Skocz do zawartości

LM Ceratec czy dodatek z MoS2


Reddgy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

mam mały dyulemat nieuchronnie zbliża mi się wymiana oleju i wybrałem Valvoline VR1 5W50 po płukaniu LM Engine Flush, ale z racji sporego przebiegu 230 tys. pomyslałem o dolaniu jakiegoś uszlachetniacza i mam dwóch kandydatów z Liqui Moly. Ceratech - coś podobnego do modyfikatora plus oraz dodatekj do oleju z MoS2 (dwusiarczek molidenu) który tworzy taka powłokę która dopiero po tygodniu spływa do miski i zapobiega suchym startyom, oba zbieraja super opinie ale ktory jest lepszy.

Moja Bunia

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=322746


Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze

Raz wlałem modyfikator plus do hyundaia '96. Na początku pomogło - przestał dymić na niebiesko, ale po pół roku dymił już 2 razy więcej niż przed wlaniem. Jak dla mnie to tuszowanie problemów.

Jak Ci nie kopci na niebiesko, to lej tylko olej bez żadnych cudów, bo możesz więcej popsuć niż poprawić. Oleje już mają uszlacheniacze a ich nadmiar też może się okazać szkodliwy w dłuższym czasie. Dla mnie to tylko propaganda nastawiona na wyciągnięcie kasy od ludzi, którzy myślą, że zamiast wyremontować silnik wystarczy wlać cud-eliksir.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noic sie nie dzieje z silnikiem ale raz przedstawiciel handlowy przy mnie otwarl zwykly olej 10W40 I olej LM 10W40 z tym MoS2. Polal nimi dwie plytki metalowe I trzecia olej z nich zdjal I dal mi dotknac I zapytal sie ktora jest bardziej gladka I na tej z dodatkiem MoS2 byla taka jakby powloka czy nalecialosc strasznie sliska jakby ktos folie nekleil. Wiec chyba cos w tym jest. A o Ceratecu duzo dobrego sie naczytalem no I starcza podobno na 50tys. Km w porownaniu do MoS2 ktory tylko do wymiany oleju.

 

Sent from my BlackBerry 9780 using Tapatalk

Moja Bunia

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=322746


Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ceratec już u siebie stosowałem i mogę szczerze polecić. Jeśli kupisz dobry dodatek do oleju np. z firmy Liqui Moly i będziesz je używał według instrukcji to nie masz się czym martwić. Co innego dodatki z przysłowiowego Tesco. Tego bym się bał już lać. Jesli ktoś będzie ci wciskał kit że to nic nie daje to zadaj mu pytanie czym się różni olej produkowany dla dyskontu do oleju np. Valvoline lub Motul? Olej olejowy nie równy bo różnią się składem chemicznym. Te dodatki to też jest jakiś konkretny skład chemiczny który ma olej uszlachetnić o docelowo wpłynąć na lepszą pracę silnika przez np. zminimalizowanie tarcia poszczególnych jego elementów.

Podam przykład z benzyną. Ludzie bardzo sobie chwalą paliwa ze stacji Shell. Jak wiadomo Shell w rafinerii do benzyny dodaje swoje uszlachetniacze co bezpośrednio przyczynia się na lepszą pracę silnika. Więc jeśli do benzyny można to czemu nie można do oleju? Ale tak jak napisałem, uszlachetniacze tylko konkretnej dobrej firmy a nie made in dyskont...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Idąc tym tokiem myślenia, to i do płynu chłodniczego można wlać uszlachetniacz, tylko po co?

Przy przebiegu 200tyś?

Kolego, ja mam M47N co już mu przewinęło 700tyś, i żadnych turbo dodatków nie używam, a silnik ma się dobrze.

Lepiej częściej zmienić olej, niż kombinować z jakimiś cudami, nie jest z góry powiedziane jak ten silnik będzie tolerował nadmiar "dobrego".

Jak nic ci się nie dzieje, to daj sobie spokój, zalej dobry olej i jeździj dalej, a za zaoszczędzona kase kup jakoś dobry wosk i wypucuj lakier przed zimą. :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A czemu nie zalać taki olej jaki zaleca producent?

Ten 5w50 to z myślą o startach w rajdach rozumiem.

 

A dodatki nie sa do niczego potrzebne w sprawnym silniku.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie zalać taki olej jaki zaleca producent?

Ten 5w50 to z myślą o startach w rajdach rozumiem.

 

A dodatki nie sa do niczego potrzebne w sprawnym silniku.

 

Producent zaleca 0W40 np. Motul, ale ja pracuje przy olejach I niestety takiego nie mamy w ofercie a po rabacie pracowniczym mam oleje. Naprawde tanio I jedyny ktory spelnia ten zakres temp. To Mobil 1 0W40 ale spora czesc kolegow w branzy mi ten olej odradzalo tak samo castrola lotosa I total. Wszyscy sa zgodni ze jak chce prawdziwy olej to Motul Valvoline lub Liqui Moly No I najlepszym wyborem wydaje sie ten Valvo 5W50 VR1 , jeszcze sprobuje zalatwic Liqui Moly 0W40 4100 . A wy co byscie wybrali Valvoline VR1 5W50 czy Liqui Moly 4100 0W40 ? Cena w zasadzie podobna

 

Sent from my BlackBerry 9780 using Tapatalk

Moja Bunia

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=322746


Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalej dobry olej i jeździj dalej :cool2:

 

Idąc dalej tym tokiem rozumowania po co lać droższy olej z lepszą chemią skoro w sprawnym silniki dodatki nie są potrzebne? Nie lepiej kupić najtańszy olej z dyskontu skoro kolega ma sprawny silnik i za resztę kupić dobry wosk do auta? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zalałem do galaxy 1.9tdi 115KM 2001r. ( niemiec podciągnął go do 150 KM) modyfikator plus ( to co fota rozprowadza) i silnik zaczął ciszej chodzić, zużycie oleju spadło o połowę, zimą też zapala lepiej, przejechałem już tak ok. 60 kkm, leję olej LQM top tec 4100 5w40. Taki dodatek zalałem 1 raz do auta i jestem zadowolony.

Dodam jeszcze, że pali ok. 1l napędu mniej.

Edytowane przez adamsaba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
zalej dobry olej i jeździj dalej :cool2:

 

Idąc dalej tym tokiem rozumowania po co lać droższy olej z lepszą chemią skoro w sprawnym silniki dodatki nie są potrzebne? Nie lepiej kupić najtańszy olej z dyskontu skoro kolega ma sprawny silnik i za resztę kupić dobry wosk do auta? :)

 

Dobry, w sensie że co najmniej taki, jaki lała fabryka.

A lepszy, jakby nie patrzeć, ma już konkretną ilość dodatków, taką jak inżynierowie pracujący nad stworzeniem oleju wymyślili, i są one dobrane tak, że poprawiać ich nie trzeba.

Chcesz jeździć ekonomicznie, zalej olej niskooporowy, jakiś energooszczędny 5W30, normalna jazda to dobre 0W40, 5W40, lubisz poszaleć, dawaj 5W50, a nie ma co ładować dodatków.

Nigdy nie wiesz czy zadziałają tak jak producent obiecuje.

Przemyśl dobrze, w sumie twój samochód, twoja decyzja. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam w sumie się z shadowem zgadzam. Jak się jeździ serią w normalnym stanie (nie wyeksploatowaną) to uważam, że powinno się lać to co fabryka przykazała. Co innego gdy silniki już są wyeksploatowane i wali się w nie doktorki żeby je uszczelnić i również różnica kiedy jakiś silnik jest ekstremalnie wyżyłowany ale mam na myśli jakieś silniki w autach np. WRC. To tam można wymyślać jakieś niestworzone mieszanki i paliwa, ale do normalnego silnika? Ja z dodatków to jedynie polecam dodatki STP do paliwa. Po nich widziałem osobiście spadki w korekcjach wtrysków w moim byłym już M57.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z dodatków to jedynie polecam dodatki STP do paliwa. Po nich widziałem osobiście spadki w korekcjach wtrysków w moim byłym już M57.

Następnym razem spróbuj dodatek do paliwa Castrol TDA. Gwarantuję ze będziesz wniebowzięty :mrgreen:

Niema starych BMW, są tylko zaniedbane :(

Archiwum moich poprzednich BMW http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=26&t=107364

Obecne e60 http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=298589

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z dodatków to jedynie polecam dodatki STP do paliwa. Po nich widziałem osobiście spadki w korekcjach wtrysków w moim byłym już M57.

Następnym razem spróbuj dodatek do paliwa Castrol TDA. Gwarantuję ze będziesz wniebowzięty :mrgreen:

A co ten dodatek daje? Zwieksza liczbe oktanow?

 

Sent from my BlackBerry 9780 using Tapatalk

Moja Bunia

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=322746


Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O modyfikatorze plus z forum jeepa:

 

 

Chris76

 

Dołączył: 15 Lis 2010

Skąd: Londyn

Wysłany: 2011-01-01, 21:48

Tak, wlalem do Cherokee 2.8 CRD Limited 2005 przebieg 112tys km. Od razu pisze: nie jestem sponsorwany, nie sprzedaje Modyfikatora+ i nie mam zamiaru nikogo namawiac. Mieszkam w anglii Modyfikator wlalem przed wyjazdem do Polski wraz z nowym olejem Mobil1 5W30 fullsyntetic. Dlaczego? Troche mnie draznil klekot CRD (a musialem kupic diesla ze wzgledu na koszta) no i po przeczytaniu testow postanowilem sprobowac. Modyfikator+ pierwszy raz widzialem na targach samochodowych w Poznaniu. Proste doswiadczenie: byly dwa obracajace sie metalowe waleczki a miedzy nimi przeplywal film olejowy. Jeden waleczek byl z dzwignia, ktora mozna bylo docisnac obracajace sie waleczki. W pewnym momencie zaczynaly trzec po czym stawaly w miejscu. Po dodaniu m+ nawet przy max. docisnieciu dzwigni waleczki nadal sie obracaly. Nie bylo tam zadnej magii, caly mechanizm byl otwarty i wszystko widoczne. Od ponad roku sledzilem m+ na nacie czy nie pojawia sie jakies negatywne opinie... To co znalazlem to bylo, ze ktos cos slyszal, ze szwagier czy zanjomy wlal i cos sie stalo. Nic nie znalazlem, zeby ktos osobiscie napisal cos negatywnego... wiec sam wlalem. I... Juz po pol godz. tak jak w zaleceniu silnik znacznie sie wyciszyl. Teraz zimny pracowal tak jak wczesniej dopiero po rozgrzaniu. Kolejna nowosc to tak jak pisza zupelnie znikna efekt suchego startu. Wyjazd do Polski i spalanie... i znowu tak jak pisza ze zupelny efekt nastepuje po przejechaniu 1000km. W miare pokonywania km spalanie spadalo. Francja, belgia bylo ok 13l/km to w niemczech juz 10-9l/km. Caly czas jazda w nocy taka sama predkoscia auto w pelni zaladowane. W powrotnej drodze do Anglii spalanie bylo juz na poziomie 9-8l/km a przy stalej predkosci 130km/h spadlo do 7.9l/km. Przy tym auto bylo zaladowane na maxa co bylo widac nawet po oponach. Troche sie zawsze wiezie z kraju he he :-) To bylo w zeszle lato i jak do tej pory nic dziwnego nie zauwazylem... Olej nadal wyglada jak olej. Aha dodam, ze auto rowniez lepiej przyspiesza po wlaniu m+ i znacznie ciszej pracuje. Wiadomo nie ma cudow, nie chodzi jak bezyna ale tez juz nie klekocze tak bardzo. Znajomy ma A6 2005 tdi z podobnym przebiegiem i nie bylo slychac roznicy w pracy silnikow. Oczywiscie, trzeba wziac tez pod uwage, ze auto dostalo nowy olej i dobrze sie przepalilo na trasie co napewno tez pomoglo w koncowym efekcie.

Posumowujac, tak jak pisalem na poczatku... Nikogo nie namawiam poprostu opisalem swoje doswiadczenia z m+ moze komus sie przyda ;-)

 

 

 

ahmedal

Szeryf Bydgoszcz

 

 

Dołączył: 16 Mar 2012

Skąd: Bydgoszcz/Leeds

Wysłany: 2012-11-25, 16:22

W temacie Modyfikatora +, jestem po testach :1 na Dodge Ram(Caravan) 2,5 TD , przebieg 285 000 - samochód ciężarowy firmowy, dzień w dzień w trasie. Zdecydowana poprawa jeżeli chodzi o prace silnika. Chodzi po prostu leciutko!!! Poprawa bardzo zauważalna ze względu na fakt iż, rozrząd ma na kołach wiec przed wlaniem, kultura pracy była na poziomie Zetora C350 :) Po wlaniu i odczekaniu ok 30 min silnik się uspokoił nie słychać tych klepiących kół (Dodam że poprawa następowała z każdym pokonanym kilometrem gdzieś po ok 200 km preparat się ustabilizował) . Spalanie spadło do ok 5 litrów (było ok 8) na trasie czyli ok 3 nawet ponad litrów. W tym przypadku trudno było sprawdzić dokładnie bo wiecie jak z dostawczakami raz w trasie, raz miasto od sklepu do sklepu. Ale licząc po fakturach oszczędność miesięczna znacznie widoczna. Co do mocy trudno powiedzieć bo zawsze miał potężną moc (skorupa z silnikiem :) ) Z odpalaniem 0 problemu potrafi nawet pyknać bez czekania na świece zaraz po przekręceniu kluczyka przy ok 3-5 C w nocy. Poprawa bez 2 zdań i żadnych domysłów. Ale ten pojazd nigdy nie był problematyczny. Jako ciekawostkę dodam że nigdy nic przy nim nie było robione prócz hamulców i notorycznej wymiany drążków stabilizatora. :) )))).

Test :2 Ciekawszy - Jeep WJ 2001 3,1 TD - prywatnie jeżdżony przebieg ok 211 000. Zadbany 1 właściciel po starszych ludziach z Francji. Motor ten sam prawie co w Dodge - kupiony z premedytacją po wspaniałych doświadczeniach z pierwszym. Niestety wszystko super ale ekonomiczność na poziomie brata 5,7 z Ameryki . Miasto !! co prawda do firmy mam ok 6 km a do przedszkola ok 2. Dzień w dzień 8.00 odpalanie 2 km do przedszkola wyłączenie po 15 minutach zapalenie i 6 km do firmy , 16 .00 to samo w 2 stronę. Zużycie ropy na EVIC 18 litrów. Masakra !!!!. Po przetestowaniu M+ na ciężarówce pomyślałem: Co mi tam 180 zł minus Vat państwo odda, 150 netto reszta w koszty - :) Kupuje. I tu kurna magia !!! Pierwsze zauważalne spadek na EVic 18 na 14,3 i spada przy tej samej trasie.

Jak wybrałem się na 2 stronę miasta ok 30 km spadło nawet do 13,3 w korkach. Ale przedszkole wyrównało do 14 :( . I głównie o to mi chodziło !!!! Ale inne różnice to zdecydowana poprawa w kulturze pracy silnika co prawda ten model jest cichszy niż 2,5 TD ale np w środku nie słychać że klepie a wcześniej klepał . No i zdecydowania poprawa w mocy silnika. Tu ją czuć w Dodge manual - sam decydowałem jak ma ciągnąc. Tu w automacie czuje wyraźną różnicę. Generalnie POLECAM !!!

_________________

Jeep GC 3.1, Dodge Ram Van 2.5

www.mieruszewski.pl

 

A tutaj jest cały wątek

http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=54449&postdays=0&postorder=asc&highlight=modyfikator&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z dodatków to jedynie polecam dodatki STP do paliwa. Po nich widziałem osobiście spadki w korekcjach wtrysków w moim byłym już M57.

Następnym razem spróbuj dodatek do paliwa Castrol TDA. Gwarantuję ze będziesz wniebowzięty :mrgreen:

 

Wyczuwam ironie :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolega teraz namieszal:p Co do tych roznic w spalaniu Dodgea Ram cos mi sie wierzyc nie chce ze o 3l w dol no ale ogolnie widze ludzie zadowoleni. Moze zaryzykuje I wleje ten ceramizer I dla chorej ciekawosci przetestuje sna swoim 523i, ale to w przyszlym miesiacu bo zbliza sie wymiana oliwy to przy jednym pitstopie pojdzie. I potem wam napisze czy lepiej ta kase przepic czy lac to ustrojstwo. Pogadam z mechanikiem moze pomierzymy cisnienia na cylindrach przed wymiana oleju po wymianie oleju I po wlaniu ceramizera I przejechaniu tych paru set km I bedzie wszystko jasne.

 

Sent from my BlackBerry 9780 using Tapatalk

Moja Bunia

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=322746


Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Przejechałem na cerateku jakieś 3-4 tys i jestem zadowolony.Dodam tylko że mój silnik jest dość mocno wyeksploatowany i tylko to zaważyło że skorzystałem z tego specyfiku.Silniczek znacznie ciszej pracuje,mocy jakoś więcej nie czuję a jak czytam jak spadało spalanie w tym Cherokee to śmiech mnie ogarnia.W sumie facet mógł zalać podwójną dawkę i mieć spalanie na poziomie 2l/100 :D.Jak komuś silniczek trochę głośno pracuje i chce uciszyć szklanki to oczywiście polecam.A jak ktoś chce mieć silnik jak nowy to w ASO można dostać wszystkie części bo żaden specyfik tego nie uzdrowi :D .
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Reddgy,

modyfikator + to nie jest ceramizer, on nie ma nic z nim wspólnego. To jest ruska , wojskowa myśl techniczna ( kiedyś tajemnica wojskowa ), po prostu im przy -50 st.C i dłuższym postoju auta nie chciały zapalać i ten środek załatwił ten problem. Ja to zastosowałem do galaxy, bo wkurzało mnie duże zużycie oleju: ok. 3-3,5l na 10 kkm, po zastosowaniu modyfikatora, zmniejszyło się ono do ok. 1,5l, a napędu też zaczął palić ok. 1l mniej, przejeździłem już na tym ok. 60 kkm, a auto ma teraz 265 kkm na blacie. Jedna butelka kosztuje ok. 170 pln , wlewa się ją jednorazowo do silnika i to wystarcza na 50 kkm. Dodam jeszcze, że nie jest to motodoktor do wyeksploatowanych silników, ale środek poprawiający parametry zdrowych silników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z dodatków to jedynie polecam dodatki STP do paliwa. Po nich widziałem osobiście spadki w korekcjach wtrysków w moim byłym już M57.

Następnym razem spróbuj dodatek do paliwa Castrol TDA. Gwarantuję ze będziesz wniebowzięty :mrgreen:

 

Wyczuwam ironie :norty:

To nie jest żadna ironia. Jeśli znów będziesz miał diesla to zamiast STP wlej do zbiornika TDA.

Gdy miałem diesla również dodawałem dodatki do paliwa STP. Ale jak dla mnie żadnej rewelacji nie zauwazyłem. Natomiast dostalem kiedyś od kolegi TDA i naprawdę muszę przyznać że silnik nie dość że ładniej pracował to miał zdecydowanie więcej werwy. Od tamtej pory dodawałem tylko ten specyfik.

Także polecam, to tylko ok 30 zł więc drogi nie jest.

Niema starych BMW, są tylko zaniedbane :(

Archiwum moich poprzednich BMW http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=26&t=107364

Obecne e60 http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=298589

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Reddgy,

modyfikator + to nie jest ceramizer, on nie ma nic z nim wspólnego. To jest ruska , wojskowa myśl techniczna ( kiedyś tajemnica wojskowa ), po prostu im przy -50 st.C i dłuższym postoju auta nie chciały zapalać i ten środek załatwił ten problem.

 

Ale ja nie chce stosować Modyfikatora + tylko Ceratec firmy Liqui Moly, bo pracuje w punkcie gdzie sprzedaje sie oleje i dodatki,miałem niedawno szkolenie z LM i te doradca handlowy czy kim tan on był powiedział że Ceratec zaleca sie do stosowania w nowych samochodach z nie wyeksploatowanymi jednostkami a dodatek z MoS2 do samochodów nieco bardziej zmeczonych. Dlatego sie zastanawiałem nad tym czy wybrac ceratec czy MoS2, bo silnik ma przejechane 230kkm ale jest w bardzo dobrej kondycji brak wycieków itd. na ale przed zimą żeby mu było lżej startować to pomyślałem o jakimś dodatku, mam tu oleje w super cenach i z rabatem pracowniczym moge mieć je za pół darmo tylko że nie ma Motula 0w40 jest tylko 5w30 i 5w40 i w zime bedzie bardziej gęsty, a mobil 1 czy castrola 0w40 nie chce lac bo duzo ludzi go krytykuje, więc pomyślałem żeby lepiej wlać Valvoline VR1 5W50 (dobre opinie) cena mniejsza od Motuli (5w30 i 5w40) a do tego żeby w zime było mu lżej startować to jeszcze jakiś taki dodatek do oleju Liqui Moly Ceratec albo MoS2 ( żeby miał ochrone od samego rozruchu) po płukance z LM Engine Flush.

Moja Bunia

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=322746


Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest żadna ironia. Jeśli znów będziesz miał diesla to zamiast STP wlej do zbiornika TDA.

Gdy miałem diesla również dodawałem dodatki do paliwa STP. Ale jak dla mnie żadnej rewelacji nie zauwazyłem. Natomiast dostalem kiedyś od kolegi TDA i naprawdę muszę przyznać że silnik nie dość że ładniej pracował to miał zdecydowanie więcej werwy. Od tamtej pory dodawałem tylko ten specyfik.

Także polecam, to tylko ok 30 zł więc drogi nie jest.

W takim razie dzięki za opinie. Pewnie kiedyś wypróbuje :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie kolego zaskoczyłeś. Myślałem, że właśnie odwrotnie jest, że to Ceratec jako produkt ceramiczny przeznaczony jest do bardziej wysłużonych silników z racji tego, że ma on właściwości m.in. uzupełniania mikro ubytków.

Wiem wiem też się zdziwiłem, chyba że przedstawiciel się pomylił ale pytałem sie go dwa razy z racji tego że sam chce wypróbować te środki więc go dokładnie wypytałem , zobacz też iż Liqui Moly nie ma w swojej ofercie oleju 5w30 bądz 5w40 z dodatkiem MoS2 jest tylko 10w40 i 15w40 co by pasowało do tego co mówił przedstawiciel handlowy, Nie moge sobie przypomnieć jak to argumentował bo on mi to wyjaśniał ale wyleciało mi z głowy a nie chce wymyślać na siłe.

Moja Bunia

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=322746


Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.