Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć

Przy ostatnim myciu samochodu odpadł cały lakier ze znaczka BMW na tylnej klapie. Chcę go zdjąć i założyć nowy, jednak w przeciwieństwie do emblematu z maski (ten sam problem) który był wciśnięty i po podważeniu śrubokrętem dość łatwo się wysunął, znaczek na klapie bagażnika za nic nie chce odpuścić.

Procedura standardowa - płaski śrubokręt, szmatka aby nie podrapać lakieru i zero efektu. Odchodzi na kilka milimetrów (wygina się) i nic więcej.

Czy jest on przykręcony od środka? Nie uśmiecha mi się demontaż tapicerki. Może poprzedni właściciel przykleił go jakimś super glue albo innym wynalazkiem :/

Dzięki za pomoc

 

P.S.

Wyszukiwarka nie pomogła, każdy chce ściągać jedynie znaczek z maski, albo oznaczenie modelu.

Opublikowano

demontowałem.

 

więc, mój znaczek (nie wiem czy wszystkie tak mają) był klejony na jakąś gumę, nawet bolce od wewnątrz go tak nie trzymają jak ta guma.

weź suszarkę, podgrzej troszkę, płaski śrubokręt i wtedy podważ delikatnie.

od wewnątrz nic go nie trzyma.

Opublikowano
Owin srubokret szmatka i podwazaj raz prawa ral lewa i wyjdzie z bolcy,wszystko.

 

jeśli tak robił i tylko znaczek się wygina. miałem podobny objawy przy demontażu jak kolega powyżej opisał.. być może jest na kleju ;)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Bierz żyłkę i jedziesz na około. W moim turasie też kombinowałem że może na śrubkę, tapicere chciałem już zrywać. A wystarczył kawałek żyłki i znaczek odpadł.
Opublikowano

Podważanie raz z prawej raz z lewej nie jest możliwe, znaczek po wygięciu się wraca do pierwotnej pozycji. Nie wysuwa się nawet o milimetr.

Spróbuję żyłką, chociaż także powątpiewam w tą technikę. Jeżeli jest tam jakiś klej i znajduje się na środku, pomiędzy bolcami to żyłka go nie naruszy.

W ostateczności go połamię a później wiertełkiem oczyszczę otwory w które wsuwają się bolce.

 

Ewentualnie poproszę o pomoc jakichś gówniarzy z gimnazjum którzy dla zabawy zrywają te znaczki. Oni na pewno mają na to patent.

Chwilę później im nogi z dupy powyrywam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.