Skocz do zawartości

E46 320D touring - nie pali za to robi disco...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siemka,

dziś podjąłęm się wreszcie zadania zdjecia zderzaka i pozbycia się rdzy wyłażącej spod świateł. Wszystko szło pięknie, odłączyłem czujniki cofania, zderzak zszedł, nic nie połamałem, ruda zeszlifowana i pomalowana... dumny z siebie zakładam lampy i wrzucam graty do bagażnika (zderzak będe montował jutro bo chcę żeby lakier przesechł te 24h zanim go przyduszę śrubami). Nastepnie pakuję się do autka żeby je przeparkować i kopara mi opada...

Objawy:

1) przekrecenie stacyjki raz, wszystko w normie (radio pyrka, zmieniarka działa, kontroli się świecą jak należy)

2) przekrecenie stacyjki na pozycję zapłony i suprajs... radio siada, zapalają się kontrolki rozrusznika, nagrzewania świec, ABSu itd (wsio co żółte), do tego mrugają kierunki i długie + dioda od alarmu :shock: Rozrusznik ani drgnie (biorę pod uwagę rozładowany aku bo radio chodziło przez dobre 4-5h, potem oświetlenie klapy jak bagażnik był otwary kolejne 2h).

Do tego po przekręceniu kluczyka z pozycji zapłonu słychać jakieś grzechotanie pod deską (jakby wentylator czy inne cholerstwo, dźwięk podobny do pracy zmieniarki).

 

Pierwsza myśl - zwarcie :evil: Wywalam graty z bagażnika, szukam luźnych kabli (poza kostkami od oświetlenia boczków bagażnika nic nie rozłączałem)... nie ma :/ Sprawdzam kostki od czujników parkowania, wszystkie suche (rosa jest ale zabezpieczyłem je taśmą)... kilka razy próbowałem zamknąć i otworzyć centralkę, działa.

Ogólnie wszystko jest cacy do momentu włączenia zapłonu... potem zaczyna się disco bez porzadanego efektu :/

 

Kwestia dośc pilna ponieważ:

a) stoję jak pipa w poprzek ogrodu z rozbabraną dupą (nie chciałbym żeby jakiś podpity jegomość sprawdzał co tam wisi) i nie mogę się ruszyć :mad2:

b) jutro pod wieczór miałem w planach dłuższą traskę :cry2:

c) nie wiedziałem że malowanie jest groźne dla elektryki i takiej akcji nie było w planach :duh:

 

Pomóżta mnie błagam bo krew mnie zaleje :roll: W ramach zadość uczynienia wrzucę obrazkową wersję demontażu zderzaka tył w touringu bo próżno tego szukać w necie - sklejając kilka wątków z różnych for można sobie złożyć jako taki zarys procesu :D

 

Z góry serdeczne dzięki :)

Opublikowano

Co zapomniałeś o oświetleniu bagażnika ? Jest okazja aby ten twój akumulatorek dobrze sprawdzić bo pewnie jest na pograniczu wymiany.

To Cię może uchroni od padniętego aku podczas większych mrozów.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano

Dzięki Panowie za podpowiedzi :) Aż bałem się tu zagldać po tym jak wrzuciłem na noc aku do ładowania hehe :P

Jeszcze nie miałem takie jakcji żeby rozrusznik przy rozładowanym aku nawet nie próbował krecić i stad moje zdumienie sytuacją :shock:

 

No nic, jeszcze raz dzięki... i jak pisałem wrzucam DIY demontażu zderzaka w touringu :P

viewtopic.php?f=15&t=225709&p=1674519#p1674519

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.