Skocz do zawartości

ceny salonowych BMW - lekka kpina z klienta


adamjttk

Rekomendowane odpowiedzi

Raczej zarobki są za niskie do ceny aut,

Jesteśmy biedni, ale w Galeriach stale tłumy, na parkingach brak wolnych miejsc... taki to już naród narzekaczy

 

Bo każdego stać na to żeby sobie iść do galerii do kawiarni czy na zakupy za kilkaset zł...Co innego wydać 300 zł na spodnie a co innego kilkadziesiąt tysięcy zł na samochód nie mówiąc o pojazdach drogich za ponad 100 tys zł....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 771
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Wydaje mi się, że AO w swoich wypowiedziach stara się odróżnić kwestie obiektywne od subiektywnych. Te ostatnie zawsze będę prowadzić do wniosków takich, które odwzorowują osobiste preferencję każdego z nas. Próba obiektywnego podejścia AO do wyboru auta, prowadzi moim zdaniem także, do wniosku że premium co raz mniej oznacza premium.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dyskusja widze na ta chwile nie dotyczy cen aut od BMW, tylko: "czy lepiej kupić markę z niższej półki z dużym motorem czy wyższej z małym". Żadna z odpowiedzi oczywiście nie jest dobra, bo trzeba kupować zawsze najwyższą półkę z największym motorem :mrgreen: CHYBA ŻE nie jest nam potrzebne albo jedno, albo drugie, lub też oba parametry i wystarczy coś pomiędzy.

 

Ja dodam że jestem zadowolony i nie wziąłbym nawet paska z V12 pod maską zamiast mojego 2.0d. Bo taki mam kaprys. I nie mam kompleksow na punkcie "malego motoru". Jeździłem małymi, dużymi i średnimi. Czy muszę sie z mojego wyboru tłumaczyć, serio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...mam jeszcze pytanie czy w tym czasie co użytkujesz swoje 320d masz styczność z aktualnymi autami innych marek o mocniejszych motorach ? czy może swoją opinię opierasz tylko na przesiadce z "gorszego/słabszego/starszego auta"...

 

Przesiadłem się bezpośrednio z ostatniego modelu(poliftowego) C-klasy, którą również miałem prosto z salonu(tyle, że nie diesel a podobnej mocy benzyniak).

Swoją f30 jeżdżę bardzo dużo, innymi autami ostatnimi czasy zdecydowanie mniej...

Jak już się zdarzy to najczęściej są to f10 535d lub M-ka e92(autka kolegów) albo bardzo bogato wyposażony VW CC z 2.0 benzyną, którego akurat również mamy w rodzinie. Wcześniej jednak wiele lat i kilometrów przejeździłem głównie Oplami, Toyotami, Fordami oraz VW i w sumie sporadycznie mam z nimi styczność do dziś. Najczęściej były to jednak przywoicie wyposażone ale zdecydowanie nie jakieś super mocne i szybkie auta.

 

aha - o filmie pamiętam, kamerka działa tylko pada ciągle... :wink:

Przy okazji odkryłem ostatnio, że jak się trochę więcej pobawiłem na wyłączonych systemach to błyskawicznie, wręcz w oczach, pożarło mi tylne klocki(przynajmniej wg. wskazań kompa muszę je wymienić na dniach).

Jednym słowem f30 ma elektroniczną "pseudo szperę", gdzie elektronika dohamowuje szybciej kręcące się koło żeby moc poszła również na drugie stąd możliwość polatania bokiem również po suchym.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Temat nie był merytoryczny od początku, oscylował wokół subiektywnych odczuć.

 

Rzeczywiscie, 40% spadku wartosci bogato wyposazonego 3er 2.0d w Polsce po 12 miesiacach jest subiektywnym odczuciem.. A to ze w innych krajach doposazone auto jest warte 55-60% po 3 latach bo ma rozsadne ceny od poczatku to przeciez urojenia..

 

Ale co tam, w PL ludzie czesto na tyle zakompleksieni ze kupia chocby i gole 516d (mysle ze i FWD by przeszedl) byleby nowa buda byla i bylo widac z daleka ze "premium".

