ceny salonowych BMW - lekka kpina z klienta

[thestructor]

Wujo obiecałeś PW :cry2:

 

No i8 jest warte uwagi, chyba ze cena będzie kpiną :wink:

[ArekR]

No i ciekawe ile zostanie z szumnie zapowiadanej technologi wielu elementów Carbonowych, żeby nie było że 125k ojro to cena wyjściowa, każdy detal Carbon albo wersja ze szkieletem z włókien będzie kekstra płatne bo dla BMW to nic trudnego takie cos zrobić, więc będziemy licytować kto kto dobił do "8" z przodu jak na nazwę przystało :D

[arnold]

Ktoś patrzyl na ceny i3? Kpina czy nie? Discuss ! :norty:

 

Tego tematu lepiej nie podejmować.

 

Największe ścierwo jakie sprzedaje obecnie BMW.

 

Choć cena w pierwszej chwili wydaje się masakryczna to wystarczy ją zestawić z podobnymi gniotami typu Nyssan czy mitsubishi i wychodzi że płacimy tylko 20% więcej za marke.

 

dzisiaj w niej siedziałem... miejsca jest mało choć na miasto w sam raz zamiast pandy ;) 4-ech takich jak ja ( 190cm ) się jakoś zmieści... materiały z których wykonano tapicerkę, deskę wyglądają fantastycznie... NIE PŁACISZ tylko za markę w tym wypadku płacisz za jakość, wsiądź zobacz... w Inchcape w Wawie mieli dzisiaj 3 sztuki w tym jedna wewnątrz na oddzielnym standzie...

[thestructor]

Panowie walne taki żarcik w ramach OT,żeby sie tak nie spinać i tubek z maścią nie potrzebować :mrgreen:

 

[Minio_78]

Motyla noga !... toż to rubaszne :mrgreen:

[josephm]

.. drażliwy temat bo kamerka cofania płatna ekstra czy to seria 1 3 czy 5 :twisted:

 

mógł ją zamówić, nie ?

[chendo]

A ktoś cofa odwracając się przez ramię :?: :shock:

Nie po to mam wypasione podgrzewane i elektrycznie ustawiane lusterka żebym sobie kręgosłup nadwerężał :mrgreen:

[Spidi]

Ja nie mam nawet "pikaczy" - nie stać mnie! W końcu jeżdżę dieslem, który nie jedzie! :lol:

[Bad_Boy]

A ja mam jeszcze inne podejście-

Wole 1-2 letniego "wypasa" niż nowego "golasa"...

Z dobrym silnikiem (M,335i) wolałbym nawet 4-5 letniego niż nowe ale słabo wyposażone i słaby silnikowo model auta.

Wiadomo ze nie konfigurując samemu auta czasami cos brakuje (mi np teraz dobre Audio)

ale zmieniam auta i tak maxymalnie co 2 lata wiec nie ma tragedi- nie ma w tym to będzie w następnym.

[adamjttk]

Ja nie mam nawet "pikaczy" - nie stać mnie! W końcu jeżdżę dieslem, który nie jedzie! :lol:

 

nic sie nie martw, wazne ze premium i ze nie 316d!

 

tak mnie naszlo dzis - bmw pewnie robi 316d nie dla flot tylko zeby ludzie w 320d mogli sie poczuc jak kubica "patrz co za biedak i bezguscie, jedzie 316d, nie to co moj potwor 320d" :D

 

ps. dobrze ze bmw daje klimatyzacje w standardzie juz i airbagi bo czesc ludzi tutaj na forum by kupowala auta po 200k bez tego tlumaczac ze sa indywidualistami i maja mozliwosc "personalizacji" auta :duh:

[chendo]

Ja nie mam nawet "pikaczy" - nie stać mnie! W końcu jeżdżę dieslem, który nie jedzie! :lol:

 

nic sie nie martw, wazne ze premium i ze nie 316d!

 

tak mnie naszlo dzis - bmw pewnie robi 316d nie dla flot tylko zeby ludzie w 320d mogli sie poczuc jak kubica "patrz co za biedak i bezguscie, jedzie 316d, nie to co moj potwor 320d" :D

 

ps. dobrze ze bmw daje klimatyzacje w standardzie juz i airbagi bo czesc ludzi tutaj na forum by kupowala auta po 200k bez tego tlumaczac ze sa indywidualistami i maja mozliwosc "personalizacji" auta :duh:

Z autopsji :?: :lol:

[K8v8M]

Oczywiście, że bym kupil bez Klimy. Cały czas myślę o jej wywaleniu. Zresztą jeszcze dwa lata temu można było kupić trójkę bez Klimy (M3 Gts)

