Skocz do zawartości

ceny salonowych BMW - lekka kpina z klienta


adamjttk

Rekomendowane odpowiedzi

No ale po co to wywalać że "nie dasz tyle" na forum tym co "dali" ? Nie kupuj. Są na rynku inne marki które w odpowiedniej konfiguracji dają tyle samo przyjemności i emocji co bmw f30 20d.

Jak nie więcej bo 20d powyżej 100 jedzie ale tak sobie, a na kopnym śniegu na rondzie można dostać zawału. To samo zresztą 520d które ma "dynamike" ale spasionego ocelota i nadaje się do fascynujących pogoni np. za suberbem ale 2.0tdi nie tym 3.6 4x4. Skode podaje notabene przykładowo bo cenowo f30 20d wychodzi jak suberb 3.6 4x4. Ale osobiscie nie lubie tej marki.

 

Czyli kup cos z listy "best affordable sport car" a świadomość że ma się nadal na koncie ok 100 tyś zł różnicy w cenie do wykorzystania na drobne potrzeby będzie fajna ,zwłaszcza po 2 roku od planowanego zakupu gdy wóz już się zaczyna nudzic i robi się kapciowaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 771
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Moderatorzy

Obliczenie są prawidłowe

I o ile 40k PLN utraty wartosci co roku przez 5 lat wydaje sie kwota zdecydowanie zbyt duza jak na to co niesie ze soba F30 o tyle 20 tys PLN wydaje sie zupelnie rozsadna suma. Mam nadzieje ze nie pomylilem sie nigdzie w obliczeniach.

Dlatego kupowanie bogatych wersji F30 czy F10, jest w polskich warunkach bez sensu. Dadzą rabat 6-8%.

 

Fajnie jest wybierać opcje i kolory ale utrata wartości poraża. Kiedyś przytaczałem przekłady.

 

W 2006r (byłem chyba jedną z pierwszych osób na forum z E90/91) kupiłem roczne E91 320d (skóra, ksenony) za 120 tys zł, sprzedałem w 2010 r za 57 tys, utrata wartości niska ok 16 tys.

Ale gdybym kupił nowe to cena tego egz wynosiła 178 tys sprzedając po 5 latach utrata wart. prawie 37 tys.

 

Ale powiedzmy sobie, że wersje uboższe ze słabszymi silnikami mają jeszcze znośną utratę wartości.

 

Zaprezentowali teraz nowe cabrio F33, tu dopiero będą kosmiczne utraty wartości....

Pokażcie mi szaleńca który da za 435i jakieś 350-370tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

np. http://bmw-imp.otomoto.pl/bmw-328-bmw-328i-j392459-inchcape-m-C31017391.html

auto nowe z salonu (bez rabatow) - prawie 270 tys PLN

auto roczne PS - 150 tys PLN

zalozona wartosc auta po 5 latach - 70 tys PLN

 

przy zalozeniu kupna auta z salonu i uzytkowaniu 5 lat: (270-70)/5 = utrata wartosci 40 tys PLN rocznie

przy zalozeniu kupna auta z PS i uzytkowaniu 4 lat: (150-70)/4 = utrata wartosci 20 tys PLN rocznie.

 

Wychodzi, ze kupno auta rocznego z PS oznacza dwukrotnie nizszy koszt utraty wartosci.

I o ile 40k PLN utraty wartosci co roku przez 5 lat wydaje sie kwota zdecydowanie zbyt duza jak na to co niesie ze soba F30 o tyle 20 tys PLN wydaje sie zupelnie rozsadna suma. Mam nadzieje ze nie pomylilem sie nigdzie w obliczeniach.

 

Przy założeniu rabatu na auto z salonu około 10 %- roczna utrata wartości będzie około 34,5 tys. Nie ma sensu tego porównywać, jest oczywiste że na nowym aucie traci się najwięcej, zwłaszcza na drogich konfiguracjach. Kogo nie stać na utratę wartości i nie przeszkadza mu kupno auta używanego za wciąż przecież duże pieniądze- bierze sobie PS i tyle.

