Na razie czysto informacyjnie

[wojtys23]

Ale ja nie mam na myśli sciągania samochodu, majac 19 lat jakos samemu nie iwdzi mi sie jazda tam tym bardziej nie znając sie na tym, a raczej nie mam nikogo kto by mógł pojechac, a jakos wynająć kogos to wydaje mi sie ze na bank by mi cos nie odpowiadało w tym samochodzi + opłaty dla ctego człowieka/ firmy

a jeśli źle zinterpretowałem wpis to przepraszam, jeśli miałeś na myśli to ze w PL bedzie dosc ciezko kupic wiekszy silnik

[sad_madman]

Chodziło mi o to, że najpopularniejsze są modele do 2l ponieważ cło trochę dobija. 3,1% za auto do 2l pojemności czyli jeżeli auto kosztuje 10K to 310zł cła się płaci a jak jest większa pojemność to 18,6% a to daje 1860zł no i przez to w Polsce jest mniej tych lepszych silników. Najważniejsza kwestia dla Ciebie to jest jednak na kogo to auto będzie ubezpieczone, bo jeżeli planujesz na współwłaściciela to będziesz musiał się przygotować na wydatek kilku stówek.

[wojtys23]

Tak tak na współwłasciciela to jest pewne.

[mr18]

mmw napisał:

Pewny jesteś, że w tak starym aucie tak to działa?

Tam było w moim e36 compact z 1997r, wentylator i sprzęgło sprężarki włączało się tylko na krótką chwilę poniżej tej temperatury.

 

wojtys23 napisał:

I w tej o to chwili przyszedłm ido głowy pomysł e39 bardzo podbają mi sie e46 a e39 jest dosc podobne, ale wydaje mi sie sie ze jest to dosc cięzkie autko, i moge byc troche niedoświadczonym do niego

 

E39 jest drogie w utrzymaniu, po pierwsze zawieszenie swoje kosztuje, tylne tuleje wózka będą zapewne do wymiany ~120zł x4 w sedanie, ~180zł x4 w touringu. Po drugie to ciężkie auto więc swoje spali. Po trzecie wszelkie naprawy będą droższe ze względu na skomplikowaną konstrukcję i ilość części. Wejdź na realoem.com i porównaj np. zawieszenie e39 z e36 a zobaczysz bardzo dużą różnicę.

Namawiam do compacta ponieważ z tyłu masz belkę z dwoma tulejami za około 100zł plus dwa wahacze wleczone, naprawisz to sam lub każdy inny warsztat za parę złotych. Tam nie ma się co zepsuć, nie ustawia się geometrii, więc po wymianie nie wchodzisz w dalsze koszta. W pozostałych wersjach z tyłu jest zawieszenie niezależne więc koszty są inne. Minusy compacta to inna deska rozdzielcza, która jest wg. mnie brzydsza niż ta z pozostałych wersjach oraz brak climatronica, jest tylko manualna klimatyzacja, brak ekonomizera (można założyć), małe filtry kabinowe (szybko się zapychają) a filtron kosztuje 90zł, zamiennik 45zł. Compact jest tańszy od coupe co w związku z niższymi kosztami jest chyba lepszą opcją dla młodego człowieka. Namawiam na klimatyzację, bo lepiej się jeździ w lecie, na jesień nie znasz problemu zaparowanych szyb, resztę wyposażenia typu el. szyby, tempomat, komputer pokładowy, można dołożyć za parę złotych.

Co do podanych aut z aukcji, jesteś na forum BMW, więc dla wielu Golf lub Vectra z napędem na przód nie jedzie, nie wygląda, nie ma duszy. Nie będą więc polecane, no chyba że znajdzie się były właściciel danego modelu i określi plusy i minusy innych wymienionych marek.

[mmw]

Popieram, również polecam Compact'a w kolegi sytuacji.

[wojtys23]

ok rozumiem. Czyli e39 moze w przyszłosci jesli nie e46. Jak w temacie narazie czysto informacyjnie, raczej po tej zimie zamierzam zmienic auto, bo w sumie troche mi strach wyjechac autem z napedem na tył w zime ^^ skoro nigdy takim nie jezdziłem :(

[mr18]

Jedyny kłopot to naprawdę spore opadu białego puchu i wyjazd z bocznych zaśnieżonych uliczek, tam gdzie przednionapędowe auta przejeżdżają bez problemów, tylnonapędówki mają nieraz problemy. Dobre opony zimowe na tył załatwiają sprawę, ale nie wszędzie, wtedy łańcuchy. To jest dobre wyjście z zakupem, widzisz co się dzieje z karoserią po zimie, poznasz dobrze auto przed okresem zimowym i może dozbierasz trochę kasy.

