Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jeśli możesz podeślij po prostu info o tej akcji serwisowej i co to jest - będzie najłatwiej
Opublikowano

vOILA to ten problem, zamiast gdybac wystarczy poszukac, to oszczedza czas i pieniadze a forum do czegos faktycznie sluzy a nie tylko do gdybania tych samych rad do kazdej awari ,ALWAYS Think First jak sie mowi.

 

Do poniedzialku ci odkopie recall. oni go tam sygnalizuja ale nie podaja numeru a jest on przewidywany od MArca 2013, czyli to dosyc swieze.

 

ELECTRICAL SYSTEM-

Vehicle: 2007 BMW 3 Series

Recall Number:

13V044000 Dates Manufactured:

Mar 2007 to Oct 2011 Number of Vehicles Affected:

504545 Date Owners Notified On:

N/A

Defect Description:

BMW is recalling certain model year 2008-2012 1-Series coupes and convertibles manufactured December 2007 through July 2011; and 2007-2011 3-Series coupes and convertibles manufactured March 2007 through July 2011; 2007-2011 3-Series sedans manufactured March 2007 through October 2011; 2007-2011 3-Series sports wagons manufactured March 2007 through June 2011; and 2009-2011 Z4 vehicles manufactured March 2009 through June 2011. The connector for the positive battery cable connector and the corresponding terminal on the fuse box may degrade over time. Over time, the high current flow and heat from electrical resistance may lead to a breakage of the connection, and a loss of electrical power to the vehicle.

Consequence of Defect:

If there is a loss of electrical power to the vehicle, the vehicle may unexpectedly stall, increasing the risk of a crash.

Corrective Action:

BMW will notify owners, and dealers will replace the positive battery cable connector and secure it with an improved method, free of charge. The recall is expected to begin in March 2013. Owners may call BMW at 1-800-525-7417 or email BMW at [email protected].

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

Opublikowano

I to jest konkret - dzieki

Bede czekał na reszte i wbijam z tym do ASO

Opublikowano
I to jest konkret - dzieki

Bede czekał na reszte i wbijam z tym do ASO

 

W niektorych ciezkich naprawach (= kosztownych), Aso ma jako konsinie nie przyznawac sie do potrzeby akcji zaslaniajac sie wyswietlaniami komputera ze jezeli klient nie jest w stanie zidentyfikowac SAMEMU numeru swojego samochodu odpowiadajacego numeru Akcji serwisowej europejskiej a wiec lepiej sie najpierw prwygotowac, sprobuje znalesc w niedziele wieczorem akcje serwisowa. jEST 500000 SAMOCHADOW DO NAPRAWY LEPIEJ NAPRAWIC 2000 UPARTYCH KLIENTOW NIZ 500000;

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Podbijam temat, problem cały czas występuje.

Miałem robione wszystkie badania, pomiary prądów, auto cały dzien pod kompem - nic, wszystko OK

A średnio raz na 2 tygodnie mam zawieche - wyłącza sie wszystko.

Teraz np. wjeżdzajac do garazu zgasiłem auto przyciskiem stop i w momencie naciśnięcia guzika duuup - wszystko zgasło. Wcześniej po kilku minutach samo wracało do normy, teraz minęły 2h i dalej echo - nawet zamknąć sie go nie da - dobrze ze mam garaż.

W nocy jak auto stało też często problem musiał występować - skąd to wiem ? Bo po takiej akcji zawsze mam przyciemnione podświetlenie zegarów (jest na środku regulacji standardowo) a ja śmigam zawsze na max. Co dziwne radio, liczniki itd sie nie zerują.

  • 9 miesięcy temu...
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Problem naprawiłem, może komuś się przyda.

 

Auto postawiłem do elektromechanika na ponad miesiąc... ponieważ oczywiście problem nie chciał mu się pojawić kiedy auto stało na placu...

Więc gość zaczął szukać od początku. Po sprawdzeniu wielu rzeczy, podłączaniu na nowo z nowymi lutami itd itd udało się.