 

Poza tym wydaje mi się, że wartość takiego auta po 5 latach będzie jednak wyższa niż założone 70tys. zł, ale może się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupując samochód w lutym 2012 zapłaciłem lekko powyżej 200K. Patrząc na ceny rynkowe na chwile obecną, gdybym chciał sprzedać, wystawiłbym cenę około 150-160tys (pewnie szybko kupca bym nie znalazł, ale...). Auto bogato wyposażone itd. Strata około 50tys w dwa lata, 25tys w rok. Przyjemność korzystania z nowego samochodu warta tych pieniędzy. Nie po to się pracuje, żeby tak kalkulować... Tak naprawdę to jak postrzegamy ceny, nie zależy od nich samych, a od tego jak podchodzimy do życia. Ja wychodzę z założenia, że jutro może mnie już nie być więc po co przyjemności odkładać na później - a taką dla mnie jest na przykład jazda takim samochodem jaki mi się w danej chwili podoba i na jaki mnie stać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy założeniu rabatu na auto z salonu około 10 %- roczna utrata wartości będzie około 34,5 tys. Nie ma sensu tego porównywać, jest oczywiste że na nowym aucie traci się najwięcej, zwłaszcza na drogich konfiguracjach. Kogo nie stać na utratę wartości i nie przeszkadza mu kupno auta używanego za wciąż przecież duże pieniądze- bierze sobie PS i tyle.

 

Poza tym wydaje mi się, że wartość takiego auta po 5 latach będzie jednak wyższa niż założone 70tys. zł, ale może się mylę.

 

 

to duzy rabat dostales 10%

"We at BMW do not build cars as consumer objects, just to drive from A to B. We build mobile works of art" - Chris Bangle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja kupując samochód w lutym 2012 zapłaciłem lekko powyżej 200K. Patrząc na ceny rynkowe na chwile obecną, gdybym chciał sprzedać, wystawiłbym cenę około 150-160tys (pewnie szybko kupca bym nie znalazł, ale...). Auto bogato wyposażone itd. Strata około 50tys w dwa lata, 25tys w rok. Przyjemność korzystania z nowego samochodu warta tych pieniędzy. Nie po to się pracuje, żeby tak kalkulować... Tak naprawdę to jak postrzegamy ceny, nie zależy od nich samych, a od tego jak podchodzimy do życia. Ja wychodzę z założenia, że jutro może mnie już nie być więc po co przyjemności odkładać na później - a taką dla mnie jest na przykład jazda takim samochodem jaki mi się w danej chwili podoba i na jaki mnie stać.

 

Dobrze napisane! :cool2:

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupując samochód w lutym 2012 zapłaciłem lekko powyżej 200K. Patrząc na ceny rynkowe na chwile obecną, gdybym chciał sprzedać, wystawiłbym cenę około 150-160tys (pewnie szybko kupca bym nie znalazł, ale...). Auto bogato wyposażone itd. Strata około 50tys w dwa lata, 25tys w rok. Przyjemność korzystania z nowego samochodu warta tych pieniędzy. Nie po to się pracuje, żeby tak kalkulować... Tak naprawdę to jak postrzegamy ceny, nie zależy od nich samych, a od tego jak podchodzimy do życia. Ja wychodzę z założenia, że jutro może mnie już nie być więc po co przyjemności odkładać na później - a taką dla mnie jest na przykład jazda takim samochodem jaki mi się w danej chwili podoba i na jaki mnie stać.

 

 

Ciężko by Ci było wziąć 160 czy 150 tys za praktycznie dwuletnie już F30. Zatem ta strata 25 tys w rok to raczej życzeniowe myślenie. Myślę, że realnie biorąc pod uwagę pochodzenie, stan itp itd dobrze by było jakbyś ze 130 tys dostał, więc strata pewnie by wynosiła jakieś 40-45 tys/rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko by Ci było wziąć 160 czy 150 tys za praktycznie dwuletnie już F30. Zatem ta strata 25 tys w rok to raczej życzeniowe myślenie. Myślę, że realnie biorąc pod uwagę pochodzenie, stan itp itd dobrze by było jakbyś ze 130 tys dostał, więc strata pewnie by wynosiła jakieś 40-45 tys/rok.