[sad_madman]

No bo chyba compactowi jest bliżej do e30 niż do e36.

 

Tak w ogóle nie rozumiem, dlaczego ludzie boją się napędu na tył. Jakoś straszne to nie jest, co najwyżej zimą można dociążyć tył aby mniej tył uciekał.

[mr18]

Tylne zawieszenie to jak najbardziej e30, detale wnętrza takie jak kratki nawiewu to e30/e32. Napęd na tył fajna sprawa, tylko że przyszły kupujący ma 19 lat a wiesz jak to jest w tym wieku :D

[sad_madman]

Jak nie będzie jeżdził 150 km/h w deszczu i w zakręty mając 100km/h to nic złego nie powinno się stać, no i aby stan techniczny nie sprawił że nagle odleci mu koło. Zresztą jak ktoś jest debilem to nawet mając silnik 1.0 owinie się dookoła drzewa.

[wojtys23]

No nie no 150 po miescie nie bede latał, pożyć jeszcze chce. Zdaje sobie sprawe ze napęd na tył to fajna sprawa, ale też obawiam sie ze na zime jak na początek znajomości z nim to może byc troche za ciężko :( a jakbym miał se owinąc koło drzewa to mysle i z tym moim w tej chwili dało by rade... Dobra zmiana tematu bo mam jeszcze jedno pytanko, ktoś wczesniej pisał ze ma silnik 2.0 i pali mu 10-12 l a jak wygląda spalanie benzynki w 2.5 może ktos wie? Czy wybi sobie z głowy pomysł z 2.5?

[sad_madman]

No właśnie 2,5l pali niewiele więcej niż jednostka 2l. Patrząc na dane producenta to sytuacja wygląda tak

(w E34):

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/bmw/seria-5/e34/sedan/silnik-benzynowy-520-i-24v-150km

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/bmw/seria-5/e34/sedan/silnik-benzynowy-525-i-24v-192km

 

(E36)

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/bmw/seria-3/e36/sedan/silnik-benzynowy-320-i-150km

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/bmw/seria-3/e36/sedan/silnik-benzynowy-325-i-192km

 

(E46)

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/bmw/seria-3/e46/sedan/silnik-benzynowy-320-i-150km

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/bmw/seria-3/e46/sedan/silnik-benzynowy-325-i-192km

 

Czytają opinie w internecie to różnica w spalaniu wynosi 0-2l ale wiadomo, że wszystko zależy jak człowiek ciśnie auto, jeżeli ma ciężką nogę to taniej wyjdczie mu kupić jednostkę 2,5l.

[mmw]

Oczywiście, że nie będzie dużej różnicy bo to silniki o zbliżonej konstrukcji. Różnice się pojawiają gdy 2.0 jest 4 cylindrowe, chociaż generalnie spalanie samochodu zależy głównie od jego masy, szerokości opon, skrzyni biegów itd.

[wojtys23]

Ale ja rozmyslam nad silnikami 1.8 is 2.0 raczej nie jak na poczatku pisałęm chce juz z lpg a jestem tak przygotowany do 17l/100 spalanie wiec w gre by wchodziło 1.8 is lub juz 2.5

 

Tylko tka szczerze to nie jest troche za mocny silnik jak na początek zabawy z bmw? dla młodej osoby takiej jak ja? Chciałbym poznac opinie waszą bo wy juz jesteście obeznani z tą marką

[mmw]

Moc to bezpieczeństwo a jak będziesz głupkiem to i słabym autem sobie krzywdę zrobisz.

[wojtys23]

Ok, ok rozumiem, ale jak to Wyglada z utrzymanie i spalaniem, bo nie chce aby auto stało, tylko było normalnie użytkowane

 

Aaaa.. i jeszcze cos, a co chodzi z tym vanosem? niektórzy w ogłoszeniach pisza ze jest niektórzy ze nie ma?

[sad_madman]

Patrząc po ogólnopolskich mediach to 90% wypadków dostyczy BMW, patrząc lokalnie to marka ta nie wyróżnia się jeżeli chodzi o skłonność do wypadków.

 

Jeżeli chodzi o utrzymanie - na pewno ubezpieczenie drogie, będziesz miał zwyżkę za wiek, w niektórych towarzystwach jest zwyżka za markę. Najlepiej ogólnie wyjdzie jak większość napraw będziesz wykonywać samemu bo w innym przypadku zbankrutujesz.

