E9X Silniki diesla - różnice i zestawienie awaryjności

[dziqsek]

Prawda jest niestety prosta, na silniki N47 najeżdżają w 90% właściciele M47 których nie stać/nie mieli możliwości kupna silnika nowszego i tyle, wszystkie problemy serii N47 pojawiały sie też w m47 który jest bez porównania bardziej awaryjną jednostką niż n47, mniej kulturalną i bardziej paliwożerną.

 

Pamiętajmy o tym , że na forum pisza głównie osoby które mają problemy a nie szczęśliwi właściciele bezawaryjnych aut ja znam setki, dosłownie setki osób które mają/mieli n47 bez najmniejszych problemów, poza dzwiekiem szurajacego łancucha, wiem że zaraz ktoś napisze ze sa tysiace ludzi nieszczesliwych bo im lancuch pekl, byc moze ja takiej osoby nie znam, ale kilku tysiacom osob pekl a setka tysiecy nie pekl wiec to zaden argument

[hassassyn]

Usterka to usterka, szczegolnie, ze jest ona notoryczna.

 

W opisie "usterek" M47 jest wyszczegolnione ubywanie plynu chlodniczego, za co zwykle winne sa O-ringi (50 gr/szt), wiec o co chodzi? :mad2:

 

Pozdrowienia :duh:

 

Nie wiem, co jest napisane odnośnie usterek M47 - nie obchodzi mnie to. Odnoszę się do tego co Ty piszesz i naprawdę pojechałeś :mad2:

Jeżeli nie wiesz o co chodzi, to trudno...

[zetro]

Odnoszę się do tego co Ty piszesz i naprawdę pojechałeś

 

Ciesze sie, ze ci sie podoba :)

 

Pozrawiam,

[hassassyn]

Odnoszę się do tego co Ty piszesz i naprawdę pojechałeś

 

Ciesze sie, ze ci sie podoba :)

 

Pozrawiam,

:cool2: :mrgreen:

[hcszwejk73]

Prawda jest niestety prosta, na silniki N47 najeżdżają w 90% właściciele M47 których nie stać/nie mieli możliwości kupna silnika nowszego i tyle, wszystkie problemy serii N47 pojawiały sie też w m47 który jest bez porównania bardziej awaryjną jednostką niż n47, mniej kulturalną i bardziej paliwożerną.

 

Pamiętajmy o tym , że na forum pisza głównie osoby które mają problemy a nie szczęśliwi właściciele bezawaryjnych aut ja znam setki, dosłownie setki osób które mają/mieli n47 bez najmniejszych problemów, poza dzwiekiem szurajacego łancucha, wiem że zaraz ktoś napisze ze sa tysiace ludzi nieszczesliwych bo im lancuch pekl, byc moze ja takiej osoby nie znam, ale kilku tysiacom osob pekl a setka tysiecy nie pekl wiec to zaden argument

 

 

Zgadzam się z kolega, ja jestem posiadaczem N47 177 i jestem bardzo zadowolony.

[hassassyn]

Zgadzam się z kolega, ja jestem posiadaczem N47 177 i jestem bardzo zadowolony.

Ja również jestem zadowolony, a zadowolenia trwa już prawie dwa lata. Ale nasze (posiadaczy N47) zadowolenia ma się nijak do niezadowolenia posiadaczy M47 z naszego silnika :wink:

[andrew55]

oj panowie dajcie spokoj...Ja mam m47 i jestem naprawde zadowolony,ale moj kuzyn ma n47 i tez wszystko gra nic sie nie dzieje.To zalezy od wielu czynnikow, na ktore wplyw ma wlasciciel.Jak dbasz tak masz.

[skrab]

oj panowie dajcie spokoj...Ja mam m47 i jestem naprawde zadowolony,ale moj kuzyn ma n47 i tez wszystko gra nic sie nie dzieje.To zalezy od wielu czynnikow, na ktore wplyw ma wlasciciel.Jak dbasz tak masz.

