Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A koniec końców znam już przyczynę: awaria sprzęgła. Niestety...ktoś napisał słusznie na początku tego tematu, że to wina sprzęgła. Dzięki więc za trop :) Problem będzie rozwiązany w przyszłym tygodniu, więc temat uważam za zamknięty i Dziękuję za wszelką pomoc :)

Co tam ze sprzęgłem się stało? Na przyszłość inni będą wiedzieć gdzie szukać.

Opublikowano

ktos wczesniej pisal ze abs,asc i dsc sa razem powiazane jakos i ze moze jakis czujnik abs padl,wiec proponuje sprawdzic najpierw moze czy masz abs,najprostszy i najtanszy sposob jak na poczatek,zadne zarowki sie nie przepalily bo sa diody w zegarach.mozesz tez zrobic kotrole deski rozdzielczej,

jezeli dobrze widze to on wybiera test 2,a wiec klucz na pierwsza pozycje ,lewy guzik przytrzymujesz az wyskoczy test,i potem naciskasz az bedzie 2test
nic tak nie odpreza jak minuta dla weza
Opublikowano
Ze sprzęgłem dokładnie jeszcze nie wiem co się stało, póki co powiedziano mi, że się ślizga :) z dwumasem jest ok póki co (bo nie stuka nic) tylko nie mogę przegrzewać go, bo wtedy się rozpadnie i koszt około 2000zł. Pytałem mechaników czy tzw. gazowanie co kolega wyżej napisał ma coś wspólnego z awarią sprzęgła. Nieprawda! Sprzęgło się zużywa głównie na mieście, przy częstym używaniu a jak ruszasz z piskami czy go przygazujesz, to nie jest to w cale takie szkodliwe dla sprzęgła :) (powiedział mi to mechanik który całe życie naprawia BMki - sam posiada i jest obeznany w temacie) no chyba, że się nieumiejętnie je przytrzymuje...zależy od kierowcy. U mnie było to ponoć zmęczenie materiału, widocznie poprzedni właściciel nigdy nie wymieniał sprzęgła albo włożył jakąś podróbkę. Ja zamówiłem sprzęgło marki LUK i jest to bardzo dobra firma ponoć (tak mi doradzał mechanik). Gdy dojdzie sprzęgło do mnie, wtedy będzie naprawa. Jak poznam szczególy, to napiszę :) Pozdrawiam
Opublikowano
aha czyli to sie kola nie krecily w miejscu tylko sprzeglo slizgalo a ty myslales ze to kola? dobrze rozumie? to by tlumaczylo ze nie piszczaly.
nic tak nie odpreza jak minuta dla weza
Opublikowano
Ze sprzęgłem dokładnie jeszcze nie wiem co się stało, póki co powiedziano mi, że się ślizga :) z dwumasem jest ok póki co (bo nie stuka nic) tylko nie mogę przegrzewać go, bo wtedy się rozpadnie i koszt około 2000zł. Pytałem mechaników czy tzw. gazowanie co kolega wyżej napisał ma coś wspólnego z awarią sprzęgła. Nieprawda! Sprzęgło się zużywa głównie na mieście, przy częstym używaniu a jak ruszasz z piskami czy go przygazujesz, to nie jest to w cale takie szkodliwe dla sprzęgła :) (powiedział mi to mechanik który całe życie naprawia BMki - sam posiada i jest obeznany w temacie) no chyba, że się nieumiejętnie je przytrzymuje...zależy od kierowcy. U mnie było to ponoć zmęczenie materiału, widocznie poprzedni właściciel nigdy nie wymieniał sprzęgła albo włożył jakąś podróbkę. Ja zamówiłem sprzęgło marki LUK i jest to bardzo dobra firma ponoć (tak mi doradzał mechanik). Gdy dojdzie sprzęgło do mnie, wtedy będzie naprawa. Jak poznam szczególy, to napiszę :) Pozdrawiam

 

Kolego, zmień mechanika. Strzały ze sprzęgła i palenia gumy wszelakie oczywiście nadmiernie zużywają sprzęgło.

Jak zobaczysz potem powierzchnię między tarczą a kołem to nie będziesz miał złudzeń. Docisk też się pali.

 

Natomiast nie masz driftowozu i jak tylko czasem postawisz auto bokiem to na pewno sprzęgło nie rozleci się w drobny mak.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.