Nowa obudowa xenonów - touring po lifcie

[szwojtyla]

Cześć! Szukałem i znalazłem, że w wersji przedliftowej bez problemu można przełożyć bebechy z xenonu do obudowy ze zwykłej lampy. Jak sprawa się ma w wersjach poliftowych? Czy jest to równie proste? Mam zerwane zaczepy mocujące lewą lampę (xenon) i myślę nad zmianą samej obudowy. Zwykła lampę można tanio kupić, natomiast xenony mają kosmiczne ceny. Co ze spryskiwaczami? Będą pasować pod obudowę ze zwykłej lampy?? Ktoś to robił i wie czy są jakieś szczególne trudności??

[rafi363]

kolego mam taki sam problem i się nad tym zastanawiałem, jak będziesz miał jakieś info daj znać :)

[radziu77]

http://autokacik.pl/showflat.php?Number=284299794

[szwojtyla]

No dobra, wygląda na to że się da (nie wiem dlaczego wczoraj oglądając tę fotorelację byłem przekonany, że to proces na lampach sprzed liftu :duh: ). Dzisiaj jednak zacząłem porównywać zdjęcia lamp zwykłych i xenonów i widzę, że nie jest to do końca plug&play. Są niewielkie różnice w obudowie lampy zwykłej i xenonowej. Możliwe, że różnice wynikają z tego, że przez przypadek porównałem ZKW i AL, choć starałem się znaleźć AL bo takie są u mnie. Jak będzie chwila, to postaram się przestudiować to dokładniej. Nie uznaję zbytniego rzeźbienia wiec w ostateczności lampę xenonową z całymi zaczepami można dorwać za 650 pln. Sprzedając swoją na części można sporo odzyskać więc koszt nie taki straszny a unika się pewnego ryzyka związanego z przekładką. Po weekendzie posiedzę i ogarnę temat do końca to dam znać co i jak. Jutro egzamin więc niestety trzeba to na chwilę odłożyć :?

[szwojtyla]

No dobra, naoglądałem się tego już tyle, że zwariować idzie :mad2:

 

rafi363, wydaje mi się, że wszystko byłoby pięknie, gdyby nie zapłonnik, który znajduje się wewnątrz lampy xenonowej, a którego nie ma w normalnej. Lampy xenonowe, oprócz dodatkowych otworków na śruby trzymające ten zapłonnik, mają również specjalne miejsce na niego. Same otworki zrobić łatwo, bierzesz wiertarkę i wiercisz dziurki. Gorzej, z miejsce, wydaje mi się, że trzeba tam porzeźbić, a mianowicie wyciąć w obudowie do której przeszczepiamy xenon to miejsce:

http://imageshack.us/photo/my-images/409/xenon5800x600.jpg/

 

Na tym obrazku widać, że pod białą wtyczką po prawej stronie jest dziura.

Teraz jeśli weźmiemy i porównamy obudowy od dołu dla lampy zwykłej:

http://imageshack.us/photo/my-images/17/axmc.jpg/

 

a następnie xenonu:

http://imageshack.us/photo/my-images/29/08kv.jpg/

 

to widać różnicę w obudowie (czarna plastikowa puszeczka pod żarnikiem xenonowym i jej brak w przypadku zwykłej żarówki).

Brakuje również dziury na kable idące od przetwornicy do zapłonnika, to już chyba mniejszy problem, ale jakby nie patrzeć kolejne rzeźbienie.

 

Może da się tą plastikową obudowę zapłonnika również przełożyć, po wycięciu miejsca i przykręceniu go, ale jeśli faktycznie trzeba ciąć tą obudowę, to ja chyba sobie odpuszczę.

[rafi363]

to napewno ,ja właśnie pomyślałem o osprzęcie do xenonu u mnie byłby inny problem bo mam lampy zkw ale jedyne wyjście kupić dokłądnie takie obudowy (ciężka sprawa) albo pracochłonne topienie elemetów połamanych a potem pomalowaniem lakierem do plastyków... całego reflektora...