Co wybrać 535i albo 530d lub 535d

[orzel_man]

Panowie,

bardzo fajnie mi się to czyta, i z chęcią uczę się nowych rzeczy... ale ja pytałem o BENZYNĘ ;)

 

więc pomówmy o F10 535i

Potwierdźcie proszę że do 2010 miały 2 turbiny a po 2010 jedną turbinę,

to tyle.

I dziękuję bardzo.

[mmw]

To już miałeś definitywnie napisane kilka postów wyżej. Wraz z wejściem do produkcji F10 silnik w 535i/iX ma jedną turbosprężarkę.

[Kruk]

2009: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=FR71&mospid=52154&btnr=11_4473&hg=11&fg=50

2011: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=FR71&mospid=52154&btnr=11_4473&hg=11&fg=50

 

Te same turbiny.

[orzel_man]

Jeszcze raz dziękuję...

śledzę dalej dyskusję na temat Diesli ;)

Udanej Majóweczki!

[maciek_w]

Czy temat jeszcze żyje? Ostatnie dni zaprząta mi głowę wybór 535i vs 535d (oba w wersji xdrive). Chcę zamówić nowe auto w salonie, żeby było wyprodukowane już w 2015.

 

Mój dylemat dotyczy dwóch kwestii: jak auto zbiera się na niskich obrotach (miasto) i jak brzmi silnik we wnętrzu.

 

Na pierwsze pytanie odpowiedzi nie znalazłem. A na drugie trochę taką, że strasznie klekocze.

 

Żaden warszawski dealer nie ma auta z benzyną na jazdy. I nie mogę posłuchać.

 

Pytania:

 

1) jak jest z kulturą pracy silnika w 535d w porównaniu do 520d (miałem taką F10 przez pół roku, zatem jest baza do porównania)? I jak to się ma do 3.0 TDI w Audi A6 (C7)?

 

2) jak duża jest różnica w dynamice 35i vs 35d w mieście (częste startowanie z zatrzymania) i czym się objawia?

 

Dzięki :)

 

 

via Tapatalk

[thestructor]

Jak mam w 520d twin turbo = dwie turbiny :mrgreen:

 

End of discussion

[Dawid S]

Dźwięk będzie zawsze lepszy z R6 benzyna niż R6 diesel.

Choć w 35d dźwięk silnika powyżej 3000 rpm brzmi bardzo przyjemnie.

Diesel ma więcej momentu 400 vs 630.

Koni mechaniczne podobnie.

W ogóle to całe porównaie benzyna czy diesel jest do mnie o kant doopy.

Ja wybrałem diesel bo ma więcej momentu i sam nie wiem dlaczego jeszcze go wybrałem :think:

Na pewno nie dlatego że mniej pali, nigdy to nie było dla mnie ważne...

[Zodiac]

Zdecydowanie wybrałbym 535i do miasta. 535d brzmi ładnie, ale jak kolega wyżej napisał - od pewnego zakresu obrotów. Na biegu jałowym / stojąc w korku docenisz zalety benzyny R6.

 

Oczywiście klekotu w miarę nie słyszysz podczas jazdy, bo wygłuszenie jest niezłe. Najgorzej jest na zimnym albo jak uchylisz szybę. Mnie to denerwuje, wiec następną biorę benzynę :mrgreen:

[zent]

Czyli powrót do korzeni :8)

[mmw]

Obydwa się zbierają rewelacyjnie i brzmią dobrze. Akurat diesele BMW we wnętrzu nie klekoczą tylko pięknie mruczą. Oczywiście 535i na wysokich obrotach daje radość dla ucha, ale nie jest to tak piękne brzmienie jak V8 w E60.

[maciek_w]

Dzisiaj posłuchałem w AutoFUS 530d.... niestety, głośny dźwięk pracy diesla bardzo dokucza. Jeden wybór mniej

[Kriss33]

jeździłeś? czy tylko na postoju?

[maciek_w]

Tylko na postoju. Auto nie było jeszcze zarejestrowane. Wystarczyło... Na zimno i na ciepło silnik klekotał. Niestety głośniej niż w audi (porównywałem do aktualnej wersji a6 z 3.0 TDI 245KM)

[Kriss33]

Tak myślałem :) to niestety kiepski wyznacznik. Diesel na postoju zawsze bedzie głośny i słyszalny w stosunku do benzyny. Ja Cię na diesla nie namawiam, ale zwracam uwagę, ze w czasie jazdy bedzie na pewno bardzo przyjemny dzwięk.

[maciek_w]

Ja to rozumiem :)

 

Skorzystałem z najlepszej dostępnej dla mnie opcji, wiedząc, że niedoskonała. Co było robić? :oops:

 

Wierzę, że z benzyną nie będzie gorzej, również na postoju :)

[mmw]

2.0 benzyna chodzi jak diesel na postoju. Na szczęście celujesz w R6 a to już brzmi gładko.