Znalazł przyczynę. Jakiś kretyn cofał licznik o 50k... nie wiem po co ale cofał. Zdjął ze wszystkiego w aucie ale noob nie zdjął z kluczyka.

Przez to, że były w kompie 2 różne przebiegi popaliły się styki na CAS. Ponieważ nie było na "rynku" akurat takiego CAS jak mi był potrzebny to facet polutował na nowo i działa bez zarzutu, ustawił ten sam przebieg i jest ok :) Robota kosztowała mnie 500zł, nie wiem czy to dużo czy mało ale auto mam sprawne :)

 

Pozdrawiam!

  • 1 rok później...
Opublikowano
paypal, udało Ci się rozwiązać ten problem? Faktycznie coś z CAS jak pisze maciejsan? U mnie zdarzają się podobne objawy, średnio raz w miesiącu...
Opublikowano
Udało - okazało się że główny kabel który idzie od akumulatora do silnika gdzieś w połowie przy drzwiach pasażera był przegnity/przerwany
  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam, mam identyczny problem jak autor tematu, końcówka czerwonego kabla która wchodzi do skrzynki z bezpiecznikami jest uszkodzona ( http://www.productsafety.gov.au/recall/bmw-australia-ltd-bmw-1-series-3-series-x1-z4-motor-vehicles?source=recalls) Podobno jest jakiś zestaw naprawczy tego kabla (ucina się 30 cm od strony uszkodzenia i nakłada jakąś przedłużkę ), niestety nie mogę tego nigdzie znaleźć, ktoś zna może numer części??


Planuje jeszcze wymienić skrzynkę z bezpiecznikami(jest minimalne uszkodzenie, dla bezpieczeństwa wole wymienić) tylko wpisując numer części 9119444-04 niczego mi nie znajduje, co robię nie tak??

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam, jak myślicie będzie to ten sam problem ?

Auto odcięło prąd w czasie jazdy (dosłownie nic nie ma), zegary zatrzymały się na wartościach, które miałem podczas jazdy, awaryjne nie działają, aku naładowane, kluczyka nie mogę wyciągnąć ze stacyjki.

jak dla mnie wygląda to na klemę piro jak w temacie

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Cześć.

Bardzo proszę o pomoc w omawianym problemie. Otóż w przypadku mojego samochodu jakiś czas temu ruszając z parkingu sklepowego całkowicie zanikł prąd. Wszystko zgasło, kluczyk zablokowany - totalna cisza. Po ok. kilkunastu sekundach prąd się pojawił. Samochód odpaliłem ale pokazał się komunikat o awarii napędu 4x4. Wyzerowało zegar czasu i licznik bieżących kilometrów. Po przejechaniu kilkunastu metrów komunikat znikł, nastawiłem zegar i wszystko było ok.

Wczoraj podchodząc do samochodu chciałem otworzyć samochód pilotem. Widziałem, że dioda alarmu miga. Po naciśnięciu przycisku otwierania drzwi nic. Dioda przestała migać, kierunkowskazy nie migały jak przy otwarciu centralnego zamka. samochód nie reagował na pilot. Po ok. kilkunastu sekundach kierunkowskazy raz mignęły i pilotem otworzyłem pojazd. Odpaliłem i znowu komunikat o awarii napędu 4x4. Oczywiście po kilkunastu metrach komunikat znikł i wszystko ok.

Pojechałem do autoryzowanego serwisu, mojego VIN nie ma w akcjach technicznych.

Objawy wybitnie pasują do usterki wcześniej przez kolegów opisywanych. Zastanawia mnie w moim przypadku ten powrót zasilania po kilkunastu sekundach. Nie ruszałem nic za schowkiem, co mogłoby wskazywać na luz przy skrzynce. Poza tym za drugim razem w ogóle mnie w pojeździe nie było.

Klemy akumulatora ok. Akumulator naładowany.

Czy to również może wskazywać na usterkę związaną z kablem plusowym przy skrzynce bezpieczników za schowkiem?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Wymieniona końcówka przewodu plusowego przy wykorzystaniu zestawu naprawczego.