Generalnie firma robi po prostu swoje (dobra korporacyjna robote) - testuje "wytrzymalosc materialu" (nas) i obniza standardy wyposazenia i silnikow do poziomu w sumie dna, az sie przestanie sprzedawac. A ze ludzie w PL kupia chocby i 516d byleby sasiedzi widzieli ze sie powodzi i jezdzi premium to sytuacja jest patowa dla bardziej wymagajacych i rozsadnych klientow.

 

Brak swiatel ksenonowych, skorzanej tapicerki czy skrzyni automatycznej w aucie ktorego najgorsza wersja silnikowa zaczyna sie od blisku 200tys PLN (F10) to juz nawet nie kpina, to dno i 2 metry mulu. (tak, wiem - wiele osob przeciez nie lubi skory i takze preferuje sportowy tryb jazdy manualem :mad2: )

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiscie, 40% spadku wartosci bogato wyposazonego 3er 2.0d w Polsce po 12 miesiacach jest subiektywnym odczuciem.. A to ze w innych krajach doposazone auto jest warte 55-60% po 3 latach bo ma rozsadne ceny od poczatku to przeciez urojenia..

 

Aleś się uparł na ten spadek wartości. Stracisz jak sprzedasz po roku, a nikt normalny nie kupuje nowego auta na rok. Poza tym wartość którą podajesz jest wartością teoretyczną wziętą z sufitu, co już chyba zostało wyjaśnione. F10 w manualu o którym mówisz praktycznie nie występuje. Po co tak naginać rzeczywistość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Jakie naginanie rzeczywistości?

BMW przegina, że podstawa wersja jest ubogo wyposażona. Trzeba mieć ekstrasy które kosztuje chore pieniądze.

A przy odsprzedaży jest masakraczna utrata wartości.

 

Dobrze doposażone F10 530d wujdzie jakieś 350 tys, po roku będzie za jakieś 220 tys, dwuletnie, 160 tys, trzy latek 130.

Gdyby F10 wychodziło w standardzie z nawigacją, ksenonem,elektryką foteli i skórą nie byłoby dramatu.

 

A lexus GS300h ceni się wersji Elegance na 230 tys jest ksenon, nawigacja,czujnik parkowania,dostęp kofortowy, kamera cofania, elektryczne fotele, składane lusterka.

A w BMW trzeba za wszytko dopłacać. Ale jak na razie ta polityka się sprawdza.

 

No może lexus GS300h to nie demon prędkości i trzeba go porównyć raczej z 525d.

 

 

I tak z ciekawości.

Nawet Renault Clio ma od 2 wersji wyposażenia nawigację w w stanardzie.

Aktulanie w wyprzedaży nwe Clio kosztuje z nawigacją 43 tys zł, tyle co 4 nawigacje do BMW i jest Clio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie... myślałem podobnie... że jest wiele tańszych aut oferujących wyposażenie, silnik w standardzie lub za wiele niższą kasę...

 

Przypadkiem ( jak zwykle ;) ) kupiłem Insignie OPC, niby wszystko mający samochód za jakimś już tam zapasem mocy, navi i innymi pierdołami...

Po tygodniu jazdy stwierdzam że to poprawne auto ( dla kogoś kto nie jeździł BMW ) z bardzo rozsądnym spalaniem ale jedynym argumentem który przychodzi mi na myśl gdy o niej myślę to ładna bryła nadwozia.

Samochód wszystko mający ale nijaki, wykonaniem, ergonomią, jakością materiałów i wrażeniami z jazdy jest o lata świetlne za BMW... a najważniejsze że nie ma tego czegoś... co BMW trafnie nazwało radością.

 

Wczoraj wsiadając za kierownicę do BMW kolegi, po kilku sekundach poczułem

Naprawdę jadąc BMW czuję się częścią pojazdu i stwierdzam to całym swoim moto doświadczeniem... ( własnie zdałem sobie sprawę że miałem już 19 różnych samochodów ;) ) nie ma dla mnie innej marki która dawała by mi choć namiastkę tego uczucia.