[maciek_w]

528i na postoju brzmiało o ligę lepiej od 530d... Tym spokojniejszy jestem, myśląc o R6

[johna2]

Miałem podobny dylemat. Od 3 m-cy posiadam 535d I jestem pozytywnie zaskoczony brzmieniem tego silnika. Podczas postoju rzeczywiście slychać klekotanie ale jak ten silnik wchodzi na obroty dzwiek staje sie przyjemny dla ucha. Jeżeli chodzi o porónanie do 528i to na postoju rzeczywiscie jest cichszy natomiast podczas przyspieszania wydaje z siebie okropny dzwięk. Przyspieszenie 5.1 oraz znakomita elestyczość sprawia, że zapominisz o tym, że to klekot. Zrobiłem dotychczas 5tys.km/samochód nowy/ wczesniej przez ok. 3lata jeżdziłem 528i I porównanie tych dwóch samochodów to nie jedna liga ale trzy na korzyść 535xd.

[Kriss33]

dla ścisłości

1. 2.0 benzyna jest w środku cicha, na pewno na postoju o niebo cichsza od każdego diesla, ale auto kupuje się do jazdy, a nie do postoju.

2. Nie wiem po co mowa o 528i? 4 cylindry vs 6 to wiadomo inne odczucia dla ucha. Poza tym autor tematu nie bierze pod uwagę tego silnika. Wiadomo dlaczego się go kupuje w Polsce - AKCYZA!

jak ja bym wybierał z tych 3 silników to 535d, bo jest najmocniejszy, 10 tys zl droższy od 530d, a 535i ma moc taką samą od czasów E60...

[gorik79]

Tak ale dźwięk na postoju jest również ważny chyba że ktoś nigdy nie jeździ po mieście, R6 czy to benzyna czy diesel na postoju zawsze ładniej brzmi niż R4

[leszek G]

Tak ale dźwięk na postoju jest również ważny ...

 

Dokładnie. Pamiętam do dziś (a minęło ponad 20 lat) osłupienie w jakie wprowadził mnie wyprowadzany z garażu LS400. Fakt, tam było V8, ale jedynym zarejestrowanym hałasem w cichym garażu, bała praca wentylatora i szum (!) otwieranych szyb w drzwiach.

Dziś przesiadając się na 1.4 Fiorino mam wrażenie lepszej kultury pracy silnika na jałowym, niż dwulitrówka z BMW.

Doskonale brzmią również małe diesle z Merca i potwierdza to tylko istnienie możliwości technicznych w zakresie poprawy kultury pracy.

[Zodiac]

2. Nie wiem po co mowa o 528i? 4 cylindry vs 6 to wiadomo inne odczucia dla ucha.

 

Żeby wspomnieć, jak nisko upada BMW właśnie pod kątem brzmienia. Miałem okazję jeździć (zastępcze) 528i i pierwsze wrażenie na zimnym, jak podpisywałem papiery, to że wsadzili mnie do jakiegoś diesla przez pomyłkę.

 

Jakiś czas temu człowiek z zespołu projektującego silniki dla konkurencyjnej marki powiedział, że BMW robi to głównie w celu ograniczenia spalania na jałowym. Nie wiem jednak, czy jest to prawda, czy po prostu taki mają zabieg marketingowy, aby niezdecydowany Niemiec kupił 6 cylindrów zamiast 4, bo przecież one "lepiej brzmią" :wink:

 

Gdyby nie akcyza, sam bym na taki marketing dał się złapać :mrgreen:

[maciek_w]

I wraca problem braku 6cyl aut do jazd testowych. Szczerze mówiąc, kupowanie auta za grubo ponad 250tys, a jak kogoś fantazja poniesie to i 300 pęknie bez problemu, z silnikiem 4cyl jest ... hmmm ... Perwersją (?). Żeby to eufemistycznie określić.

 

Jako że dla mnie to nie do pomyślenia, wybór ograniczył się do 535 D lub I. I muszę wybierać "na wiarę".

 

No, nieważne. Wierzę, że źle trudno wybrać z tej pary...

 

 

via Tapatalk

[maja22]

Gdyby mial do wyboru R6 to ponownie wybieram 535xd. R6 w benzynie jest sama klasa w sobie ale 400Nm w 2 tonach to troche malo...

[gorik79]

I wraca problem braku 6cyl aut do jazd testowych. Szczerze mówiąc, kupowanie auta za grubo ponad 250tys, a jak kogoś fantazja poniesie to i 300 pęknie bez problemu, z silnikiem 4cyl jest ... hmmm ... Perwersją (?). Żeby to eufemistycznie określić.

 

Jako że dla mnie to nie do pomyślenia, wybór ograniczył się do 535 D lub I. I muszę wybierać "na wiarę".

 

No, nieważne. Wierzę, że źle trudno wybrać z tej pary...

 

 

via Tapatalk

bierz pod uwagę jak najbardziej 535i