Zestaw naprawczy plus robocizna - koszt 200 zł.

W przypadku opcji wymiany przez ASO za opłatą (nie łapię się na akcję serwisową) - wjazd do warsztatu i podpięcie do kompa - 500 zł (serwis nie rozpocznie wymiany bez diagnostyki), koszt kabla w serwisie - 470 zł, koszt robocizny - tego nie doświadczyłem więc nie wiem, ale sądzę, że cała operacja ok. 1500 zł.

Ręce opadają.

Izolacja przewodu w miejscu połączenia z rozdzielaczem prądu była w kolorze brunatnym zamiast czerwonym. Przegrzewanie przewodu z powodu wadliwego połączenia z gniazdem w rozdzielaczu.

W czasie odkręcania skrzynki bezpieczników przewód plusowy wręcz sam wypadł z gniazda.

Ewidentna przyczyna zanikania prądu w moim BMW.

Zastanawia mnie jedno.

Byłem w ASO BMW i mój VIN nie jest objęty akcją serwisową polegającą na wymianie tego przewodu.

Dlaczego? Skoro sposób połączenia przewodu z rozdzielaczem jest identyczny i identyczna przyczyna zaniku prądu z tego powodu to dlaczego numer VIN jest tutaj decydujący a nie zaistnienie przyczyny usterki?

Pozdrawiam wszystkich i życzę bezproblemowej jazdy.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Pozwólcie, że podepnę się do tematu. Dopiero co nabyłem e91 325xi i po kilku dniach to samo mi się przytrafiło.

W momencie odpalania wszystko padło. Dosłownie zakręcił, jeszcze nie zdążył dobrze odpalić i nastała ciemność. Kluczyk oczywiście utknął w stacyjce na dobre. Wypiąłem "awaryjny bagnet kluczyka" żeby zamknąć samochód. Dobrze, że jeszcze mam poczciwą e46 to miałem czym pojechać do pracy. I teraz dumam co jest grane i gdzie szukać przyczyny :mad2: Poczytałem posty i nie wygląda to rewelacyjnie. Na razie siedzę i dumam od czego zacząć i jak się do tego sprawnie zabrać.


Z tego co widzę to jest kilka opcji:

- padnięty przewód zasilania od akumulatora,

- padnięty bezpiecznik przy akumulatorze,

- padnięty przekaźnik pod maską (o ile taki tam jest?),

- padnięte łącze za skrzynką bezpieczników.


I jeszcze dwie sprawy:

- czy da się wyjąć kluczyk ze stacyjki w takiej sytuacji,

- czy przy holowaniu da się skręcić bez zablokowania kierownicy?


Pozdrawiam wszystkich.

A wszystko to przez REKINA ;-)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Pozwólcie, że podepnę się do tematu. Dopiero co nabyłem e91 325xi i po kilku dniach to samo mi się przytrafiło.

W momencie odpalania wszystko padło. Dosłownie zakręcił, jeszcze nie zdążył dobrze odpalić i nastała ciemność. Kluczyk oczywiście utknął w stacyjce na dobre. Wypiąłem "awaryjny bagnet kluczyka" żeby zamknąć samochód. Dobrze, że jeszcze mam poczciwą e46 to miałem czym pojechać do pracy. I teraz dumam co jest grane i gdzie szukać przyczyny :mad2: Poczytałem posty i nie wygląda to rewelacyjnie. Na razie siedzę i dumam od czego zacząć i jak się do tego sprawnie zabrać.


Z tego co widzę to jest kilka opcji:

- padnięty przewód zasilania od akumulatora,

- padnięty bezpiecznik przy akumulatorze,

- padnięty przekaźnik pod maską (o ile taki tam jest?),

- padnięte łącze za skrzynką bezpieczników.


I jeszcze dwie sprawy:

- czy da się wyjąć kluczyk ze stacyjki w takiej sytuacji,

- czy przy holowaniu da się skręcić bez zablokowania kierownicy?


Pozdrawiam wszystkich.