[adamjttk]

Ja nie mam nawet "pikaczy" - nie stać mnie! W końcu jeżdżę dieslem, który nie jedzie! :lol:

(...)

ludzie w 320d mogli sie poczuc jak kubica "patrz co za biedak i bezguscie, jedzie 316d, nie to co moj potwor 320d" :D

 

ps. dobrze ze bmw daje klimatyzacje w standardzie juz i airbagi bo czesc ludzi tutaj na forum by kupowala auta po 200k bez tego tlumaczac ze sa indywidualistami i maja mozliwosc "personalizacji" auta :duh:

Z autopsji :?: :lol:

 

naturalnie, spod swiatel jak "lykam" wszystkie fabie, loganki czy octavie w tdi to wrzeszcze "z drogi sledzie bo krol szos jedzie" :D

a jak widze na klapie "tsi" to udaje ze jade dostojnie i ze sciganie sie jest dla gowniarzy bo kto wie moze dlubniete i po co sie wstydu najesc :D

wszystkie 316d tez sa moje tylko ciezko je rozroznic na ulicy bo w ich przypadku dealer premium daje bezplatna opcje usuniecia znaczka z klapy z ktorej chyba 99% userow skwapliwie korzysta ;P

 

ps. moderator cos nie chce watku zamknac, pewnie watek poziomem nie odbiega zbytnio od innych a staty nabija bo popularny ;)

[chendo]

50 strona wątku, a ja wciąż pojąć nie mogę co komu k...a do tego, że ktoś kupuje 316d :?: :shock:

Na taki go stać, albo takiego potrzebuje. Koniec, kropka i gówno komu do tego.

To tak samo jakby o posiadaczach 335i, M3 powiedzieć, że są niemądrzy bo płacą więcej za paliwo, a przecież mogliby kupić 316d i jeździć o kropelce.

I też gówno komu do tego, że kogoś stać na spalanie grubo powyżej 10 l/100km.

Naprawdę tak ciężko uszanować czyjeś wybory i nie hejtować?

 

I żeby była jasność. Marzeniem moim jest 550 d. Ale nie stać mnie. Więc jeżdżę 320d na które mnie stać :8)

[530dat]

I żeby była jasność. Marzeniem moim jest 550 d. Ale nie stać mnie. Więc jeżdżę 320d na które mnie stać :8)

 

A dlaczego nie 550i , bo pali więcej od 550d ?

 

Sorki nie mogłem się powstrzymać , klimat wątku mi się udziela :oops:

 

adamjttk ty chyba naprawde jesteś bardzo nie zadowolony ze swojego silnika(ja jak bym miał E90 z 2.0d pewnie też bym był nie zadowolony) i swoje rozczarowanie z premedytacją rozlewsz na innych forumowiczów myśląc że ich zniechęcisz na tyle że sprzedadzą swoje 2.0d i popędzą do salonów po 35i.

[chendo]

I żeby była jasność. Marzeniem moim jest 550 d. Ale nie stać mnie. Więc jeżdżę 320d na które mnie stać :8)

 

A dlaczego nie 550i , bo pali więcej od 550d ?

 

Jestem ze wsi i w garażu musi być traktorek :norty:

Ale w sumie masz rację. Zmieniam poziom marzeń.

M5 :8)

[adamjttk]

adamjttk ty chyba naprawde jesteś bardzo nie zadowolony ze swojego silnika(ja jak bym miał E90 z 2.0d pewnie też bym był nie zadowolony) i swoje rozczarowanie z premedytacją rozlewsz na innych forumowiczów myśląc że ich zniechęcisz na tyle że sprzedadzą swoje 2.0d i popędzą do salonów po 35i.

 

masz racje - za co przepraszam, ostatnio nudze sie troche w pracy i klimat trollowania chyba sie zalaczyl, obiecuje poprawe!

 

a co do silnika rzeczywiscie jestem niezadowolony i rozczarowany, 2 tygodnie mialem radosci po kupnie (po przesiadce ze 135KM) pozniej chip na 200KM i kolejny tydzien radosci a od tamtego czasu juz tylko z gorki. Do sprawnej jazdy w stylu emeryckim silnik sie nadaje (pomijajac klekot) ale niestety do niczego wiecej, nie przystoi po prostu do sportowej limuzyny jaka jest E90. W F10 juz nawet nie chce myslec jak to wyglada.