 

Vanos - zmienne fazy rozrządu. W przyoadku BMW zmienia kąt wałka ssącego. Efektem jest to, że moment maksymalny masz już przy niższej wartości obrotów silnika. M50 może być z Vanosem lub nie, M52 chyba ma pojedynczy i podwójny (edit: w tym wypadku ssący i wydechowy).

Edytowane 13 Października 2013 przez sad_madman

[wojtys23]

Samochód i tak by był na współwłaściciela, a mój znajomy ma max zniżki ze zawodowy kierowca itp. więc ubezpieczenie bedzie ok.

Hmm... mówisz ze większość napraw, ale czy to bedzie wykonalne aby za pomocą forum i czystej teorii cos dobrze zrobic w bmw? tzn czy jest możliwe ze sam jak przeczytam i pomału bede to robił bedzie ok?

[sad_madman]

Pierwsza najważniejsza rzecz to zakup książki z serii "Sam naprawiam" a w razie wątpliwości czytanie porad na forum.

 

 

Edit: No i druga najważniejsza rzecz - zakup porządnych kluczy.

[wojtys23]

Jak przeczytałem 2 porade to aż sie uśmiechnąłem, to to posiadam.

Hmm... i mam takie pytanie za e36 325 to od jakiej ceny możan zacząc oglądać tak mnie wiecej?

bo jak widze e46 za 9 tys to troche dziwnie na to patrze.

[mr18]

Czyli celujesz w 325i M50B25 czy 323i M52B25 bo jest różnica w wieku pojazdu i materiału z jakiego wykonany jest silnik? Polecałbym kupić auto nowsze, mniej zakatowane, z mniejszym przebiegiem, choć to nie zawsze idzie w parze. Podstawowych napraw dokonasz sam jeśli masz miejsce, czas i narzędzia. Za e36 chcą od 2 tys do nawet 20-stu. Auto drogie może się okazać kompletnym szrotem, warto kupić auto całe, wymienić to co trzeba w zawieszeniu, może nawet pomalować błotnik czy maskę, oleje itp. W drogim aucie też będziesz musiał to zrobić prędzej czy później, czas płynie dla e30/e36 nieubłaganie. Dla e46 ten okres już się zaczyna co widać po aukcjach, nawet nie chcę myśleć o cenie przy sprzedaży mojego auta za kilka lat.

[wojtys23]

Ze cos bedzie do wymiany to normalne, czyli jednak lepiej kupic samochód który ma np błotnik do roboty czy maske ale aby wiedziec co sie ma a nie aby pózniej wyszło i nie wiadomo jakie koszty pochłonęło ? hmm... no raczej bym wolał 325i a Twoja zdanie? miejsce bedę miał w przyszłym roku na pewno. Tylko własnie czy takie ofert e36 za te "2 tys" to nie jest samochód który jest na szrot, a ja bardziej chciałbym pojezdzic juz tym samochodem z 3-4 lata jesli dało by rade tzn jak najdłużej.

[mr18]

M50 to żeliwny blok, M52 aluminiowy, ten pierwszy jest bardziej wytrzymały. Trzeba czytać forum, pytać użytkowników tych silników, odpowiedź powinna się znaleźć. Sprzedałem e36 compact 1,6 z 97r za 5200zł w tym roku. Szukaj auta z R6 w okolicach 1995-1997r. do 7-8 tys zł, jak nie starczy to trzeba dozbierać :norty: M50 był oferowany chyba do 8/1995 równolegle z M52 (od 4/1994) wersja 320i. 325i do 7/1995r, 323i od 7/1994r. e36 nigdy nie miało podwójnego czyli M52TU.

[sad_madman]

Tylko własnie czy takie ofert e36 za te "2 tys" to nie jest samochód który jest na szrot, a ja bardziej chciałbym pojezdzic juz tym samochodem z 3-4 lata jesli dało by rade tzn jak najdłużej.

Te za 2-3 to wogóle od dłuższego czasu nie powinny jeżdzić po drogach. Najważniejsze jest to aby kontrukcja nośna była zdrowa bo samemu tego nie zrobisz a inne elementy jesteś wstanie doprowadzić do jakiegoś tam sensownego stanu.

[wojtys23]

Dziś siedząc w robocie tak myslałem czy moze jednak nie zdecydowac sie na to 1.8is możecie mi cos o tym silniku powiedziec? Bo to 2.5 troche pali jednak ^^