Na wiele modeli po 2007r była akcja techniczna. Wtedy zmieniła się skrzynka bezpieczników pod schowkiem, z którą pojawił się problem z wypalaniem styku z głównego przewodu zasilającego

Podeślij VIN, sprawdze czy auto łapie się na taką akcję.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

VIN WBAVT11060KW01173

Normalnie jakaś masakra. Auto trafiło do warsztatu, tam stwierdzili, że akumulator jest rozładowany. Naładowali, stało u nich chyba ze 3-4 dni, sprawdzali instalację i nic. Z początku podejrzewali zwarcie, bo po wyłączeniu był zbyt duży pobór prądu. Ale później stwierdzili, że w zasadzie po ok. godzinie pobór jest już znikomy. Akumulator teoretycznie sprawny w 98% i tyle :duh:

Odebrałem samochód w zeszłym tygodniu i wczoraj było pierwsze ostrzeżenie. Wyszedłem z pracy, centralny w ogóle nie reagował na otwarcie. Już mi się lekko nogi ugięły, ale po wciśnięciu przycisku zamykania, centralny zareagował i po ponownym przyciśnięciu zamki się odryglowały. Natomiast co mi nie dało spokoju, to to, że licznik i BC był wyzerowany jak po zaniku prądu. Odpalił bez żadnego problemu, więc akumulator się nie rozładował, a jednak prąd chwilowo został odcięty :mad2:

Natomiast dzisiaj rano już totalne zero reakcji. Dobrze, że mam jeszcze w zapasie poczciwą E46 :cool2: Chyba, że akumulator ma jakieś dziwne zwarcia? Gorzej jak kupię nowy i będzie to samo.

Chyba pozostaje lepiej pogrzebać samemu niż jeździć po mechanikach.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Opublikowano
to najprawdopodobniej kabel zasilający skrzynkę bezpieczników w kabinie tą w schowku , w środku pod schowkiem od strony pasażera na nadkolu idzie gruby czerwony kabel, jego połączenie jest wadliwe, spróbuj poruszać tan kabel auto powinno odżyć, jeśli tak się stanie to trzeba wymontować schowek i skrzynkę i naprawić to połączenie, gdzieś widniałem zestaw naprawczy, ja zdrutowałem to na stałe za pomocą miedzianego płaskownika i dwóch śrub, to są na szybko znalezione filmiki o tym problemie
https://www.youtube.com/watch?v=0-2pFGBv_hY
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
VIN WBAVT11060KW01173

Normalnie jakaś masakra. Auto trafiło do warsztatu, tam stwierdzili, że akumulator jest rozładowany. Naładowali, stało u nich chyba ze 3-4 dni, sprawdzali instalację i nic. Z początku podejrzewali zwarcie, bo po wyłączeniu był zbyt duży pobór prądu. Ale później stwierdzili, że w zasadzie po ok. godzinie pobór jest już znikomy. Akumulator teoretycznie sprawny w 98% i tyle :duh:

Odebrałem samochód w zeszłym tygodniu i wczoraj było pierwsze ostrzeżenie. Wyszedłem z pracy, centralny w ogóle nie reagował na otwarcie. Już mi się lekko nogi ugięły, ale po wciśnięciu przycisku zamykania, centralny zareagował i po ponownym przyciśnięciu zamki się odryglowały. Natomiast co mi nie dało spokoju, to to, że licznik i BC był wyzerowany jak po zaniku prądu. Odpalił bez żadnego problemu, więc akumulator się nie rozładował, a jednak prąd chwilowo został odcięty :mad2:

Natomiast dzisiaj rano już totalne zero reakcji. Dobrze, że mam jeszcze w zapasie poczciwą E46 :cool2: Chyba, że akumulator ma jakieś dziwne zwarcia? Gorzej jak kupię nowy i będzie to samo.

Chyba pozostaje lepiej pogrzebać samemu niż jeździć po mechanikach.

Wg VIN auto ma już to wadliwe rozwiązanie skrzynki bezpieczników(plus na konektor, a nie z oczkiem), ale dla tego nr VIN nie ma informacji o akcji technicznej na ten przewód. Jedynie na wtyk wentylatora dmuchawy.

