ceny salonowych BMW - lekka kpina z klienta

[Nurek]

Ale jednocześnie piszesz że F10 bez navi to kpina..... Niestety nie jesteś w moich oczach konsekwentny. Każdy bierze to czego potrzebuje. Full stop.

[chendo]

Ja tam też nie uważam, że full opcja musi być. Choć wiele gadżetów w F30 już uwielbiam :mrgreen:

Ale pisanie, że nie czuje się różnicy między zwykłym radiem a B&O...

Ja różnicę między zwykłym radiem w E89 a Harman Kardon w F30 złyszę wyraźnie.

[thestructor]

moze mam słuch uszkodzony przez "protectory" w liceum :wink:

[zent]

Jak ktoś słucha muzyki typu umccc,umcc..., itp, to nie warto dopłacać do dobrego audio.

[thestructor]

Pewnie "Ona tańczy dla mnie" ma lepszą barwe dzwięku na hifi pro

 

Nurek - masz racje, navi co kto lubi, mi bylo absolutnie niezbedne, nawet nie chodzilo o navi tylko o mobilne biuro, połaczenie telefonu, maili, sms internet itd. Navi mi nie jest niezbedna

[wujekwaldus]

Nurek - masz racje, navi co kto lubi, mi bylo absolutnie niezbedne, nawet nie chodzilo o navi tylko o mobilne biuro, połaczenie telefonu, maili, sms internet itd. Navi mi nie jest niezbedna

 

:reading2: :think:

[zent]

Są plusy dodatnie i ujemne. :D

[530dat]

uwielbiam irytować

Wszyscy wiedzą ze navi za 12k to kpina, ale jeszcze większą kpiną jest jazda bez ori navi :roll:

:norty:

 

Ja zamówiłem swoje dwa auta bez navi bo za pierwsze zaoszczędzone 11000zl kupiłem E36 a za kolejne zaoszczędzone 11k kupiłem do niego silnik S50B32.

 

Był to mój swiadomy wybór auta zamawiałęm do produkcji .

 

I mam z tych rzeczy 100 raz wieksza frajde niż z 2 navi profosional .

 

Nawigacja jest mi potrzeba dwa razy w roku przez masymalnie 2 tygodnie.

 

Nawi nawet nie kupie do M5 jeśli bedzie dalej w cenie 11000zł w 99% przypadków moge się bez niej obejść.

[chendo]

Bo tu na forum problemem są teksty:

- za mały silnik;

- brak navi;

- za małe felgi;

- auto trzeba rzucić na glebę.

 

A przecież każdy ma swój rozum/potrzeby/zasobność portfela.

I trzeba uszanować czyjeś wybory. PODYSKUTOWAĆ, a nie jednoznacznie stwierdzać:

- źle że nie kupiłeś tego czy tamtego;

- źle że nie zrobiłeś gleby

itd. itp.

 

Ja np. w Z4 nie zamierzam robić gleby bo tak mi pasuje.

W F30 na zimę raczej nie zmienię felg bo u mnie się walczy z zimą i nie potrzebuję większych kółek. Nie zrozumieją tego miejscy użytkownicy aut, którzy śnieg widzą przez godzinę, a później jest już tylko błoto.

Gdy zaczniemy szanować swoje wybory będzie łatwiej.

No ale jak forum pełne jest kumatych bogaczy to później dyskusje wyglądają jak wyglądają...

[Minio_78]

http://www.youtube.com/watch?v=8PQ4VGMDMQU&feature=c4-overview&list=UUAl8a5FALYxgtfZwVh-3HRw

 

Czekam na komentarze:

 

ma 2 Ferrari, a:

a) na podwórku bałagan

b) lepiej by kostke polozyl

c) budynki otynkowal

d) bo pewnie na Bugatti go nie stac

e) pewnie na kredyt

 

:lol: :lol:

 

Ja obstawiam że to dziupla pod Ruską granicą i chłopaki mają zbiórkę na przelot przez zieloną :mrgreen:

[przemekk23]

A przecież każdy ma swój rozum/potrzeby/zasobność portfela.

