Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Co za miłość - FORUMOWA :wink: :cool2: :!:

 

a końcówka wydechu, lotka kolorek na lustrach :cool2: :cool2: :cool2:

 

 

love story bro! love story...

 

:8)

 

Jeszcze tylko felgi do zrobienia Ewelina i będzie cacy :cool2:

http://i42.tinypic.com/2u7vjag.jpg
  • Odpowiedzi 672
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Co za miłość - FORUMOWA :wink: :cool2: :!:

 

a końcówka wydechu, lotka kolorek na lustrach :cool2: :cool2: :cool2:

 

Dzięki :) Forumowa to może nie, ale ze wspólnej pasji owszem :oops:

 

 

Jeszcze tylko felgi do zrobienia Ewelina i będzie cacy :cool2:

 

Renowacja ciągle gdzieś wisi w powietrzu, ale ciągle znajduję coś "ważniejszego" do zrobienia. Wszystko w swoim czasie :lol:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W sobotę wysprzątałam porządnie auto, a dodatkowo zastosowałam taki środek do odgrzybienia i odświeżenia klimatyzacji:

 

zdj%25C4%2599cie.JPG

 

W moim aucie obowiązuje zakaz palenia, więc zapach z klimatyzacji nie był jakiś straszny. Jednak po włączeniu klimy przez chwilę wydobywał się taki dość specyficzny, nieprzyjemny zapach. Nie spodziewałam się wielkich efektów po użyciu tego środka, ale zaskoczyłam się pozytywnie. Nie dość, ze ten zaduch po włączeniu klimy zniknął, to preparat bardzo przyjemnie pachnie :D Zamieszczam kilka fotek zrobionych telefonem. Może komuś się przydadzą :)

image-1.jpg

 

Przed zastosowaniem produktu należy osuszyć parownik klimatyzacji za pomocą układu ogrzewania. Należy: uruchomić silnik i wyłączyć klimatyzację. Ustawić temperaturę w położenie „ciepło”, a nawiew powietrza na przestrzeń wokół nóg. Włączyć największą prędkość wentylatora oraz obieg zamknięty. Osuszać parownik przez 10 min.

 

image+2.jpg

 

Wstrząsnąć opakowaniem. Nawiew powietrza skierować na przednią szybę. Preparat postawić na dywaniku pasażera (w obszarze zasysania układu zamkniętego obiegu powietrza). Zamknąć drzwi i okna, zostawić pracujący silnik na około 10min. Ponownie włączyć obieg zamknięty i ustawić najwyższą prędkość wentylatora, osuszać parownik przez 10 min. Wywietrzyć wnętrze pojazdu przez co najmniej 10 min.

 

image+3.jpg

 

image+4.jpg

 

I gotowe. Auto odświeżone i pachnące w pół godziny :cool2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Najwiekszy efekt jest jak klima jest na maksa chlodzenie i temp zewn jak najwysza :cool2:

No i postawa wymienic wczesniej fitr kabinowy :wink:

  • Moderatorzy
Opublikowano
Wlasnie ciagle sie zastanawiam czy zrobic takie cos, czy pojechac do kogos na ozonowanie.. :idea:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Lepsze to a najlepiej dostac sie do parownika ,te ozonowania co oferuja to na krotka mete ,jedynie lepeij dziala na fotele niz na kanaly ...
Opublikowano

Ewelina, wszystko fajnie ale kurcze to nie dla Diesli :nienie: Jak mam DPF-a i będę 20min grzał odpalone auto to później będę musiał gonić po autostradzie :lol: i wyjdzie mniej ekonomicznie chyba niż dam do odgrzybiania :8)

 

Zobaczymy.

 

Tak czy siak super relacja i lubię jak ktoś tak fajnie daje opis zdarzeń.

 

Niech Ci pachnie fiołkami :cool2:

http://i42.tinypic.com/2u7vjag.jpg
Opublikowano

Kiedys bylo cos takiego od VALEO i bylo mega. Auto po tym pachnialo swiezoscia przez kilka miesiecy. Teraz gdzie nie podjade to mowia ze fakt bylo, ale drogo i sie nie sprzedawalo i maja tylko PLAKa albo SONAXa... Nie dosc ze efekt trzyma tydzien to wali jeszcze jakas cytrynka czy szyszka...