 

Moj blad ze kupilem w ciemno bez przetestowania auta, sugerujac sie popularnoscia na rynku. Zreszta rynek aut uzywanych "rzetelnych" z dobra historia jest u nas bardzo ubogi wiec i tak nie bylo duzego wyboru a potrzebowalem szybko auta wiec wzialem co bylo pod reka. Ale juz mam dosc serdecznie, zrobie kilka fotek i laduje na otomoto.

[chendo]

Adamjttk mam pytanie.

Pewnie nie tylko do Ciebie. No ale Ty wyartykułowałeś tak niepochlebną recencję na temat 320d więc Cię podpytam.

Powiedz mi gdzie i w jakich okolicznościach brakuje Ci mocy?

Masz problemy z wyprzedzaniem?

Jeździsz tylko po niemieckich autobahnach?

Pytam bez złośliwości. Po prostu chcę wiedzieć.

 

Ja jeżdżąc po polskich drogach trzymam prędkość około 130-140 i narażam się na patrole policji. Z rzadka ktoś mnie wyprzedza i uważam się raczej za tego "wiecznie pędzącego".

Trasy szybkiego ruchu i autostrady to prędkości odpowiednio wyższe.

Na żadnej z powyższych dróg nie zauważyłem by Traktorek miał za mało mocy.

Może jestem jakiś dziwny. A może tak wygląda styl emeryta według super rajdowców :?: :roll:

 

I jeszcze pytanie dodatkowe. adamjttk czy mi się zdaje czy mieszkasz w Norwegii? Czy mylę Cię z innym użytkownikiem forum?

[wujekwaldus]

chendo tak na marginesie:

- posiadanie szybkiego auta NIE ROWNA sie szybsza jazda, ba, finalnie rowna sie wolniejsza. Gdybysmy zoribli wyscig na trasie 2000 km, dojedziesz pierwszy. Super auta beda musialy sie tankowac. Jadac 140km/h spala mi obecnie 14 litrow, w 320d jest to moze 7. Dwa razy mniej.

jesli ktos dyktuje sobie chec posiadania szybkiego samochodu z mocnym silnikiem argumentem o SZYBKOSCI PORUSZANIU SIE PO DROGACH PUBLICZNYCH (nie wliczajac w to esek, i autostrad) to powinien oddac prawo jazdy w urzedzie...

 

Posiadanie szybkiego auta z duzym silnikiem to NIE jest takze sciganie sie od swiatel do swiatel.

Zatem czym jest posiadanie mocnego auta? Opisze to na swoim przykladzie bo to rzecz mocno subiektywna.

 

jak juz pisalem w przypadku MOJEJ jazdy w 95% wystarczylo by mi 320d ale wiem ze nigdy takiego auta (juz - bo mialem:P) nie kupie bo:

- jedyna zaleta to niskie spalanie

- mala frajda z jazdy w stosunku do aut ktore posiadalem/posiadam.

- dzwiek silnika (ale to mozna podciagnac pod frajde z jazdy)

Dodatkowo jak dla mnie posiadanie szybkiego auta sprawia mi przyjemnosc po przez "uczucie" ze "MOGE ale nie musze", (dokladnie odwrotne niz kierowcy passatow, skod itp w stylu NIE MOGE, ale wam pokaze jak SKODA/PASSAT jezdzo! (...))

 

Posiadajac mocne auto nikomu nie musisz nic udowadniac, jest ograniczenie do 90, wrzucasz tempomat i jedziesz 90, a jak koles z bagazami, dwojka dzieci, zona wyprzedza Cie na podwojnej ciaglej skoda kombii jadac 140km/h.... to jego sprawa... ;)

 

Tak naprawde w moim przypadku zakup auta w ogole nie jest dyktowany warunkami "praktycznosci" czy "ekonomicznosci" - mam to gdzies, czy auto ma bagaznik czy ma siedzenia z tylu, czy pali 20 litrow na setke, wszystko mi jedno, Bo jak wsiadam do auta i jade do klienta to sie zwyczajnie... usmiecham ;)

[Spidi]

Wujek - celnie w punkt!

Oburącz bym się pod tym podpisał...

Szkoda tylko, że niektórzy nie potrafią(nie chcą!?) zrozumieć tak prostych i oczywistych rzeczy.

 

Nieszczęsne i besztane tutaj 320d robi robotę lepiej niż 95% samochodów jeżdżących i spotykanych na naszych drogach. Problem jest więc nie tyle z F30 czy dwu litrowym dieslem, tylko z ludźmi, którzy wszystkich mierzą swoją miarą i wrzucają do jednego wora.

Wszystko na zasadzie: "jak dla mnie jest za wolny, ma za mało mocy to taki samochód nie ma racji bytu, nie powinien był wogóle powstać a ci, którzy go kupują to zwykli głupcy nie mający pojęcia jak się jeździ"! :lol:

 

Przecież to żałosne i bezdennie głupie...

