Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie, wiem że najlepsze są czujniki siemensa, ale czy są jeszcze firmy które ten samochód "dopuszcza" do użytku?

Chodzi mi o czujnik wału i ten koło lewego tylnego koła odpowiedzialni za wskaźniki prędkości, abs i kontrole trakcji.

Pytam bo szczerze mówiąc mam trudność finansową żeby kupić te 2 czujniki w jednym czasie, nowe "firmówki" (szczególnie że czujnik wałka również wywala błąd ale mam jeszcze cichą nadzieję że się zamknie po wymianie czujnika wału).

Opublikowano
hmmm. Niektórzy zachwalają TRW ale też nie jest jakiś tani. Ogólnie tańsze albo działają, albo nie. Wydasz wtedy 2x bo z tego co wiem reklamacji czy zwrotów na te części nie ma. Możesz pokusić się o używkę czujnika ABS może się uda. Jeśli już oryginału nie kupujesz używka może być najlpeszym rozwiązaniem bo te zamienniki po prostu w 80% przypadków nie działają po zamontowaniu albo się psują po miesiącu
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kupując zamienniki nic nie zaoszczędzisz, a prawie ze 100% pewnością stracisz, bo one nie będą działały, a tak jak kolega wyżej napisał, takich rzeczy nie zareklamujesz u sprzedawcy, więc będziesz i tak musiał kupić ori.

Szczególnie tyczy się to czujników wału i wałka. Samochody po prostu nie przyjmują zamienników.

Opublikowano
Jak nie masz kasy to radził bym zająć się czujnikami przy silniku i jeździć bez prędkościomierza i ABS. Teraz to pół biedy. Ja w zimę w tym roku jeździłem ponad tydzień z tą usterką. Czekałem na mechanika i szukałem diagnosty dobrego w mieście. Dałem radę bez problemu :) Trochę to wkurza, ale idzie się przyzwyczaić. Zobacz jak z używanym czujnikiem ABS. Podejrzewam że będzie kosztował jak 2 flaszki :mrgreen:
Opublikowano
Do E39 520I 1997r będzie pasował tylko jeden. Jak mi padł czujnik położenia wałka rozrządu to mechanik zamówił za 150 zł co się okazało, że kostka już jest inna i trzeba za 300 zł :) yyyy dobrze zrozumiałem czy coś pomieszałem :P, że chodzi o inne czujniki :P
Opublikowano

Ogólnie to okazało się że po prostu zaśniedziała kostka od czujnika wału, po wyczyszczeniu silnik działa puki co bez problemu, zobaczymy na jak długo ale puki co mam spokój.

W sprawie czujnika prędkości mój sobie leży na dywaniku pasażera puki co... czujnik kupiony przez mój były "fachowy" warsztat za 80zł podziałał jakieś 10-15 km i padł, zastanawiam się teraz czy nie wstawić używanego oryginału w jego miejsce bo w sumie jego ewentualna ponowna awaria nie jest w przeciwieństwie do czujnika wału jakoś specjalnie niebezpieczna ;)

Opublikowano
Dlatego jak się nie ma kasy to się kupuje droższy. Bez sensu, ale tak sumie taniej wychodzi. Bo teraz tych 80zł nie odzyskasz i musisz kupić kolejny i jesteś w efekcie stratny niestety. O ile uda im się zdemontować gdzieś na szrocie to może to trochę podziała. Ale ile tego nikt nie gwarantuje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.