Zadzwoń do ASO i zapytaj jak to wygląda. Objawy identyczne jak przy wypalonym plusie skrzynki bezpieczników. Powiedz, że słyszałeś o akcji technicznej na te kable i czy skoro masz ten sam problem i wadliwe połączenie to czy też się łapiesz na to. Czasem warto zadzwonić do kilku serwisów, bo różne rzeczy można usłyszeć.


 

to najprawdopodobniej kabel zasilający skrzynkę bezpieczników w kabinie tą w schowku , w środku pod schowkiem od strony pasażera na nadkolu idzie gruby czerwony kabel, jego połączenie jest wadliwe, spróbuj poruszać tan kabel auto powinno odżyć, jeśli tak się stanie to trzeba wymontować schowek i skrzynkę i naprawić to połączenie, gdzieś widniałem zestaw naprawczy, ja zdrutowałem to na stałe za pomocą miedzianego płaskownika i dwóch śrub, to są na szybko znalezione filmiki o tym problemie
https://www.youtube.com/watch?v=0-2pFGBv_hY

Na wiele egzemplarzy jest akcja techniczna. Myślę, że lepiej sprawdzić zanim zacznie się dłubać. Przynajmniej wymienią za darmo

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Sprawdź w komorze silnika jak wygląda ten przewód masowy ze zdjęcia. Często koroduje i są jaja z prądem. Zamiast ori można za grosze kupić od Fiata i pasuje.

https://imgur.com/a/pCCULGo

Przy uszkodzonym tym przewodzie masowym nie kręci rozrusznik, ale zapłon włączysz

Opublikowano

Wszystko jest na dobrej drodze, tylko muszę znaleźć trochę czasu i sam się za to wziąć. Faktycznie winne jest połączenie przewodu zasilającego ze skrzynką bezpieczników. Na szczęście przewód jest widoczny z boku skrzynki bezpieczników. Wystarczy nim poruszać i samochód odzyskuje "świadomość" :) Wprawdzie chyba trochę niepotrzebnie kupiłem nowy akumulator AGM, ale przynajmniej ma wyższy prąd rozruchowy. Zakodowałem go NCS-em i powinno być git :cool2:

Powiem krótko, na podstawie tego doświadczenia utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że najlepszymi fachowcami są fora internetowe. Dzięki wszystkim za pomoc w rozwikłaniu problemu.

Jak pisałem wcześniej w warsztacie twierdzili, że sprawdzali instalację, m.in. połączenie ze skrzynką bezpieczników (na co sam im zwracałem uwagę) i wszystko jest w porządku, nie ma żadnych uszkodzeń. Za wszystko, a w zasadzie za nic skasowali mnie na 300 pln :mad2: Teraz śmiem twierdzić, że nic nie robili, nawet pewnie akumulatora nie ładowali. Choćby nawet ładowali i sprawdzali testerem, to za 300 pl można nowy akumulator kupić :duh:

Na 100% wyglądało to pewnie tak, że po zaglądnięciu do bezpieczników, samo zaskoczyło i gość nawet bladego pojęcia nie miał co się stało, że elektryka ożyła. Ja tylko trochę mocniej docisnąłem całą skrzynkę, nawet nie było czuć żeby drgnęła i prąd się pojawił. :cool2:

Niestety połączenie nie jest pewne, bo już 4 razy się rozłączyło w przeciągu może 20 min. Dwa razy przy gaszeniu silnika, raz po zamknięciu samochodu i o zgrozo :twisted: raz podczas jazdy po kiepskiej nawierzchni. Na szczęście mała prędkość i było gdzie zjechać.


Jak komuś się taka sytuacja przytrafi, to nie panikować. Otworzyć schowek, w środku klapę do bezpieczników i w głębi po prawej stronie obok skrzynki znajduje się przewód zasilający. Poruszać nim i wszytko powinno wrócić do normy, przynajmniej na jakiś czas.

A wszystko to przez REKINA ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.