335d syczenie/piszczenie przy przyspieszaniu

[2zerozero7]

Witam pekl komus moze kolektor wydechowy w 335d ? bo mozliwe ze mi pekl ale jest to tylko podejrzenie ....

 

Po tulaczce po ekspertach z dziwnym dzwiekiem syczenie piszczenie podczas przyspieszania , dostalem wkoncu jakis konnktret ze moze to byc pekniecie kolektora ,lub turbo lub dolot ....

Edytowane 17 Października 2013 przez 2zerozero7

[kacpercio]

Najlepiej zrobić custom z nierdzewki jeśli nie przeraża cię koszt 2-3 tyś za kolektor.

Watro również zastanowić się nad przyczyną zbyt wysokiej temperatury spalin (usunąć dpf albo zrobić trochę słabszy program).

[dziqsek]

A z ciekawości co rozumiesz przez dziwny dzwiek podczas przyspieszania? Auto było głośniejsze? ryczało ? syczało ?

[2zerozero7]

jest to dzwiek podobny do dzieku ktory wystepuje podczas nieszczelnoscui dolotu tyle ze tu jest taki piskliwy, wstawie filmik niebawem

 

[czerwony330d]

Witam pekl komus moze kolektor wydechowy w 335d ?

jest jakis lepszy zamiennik ktory wytrzyma tak duze egt ??orietuje sie ktos ?

gdzies tam czytalem o kolektorach od e39 zeliwnych tylko czy takie cos pasuje do 335d bo do e90 330d i e90 530d napewno pasuje.....

 

 

Po tulaczce po ekspertach z dziwnym dzwiekiem podczad przyspieszania dostalem wkoncu jakis konnktret ,tylko te terminy za tydzien :roll:

Z tego co się orientuje to kolektor wydechowy w 335d jest żeliwny i na pewno to syczenie z filmiku to nie jest spowodowane uszkodzonym kolektorem, sprawdź połączenia przewodów doładowania turbiny z ickiem i z kolektor ssący z ickiem bo takie świszczenie to może być nieszczelność.

[2zerozero7]

auto pojechalo dzis do centrum bmw i diagnoza padla na nieszczelna rure czerwona ze to na 90 procent lecz po wymianie pierscieni czy uszczelek na tej czerwonej rurze okazuje sie ze dalej gwizda - wiec to nie to . :shock:

 

mam nadzieje ze nie okaze sie to ze metoda prob i bledow trzeba bedzie eliminowac poszczegolne podzespoly .....

 

auto niesstety zostaje tam na noc :(

[Mlody_191]

oj widze ze nowa zabawka doskwiera problemami ... mozna cos na to zaradzic ;)

[czerwony330d]

auto pojechalo dzis do centrum bmw i diagnoza padla na nieszczelna rure czerwona ze to na 90 procent lecz po wymianie pierscieni czy uszczelek na tej czerwonej rurze okazuje sie ze dalej gwizda - wiec to nie to . :shock:

 

mam nadzieje ze nie okaze sie to ze metoda prob i bledow trzeba bedzie eliminowac poszczegolne podzespoly .....

 

auto niesstety zostaje tam na noc :(

Też tak myślałem ale byłby odczuwalny spadek mocy gdyby z rury uchodziło doładowanie do atmosfery, ja u siebie na tej rurze wymieniałem uszczelnienia bo miałem ją całą uwaloną z oleju i wymianie teraz jest sucho. Czy podczas tego świszczenia odczuwasz jakiś spadek mocy?

[2zerozero7]

w sumie to juz sie przyzwyczailem do mocy to nie wiem trudno mi powiedziec ale raczej przyspiesza normalnie chyba nie ma zadncyh spadkow ,chociaz jak jechalismy w 4 kazdy po 100 kg to bylo slabiej

[AO]

wywal ten chip ++, auto tego najnormalniej nie wytrzymuje,

nikt nie projektuje w obecnych czasach konstrukcji z takimi zapasami …

 

za chwilę będziesz miał walnięty „koszyk” w skrzyni, jak auto było jeżdżone na „pół gwizdka” to wytrzymywało, jak dostało parę razy na dłuższym odcinku w „palnik” to się zaczyna sypać..

[2zerozero7]

Nie nazwal bym jakiejs nieszczelnosci sypaniem sie wszystko dziala w tym aucie prawidlowo - moc jest zero bledow tylko ten swist glosny jakis

 

Prawdopodonie (2 diagnoza) dochodzi z nieszczelnosci oringu miedzy turbinami to sie okaze niebawem na dniach ...

 

To auto nie jest katowane ale tez nie jezdzimy jak emeryt chociaz czasem po krk nie da sie inaczej --dziury ,kory ..

