Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli uważa że to kompletna bzdura to niech spróbuje zamówić w tym aso wklejki xenon tylko te żółte większe sprzed 03/2010 :norty: zrozum że wklejka wyprzedza swą produkcją produkcję samochodu, tyle Ci napisałem i nic więcej nie sugeruję, o wiedzy niektórych pracowników ASO też zamilczę, temat rzeka. Jeśli sprowadził dla siebie to dlaczego jej nie rejestruje :D to już kit nie na resorach a na gwintowanym zawieszeniu :mrgreen: Jedź i wąchaj na miejscu inaczej niczego nie będziesz pewien.

 

No ja to rozumiem ale ten sprzedający tego nie rozumie. I powiem ci jeszcze że wczoraj siedziałem do nocy na mobile.de i wbiłem sobie tylko 2009r i xenony i wszystkie ogłoszenia które miały zdjęcie silnika tak jak mówisz miały długie żółte wklejki. A później wbiłem 2010 i jest krótka biała. A ASO to masz racje dziś już dzwoniłem do 5 salonów i w żadnym z nich nie mają zielonego pojęcia o czym mówię. Także w sumie to nie chce mi się jechać 300 km żeby wyszło że pas wyprzedza produkcje auta. Teraz jeszcze sprawdzenie w serwisie to też z 700-800 zł a jak chłopaki maja takie pojęcia jakie mają to na pewno nie ustala czy było wypadkowe czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sprawdzania samochodu na miejscu nigdy nie kupisz używanego. Pozostaje kupić nowy.

 

No ale pomyśl logicznie kolego po co jechać tracić kase i czas sporo z góry wiadomo że pas wyprzedza produkcje auta czyli na pewno coś jest nie tak. W fabryce go nie zamontowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sprawdzania samochodu na miejscu nigdy nie kupisz używanego. Pozostaje kupić nowy.

 

No ale pomyśl logicznie kolego po co jechać tracić kase i czas sporo z góry wiadomo że pas wyprzedza produkcje auta czyli na pewno coś jest nie tak. W fabryce go nie zamontowali.

 

320SI chyba też nie pisze sobie tego dla checy. Skoro napisał więc musi mieć o tym pojęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja tylko napisałem o wklejkach, może sam pas jest fabryczny :roll: Napiszę Ci na priv jak sprawdzisz ten przód auta bez ruszania się z domu... Nie chciałbym abyś przeoczył dobre auto przez moje dywagacje :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

napisz na forum.

sam się o swoje nie musisz martwić a wielu łowcą okazji się przyda :mrgreen:

ja też zresztą chciałbym wiedzieć chociaż x3 nie jest w moim typie :wink:

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No ale pomyśl logicznie kolego po co jechać tracić kase i czas sporo z góry wiadomo że pas wyprzedza produkcje auta czyli na pewno coś jest nie tak. W fabryce go nie zamontowali.

 

Napisałem to w sensie bardziej ogólnym, bo forum może tylko w przybliżeniu opisać stan przedmiotu, resztę musisz sam osobiście zdiagnozować. A co do ASO, to tam warto jedynie wypić kawę i kupić drobne elementy plastikowe, reszta to strata czasu i pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeanalizowaniu wszystkich faktów uważam że auto miało robiony przód. Nie wiadomo jak mocno bo nie było oglądane na żywo ale na pewno coś było!

 

Pomógł kolega z forum 320SI. Za co mu bardzo dziękuje!

 

Rozkodował date produkcji lampy xenonowej 17.06.2008

Pas przedni z wklejkami od xenonów produkowany od 2010r

Data produkcji auta 17.03.2009

Czyli spora rozbieżność dat

Oczywiście wspomniana wyżej zielona naklejka od ładunku czynnika chłodzącego od klimy nie w tym miejscu gdzie powinna być

Zaślepka sprysku xenona krzywo odsadzona względem klosza lampy

Cały reflektor zdecydowanie za bardzo wysunięty do przodu przy nerce

Śruby noszą ślady odkręcenia/przykręcania czyli na pewno były ruszane

Myślę że tyle wystarczy bez oglądania auta. Reasumując temat można zamknąć. Chyba że ktoś jeszcze coś dojrzał ciekawego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i była kolizją,ale to nie oznacza,że auto nie jest pełnowartościowe.Może była jakaś stłuczka z sarenką.Ale bez oglądania osobistego to zawsze jest gdybanie.

 

Wysyłane z mojego LG-P880 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeanalizowaniu wszystkich faktów uważam że auto miało robiony przód. Nie wiadomo jak mocno bo nie było oglądane na żywo ale na pewno coś było!

 

Pomógł kolega z forum 320SI. Za co mu bardzo dziękuje!

 

Rozkodował date produkcji lampy xenonowej 17.06.2008

Pas przedni z wklejkami od xenonów produkowany od 2010r

Data produkcji auta 17.03.2009

Czyli spora rozbieżność dat

Oczywiście wspomniana wyżej zielona naklejka od ładunku czynnika chłodzącego od klimy nie w tym miejscu gdzie powinna być

Zaślepka sprysku xenona krzywo odsadzona względem klosza lampy

Cały reflektor zdecydowanie za bardzo wysunięty do przodu przy nerce

Śruby noszą ślady odkręcenia/przykręcania czyli na pewno były ruszane

Myślę że tyle wystarczy bez oglądania auta. Reasumując temat można zamknąć. Chyba że ktoś jeszcze coś dojrzał ciekawego?

 

Są to fakty mówiące, że było coś robione, ale np. u mnie porysowane były klosze reflektorów (trzy rysy) i ASO wymieniło mi na nowe. Rozbieżność lat produkcji osiem, a przód nie miał nigdy wypadku. :mrgreen: Natomiast mam zdjęcia porysowanych reflektorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok było coś robione. Kolizja to może być jak jest reflektor zbity albo zderzak pęknięty czy błotnik wgnieciony ale nie gdy jest wstawiony pas przedni czyli czołówka to już musiał być jakiś dzwon. Także różnica jest. Ostatnio znalazłem w podobnej cenie X3 krajową nawet jest wystawiona na otomoto też. Dzwonie pytam się o bezwypadkowość. A sprzedawca mówi proszę Pana żona delikatnie puknęła rogiem i był popękany zderzak i xenon miał urwane zaczepy. Elementy karoserii w oryginale. Powiedział że w ASO była naprawa także wszystko jest ok. Myśle sobie nie jest źle może się każdemu zdarzyć. Poprosiłem o VIN. Dzwonie do ASO gdzie był serwisowany i potwierdzam wszystkie dane na pytanie o naprawę blacharsko-lakiernicza czy taka miała miejsce. Doradca serwisowy mówi owszem miała taka miejsce u nas w salonie. Więc idąc za ciosem pytam co było robione na to doradca odpowiada zderzak, xenon, błotnik, maska, nadkole, wahacz, felga i pare plastików. No i wszystko na temat. To jak tu mieć wiare w ludzi skoro kłamią w żywe oczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dlatego warto rozglądać się za krajowym samochodem. Można sprawdzić łatwo historię w ASO.

A co do X3 z tego wątku to wymiana pasa przedniego nie musi oznaczać poważnej kolizji. Jednak to, że sprzedawca zapewnia o 100% bezwypadkowości a fakty wskazują na coś innego powinno zwiększyć czujność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli auto naprawiane przy użyciu używanych części. Lampa za stara, pas zbyt nowy....

 

A handlarza kłamcę poznasz po tym, że zaczyna się denerwować gdy mu wytykasz drobne błędy. A tacy są mili na początku gdy udaje się "że się człowiek nie zna"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.