Dokładnie tak jest ,ale to można mówić i mówić :wink:

[lopico]

Chciałem się nie wypowiadać a jednak.

Awarie silnika to pojęcie względne, są przypadki, że silnik wytrzymuje milion bez awarii i dalej jeździ. Takie mamy t4 w pracy pół bańki + to co handlarze cofnęli.

Są również przypadki co 200tkm nie dożywały. Do wszystkich lane były te same oleje oraz materiały eksploatacyjne. Nie wiem dlaczego i nikt nie jest to nam w stanie wytłumaczyć, ale najlepiej działają nam auta "rzeźników".

Dobra co do awarii w swoim e90 dobijam do 300tk, auto ma 2 turbinę. Przy 200tkm zrobiłem duży przegląd (wywaliłem klapki, zmieniłem świece i termostaty) sprawdziłem wtryski (były w normie). Auto jest zmodzone od przebiegu 120tkm to się dowiedziałem od poprzedniego właściciela w Belgii. W marcu sprawdziłem na hamowni 204konie są.

Wymieniłem ostatnio pompę podciśnienia. To tyle z awarii silnika.

Moim zdaniem jak coś zaczyna dolegać w silniku to trzeba to jak najszybciej wyeliminować. Jeśli jest wiadomo, że pękają łańcuchy w n47 to profilaktycznie trzeba je wymienić co odpowiedni okres. Sąsiadowi zerwał się już przy 90tkm a miał od nowego.

Aktualnie na rynku ciężko o prawdziwy przebieg a za czym idzie ludzie płaczą, że coś się dzieje przy przebiegu 120tyś a na prawdę ma 300 i więcej.

M47 czy N47, życzę aby jeden i drugi żył jak najdłużej, ewolucja jednostek nie idzie jednak w parze z awaryjnością co pięknie pokazało słynne 2.0tdi koncernu VW. Koncerny wielu marek płaci słone pieniążki naukowcom którzy celowo tworzą błędy produkcyjne które mają wyjść po jakimś przebiegu. W końcu na czymś muszą zarabiać.

Byłbym zapomniał jeśli chcecie auto z nutą sportu to kupcie sobie Subaru Imprezę i poczujcie ile kosztuje eksploatacja tego pojazdu. Przeliczcie ile włożycie kasy w pierwszym roku. Starczy na e90 :)

Teraz ciekawostka w 2009 roku jeździłem e60 525d zmodzonym z przebiegiem ponad 500tyś nie zdziwiło by to nikogo, lecz auto miało tylko 3 lata. Awarie tego bmw to tylko dpf no i elektryka.

[zetro]

ludzie płaczą, że coś się dzieje przy przebiegu 120tyś a na prawdę ma 300 i więcej.

 

I tu jest Pies pogrzebany.

N47 do pewnego czasu byly zbyt drogie, nawet z rynku wtornego, przez co po polskich drogach jezdzily, i dalej jezdza glownie "nowki sztuki" z salonu.

Podczas gdy M47 jezdzi troche wiecej, a spora ich czesc to samochody kupione od Turasa przez polskiego handlarza - czyli combo "wysmienite".

Kupuje taki "okazje" w postaci 320d za 28k zl z 2006 roku, odkrecone sporo z licznika i potem sie ludzie dziwia, ze im turbo pada przy "150k km", podczas gdy samochod zrobil we flocie 400k km.

Sa tez przypadki, kiedy samochod z salonu wymaga wymiany calego silnika po przejechaniu 20k km, ale takie przypadki zdaraja sie niezaleznie od moedulu silnika.

 

Oczywiscie, ze N47 jest jednostka mniej awaryjna (mam wielka nadzieje) i mniej pali, bo nie wyobrazam sobie, zeby BMW cofalo sie w technologii i celowo wypuszczalo gorsze samochody.