[thestructor]

Wątpię Panowie ze przekonacie Adama :mrgreen:

[chendo]

Wujekwaldus ale ja się z Tobą zgadzam w 100%.

Różne są motywacje przy zakupie auta z mocnym silnikiem. Są fani jazdy torowej i tam sobie dają ognia, są ludzie których stać na kupno mocnego silnika po prostu po to by go mieć (tak jak w Twoim przypadku).

I z tym się całkowicie zgadzam.

Problem jest w pisaniu, że 320 d nie jedzie :!: :shock:

Trzeba być przymułem żeby mieć problem ze sprawnym poruszaniem się 320 d. A jeśli ktoś kupuje mocne auto by pokazać tą moc na drodze to pełna zgodna - z miejsca odebrać prawko.

Każdy chyba widzi "miszczów" na drogach krajowych. Włosy dęba stają...

[adamjttk]

Adamjttk mam pytanie.

Pewnie nie tylko do Ciebie. No ale Ty wyartykułowałeś tak niepochlebną recencję na temat 320d więc Cię podpytam.

Powiedz mi gdzie i w jakich okolicznościach brakuje Ci mocy?

Brakuje mi jej ciagle, w 80% jezdze po miescie i czuje to za kazdym razem jak przyspieszam, ze samochod nie robi tego zrywnie, lekko z gracja tylko "sie meczy", robi to ociezale. I najgorsze jest to ze jezdze praktycznie zawsze sam i mam takie odczucie; gdy do samochodu wsiadaja 2-3 osoby to czuje sie jakbym prowadzil furmanke (osoby normalne, nie po 200kg kazda). Jest to uczucie subiektywne, ciezkie do wyrazenia w metrach, sekundach. Nie przeszkadza mi to oczywiscie jezdzic dynamicznie ale dynamicznie mozna i jezdzic autem z 80KM.

 

Masz problemy z wyprzedzaniem?

Nie mam jezeli na drodze krajowej jedzie Fabia jednostajnie 70km/h i mam ja wyprzedzic a przed i za nami jest pol km pustej drogi bez przeszkod. Wtedy nie narzekam.

Natomiast w sytuacji gdy srednia predkosc aut to 100-120km/h, samochody jada w paczkach po kilka, zderzak w zderzak, na drodze jest pelno wysepek co powiedzmy kilometr to wtedy zamiast komfortowego wyprzedzania robi sie nerwowy quiz - zdaze czy nie zdaze. A jak sie jezdzi z rodzina to raczej stresujace gdy widzisz szybko zblizajace sie swiatla TIRa.

I nie zrozum mnie zle - jechalem tydzien temu (glownie noca) 1300km Gdansk-Terespol-Warszawa-Terespol-Gdansk (S7 i 2-ka) i nie wyprzedzila mnie ani jedna osoba a ja wyprzedzilem z pewnoscia grubo ponad 100 innych aut. Ale nie znaczy to, ze 320d jest szybkie tylko ze ludzie jezdza najczesciej flegmatycznie w sznurku i jak jakas Panda jedzie 70km/h na 90tce to potrafi jechac taki kordon aut przez kilka km.. Ja nie mam ani czasu ani nerwow na taka jazde.

I nie, nie jezdze jak wariat, nie przekraczam dozwolonych predkosci o wiecej niz 20-30km/h (najczesciej chwilowo). Podobna ilosc aut na takiej trasie wyprzedzalem jadac 100-130KM Golfem czy inna Insignia (bylo to wtedy po prostu 2x bardziej stresujace i wymagajace 2x wiecej uwagi).

Nie mamy autostrad wielu, wtedy sytuacja na pewno nie bylalaby taka denerwujaca. Wlaczasz tempomat na 150 km/h w swoim F10 2.0d z komfortowymi fotelami i masz w nosie. Ale tak nie mamy.

 

Jeździsz tylko po niemieckich autobahnach?

Pytam bez złośliwości. Po prostu chcę wiedzieć.

Nie jezdze po nich wogole. Po niemieckich autobahnach wlasnie 2.0d sprawdza sie rewelacyjnie w przeciwienstwie do naszych krajowych drog. Tempomat i heja.

 

Ja jeżdżąc po polskich drogach trzymam prędkość około 130-140 i narażam się na patrole policji. Z rzadka ktoś mnie wyprzedza i uważam się raczej za tego "wiecznie pędzącego".

Trasy szybkiego ruchu i autostrady to prędkości odpowiednio wyższe.