 

Kilka dni temu jeździłem też A45 AMG ( BTW - sprzedawca z Łomianek przyjechał do mnie 90km żeby mi go pokazać i dać pojeździć :) nice guy ), małe, głośne, układ kierowniczy "luźny" mimo że to szybkie auto to nie czułem kontaktu z podłożem na takim poziomie na jakim odczuwam to w BMW - po jeździe próbnej tym modelem zdałem sobie sprawę z rad forumowych kolegów że M to komfortowy sportowiec którego ja niestety nie doceniłem - teraz każde następne auto będzie miało "pod górkę" bo będę je porównywał do M-ki.

 

Także może to kwestia przyzwyczajenia, przywiązania, preferencji ale mimo zawyżonych cen nie kupię już nic innego niż BMW.

Nich będzie używane, jakiekolwiek powyżej 200 koni ;) ale BMW.

A z autami jest jak z ciuchami, niektórzy pukają się w głowę... inni je doceniają... trzeba poczuć ten klimat. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale zobaczmy na to z innej strony. Dlaczego Polacy kupuja BMW, a nie inne marki tansze ? A wiec, jak pojedziemy na wies to nie wazne czym jezdzisz, ale (stare) BMW jest the best :| Dom sie wali, prad wylaczyli, ale mam BMW :8) . Nigdy wczesniej nie mialem auta, ale jak kupie to tylko BMW, bo sasiad-wujka-brat-kuzyna taki ma I mowi, ze jest krolem na wsi :roll: . Tacy czesto kupuja BMW i tylko BMW i do czego ma porownac ? Do golfa czy Ursusa :mrgreen: ? Najlepszy przyklad: jak marka rover padala to wykupili ich BMW. Model Rover 75 to czyste BMW e46 z przednim napedem. Jak widac znaczek podnosi cene x2. Mialem takiego przez 2.5roku i zlego slowa nie powiem, baa dodam, ze wady z e46 zostaly poprawione i usuniete. Tylko wlasnie BMW to "prestige". I znow nasuwa sie mysl, po co kupowc e36 za 10+k PLN jak mozna kupic R75 czyli e46 pod spodem. Nowsze i dalej BMW z innym znaczkiem. Co powiecie na to ? Ze znaczek podnosi wartosc x2 ? hmmm ?

 

Ja po BMW oczekiwalem comfort, wygode i bezawaryjnosc. Co dostalem ? Ubogie wyposazenie, trzeszczace plastiki, twarde plastiki, ale tez dostalem respect pod remiza :D Tak samo ostatnio slyszalem jak ktos w sklepie glosno szpanowal jaki on to BOSS majacy BMW ....... stare, ale BMW :duh: . Niemcy jada na opini, a nie na jakosci. Ostatnio siedzialem w bmw serii 1 Fx, co za wstyd :duh: Wyglad zewnetrzny ocencie sami, ale w srodku to fiat punto z Idrive. Kierownica cholernie nie wygodna i plastikowa :| To ja sie pytam gdzie ten comfort i jakosc niemiecka za te pieniadze. Patrzcie jak teraz Mercedes robi Vany, van jest chyba fiata, ale wiadomo, ze ludzie kupia merca bo to merc, ale technologia fiata :( . Jest opinia, ze dobre bo Niemieckie .. gow.o prawda :wink:

 

Co do Insigni to na desce cos sie dzieje, ale plastiki sa twarde i kierownica w prawo, a auto tak jedzie prosto.

 

Ja na BMW sie zawiodlem, Audi to comfort,a BMW to co w koncu ? ... chyba cena :mrgreen: Mogl bym tak dlugo pisac , ale juz koncze i dodam, ze testowalem wszystkie nowe F serie od 1 do 7 i wersje terenowe. Naglosnienie w BMW bang olufsen to tez kicz, cyfry duze, a ... wiedzie co mam namysli :wink: .

 

Jak kupie bmw to chyba tylko e39 M5.