 

Tak wiec jak ktos wpadnie kiedys przez przypadek na taki preparat VALEO to nich mi kupi ;)

 

No chyba ze Ewelnika powie ze LM tez sie sprawdza za miesiac czy dwa ;)

Opublikowano

Dam znać jak długo efekt się utrzyma ;)

Krzysiek, ja robiłam wszystko według instrukcji na opakowaniu i tam było napisane żeby podkręcić na ciepło ;)

Jurek, ja miałam ozonowane wnętrze w lipcu. Jakoś wielkiego efektu nie zauważyłam. Większa różnica jest po LM, bo pachnie :p

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mnie ostatnio dopadł smrodek po wyłączeniu klimatyzacji... i też się zastanawiałem czy nie użyć tego środka LM, czy zostawił on po sobie mocny zapach? a jak tak to jaki?
Opublikowano

Jezeli wasz dopada smrodek to moze macie czujnik AUC do wymiany ale ten produkt to tez dobry pomysl

 

Dostalem dwa pytania na maila a wiec czujnik AUC to czujnik brzydkich zapachow, znajduje sie w komorze silnika przed wlotem zaraz przed szyba po stronie pasazera.

 

 

mozna wymienic lub wyczyscic (jak na przyklad tu w N46):

http://e46forum.pl/viewtopic.php?f=19&t=5170

 

a wE90 to ta czesc : https://www.bmwautoparts.net/pl/katalog/czesci/64_1433/KW09011/0/0/0/0/0/czujnik-auc-641433

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

Opublikowano

Lotka już czeka na montaż. Pomalowana została tak, jak lusterka, w glanzschwarz (668) :)

 

P4160414.JPG

 

Elena, jak każda kobieta, lubi mieć dużo kosmetyków :mrgreen:

 

P4160336.JPG

 

P4160338-kopia.JPG

 

Mnie ostatnio dopadł smrodek po wyłączeniu klimatyzacji... i też się zastanawiałem czy nie użyć tego środka LM, czy zostawił on po sobie mocny zapach? a jak tak to jaki?

 

Zapach pozostał. Na początku bardzo intensywny, ale po wywietrzeniu auta było ok. Ciężko mi powiedzieć, jak to pachnie, ale według mnie, bardzo przyjemnie ;)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Możesz sobie zmienić ręcznik bo ten pozostawia dużo mikrorys i będziesz musiała przed zlotem zrobić odświeżanie lakieru żeby wyglądał idealnie :wink:
Opublikowano
Możesz sobie zmienić ręcznik bo ten pozostawia dużo mikrorys i będziesz musiała przed zlotem zrobić odświeżanie lakieru żeby wyglądał idealnie :wink:

 

Ten jest nowiutki, jeszcze nie używałam. A jakiś inny byś polecił? :)

Opublikowano
Ja mam water magnet Meguiar's :) dobrym patentem jest na sam koniec mycia spłukac samochód strumieniem wody pod niskim ciśnieniem (wąż bez żadnej końcówki), wtedy zostaje bardzo mało wody na samochodzie. Profilaktycznie można tez psiknąc odrobine quick detailera podczas wycierania i nie przeciągać ręcznikiem, tylko położyć, delikatnie przycisnac i wtedy nawet fluffy dużo szkód nie narobi :)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Każdy ręcznik będzie zły jak się nieumiejętnie nim posługuje... Wystarczy przykładać i podnosić, a nie na silę szorować po lakierze.
Opublikowano

Przyszedł czas na odświeżenie zacisków. W pracach pomagał mi brat :) Zaczęliśmy w czwartek wieczorem, a całkowity koniec prac był dopiero w sobotę. Najpierw trzeba było pozbyć się starej farby. Preparat poniżej działa bardzo fajnie:

 

P4180526.JPG

 

Następnie dużo papieru ściernego. To pochłonęło najwięcej czasu.