Na żadnej z powyższych dróg nie zauważyłem by Traktorek miał za mało mocy.

Może jestem jakiś dziwny. A może tak wygląda styl emeryta według super rajdowców :?: :roll:

Nie uwazam sie za super rajdowca a za dynamicznego kierowce jakim jest chyba kazdy z nas tutaj skoro zdecydowalismy sie na ta marke. Kwestie silnikowe juz pomijam bo bedzie ze znowu hejtuje.

Jezeli "wiecznie pedzisz" i narazasz sie na patrole policji to z pewnoscia na naszych krajowych drogach nigdy bym Cie nie wyprzedzal i to niewazne jadac 2.0d czy V8. Niestety jestes w mniejszosci grubej bo wiekszosc uzytkownikow drog ma 60-100KM i jezdzi jak po 2 wylewach.

Aha - najszybsi na drogach i tak sa przedstawiciele w Focusach, Mondeo, Octaviach po 100KM oraz dostawcy w bialych busach - tacy mnie czesto wyprzedzaja, niewazne czy na zakrecie, czy na podwojnej, czy na 50-tce, zawsze wtedy wstrzymuje oddech :)

 

Osobna sprawa jest jeszcze kultura silnika 2.0d, jest lepsza niewatpliwie od pompowtryskow VAG czy innych reliktow ale do samochodu za 200-300tys pasuje jak piesc do nosa. I nikt mi nie powie ze jest inaczej, nie czarujmy sie.

 

Masz kolego chendo ladne auto, dobrze prowadzace sie z super wyposazeniem. Na pewno kilka miesiecy bedziesz nim zafascynowany. Natomiast po kilku miesiacach przyjdzie refleksja ze chcialoby sie jednak od BMW troche wiecej..

 

Moje auto na siebie nie zarabia, jest do celow konsumpcyjnych, jezdze niewiele i polaczenie E90 z 2.0d jest nieporozumieniem.

 

I jeszcze pytanie dodatkowe. adamjttk czy mi się zdaje czy mieszkasz w Norwegii? Czy mylę Cię z innym użytkownikiem forum?

Nie mylisz, spedzam w Norwegii duzo czasu ale 99% w biurze nie na drogach, moje auto uzytkuje jednak w Polsce.

Co do Norwegow tu jest zupelnie inna sytuacja, piratow tu nie ma wogole bo za przekraczanie predkosci idziesz zbijac palety do ciupy i tracisz prawo jazdy od reki, obowiazuje glownie "show no go" - przecietny Norweg kupuje doposazone we wszystko co fabryka oferuje wersje 2.0d (nie pamietam kiedy widzialem tu E90 bez M-paka czy Audi bez S-line) a pasjonaci jezdza odrestaurowanymi amerykanskimi V8 czy nastolatki niemieckimi R/V6.

[chendo]

Przepraszam Cię Adam ale nie kupuję dużej części tego co piszesz.

Przykład pierwszy z góry.

Narzekasz na przyśpieszanie w mieście. 320 d ma ok.3 s do 60 km/h. To naprawdę dużo?

Sam przyznałeś, że jeżdżąc po Polsce dajesz radę. Mocniejsze auto pozwoli od czasu do czasu wyprzedzić szybciej. Jeśli akurat wysepka lub zwężenie będzie dostatecznie daleko.

320 d to jest auto naprawdę wystarczające. Motory 3 litrowe i benzynowe i diesle są bezsprzecznie lepsze. I to nie podlega dyskusji. Nie zgodzę się jednak z tym, że 320 d jest za wolne.

Ujmę to inaczej. Nie sprawdzałem, nie wiem. Ale jeśli ktoś wie niech mnie poprawi. Czy w tej klasie aut, w tej pojemności i mocy jest szybsze auto niż BMW 320 d?

[K8v8M]

Mam wrażenie, że Adam po pierwsze nie potrafi jeździć (tak wynika z jego posta), po drugie nie potrafi wybrać silnika do swojego auta. Mi też kultura pracy diesla nie odpowiada, wole benzyniaka, ale nie będę lamentowal. Że bmw to montuje, bo mam wybór nikt mnie nie zmusił do kupna diesla. Co prawda po części tak. Gdybym miał możliwość to wzialbym benzynę 2,0 245 KM, ale nie mogłem w e87, a nawet w F20 nie mogę.

Moim zdaniem wrażenie dynamiki jest słabe w 530d F10 a nawet w X6 M50d. Jeśli ktoś szuka lepszych wrażeń to niech kupi auto z innym wyposażeniem lub inny model. Jest wybór. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania diesla.