[E90] Problem z włożeniem pistoletu do wlewu paliwa

[crisis77]

Witam, podjechałem dzisiaj na stację i nie mogłem włożyć pistoletu do wlewu paliwa. Jest tam taka blaszka, która powinna się chyba jakoś przesunąć jak się wkłada pistolet i można zatankować. Nie mam pojęcia co się stało, tym bardziej że 2 tygodnie temu zalałem bak i pistolet cały wchodził. Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny.

 

http://www.sendspace.pl/file/pic/5dc7411983a65cb6456528b/1

[feel_x]

Sprawdzales palcem czy sie odsunie i czy w ogole sie poruszy?

[mlody_d]

Może to głupia sugestia, ale nie podjechałeś czasem na dystrybutor przeznaczony dla aut ciężarowych?

On ma chyba większą średnicę, przynajmniej kiedyś się z tym spotkałem.

[DW1225]

ja mialem ten problem przy pierwszym tankowaniu za otwarcie sie wlewu odpowiada ta metalowa blaszka ktora jest na spodzie powinienes ja nacisnac i pchnac pistolet dalej , sprawdz palcem powinno dzialac.

[crisis77]

Odnośnie pistoletu - nie tankowałem tym do samochodów ciężarowych (on się w ogóle nie mieści w ten wlew).

 

Udało mi się odchylić tą blaszkę palcami (odchyla się do środka), muszę sprawdzić to na stacji wkładając pistolet pod różnymi kątami.

 

Dzięki za sugestie.

 

Pozdrawiam

[Neandertalczyk]

Hehe myślałem że tylko ja to ma i widzę ze inni też, ja poprostu silniej pistolet wpycham jak niechce wejśc na tzw chama :D nic sie nie stanie po tym zabiegu

[skrab]

Nic na chama nie słuchaj, przy blaszce są takie dwa kolczyki plastikowe, naciśnij je palcem równocześnie i po problemie :cool2:

[sogone_]

Własnie wczoraj jestem po tankowaniu i ciagle odbijal mi pistolet. Co 1zl odbijal.. nastukalem tak do 50zl i dalem spokoj bo juz mi sie nie chcialo dalej naciskac :) powiem ze naprawde roznie probowalem i bokiem i na chama i jakimis ruchami okreznymi i nic ;) cos nie tak z tymi wlewami jest? z tego co wiem to pistolet powinien wejsc na tyle gleboko by "przejsc" przez ta metalowa blaszke..

[skrab]

Własnie wczoraj jestem po tankowaniu i ciagle odbijal mi pistolet. Co 1zl odbijal.. nastukalem tak do 50zl i dalem spokoj bo juz mi sie nie chcialo dalej naciskac :) powiem ze naprawde roznie probowalem i bokiem i na chama i jakimis ruchami okreznymi i nic ;) cos nie tak z tymi wlewami jest? z tego co wiem to pistolet powinien wejsc na tyle gleboko by "przejsc" przez ta metalowa blaszke..

A naciskałeś te dwa bolce przed blaszką :?: I też nie otwiera sie ?

[sogone_]

normalnie sie otwiera.. nie tu lezy problem. Problem lezy raczej w za cienkim wlewie. Pistolet powinien wejsc na tyle gleboko by "przebic" ta blaszke i lac bezposrednio do baku.. a u mnie nie wchodzi dosc gleboko. Wyglada to jak tankowanie osobowki pistoletem od ciezarowek.

 

Dodam ze tankuje jeszcze pare innych aut i nie ma problemu z tym. Pistolet wchodzi normalnie a u mnie dosc plytko.

[skrab]

To dziwne , może masz mniejszy przekrój otworu ?

[Neandertalczyk]

Dziwna sprawa raz wlewam normalnie a raz na chama kilka razy muszę mocniej cisnąc pistolet do wlewu

[hassassyn]

Ja też kiedyś miałem taki problem. Poprostu pistolet miał jakiś dziwny kształt i nie odblokowal tej blaszki. Ale tylko w jednym miejscu mi się to przytrafilo. Trzy tankowania poniżej 1 zł :duh:

[Natek]

W X3 2008 też nam sie tak przytrafiło gdzieś za granicą. Po gmeraniu przez 5 minut, zamykaniu, otwieraniu auta w końcu puściło. Myśle, ze to coś w rodzaju jakiegoś zabezpieczenia

[Dorth]

Tutaj trzeba zwrócić uwagę na pistolet a raczej na jego stan. :duh: Mianowicie jak kupiłem auto to pierwszy raz tankowałem na Shellu a raczej gość z obsługi tankował następnego dnia podjechałem na BP i za cholerę nie mogłem włożyć pistoletu. Panika jak nie wiem co bo brak paliwa a tu nie mogę zatankować. :cry2: Okazało się, że pistolet był powykrzywiany i nie otwierał dokładnie blaszki. Wystarczyło podjechać pod dystrybutor obok. :duh: Pani ze stacji potwierdziła tezę, że przy niektórych autach jest problem z tym krzywym pistoletem.

[Neandertalczyk]

Największy problem mam na Lotosie niewiem jak wy

[07246666]

dzięki za wyszczególnienie stacji paliw z "shitowymi" pistoletami do tankowania. Bawiłem się wczoraj około 5 minut, pistoletem rękami pilotem, nie mogłem na zakopiance w Krakowie włożyć pistoleta na Orlenie do wlewu. Miałem już pod domem rozbierać, a to po prostu wada dziadowskiego sprzętu . Szkoda, że ta blaszka jest taka czuła. Można to jakoś rozkalibrować? żeby nie mieć problemów w przyszłości?

[Rivasi]

Problem moze byc zabezpieczenie przed zartownisiami... jezeli samochod jest zamkniety ta blaszka sie blokuje a czasem po prostu system glupieje i sie zacina i blaszka nie chce sie otworzyc