I trzeba uszanować czyjeś wybory. PODYSKUTOWAĆ, a nie jednoznacznie stwierdzać:

- źle że nie kupiłeś tego czy tamtego;

- źle że nie zrobiłeś gleby

itd. itp.

 

 

Przełożenie jest proste- masz mały silnik/mało dodatków- nie stać Cię na auto, kupiłeś na pokaz żeby cię oglądał sąsiad a teraz na siłę uzasadniasz innym swój wybór którego w żaden sposób nie da się uzasadnić lecząc w ten sposób swoje kompleksy. A trzeba było lepiej kupić używane albo Skodę.

[chendo]

A przecież każdy ma swój rozum/potrzeby/zasobność portfela.

I trzeba uszanować czyjeś wybory. PODYSKUTOWAĆ, a nie jednoznacznie stwierdzać:

- źle że nie kupiłeś tego czy tamtego;

- źle że nie zrobiłeś gleby

itd. itp.

 

 

Przełożenie jest proste- masz mały silnik/mało dodatków- nie stać Cię na auto, kupiłeś na pokaz żeby cię oglądał sąsiad a teraz na siłę uzasadniasz innym swój wybór którego w żaden sposób nie da się uzasadnić lecząc w ten sposób swoje kompleksy. A trzeba było lepiej kupić używane albo Skodę.

Przemek czy to jest skierowane w moim kierunku czy raczej jako uzupełnienie myślenia forumowych hejterów?

[przemekk23]

Absolutnie nie w Twoim, odtwarzam tok rozumowania znacznej części dyskutantów.

[chendo]

Absolutnie nie w Twoim, odtwarzam tok rozumowania znacznej części dyskutantów.

Czyli myślimy podobnie :wink:

No ale obaj mamy ten silnik co "nie jedzie" :lol:

[przemekk23]

Ty przynajmniej masz z PS, a ze mnie jeszcze zakpili sobie w salonie przy zamawianiu. Nic, tylko walnąć sobie w łeb.

[Zodiac]

Kpią i kpią w tych salonach i końca kpienia nie widać :mrgreen:

[chendo]

Ty przynajmniej masz z PS, a ze mnie jeszcze zakpili sobie w salonie przy zamawianiu. Nic, tylko walnąć sobie w łeb.

A z czym Cię okpili i który salon?

[thestructor]

a akcyza 18,6% to jest dopiero kpina :norty:

[AO]

dla mnie większą jest odpis VATu i kombinacje z tym związane...

 

...

 

Przełożenie jest proste- masz mały silnik/mało dodatków- nie stać Cię na auto, kupiłeś na pokaz żeby cię oglądał sąsiad a teraz na siłę uzasadniasz innym swój wybór którego w żaden sposób nie da się uzasadnić lecząc w ten sposób swoje kompleksy. A trzeba było lepiej kupić używane albo Skodę.

Przemek czy to jest skierowane w moim kierunku czy raczej jako uzupełnienie myślenia forumowych hejterów?

 

to jakie jest przełożenie, oprócz najważniejszego: chciałem, zapłaciłem, mam

 

to sobie posłodziliście…2.0 za 200-300k za „nówkę”, idealny wybór…

 

niestety w mojej branży jest kryzys, BMW nie przyznaje dla mnie „znaczących” rabatów, nie jestem PREMIUM: golfistą, lekarzem czy prawnikiem… jako klient z bazy „łapię się” na rabat 5%...

 

jestem „starym człowiekiem”, który coraz mniej rozróżnia modele/marki natomiast jako kierowca czy pasażer jadąc dozwolone 50km/h potrafi wyczuć/poczuć jakim motorem jedzie, czy auto ma to co chciałbym w nim mieć i czy jak wsiądą do niego moje dzieci wraz z żoną to dojadą bezpiecznie i komfortowo ...