 

Ja raczej pisze o tym co widzę, podobne, nawet uboższe:

http://otomoto.pl/bmw-328-bmw-328i-j392459-inchcape-m-C31017391.html

 

Ale zgadza się, wiem, że w tej cenie od ręki nie sprzedam. Cały wątek jest mocno wyimaginowany, więc moje życzenie również ;)

 

P.S.

Tym bardziej, że nie zamierzam sprzedać auta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ciężko by Ci było wziąć 160 czy 150 tys za praktycznie dwuletnie już F30. Zatem ta strata 25 tys w rok to raczej życzeniowe myślenie. Myślę, że realnie biorąc pod uwagę pochodzenie, stan itp itd dobrze by było jakbyś ze 130 tys dostał, więc strata pewnie by wynosiła jakieś 40-45 tys/rok.

 

Ja raczej pisze o tym co widzę, podobne, nawet uboższe:

http://otomoto.pl/bmw-328-bmw-328i-j392459-inchcape-m-C31017391.html

 

Mozesz mi wyjasnic jak to auto moze byc ubozsze od Twojego jezeli mowiles ze kupiles swoje za 200 a to wg cennika jest za 267 i poza xdrive, mpak i head-up ma prawie wszystko co fabryka przewiduje? ;)

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
(...)

Szybko rzucając okiem nie mam szklanego dachu, łatwego dostępu i czujnika parkowania z przodu.

 

shadow line, roleta elektryczna, fotochromowe lusterka, asystent swiatel, martwego pola, adaptacyjne xenony, audio HK, zawiesznie M, czarna podsufitka etc? Masz te pierdoly tez? Kazda w bmw po 1-3k ,P

 

267tys chyba coś im się pomyliło...

 

Haha, mysle ze dealerzy BMW w salonie czesto to slysza po przedstawieniu konfiguracji klientowi :DD W sumie o tym ostatnie 20 stron wyimaginowanego watku :P

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

shadow line, roleta elektryczna, fotochromowe lusterka, asystent swiatel, martwego pola, adaptacyjne xenony, audio HK, zawiesznie M, czarna podsufitka etc? Masz te [bAD] tez? Kazda w bmw po 1-3k ,P

 

shadow line, roleta i asystent martwego pola (???) nie mam, ale mam np przyciemniane szyby. reszte z tego co wymieniles mam.

 

267tys chodzi mi o to, ze nawet jak sie skonfigurowalo w grudniu 2011 kiedy ja zamawialem, to nie bylo szans, zeby az tyle wyszlo. Wiec dobry trick dealera, ktory mowi: sprzedaje 110tys taniej niz jest warte. Kpina.

 

Ale tak to ma działać - potem są tematy po 20 stron bezsensownego gadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

shadow line, roleta elektryczna, fotochromowe lusterka, asystent swiatel, martwego pola, adaptacyjne xenony, audio HK, zawiesznie M, czarna podsufitka etc? Masz te [bAD] tez? Kazda w bmw po 1-3k ,P

 

shadow line, roleta i asystent martwego pola (???) nie mam, ale mam np przyciemniane szyby. reszte z tego co wymieniles mam.

 

lane change warning, 2 diody w lusterkach i jakis radar z tylu, 2,5k.

 

267tys chodzi mi o to, ze nawet jak sie skonfigurowalo w grudniu 2011 kiedy ja zamawialem, to nie bylo szans, zeby az tyle wyszlo. Wiec dobry trick dealera, ktory mowi: sprzedaje 110tys taniej niz jest warte. Kpina.

Ale tak to ma działać - potem są tematy po 20 stron bezsensownego gadania.

 

Zagadzam sie, kpina :P

Po podliczeniu wyszlo mi 248tys (osobno wszystko), w pakietach pewnie okolo 240, po rabacie 230.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

auto nie jest warte tyle jego wyprodukowanie a tyle ile jest w stanie zapłacić nabywca

jak do podbudowania ego musi być nawi profi i skóra , producent daje to w cenie np 25 kpln

ceny podstawowej wersji wymusza rynek czy ceny Audi i Mercedesa , a opcje to po uwazaniu :))

