Zalane radio/komputer

[Szymandero88]

Witam,

 

kupilem dzis pianke do czyszczenia nawiewow i najwidoczniej przesadzilem z dozowaniem jej do ukladu, zaznaczam, ze wszystko robilem jak w intrukcji. Mimo to, po odpaleniu auta nie pojawia sie na radiu stacja itd, jest jednak podswietlone i pod pewnym katem cos tam widac. Druga, co gorsza, sprawa to zauwazylem ze kierunkowskazy chodza teraz jak chca oraz samochod nie chcial sie zamknac przez kilka nacisniec guzikiem, ewidentnie zalany komputer, reszta raczej dziala, chociaz niewiadomo co jeszcze wyjdzie w praniu. Na dluzsza mete beda to zbyt uciazliwe problemy...

 

Prosze o pomoc, co mam zrobic w takiej sytuacji, jak to naprawic? Jaka jest najgorsza opcja jesli zostanie jak jest i nie "zaskoczy"?

[user2046]

pierwsza moja myśl to komputer jest ok. Pozalewałeś to co jest pod nawiewami:

kierowcy- moduł świateł

środkowym - radio

pasażera - modu komfortu

Ja bym się nie zastanawiał co się stanie tylko próbował ratować elektronikę

[Gość]

Ja nie raz przesadziłem z dawką w E39, ale nigdy coś takiego nie powstało :P

[Szymandero88]

Tylko wlasnie jak moge ja uratowac? :) ogolnie to nie wydaje mi sie zebym jakos mega duzo tej pianki tam napuscil. Ide zaraz do auta i zobacze jak sprawy sie maja.

 

Po nocy auto sprawne jak przed operacja czyszczenia ukladu :D nastepnym razem ostrozniej bede ta pianke aplikowal ;)

[marcov]

Ta ilosc cieczy ktora dostala sie do modulow elektronicznych napewno zrobi swoje za jakis czas. Wiec lepiej zdemontuj zalane elementy i porzadnie wyczysc.

[Szymandero88]

Tylko wciaz nie wiem jakie elementy zostaly zalane i co trzeba zdemontowac zeby sie do nich dostac. Poza tym mysle, ze nie jest tak zle, bo jednak niesprawne bylo tylko radio, kierunkowskazy i kilka razy nie zadzialalo zamykanie z pilota, chociaz zdaje sobie sprawe ze to zalanie nie bylo bez znaczenia dla elektroniki.

[Gość]

Musiałeś tego sporo dać :D z tego jak to używałem to na maxa wpychałem tą rurkę i aż piana wychodziła wiele razy przy okazji kokpit się czyściło bo piana za bardzo wylatywała :P, ale problemów nie miałem, ale co do tego odświeżania to dla mnie szału nie robiło przez pierwsze dni człowiek dusił się tym zapachem, a później i tak wracało wszystko do normy jeszcze jak problem z klimą jest po wyłączeniu piękny zapach wydostaje się to ten odświeżacz nie pomoże :)