a to chyba skojarzenie z tych lepszych :)

 

Generalnie mniej ważne czy to taki, czy inny wzór - ważniejsze, że jest w stanie perfekt.

 

Bardzo fajne auto, tak trzymaj :cool2: