ceny salonowych BMW - lekka kpina z klienta

[BondE87]

Pytanie brzmi, czy taki Passat bedzie autem lepszym pod względem komfortu i osiagow niż gołe 520d? To już subiektywne odczucia każdego z użytkowników.

[anwod]

A ja kupilem BMW bo.... nie mialem wyjscia :-)

 

Szukalem malego auta z mocnym dieslem najlepiej w granicach 200KM i napedem na 4 kola.

 

No i nie ma alternatywy na rynku :mrgreen:

[hitch5]

Już jest Audi a3 2.0 TDI 184 km z dsg i haldexem.

[anwod]

W styczniu nie bylo :-) a tu mam jeszcze power kita i 213 KM i pelna gwarancje :-)

No i haldex to bardziej oszukane 4x4 raczej fwd niz xdrive raczej rwd.

[L4]

Ceny opcji są podstawą wyniku finansowego zarówno dealera jak i producenta. Porsche to chyba najlepszy przykład, gdzie dopłaca się nawet za wyjęcie standardowego wyposażenia (a raczej resztek) :-).

Do tego starzeją się dużo szybciej niż samo auto i nie ma szansy uzyskać choćby połowy ceny w przypadku odsprzedaży, a i tak każdy kupiec będzie marudził, że mu kolor skóry czy cośtam innego nie pasuje.

 

Osobiście za wielkich wymagań nie mam i nawet na naszym rynku pewnie by mnie moje ptaszki w konfiguratorze nie wyniosły więcej niż 30% bazowej ceny średniego modelu - przez myśl by mi nie przeszło na przykład zamawianie ozdobnych plastików z logo M.

 

A zauwazyliscie, ze np w konfiguratorze amerykanskim nie mozna wybierac opcji jak w europejskim? tam jest do zaznaczenia 3-4 pakiety i to wszystko. Klient chyba jest inny niz europejski

 

Zupełnie inny rynek. Tam klient przezwyczajony jest do kupna auta z parkingu. Tylko takiego, którego opcje sobie wcześniej sam wybierze, więc na placu są wszystkie konfiguracje, albo najwyżej u dealera obok i będzie auto na jutro.

[Spidi]

Ludzie opamiętajcie się!

Gdzie Golf a gdzie F30!? :lol: Może jeszcze z cennikiem nowej Octavii ktoś wyjedzie... :mad2:

Dla mnie Passat przy BMW wypada delikatnie mówiąc... blado!

Znam to auto dość dobrze i wg. mnie(podkreślam - moje zdanie!) nijak ma się do BMW pod względem jakości wykonania, materiałów, fantazji i polotu i co dla mnie najważniejsze tego jak się zachowuje na drodze i ile daje frajdy z jazdy...

Jak ktoś tego nie widzi i nie czuje różnicy to moim zdaniem absolutnie nie ma sensu kupować BMW(ani żadnej innej marki premium). Lepiej kupić VW i cieszyć sie z wodotrysków i bogatej listy opcji(z której w praktyce wykorzystuje się na co dzień nie wielką część).

 

Powiem więcej - mam kumpla który przesiadl sie praktycznie z full opcji CC do F30 wyposażonej w to co "niezbędne" i jak go ktoś pyta jak w porównaniu z passkiem to się tylko śmieje pod nosem i mówi, ze nigdy wiecej tego błędu już nie popełni - twierdzi, że lepsze gołe BMW niż wypas "szmelcwagen". Ja choć nie poszedł bym aż tak hardcore'owo to jednak po części go rozumiem... :wink:

[BondE87]

Kolego Spidi, chyba nie przeczytales naszych postow ze zrozumieniem ;)

[chendo]

Temat podchodzący akurat pod moje obecne dylematy...

Samochody zmieniam co 3-4 lata, nie lubię wydawać za wiele (bo za wiele nie mam), więc szukam tzw. "okazji". Szukam ich w wyprzedażach na koniec roku, promocjach itd. Ograniczam się do "okazji" salonowych bo rynek używek jest dla mnie zbyt niebezpieczny...

No i teraz stoję przed dylematem.

Wybrać w miarę gołą (tylko polski pakiet i jakieś duperele) 318d prawie nową, lekko doposażoną ale z przebiegiem 30 000 km 318d czy bardzo dobrze wyposażonego NOWEGO VW CC...

Serce mówi BMW. Rozum VW.

Rozum przede wszystkim widzi chory poziom doposażania BMW.

W VW mogę za 1900 zł doposażyć auto w pakiet Business:

- bezkluczykowy dostęp Keyless;

- czujniki przód, tył;

- bixenony skrętne z LED-ami;

- instalacja do telefonu Start;

- nawigacja...

 

W BMW musiałbym pewnie wydać ze 20 000... Poziom wyposażenia standardowego również w VW lepszy.

I tylko jeden mały problem... Znaczek VW...

Ale rozum podpowiada... :lol:

[Zodiac]

Znam dwóch ludzi, ktorzy własnie wybrali VW CC mając do dyspozycji inne opcje, bo za diesla o mocy 177 KM z DSG (takie dane podali odnośnie wyposażenia, nie znam aut VW) płaca mniej niż za gołe 318d, które jest słabsze i zdecydowanie gorzej wyposażone. Co prawda ludzie wcześniej jeżdzący autami z grupy VW (jeden noea Skoda, drugi używane Audi), dlatego nie było długiego zastanawiania, co wybrać.

 

Ja np. wolałbym BMW, kwestia tylko znalezienia kompromisu pomiędzy wyposażeniem (tymi elementami, które mają znaczenie), a ceną. U naszych dealerów może być ciężko.

[rfx_bike]

Rozum przede wszystkim widzi chory poziom doposażania BMW.

W VW mogę za 1900 zł doposażyć auto w pakiet Business:

- bezkluczykowy dostęp Keyless;

- czujniki przód, tył;

- bixenony skrętne z LED-ami;

- instalacja do telefonu Start;

- nawigacja...

 

W BMW musiałbym pewnie wydać ze 20 000... Poziom wyposażenia standardowego również w VW lepszy.

I tylko jeden mały problem... Znaczek VW...

Ale rozum podpowiada... :lol:

 

Chendo to co wymieniłeś (poza skrętnymi xenonani) to w większości aut stojących u dealerów masz od ręki. Dziś oglądałem takie auta w moim ASO i stały 4 trójki 320d z wyposażeniem jakie byś chciał w cenie od 154tys. w cenie wyjściowej (automat, navi, xenony, PDC). CC w takiej konfiguracji też będzie podobnie kosztował (mówię o wersji 177 KM).

 

Chendo, piszesz na naszym forum co wybrać, BMW czy VW. Myślę że już wybrałeś i serce wygrało z rozumem :lol: Potrzebujesz tylko potwierdzenia.

[alpin]

Jak brałem F25 to też marudziłem sprzedawcy, że dodatki takie drogie, że BMW zdziera.

Sprzedawca powiedział krótko, jak państwa nie stać na dobrze wyposażone BMW to lepiej kupić coś mniej prestiżowego ale dobrze wyposażonego, bo później będzie płacz :cry2:

Miał racje :mrgreen:

[Zodiac]

Sprzedawca powiedział krótko, jak państwa nie stać na dobrze wyposażone BMW to lepiej kupić coś mniej prestiżowego ale dobrze wyposażonego, bo później będzie płacz

 

I on jeszcze tam pracuje? Takie rzeczy to tylko w PL przechodzą widzę :duh:

[alpin]

Bardziej zabrzmiało to jak dobra rada (szczera) :oops:

[Zodiac]

Ta, wujek dobra rada :D w normalnym kraju za hasło pt. "jak klienta nie stać" dostałby dobrą radę od przełożonego i papier na do-widzenia.

 

To nie dobra rada, to popis buractwa w czystej formie.

[piotrakles]

zawsze mnie to rozwala w salonie we wroclawiu, że większość pracowników zachowuję się jakby było ich stać na auta, które sprzedają. potem patrzysz w miejsce gdzie parkują swoje auta, a tam same 20, 15 i 10 -latki. taka złota rada od pracownika, nawet jesli szczera, jest dla mnie nie do przyjecia.

[chendo]

Temat może niekoniecznie zgodny z tym co teraz napiszę ale skoro już tu się wpisałem to nie będę zaśmiecał gdzie indziej.

Pomóżcie wybrać :8)

Po wielu przemyśleniach zostały 2 auta (używane sprzedawane przez ASO):

Opcja 1)

320D z rynku niemieckiego, automat, kolor niekoniecznie mnie przekonujący, zostało 10 miesięcy gwarancji, wyposażenie jak dla mnie wypas, nie ma pakietu serwisowego na 5 lat.

 

Opcja2)

318, z Polski, manual, kolor wymarzony, pełna 2 letnia gwarancja, wersja Sport Line, z wyposażenia słabo, pakiet serwisowy na 5 lat.

 

Opcja 1 ma 10 tysięcy przelatane więcej. Cena zbliżona więc bez znaczenia.

 

Podpowiedzcie mi także czy pakiet serwisowy jest warty zachodu. Co wchodzi w skład? Olej, płyny (jakie?), robocizna. Za coś płacę przy wizycie na przeglądzie okresowym? Przebiegi będę miał ok. 30 tysięcy rocznie.

 

Nie wiem co wybrać, wymarzony kolor i spokój gwarancji czy wyposażenie i za chwilę zostać bez gwarancji, pakietu i w takim sobie kolorze.

 

Help :mrgreen:

[kriss123]

Nie wiem, czy ta wypowiedź pozwoli CI zdecydować ale kilka moich przemyśleń.