chcesz , to placisz

a rocznego auta szuka inny nabywca i dla niego inna jest wartość czyli np te 60% ceny nowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat przegladalem najnowsze wydanie niesmiertelnego Kotlera i co widze? :) "Technologia BMW umozliwia nabywcom perosnalizacje wlasnego egzemplarza auta za sprawa 350 odmian modelowych, 500 opcji, 90 kolorow karoserii i 170 wersji wykonczenia wnetrza. BMW twierdzi, ze 80% ich samochodow kupowanych w Europie i okolo 30% w USA to modele produkowane na zamowienie" :) W tej samej ksiazce BMW uhonorowane jest miejscem w tabelce "mistrzowie marketingu" i nazywane jest "lokomotywa branzy motoryzacyjnej" Wcale mnie to nie dziwi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Personalizacja za pomocą ksenonów, podgrzewanych siedzeń, tempomatu, automatycznej klimy, elektrycznie ustawianych siedzeń, czujnika deszczu i czujnika parkowania :lol: :lol: :mad2: ....Personalizacja po byku :cool2: .

 

Male sprostowanie - automatyczna klima jest juz od E90 w standardzie ;P

 

Ostatnio ogladalem F30 z PS i miala chyba z 15 opcji ktorych nie mam w obecnym E90.

Moze rzeczywiscie za duzo wymaga sie od F30 w sensie mnogosci wyposazenia (i wtedy ceny sa abstrakcyjne), to nie do konca samochod premium jak F10 tylko kompaktowa limuzyna z dobrym prowadzeniem. W sumie za 30-40k mozna po skromnosci to wyposazyc w automat, sensatec, PDC, xenony, tempomat (navi mozna pominac bo jest wyceniona duzo za duzo - teraz i tak jest monitorek a nie tak golo jak w E90) i wyjdzie w miare rozsadna kwota po rabacie.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak chyba się nie wymaga za dużo od F30....Samochód ten nawet przy skromnym wyposażeniu, powiedzmy za 30 tys i tak kosztuje jakieś 70-80 tys zł więcej niż porównywalnie wyposażony Passat czy 508...Skromnie wyposażona nowa F30 to wydatek co najmniej 180-190 tys zł (210-220 tys przy dobrym wyposażeniu, mowa o 320d/328i) zaś podobnie wyposażony nowy Passat z 2,0 TDI 170 HP jakieś 100-110 tys (uwzględniając rabat).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jednak chyba się nie wymaga za dużo od F30....Samochód ten nawet przy skromnym wyposażeniu, powiedzmy za 30 tys i tak kosztuje jakieś 70-80 tys zł więcej niż porównywalnie wyposażony Passat czy 508...Skromnie wyposażona nowa F30 to wydatek co najmniej 180-190 tys zł (210-220 tys przy dobrym wyposażeniu, mowa o 320d/328i) zaś podobnie wyposażony nowy Passat z 2,0 TDI 170 HP jakieś 100-110 tys (uwzględniając rabat).

Passat 2.0TDI 177 KM highline kosztuje 135k zł + dodatki. Myślisz że dostaniesz rabat rzędu 25% na auto do produkcji?

pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji, że nie lubię „golasów z małymi” motorkami a tylko na takie nowe BMW obecnie mnie stać . Kupiłem ostatnio jako auto rodzinne właśnie passata 3,6. Konfiguracja z rabatami ale wg cennika 230K, rabat dla stałego klienta 18%. Cena brutto 188k.

 

Auto ma wszystko i więcej niż można mieć w „3”:

- wentylowane stołki,

- funkcja masażu,

- dwu kolorowa skóra,

- kamerka ukryta za znaczkiem (a nie jak w „3” wywiercona dziura w zderzaku),

- podgrzewana przednia szyba,

- dużo miejsca z tyłu na nogi,

- ustawny, duży bagażnik,

- silnik, który pięknie pracuje (3,6l).

 

Jak przypomnę sobie, że za taką samą kasę kupiłem kiedyś jako auto rodzinne E91 (2.0d :lol: ), które:

- NIE jechało w żadnych warunkach,

- skrzypiało,

- było nie pakowne,

- nie komfortowe,

- było właściwie „golasem”

to krew mnie zalewa, że byłem tak „głupi” i skazałem rodzinę na „beznadzieję” kierując się jedynie premium znaczkiem i siłą NIE opatrzonego modelu.

 

Ale tak jak wszyscy wiedzą BMW :cool2: nie jest dla każdego :cry2: .

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.