 

brak PL liter :idea:

207GTI (175THP) na tor

Tutaj klik: http://www.peugeot207club.pl/viewtopic.php?t=5609


VW Golf mk5 1.9TDI ASZ + GTD1752 (daily)

BMW E46 320D ///M (od czasu do czasu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też sobie pomarzyć, ze Polska to Niemcy a Niemcy to Polska i powiedzmy sobie w 39tym moglibyśmy tak sobie na nich napaść pospołu razem z ruskimi wytłuc im kilka milionów obywateli i zrównać z ziemią co tylko się da a potem pogrążyć ich kraj w mrokach stalinizmu na kilkadziesiąt lat, a jakby się już z tego dziadostwa wydobyli to uzależnić ich gospodarczo na kolejne ileś tam lat aby siła rzeczy musieli kupować nasze "wszystko" - w tym i auta - i broń boże nic własnego nigdy nie wyprodukować. Wyobraźmy sobie taki KFS serii 3 ( katowicka fabryka silników ) cholernie drogi i dziesiątki Niemców narzekających na niemieckim KFS forum na jego cenę.

Ach,pomarzyć sobie można.

Myślę, że wielu kolegów stworzyło sobie własnego Pana Boga - auto marki BMW i stąd ten wątek jak i wiele innych.

Z góry przepraszam jeśli kogokolwiek mógłbym powyższym urazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Fakt, że BMW się ceni. ale właśnie ma to coś co odróżnia od inncyh marek.

Dobrze ujął to Arnold.

Dla mnie jest to wrażenie zespolenia z autem. Inne samochody nie potrafią się zbliżyć do sposobu prowadzenia BMW.

 

Dlatego też są takie ceny. Gdzieś czytałem artykuł, największą marżę na aucie ma Porsche, drugie jest BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale zobaczmy na to z innej strony. Dlaczego Polacy kupuja BMW, a nie inne marki tansze ? A wiec, jak pojedziemy na wies to nie wazne czym jezdzisz, ale (stare) BMW jest the best :| Dom sie wali, prad wylaczyli, ale mam BMW :8) . Nigdy wczesniej nie mialem auta, ale jak kupie to tylko BMW, bo sasiad-wujka-brat-kuzyna taki ma I mowi, ze jest krolem na wsi :roll: .

 

Ta moda skonczyła sie dobrych kilka lat temu teraz jest Audi zamiast BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest to wrażenie zespolenia z autem. Inne samochody nie potrafią się zbliżyć do sposobu prowadzenia BMW.

 

Ilu klientów kupuje BMW z tego powodu? uważam że około 10-15% potrafi to docenić.

Zobacz kto jeździ X1,X3 w większości kobiety, moja żona po przesiadce z RAV4 do X3 pierwsze co skrytykowała, to że kierownica ciężko chodzi, za twarde fotele i nie wygodne (sportowe). A dla prawdziwych fanów BMW to są zalety.

Wcześniej testowała XC60 i była zachwycona wyglądem, wygodą, ale nie było znaczka BMW :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dla mnie jest to wrażenie zespolenia z autem. Inne samochody nie potrafią się zbliżyć do sposobu prowadzenia BMW.

 

Ilu klientów kupuje BMW z tego powodu? uważam że około 10-15% potrafi to docenić.

Zobacz kto jeździ X1,X3 w większości kobiety, moja żona po przesiadce z RAV4 do X3 pierwsze co skrytykowała, to że kierownica ciężko chodzi, za twarde fotele i nie wygodne (sportowe). A dla prawdziwych fanów BMW to są zalety.

Wcześniej testowała XC60 i była zachwycona wyglądem, wygodą, ale nie było znaczka BMW :mad2:

 

To się nazywa snobizm i chęć pokazania się...:) Ale nie martw się, ok 90% ludzi co kupuje nowe bmw tym właśnie się kieruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ok tylko leasing czy kredyt nie znaczy, że kupujący nie jest w stanie zapłacić za auto gotówką. Większości chodzi o koszty i miesięczny odpis vatu, a kasę wolą zainwestować, a co, niech zarabia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.