 

a tych „wyśrubowanych” :cry2: :cry2: warunków 2.0 rwd nie zapewnia,

 

natomiast jak auto ma być dla mnie to jak wsiądę do niego jadąc po „bułki”, jak będzie chwila przerw pomiędzy autami to będę mógł zrobić „prostackiego/buraczanego boka na zakręcie, który znam od lat” nawet jak będzie 1% czasu spędzonego w aucie…

 

ja szanuję auta BMW przez pryzmat motoru i układu jezdnego, który mówi mi:

 

”zrobię wszystko co każesz tylko daj mi znak”

 

dlatego jak auto tego nie może to dla mnie jest nie warte danych pieniędzy niezależnie jaki będzie miało znaczek…dodatkowo jak nie jedzie tak jak chcę i nic więcej nie oferuje jeżeli chodzi o środek a nawet mniej jeżeli chodzi o komfort to dopłacanie 30-80% dla mnie jest tyle warte co frytki w "modnej" restauracji za 100zł, można, obecnie wszystko można…

[--maly--]

Ten kraj zawsze bedzie taki jaki byl i Polacy zawsze beda narzekac nie docenia tego co maja.

20lat temu malo kto w ogole mial auto o nowym nie bylo mowy kilkuletnie zagrniczne bylo mega luksusem dla nielicznych. Wtedy Niemcy jezdzili nowymi BMW, VW itd. Teraz czytam na forum ludzie, ktorzy kupuja nowe auta w cenie mieszkania na ktore 95% spoleczenstwa musi brac kredyt na 35lat i placza bo dodatki drogie bo to bo tamto masakra. Narzekajac ze u Niemcow lepiej taniej warto pomyslec jaka roznica byla miedzy naszymi krajami 20lat temu. Nie stac Cie nie kupuj i nie placz bo i tak jestes w grupie nielicznych,ktorzy moga w naszym kraju rozwarzac zakup auta w tej cenie ciesz sie tym co masz jutro moze byc gorzej :D

[rycy]

--==maly==--,

gdzie jest przycisk 'lubie to' :D

[thestructor]

Mały zdolowales mnie na caly dzien negatywną energią. Nie wiem jak sobie teraz z tym poradzę

[karbo]

Czytam ten wątek codziennie i muszę napisać, że wszyscy macie rację. :D

[Zodiac]

jestem „starym człowiekiem”, który coraz mniej rozróżnia modele/marki natomiast jako kierowca czy pasażer jadąc dozwolone 50km/h potrafi wyczuć/poczuć jakim motorem jedzie, czy auto ma to co chciałbym w nim mieć i czy jak wsiądą do niego moje dzieci wraz z żoną to dojadą bezpiecznie i komfortowo ...

 

Ja jestem jeszcze "młodym czlowiekiem", w mojej branzy jest rozkwit i nie mam ochoty ścigać się na drodze ze szkodami czy innymi focusami, na moje potrzeby 2.0d wystarcza. Jeździłem juz V8 i V12 w serii 7, jeździłem niedawno M3 "testowo" i pomimo powyższego, jestem z mojego samochodu zadowolony. Robi robote, do której został kupiony :)

 

Do jazdy "szybszej" będe brał 428i (akcyza). Miało być używane M3, jednak doszedłem po testach do wniosku, że to nie dla mnie :mrgreen:

 

Jeśli Pasek spełnia Twoje potrzeby, to nic tylko gratulować idealnego wstrzelenia się w model / silnik :cool2:

[AO]

gratuluję świadomego wyboru :cool2: ,

 

jeszcze bardziej gratuluję branży i że dzięki swojej pracy możesz kupić auto takie jakie chcesz :cool2: , u mnie była kwestia przymusu, musiałem kupić auto "rodzinne" dla rodziny a nie stać mnie na auto, które chcę aby moja żona miała, takie życie...

 

...ludzie, ktorzy kupuja nowe auta w cenie mieszkania na ktore 95% spoleczenstwa musi brac kredyt na 35lat i placza bo dodatki drogie bo to bo tamto masakra. Narzekajac ze ...

 

osoba, która ma mieszkanie na kredyt „35 lat” (bo musiała wziąć kredyt a nie chciała bo jej tak „pasowało”) i równocześnie jeździ autem o wartości takiego mieszkania to jest KPINA z :

 

wychowania, edukacji, życia…