Zanim jeździłem F30 miałem e90 318d manual. W samochodzie brakowało mi mocy, szczególnie rodzina z bagażem. W 118d ten sam silnik i już jeździło dobrze. Ale co do tego co komu potrzeba z silnika jest to kwestia subiektywna.

Napęd tył: ja się nauczyłem nim jeździć w zimie i na prawdę tylko na mocno nieodśnieżonych parkingach robiłem użytek z saperki. Ale miałem maual. Znajomy w e60 2.0d w automacie w zimie ma spore problemy - może kwestia wprawy, może kwestia opon nie wiem. Kupiłem f30 xdrive ;).

Jeżeli chodzi o rynek niemiecki, poproś aby pokazali Ci historię auta, co było w nim robione(nie przejmuj się kosztami bo to wszystko liczone z nadwyżką) lub jakie uszkodzenia są. Do tego spytaj się czy ten samochód z rynku niemieckiego jeździł jako: demo, wypożyczalnia, samochód służbowy. To też jest zapisane w systemie.

Nie jestem pewien ale co do gwarancji można ją przedłuży, mówię tu i o BMW serwis inclusive ale też o gwarancji mechanicznej takiej co standardowo 2 lata jest.

Podsumowując, wyposażenie nigdy Ci się nie zwróci w sprzedaży auta, więc jak nie zależy Ci na szpanie to samochód najlepiej aby miał to z czego będziesz korzystał relatywnie często. Polski salon zaś zawsze inaczej potem ludzie patrzą przy odsprzedaży.

w każdym razie wybór jest twój. Zastanów się co będzie dla Ciebie ważniejsze.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem ;).

 

A zapomniałem, druga opcja 318 to diesel czy benzyna?

[conner001]

Pakiet serwisowy jest do .............. :duh: :mad2: :duh: :mad2:

Nie warto. Gdybym jeszcze raz miał wybierać to byłaby to pierwsza rzecz z której zrezygnowałbym.

[BondE87]

Ja na pewno kolejny nowy samochód kupie u brokera. Raz już tak zrobiliśmy z XC90 (było 70 tys. taniej niż w polskim salonie)

[Zodiac]

Gdybym nie znalazł auta które mnie interesowało "od ręki" to kupiłbym nowe u brokera albo u dealera (mają oferty na 15% rabatu, jak dobrze pogadasz, ale dobre wyposażenie to tylko broker ma atrakcyjne ceny).

 

Z perspektywy czasu powiem Ci, że jeśli chodzi o dodatki, kilka ma na prawde duże znaczenie (muisz sam się zastanowić, które to bedą dla Ciebie, np. dla mnie fotele łamane to podstawa, do tego audio dobre, etc), reszta to zabawki których użyjesz raz za czas (podgrzewania kierownicy używałem może 10x w 7mce, podobnie masaży, wentylowanych foteli, itp).

 

Jak kupujesz auto na dłużej, to najwazniejszy jest silnik. Bo jeśli kupisz "za mało", to następne X lat będziesz żałował :)

[WojtekA4]

Pakiet serwisowy jest do .............. :duh: :mad2: :duh: :mad2:

Nie warto. Gdybym jeszcze raz miał wybierać to byłaby to pierwsza rzecz z której zrezygnowałbym.

 

Podpisuje się pod tym obiema rękami...

[rycy]

sorry za glupie pytanie...

ale pakiet serwisowy w PL jest opcja platna? (mowie o tym BMW Service Plus - 10lat lub 100k km). Z tego co wiem to wylaczone sa z niego plyny i elementy typu hamulce.

[conner001]

Każdy jest płatny. Nawet ten podstawowy, który teoretycznie jest wliczony w cenę pojazdu. Można z niego zrezygnować i wtedy jest (a przynajmniej było jak kupowałem) 1,5 TPLN mniej.

[rycy]

Każdy jest płatny. Nawet ten podstawowy, który teoretycznie jest wliczony w cenę pojazdu. Można z niego zrezygnować i wtedy jest (a przynajmniej było jak kupowałem) 1,5 TPLN mniej.

 

wow... u nas jest to 'za darmo', czyli wliczone w cenę i nie ma możliwości rezygnacji. A do tego auta tańsze niż w PL :)

[vystelior]

Polityka cenowa BMW też jest dla mnie delikatnie mówiąc kontrowersyjna (wysokie ceny bazowe przy zerowym wyposażeniu samochodu w wersji podstawowej). Jednak uważam, że niektórzy przesadzają z opcjami..."Wystarczy" już wydać jakieś 40-50 tys zł w opcje żeby samochód był jako tako wyposażony (lepiej niż bogate wersje egzemplarzy marek tzw nie niepremium). Przy około 70-80 tys zł w opcjach auto jest naprawdę dobrze wyposażone...tak, że w zasadzie nic więcej nie potrzeba....Choć tak kwota i tak jest lekko zdumiewająca.

 

Sorry, ale takie pierdoły jak czujniki parkowania, biksenony to naprawdę powinna być seria przy tych cenach wyjściowych.