Ale poczekajmy do momentu, kiedy 90% jezdzonych po polskich drogach N47 bedzie mialo na liczniku 250k km, lub wiecej, tak jak teraz ma wiekszosc M47, i dopiero wtedy bedziemy w stanie rzetelnie porownac awaryjnosc obu silnikow.

 

Pozdrawiam!

[K8v8M]

To nie do końca tak jest. Jeśli cofniesz się o dwa lata w przeglądaniu forum to będziesz miał przegląd problemów M47 które są w takim samym wieku i przebiegu oraz cenie jak obecnie N47. Okazuje się że problemów z turbinami dwa lata temu i wcześniej było multum. Łącznie z przypadkami aut kupionych w polskim salonie i problemów pierwszego właściciela jeszcze nim auto zrobiło 100 tys km. A wydatki zaraz po gwarancji przekroczyły grubo 10 tys.

Prawdopodobnie czymś co dobiło M47 było dołożenie do niego DPF. Na rynkach gdzie nie był montowany problemów jest mniej.

[zetro]

W tej kwestii jestem jak najbardziej jestem za.

Turbiny montowane w M47, to najgorsze co moglo sie temu silnikowi przydazyc...

Tak jak rozrzad, jego tryba, slizgacze i pomysl umieszczenia go po drugiej stronie silnika w N47.

 

Poza tym, jesli ktos kupowal BMW z pelna swiadomoscia, to wie, ze wiecej pieniedzy wyda na jego naprawy niz na paliwo :mrgreen:

 

Ja w swojej Beacie mam wydlubany DFP i poki co turbina przy przebiegu 175k km jest OK.

Niemniej, licze sie z jej wymiana jesli obecny pojazd bede uzytkowal jeszcze kilka lat.

[lopico]

Ostatni mój post bo nie wytrzymam, ludzie co Wy się dziwicie że Wam turba padają od czego padają?

Z głupoty bo z niczego innego głupoty konstruktorów i użytkowników.

Turbo pada ze względu na złe smarowanie, lub jeśli wpada w nie śmieć.

Więcej przypadków nie znam.

Złe smarowanie to jak swoje BMW katujesz i nieumiejętnie schładzasz (turbiny w bmw nie mają łożysk kulkowych tylko "panewki" i kulki zastępuje olej).

Drugi przypadek to olej co 30tyś, uwierzcie mi że jeśli będziesz katować i lać olej co 30tyś to żadne turbo nie wytrzyma.

Trzeci przypadek to taki, że nowe oleje przewidują na 24 miesiące lub te 30tyś. 24 miesiące przy naszych kontrastach temperatur to horror dla silnika.

W silnikach benzynowych wolnossących niech będzie, ale i z tego powodu panewka może się obrócić.

Jeśli będziecie przestrzegać 2 podstawowych zasad to przedłużycie życie turbiny:

Olej co max 15tkm (ale nie te 15tkm z komputerka - bo mój merc sobie je dopisuje i z 15 czasami robiło się 25 ze względu na spokojną jazdę).

Olej wymieniamy minimum raz w roku (jeśli zrobisz mniej niż 15tyś).

Nie katujcie turbin jeśli temperatura właściwa nie jest osiągnięta.

Toyota w swoich autach również wyeliminowała wskaźnik temperatury, ale wstawiła niebieski sygnalizator który ginął jak silnik właściwie się nagrzał.

Japoński producent mówił, aby nie przekraczać prędkości obrotowej ok. 2300 obrotów na niebieskiej kontrolce.

Turbo w Corolli wytrzymało 280 tyś po czym auto sprzedaliśmy oczywiście ze sprawnym doładowaniem.

 

Co do spalania, czego wy do pana wafla chcecie, że nowe comonraile będą palić tyle co TDI na pompie rotacyjnej najlepiej 90km?

Jak chcesz dynamicznie jeździć to lej paliwo nic za darmo.