 

Tu tez diagnoza padla na nieszczelnosc rury ale wczoraj zostala wykluczona - rura byla spocona ale to nie to / siadl oczywiscie nowy komplet Pierścień uszczelniający kształtowy i Uszczelka kształtowa

 

Nie wydaje mi sie za to ze przez chip jest ten swist chociaz moge sie mylic - popatrz ile jezdzi chippowanych aut i wytrzymuja , mialem bardzo podobny w e46 kiedys i nie bylo chipowane tam sie okazal dolt .

[artuj]

Chip chipowi nie równy. Po pierwsze, to masz najbardziej seryjnie już wysilony silnik ze wszystkich M57. Po drugie, procentowo przyrost mocy nie powala. Jednak wyrażony w konkretnych wartościach momentu wygląda już groźniej.

 

Tak więc dobrze Ci napisali koledzy. Wykorzystywanie często pełnego potencjału na długich dystansach może odbić się niestety czkawką. To taka naiwność, że "wszystko będzie dobrze". Ja Ci tego oczywiście życzę, ale różnie to może być i nie ma co zaklinać rzeczywistości.

 

Pozdrawiam

[2zerozero7]

no zobaczymy co to bedzie :wink:

[mmcv]

podlaczam sie by sledzic temat.

 

To nie jest jakis super mocny program jaki widzialem na tym silniku... z tego co kojarze to tu juz nie ma DPFa (pamietam ze byl zmieniany ICek i wydech )? oczywiscie latajac z butem w podlodze po 250 na takim programie EGT da sie we znaki. (patrzyles z ciekawosci jakie jest? ). Trzeba pamietac ze zmodzonym autem trzeba jezdzic rozsadnie... zreszta seria tez tylko jest nieco bardziej odporna , ma wiekszy zapas.

 

Poczekajmy na diagnoze. Swoja droga ...centrum bmw ?? ...hmm mam mieszane uczucia, ale to moja opinia.

[damianz]

problem z kolektorami mają nawet najsłabsze wersje 3.0d. Chip zostaw :twisted: . Mocniejsze są wersje i dają radę. Dźwięk jest gdzieś z kolektora bo słychać "świst" turbin.

[czerwony330d]

Chip chipowi nie równy. Po pierwsze, to masz najbardziej seryjnie już wysilony silnik ze wszystkich M57. Po drugie, procentowo przyrost mocy nie powala. Jednak wyrażony w konkretnych wartościach momentu wygląda już groźniej.

 

Tak więc dobrze Ci napisali koledzy. Wykorzystywanie często pełnego potencjału na długich dystansach może odbić się niestety czkawką. To taka naiwność, że "wszystko będzie dobrze". Ja Ci tego oczywiście życzę, ale różnie to może być i nie ma co zaklinać rzeczywistości.

 

Pozdrawiam

Miałem wcześniej zmodzoną E46 na prawie 300 kucy i teraz w posiadaniu ma mój kolega z pracy i jakoś do tej pory ma już nalatane 280 tys. km. a po chipie zrobione 60 tysi i nawet turbina jest jeszcze ori z 2004 roku i autko nadal jest w bardzo dobrej kondycji, teraz moja 335d też jest pomodzona na 368 kucy i 720 Nm i zrobione 10 tysięcy po chipie i żadnych problemów więc nie rozumiem dlaczego koledze miałby teraz silnik się rozlecieć bo coś swiszczy :?:

Prawdopodonie (2 diagnoza) dochodzi z nieszczelnosci oringu miedzy turbinami to sie okaze niebawem na dniach ...

Właśnie zapomniałem o tej możliwości, tak naprawdę są dwa o-ringi ale jest też opcja że zabezpieczenia sie popuściły tych króćców a z tego co pamietam to turbiny były po regeneracji i być może ktoś nie dokręcił odpowiednio tych zabezpieczeń i przy ostrym przyspieszeniu te rury się wysuwają z gniazda i dlatego ten świst i to bardzo prawdopodobne że tak jest ale zobaczymy co było przyczyną po naprawie.

[Tomko335d]

Odkupuje temat :) Niestety w mojej e92 stało się to samo dokładnie identyczny dźwięk co na filmiku który dodawales.. możesz mi powiedzieć co tam dokładnie się okazało z tym syczeniem przy dodawaniu gazu ?? Byłem już u sepcjalistow od turbin i stawierdzzili, że to napewno jest gdzieś nie szczelność, muszę oddać do mechanika auto, ale dobrze byłoby mieć jakiś punkt zaczepienia ;)

Pozdro

[Marek335d]

Witam Panowie od wczoraj wyczuwam spaliny w środku auta i dziwnie syczy jak przyspieszam auto nie straciło mocy turbiny są nowe hybrydy czy to możliwe że kolektor wydechowy pękł czy uszczelki bmw 335d

[aaben]

Wszystko jest możliwe, kolektor w tych silnikach jest blaszany, jednak bardziej podejrzewałbym jakiś problem z dolotem.