Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Panowie i Panie,

 

dzisiaj podchodzimy do zabawy pod tytułem wymiana tuleji tylnej belki w BMW E39 Touring - wszystkie wersje silnikowe. Temat napewno wszystkim bardzo dobrze znany i o ile tuleje są tanie to z wyminą warsztaty szaleją, palniki, ściąganie całego tylnego zawieszenia i ... wie co jeszcze.

 

Poniżej zamieszam mini-poradnik, własnego autorstwa, sprawdzony na własnej skórze, własnym aucie.. Ale do dzieła.

 

Co nam będzie potrzebne:

- 4 nowe tuleje najlepiej firmy LEMFORDER (ja płaciłem 158 zł/szt. i trafiłem na oryginalne BMW ze startym znaczkiem)

- podnośnik łapowy (najlepszy bo najwięcej miejsca) lub najazdowy lub od biedy kanał

- pas transportowy

- WD-40 lub Pure Solze lub inny pentrator

- opalarka, zwykła najzwyklejsza jak do okien

- *specjalny super hiper "smar" LEMFORDER'a do montażu nowych tuleji ;)

- zestaw ściągaczy (widoczny na zdjęciach został wykonany przez moją osobę, z dokładnymi wymiarami i pasuje tylko i wyłącznie to tych tuleji, zestaw składa się ze szpilki od dowolnej długości - ta ma akurat 1m, talerza do wciskania tuleji, talerza do wyciskania tuleji, talerza do wyciskania środka tuleji - opcja, nie został użyty, młotek osiowy, ucho do zaczepienia pasa) ZESTAW JEST NA SPRZEDAŻ OBECNIE.

- podnośnik do skrzyń biegów albo coś podobnego,

- duuuuuża kobyłka, trójnóg - cokolwiek solidnego o co można zaczepić pas i zaprzeć u góry o auto,

- beznzyna ekstrakcyjna lub coś czyścikowatego,

- szmatka

 

Lecimy:

1. na początek należy spryskać penetratorem śruby, następnie miejsca gdzie tuleja wchodzi w belkę - z dołu łatwo, z góry trudno, wedle uznania, nie jest to w sumie wymagane jakoś szczególnie oraz jak kto woli to nalożyć na górę tuleji w/w smar Lemfordera.

http://imageshack.us/a/img196/7682/v7no.jpg

 

2. wybieramy sobie najpierw stronę od której chcemy zacząć, przykładowo niech będzie to lewa strona auta i przykładowo zaczniemy od tuleji przedniej. Odkręcamy całkowicie śrubę wybranej tuleji (np. lewa przednia) - tak wygląda zużyta oryginalna tuleja z 10/97

http://imageshack.us/a/img13/7389/e3lb.jpg

 

UWAGA !!! i popuszczamy śrubę tuleji (np. lewa tylna) widząc że cała w tym przypadku lewa strona belki idzie w dół. Śrubę popuszczamy na tyle żeby można było z góry nad tuleje której śrubę totalnie odkręciliśmy nałożyć talerz do wyciskania

http://imageshack.us/a/img10/3064/jq4l.jpg

UWAGA !!! Ta operacja jest na tyle niebezpieczna że może doprowadzić do śmierci jeżeli nam sanki spadną na łeb zatem w przypadku odkręcenia całkowicie 2 śrub jednej strony a nie daj boże 4.

 

3. teraz jak już mamy zalożony talerz do wyciskania, od dołu przez tuleje wkręcamy szpilkę z młotkiem osiowym i uchem do pasa

http://imageshack.us/a/img16/2089/9q57.jpg

 

4. teraz montujemy dół układu czyli trojnóg lub cokolwiek innego pod co możemy złapać się pasem i co podeprzemy pod belkę

http://imageshack.us/a/img94/5734/tk6h.jpg

 

5. teraz bierzemy, napinamy całość pasem tyle ile się da tak jak byśmy chcieli już wyrwać tą tuleje, dla przypomnienia: trójnóg zaparty gdzieś o tylną belkę u góry a do niego podczepiony pas a z drugiej strony podczepiony pod ucho na szpilce.

 

6. bierzemy opalareczkę i przez około 1,5 - 2 minuty grzejemy sobie jedno miejsce w belce - byle aluminiowe, nie trzeba tego wypalać ani żeby bylo czuć gumę, poprostu można ze stoperem w ręku te 2 minuty pogrzać w jednej widoczny punkt (przy tuleji prawej przód uważać na rurę od wlewu paliwa do zbiornika).

http://imageshack.us/a/img40/3005/ef6c.jpg

 

7. po podgrzaniu walimy młotem osiowym i praktycznie za pierwszym razem a jak nie to za drugiem tuleja po kawałku wychodzi z belki :D :D :D - mi się udało jedną wyciągnąć w 3min - odliczając oczywiście czas na przeniesienie konstrukcji. Na poniższym zdjęciu widać też prowizoryczne podparcie trójnoga - nie podpierać na spawach tylko. Jak już idzie można się wspomóc pasem żeby nie hałasować :P

http://imageshack.us/a/img43/9561/mcz9.jpg

 

8. SUKCES, tuleja wyszła, bierzemy benzynkę ekstrakcyjną lub inny czyścik i pucujemy gniazdo tuleji w belce :D:D:D:D:D:D

 

9. jak już mamy przygotowane gniazdo, bierzemy nową tuleje i smarujemy ją specjalnym super hiper "smar" LEMFORDER'a do montażu nowych tuleji ;) - NIE UŻYWAĆ OLEJU itp

http://imageshack.us/a/img818/4465/bwa1.jpg

 

10. mocujemy ręcznie tuleje w gnieździe na tyle ile rady damy wcisnąć ręką (tylko 1-2cm) pamiętając o orientacji - strzałki na górze tuleji pokazują kierunkiem przód/lub tył auta - generalnie strzałki muszą być równoległe do auta.

 

11. następnie podkładamy talerz do wciskania (specjalny kształ zapewnia że nie pchamy tylko za metalowy wewnętrzny rdzeń ale również za zewnętrzny metal zatopiony w tuleji

http://imageshack.us/a/img822/4974/adxk.jpg

 

12. teraz podjeżdżamy podnośnikiem do skrzyń, centrujemy i hops - wciskamy do oporu

http://imageshack.us/a/img42/385/kb17.jpg

http://imageshack.us/a/img825/4166/v5tg.jpg

http://imageshack.us/a/img12/5368/7viv.jpg

 

no i tuleja siedzi, załapujemy śrubę i bierzemy się za drugą tuleje z tej samej strony wykręcając całkiem już poluzowaną wcześniej śrubę...

 

Mi ta cała operacja, wymiany 4 tuleji zajęła 2,5h z czym godzinę można odliczyć na szukanie opalarki, wypakowanie auta, wjechanie na podnośnik, mycie rąk itp :D :D :D - samej pracy to może 80 - 90 minut.

 

13. na koniec, wszystkie śruby dokręcamy momentem 200Nm

 

Pozdrawiam

efendi

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam ja z braku odpowiednich narzędzi do wyciagania wymyslilem takie cos ,wychodzily bez problemu

http://images66.fotosik.pl/320/7c3c398e71b35121med.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.