Ja mam w m47 ponad 200 koni i średnie spalanie z ponad 5tkm mam 5.5 litrów. Jak ktoś nie wieży to mogę cyknąć fotkę.

 

N47 to może i nowsza konstrukcja. Nie neguje czy lepsza czy gorsza. Fakt jest taki że blok w m47 jest żeliwny co ma swoje zalety tzn. jest bardziej odporny na temperaturę a zarazem cięższy co źle wpływa na wagę pojazdu. N47 to aluminium który jak się już przegrzeje to czasami się nie da już naprawić. Ale to moje zdanie. Nie mówię również, że nie chciał bym tego nowego n47 z dwoma turbosprężarkami, bo bardzo bym chciał, ale to nie na moją kieszeń.

 

Wg. mnie moje m47 po sofcie zaspokaja mnie w 95%, mogło by być cichsze.

[K8v8M]

Zasadniczo masz sto procent racji. Należy jednak stwierdzić, że M47 ma jakiś problem że smarowaniem, bo turbo padają w nim jak muchy a chyba nikt nie powie, że te auta kupują tylko Ci którzy nie zmieniają oleju a N47 tylko Ci którzy dbają o silnik. W N47 padnięte turbo to przypadki które można policzyć na palcach jednej ręki, a w M47 idzie to już pomału w setki (mowa tylko o tym co na tym forum ludzie zgłaszają).

[zetro]

Tylko, ze z tego co mi wiadomo, w N47 jest inne turbo niz w M47 (jesli sie myle, to prosze mnie poprawic).

I tylko z tego powodu + lepsze rozwiazanie smarowania, jest mniej awarii suszarek w nowszych modelach.

[K8v8M]

Tylko, ze z tego co mi wiadomo, w N47 jest inne turbo niz w M47 (jesli sie myle, to prosze mnie poprawic).

I tylko z tego powodu + lepsze rozwiazanie smarowania, jest mniej awarii suszarek w nowszych modelach.

Zarówno w M47 jak i N47 jest stosowane kilka rodzajów turbo w zależności od wersji/mocy silnika. O ile się nie mylę w M47 163 KM były stosowane zarówno Mitsubishi jak i Garret (zadziej). Jak już pisałem w autach na rynki gdzie nie było mntowane dpf seryjnie np. UK usterek turbo jest o wiele mniej.

[Wiktor92]

Jak rozpoznać jakie mam turbo? Posiadam auto bez fabrycznego dpf-a i łudzę się że może akurat mam gareta :)

[zetro]

Z tego co mi wiadomo, to prawie wylacznie Mitsubishi padaja jak muchy...

Wiktor jaki masz rocznik?

I najlepiej podaj ostatnie 6 znakow VIN.

[Wiktor92]

KY01031

[zetro]

KY01031

Masz Mitsubishi

 

Ponawiam prosbe do autora tematu o zaktualizowanie usterek wystepujacych w N47, o ktorych ludzie pisza na tym forum:

 

Usterek w N47 wymienionych na tym forum:

 

- szarpanie przy zmianie biegow i mul do 2500 rpm n47 2010r

viewtopic.php?f=70&t=227241

 

- padnietej turbiny w N47 z 2008r z przebiegiem 79k km

viewtopic.php?f=70&t=227656

 

- "dziwnych dzwiekow przy odpalaniu" N47 z 2010 roku (sic!)

viewtopic.php?f=70&t=227572

 

- przegrzewanie sie silnika

viewtopic.php?f=70&t=225012

 

- bark mocy, oborty tylko do 1500/min

viewtopic.php?f=70&t=195830

 

- klepie na zimnym, bardziej niz AŁDI

viewtopic.php?f=70&t=131565

 

- przybywajacy olej

viewtopic.php?f=70&t=220022

 

- szumy stuki silnika

viewtopic.php?f=70&t=141275

 

- bledy ciesnienia paliwa

viewtopic.php?f=70&t=209114

 

- dziura w glowicy (sic!), pękniety blok slinika (sic!), wydmuchana uszczelka!

viewtopic.php?f=73&t=179196

 

- falujace obroty

viewtopic.php?f=70&t=194769

 

- drgania silnika przy ruszaniu

viewtopic.php?f=70&t=206049

 

- tryb awaryjny, brak mocy, bledy

viewtopic.php?f=164&t=227687

[Docent83]

No teraz to się czepiasz ...

