e39 520D pytanie dotyczace sprzegła wiskotycznego

[Gapcio]

Witam

 

Wymieniłem wczoraj sprzegło wiskotycne ( stare wogole nie działało) i działa mi ono cały czas nawet przy przyspieszaniu powyżej 100Km/h słychać typowe "mruczenie" natomiast na wolnych obrotach silnik pracuje normalnie dopiero przy dodaniu gazu do 2 tys obrotów słychać "mrucznie". Moje pytanie brzmi tak czy poprostu trafilem na wadliwy egzemplarz czy moze cos innego jest zepsute ( chociaż czytalem na forum i tylko to sprzegło podobno moze sie popsuć ) a może trzeba dać mu czas zeby sie rozruszało ?

[danielxc717]

Jesteś pewny że chodzi non stop? Przy zimnym silniku też?

 

Ogólnie powinno się zasprzęglić przy wyższej temp w dieslu pewnie coś koło 93-94st +- 2st.

Wisko kręci się cały czas z obrotami silnika, dlatego na postoju go nie słychać, a dopiero przy przy gazowaniu bo obroty silnika są niskie.

 

Rozgrzej silnik do niecałego pionu otwórz maskę i niech ktoś doda gazu i zobaczysz czy wentylator zwiększa obroty, albo na postoju sprawdź BARDZO ostrożnie ręką bądź gazetą czy czymkolwiek co nie rozwali śmigła czy ono się zatrzyma. Powinno z dość małą siłą się zatrzymać

[Gapcio]

Dzisiaj rano po nocy postoju odpalilem i wisco dzialalo podobno normalnym jest ze na zimnym silniku się wlaczy ale po chwili powinno się wylaczyc a u mnie dziala caly czas

[rafal99]

Mam wrażenie, że jest problem w określeniu co to znaczy "działa".

 

To śmigło ma się kręcić cały czas, zawsze jak silnik jest odpalony. Tyle, że kręci się wtedy wolno i spokojnie. Dopiero jak temperatura rośnie, to zasprzęgla się i kręci się bardzo szybko. Tak że nic Ci się nie "wyłączy" całkowicie, to ma się kręcić zawsze. Chodzi tylko o to jak szybko się kręci.

[pedros-20]

dokładnie jak przedmówcy piszą - kręci się bo musi, tylko na zimnym silniku kręci się "bezwładnie", bez oporu. Możesz sprawdzić jak pisał Daniel czymś zatrzymać śmigło na zimnym. Ja zaryzykowałem ręką i mi nie urwało :wink:

[Gapcio]

moze faktycznie użyłem zbyt duzego skrótu myślowego... na zimnym wieje dość mocno i nie da się go zatrzymać i jak na zimnym do mu sie gazu to słychać że wisko pracuje

[tom3653]

Ale oprócz huczenia dzieje się jeszcze coś, np. temperatura spada http://www.karawanier.pl/images/smilies/niewiem.gif

[pedros-20]

skoro nie da się zatrzymać to masz uszkodzone. co prawda lepsze to niż gdyby się nie załączało w ogóle bo mógłbyś przegrzać silnik ale nie zmienia to faktu że działa nieprawidłowo. z drugiej strony u mnie chyba nie działa wcale bo jeszcze nigdy nie słyszałem żeby huczało ale też nie miałem ponad 100 stopni jeszcze w normalnej jeździe.

[rafal99]

Bo to dość rzadko słychać. Ja mam sprawne, a słyszałem raptem parę razy, jak był naprawdę ekstremalny upał na zewnątrz.

[Dimo]

Sprawdź na zgaszonym silniku-powinno dac się pokrecic z niedużym,ale wyczuwalnym oporem.

[Shadow69]

Jeśli wisko było przetrzymywane w nieodpowiedniej pozycji, i zbyt długo, to nawet nowe oryginalne mogło się uszkodzić.

Charakterystyczne "tornado" zwłaszcza w dieslu naprawdę rzadko można usłyszeć, trzeba sporych korków i włączonej klimy żeby sie odezwało.

Do 25 stopni na zewnątrz, praktycznie nie zdarzyło mi sie mojego usłyszeć.

[Gapcio]

trzeba sporych korków i włączonej klimy żeby sie odezwało.

 

moje pytanie może być może troche głupie ale czy zepsuty jeż może mieć coś z tym wspólnego ?

[rafal99]

Z włączaniem się wisco? Raczej nie. Ono się zasprzęgla na temperaturę, nie ma tam żadnej elektroniki. Chyba, że jeż powoduje stałą pracę klimy na pełnych obrotach, wzrost temperatury... wtedy tak. Ciężka sprawa ;)

[danielxc717]

Jeż kompletnie nie ma nic wspólnego. Wisko żyje własnym życiem i jego pracę może zakłócić samo jego uszkodzenie bądź nieotwierający się termostat. Wtedy wisko nie ma od czego się nagrzać by się spiąć.