 

P4180428.JPG

 

Do malowania użyłam zestawu FOLIATEC w kolorze miedzianym. Składa się z lakieru, utwardzacza i cleaner'a w spray'u. Mogę z czystym sumieniem polecić ten lakier. Nie jest najtańszy, ale bardzo ładnie wygląda i świetnie kryje.

 

P4180492.JPG

 

Tak się prezentuje lakier w przybliżeniu. Na zdjęciach kolor jest nieco przekłamany. Wszystko zależy od światła.

 

P4180468.JPG

 

P4180482.JPG

 

W międzyczasie żal porządnie nie umyć zdjętych kół ;)

 

P4180455.JPG

 

Tył skończony i schnie. Jeszcze tylko dressing do opon (Lahega Blue Dressing 65e) i o 4:30 kończymy pracę.

 

P4180450.JPG

 

Następnego dnia bierzemy się za przód. Koła zdjęte, umyte. Na felgach było sporo smoły i kleju po ciężarkach do usunięcia.

 

P4180518.JPG

 

P4180524.JPG

 

Następnie zajęłam się środkiem. Najpierw przemyłam plastiki preparatem do czyszczenia elementów wewnętrznych (APC Lahega Interior Clean 40i)

 

P4190557.JPG

 

Po wyschnięciu nałożyłam dressing do plastików wewnętrznych (Lahega Quick Finish 79i)

 

P4190558.JPG

 

P4190560.JPG

 

Poniżej kilka 50:50

 

P4190571.JPG

 

P4190580.JPG

 

P4190582.JPG

 

P4190591.JPG

 

P4190593.JPG

 

P4190599.JPG

 

P4190602.JPG

 

P4190608.JPG

 

P4190612.JPG

 

P4190010.JPG

 

Przydałyby się jeszcze nakładki na pedały :)

 

P4190021.JPG

 

Pod maską też trzeba było nieco ogarnąć. Ograniczyłam się do umycia i zabezpieczenia plastików.

 

P4190049.JPG

 

P4190043.JPG

 

P4190038.JPG

 

Przód spokojnie schnie. Lakier jest całkowicie utwardzony po 24 h, więc koniec prac na dzisiaj. Następnego dnia nadszedł czas na mycie. Tutaj już tylko fotki z efektem końcowym. Samochód i tak za tydzień odwiedzi SPA (SNB Łódź) :)

 

P4200002.JPG

 

P4200004.JPG

 

P4190056.JPG

 

P4200006.JPG

 

P4200007.JPG

 

Na koniec zupełnie niepozowane świąteczne zdjęcie. W kadr nie załapało się jeszcze X3 i E91. Powoli ze zjazdów rodzinnych robią się małe spoty.. Pozdrawiam :norty:

ZFkz0_GPSmyPlPqDl17nAaHXSfqYeje3VzlE_KYMmqz-=s526-no

Opublikowano

Masz zapał do czyszczenia. Ja nie mam do tego cierpliwości. Ale wszystko wyszlo :cool2:

Fajne ostatnie zdjecie :)

Opublikowano

WOW, ale ją wyszorowałaś :cool2:

Mi już coś zaczyna siadać na głowę - ostatnio jak wyprałem dywaniki, to do garażu wjeżdżałem w skarpetkach żeby nie nabrudzić : DD

Pozdrawiam,

Tomek

Opublikowano (edytowane)

rewelacja! normalnie kawał dobrej roboty zrobiłaś z bratem :8) efekt jest zacny i chyba najbardziej cieszy fakt, że zrobiło się to samemu :cool2: muszę wziąć u Ciebie korepetycje z detalingu bo widzę, że chłopaki z SNB dobrze zaszczepili Ci bakcyla. Ja niestety nie mam tyle wolnego czasu...

 

ale przed zlotem auto na pewno przejdzie proces czyszczenia + detaling :8)

 

raz jeszcze gratuluję!

 

 

P.S. no i prócz nakładek na pedały proponuję jeszcze taki mały detal... kapsle w kołach zmienić na nowy model z chromowaną obwódką! niby nic a koło wygląda na bardziej świeże :8)

 

P.S.2 no i plus za zadbane paznokcie po takiej robocie. :8)

Edytowane przez Joozek
http://i42.tinypic.com/2u7vjag.jpg
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.