[zetro]

No teraz to się czepiasz ...

No nie przesadzaj :norty:

Skoro temat ma odzwierciedlac fakty, to powinien zawierac rzetelne informacje :D

I nie jestem zlosliwy, tak jak czesc kolegow pewnie sadzi :nienie:

Jesli pojawia sie ukolejne sterki M47 na forum, to tez chetnie je zobacze w tym temacie.

[K8v8M]

Zatro, Ty sobie chyba żart robisz. Poluzowany kabelek od czujnika temperatury mam dołączyć do usterek silnika? I może jeszcze z opisem że sie silnik przegrzewa? Większość przytoczonych przez Ciebie tematów jest na tym poziomie merytoryki. W temacie padniętej turbiny, rzeczywiście dotyczącej N47 więcej jest wypowiedzi osób które miały problem z turbina w M47, ale jak ten temat podepnę pod M47 to się obrazisz. Jeśli masz rzeczywiste usterki to je podaj, ale bzdur typu, że ktoś ocenia prace silnika jako głośna (co nie jest usterka lecz po prostu wadą tego silnika) nie będę nawet analizował. Masz prawo tego typu sensacje wyciągać i linkować w tym wątku, ale nie licz, że się znajdą w zestawieniu. Jeśli zalinkujesz rzeczywiste usterki to je umieszczę.

[zetro]

Po pierwsze - primo: ZETRO, nie zatro :cool2:

Po drugie - secundo:

 

Faktycznie, rzeczywiscie sie obraze...

Czy ja mam 15 lat? :duh:

Sam chetnie pomoge w zbieraniu przypadkow awari zarowno M47 jak i N47.

 

Skoro w usterkach M47 wymieniasz glosna prace silnika, skaczace obroty, pompe wody, telepanie i wiele innych, to sadze, ze "wypada" byc rownie rzetelnym w przypadku usterek N47, nie sadzisz?

W tym momencie, Twoje porowanie awaryjnosci M47 i N47 jest tak obiektywne, ze az w oczy kole :mrgreen:

 

Faktycznie, czesc przypadkow z mojej listy jest blahych (podobne przypadki mimo wszystko wymieniasz przy okazji M47), ale przynajmniej polowa z przytoczonych linkow powinna sie znalezc na pierwszej stronie.

No chyba, ze szanowny Kolego dalej nie dopuszczasz do swojej glowy mysli, ze KAZDY samochod sie psuje - nawet Twoje N47 :).

 

Moje M47 jezdzi i mam nadzieje, ze Twoje N47 tez bedzie dlugo jezdzilo - tyle.

Ale jak zakladasz temat, to badz "mezczyzna z jajami" i prowadz go jak nalezy.

Pozdrawiam i "bez spiny" :cool2:

[K8v8M]

To zrób SENSOWNĄ listę tych które sie powinny znaleźć. Czym innym jest głośna praca silnika, bo padł rozrząd a czym innym glosna praca która wynika z konstrukcji.

Warunek muszą to być przypadki dotyczące aut forumowiczów i rzeczywiste potwierdzone usterki, a nie że komuś sie wydaje że silnik szarpie na granicy dostrzegania i ma jakby więcej mocy pow 2500 obrotów. Pierdol typu przebywanie oleju, co jest typowe dla diesli z dpf dla M47 nie wymieniłem, a takich wypadków jest multum.