Temat Napędu tył a przód

[Purplehazel]

Cześć mam takie pytanie, wiadomo że napęd na tył jest szybszy od napędu na przód oraz posiada lepszą przyczepność na zakrętach ale chciałbym zapytać bardziej o szczegóły a więc ile KM potrzebowało by auto przednionapędowe porównać tylnonapędowemu przy założeniu że np. auto z napędem na tył ma 150KM? ile kucy powinien mieć przednionapędowiec aby dorównać tylno o mocy 150KM? Nigdzie takiego przelicznika nie znalazłem.. :/

[K3m0T1989]

bo tego nie da sie sprawdzić. Nie ma 2 takich samych aut które mają rózne napedy czyli jedno na przód i drugie na tył. Mozna próbować porównać takie same auta które mają np. taką samą wage i silnik o takiej samej mocy, na prostej jeśli to zwykłe auto np. tak do 200 koni to różnica nie bedzie znacząca. Powiedzmy jak auta mocniejsze to wtedy tylny naped lepiej pozwala wystartować ponieważ podczas startu przysiada na tyle i dociąza troche napedzane koła. Jak startujesz mocnym przednim napedem to przód się podnosi i łatwiej zerwać przyczepność.

 

Raczej na torze tylny naped potrafi się wykazać. Można wykręcić lepsze czasy jeśli auta są porównywalne ale to też nie jest oczywistość bo auta się różnia i co z tego ze wagi takie same i moc jak np. przebieg momentu inny, inna budowa zawieszenia itp.

 

Nikt ci tutaj nie powie że 150 koni na tylnym napedzie objedzie 200 koni na przednim napędzie. Owszem moze się tak zdarzyć ale nie musi. Na prostej raczej wygra mocniejsze, na torze może byc bardziej wyrównane ale to też za dużo zmiennych jest branych pod uwage.

 

Ogólnie wypociny podsumuje iż nie da się tak tego porównać z powodów które wyżej przedstawiłem :)

 

żeby to stwierdzić trzeba by mieć dokładnie takie same auta gdzie jedno ma napęd na przód a drugie na tył. Ale znowu nie da się mieć takich samych aut bo będzie się różnic chocby przednie zawieszenie miedzy tymi autami i porównanie już nie wyjdzie dokładne.

 

Ale jak wiadomo od zawsze tylny zawsze lepszy :) czy jechać po bułki do sklepu czy na tor :) czy ma sie 20 koni czy 200 tylny lepszy :)

[tas23]

Ja bym zakwestionował w ogóle teorię, że tył jest szybszy niż przód...

Przód ma niby gorszą przyczepność, ale tył jest cięższy z powodu wału. Druga sprawa, że jak umiesz ruszyć przednionapędówką to strat specjalnych nie będzie.

Pierwsze porównanie jakie mi przyszło do głowy to Passat B5 vs BMW E46 (tymi jeździłem, zbliżone lata produkcji i gabaryty).

E46 320i ma 150KM i 190Nm vs B5 2.0i 20V 131KM i 195Nm - wagi są identyczne 1365kg - B5 ma chyba 5 cylindrów, ale mniej KM, przyspieszenie w manualu 9,9s w obu przypadkach (wg autocentrum).

 

Co do przyczepności na zakrętach to masz na myśli suchą nawierzchnię, ale na mokrym i w zimie (czyli generalnie połowę roku) tył wymaga większego doświadczenia, także tutaj też nie do końca zgodzę się z porównaniem.

 

Problem w przednim napędzie zaczyna się moim zdaniem >250KM. Jeździłem ostatnio dłubniętym Volvo V70 T5 ~260KM i na mokrym przy załączaniu turbiny zrywał przyczepność. Tutaj już ewidentnie powinien być napęd na tył, albo 4x4.

[K3m0T1989]

tylko jakbyś wział tego passata na tor i beemke to byś niestety musiał ogladac z daleka jej zderzak tylny :D całkowicie inna polityka, co z tego że jest wał na tyle jak wagi te same, do tego VW montuje silniki w przednim zderzaku wiec podsterownosc jest masakryczna i auto wyjezdza przodem zawsze i wszedzie. Na mokrym jeszcze gorzej. BMW chowa silniki do kabiny, duzo lepszy rozkład mas i duzo lepsze prowadzenie.

 

Wystarczy otworzyć pierwsze lepsze zdjecie silnika np. audi albo vw i zobaczyć ze silnik zaczyna się od kielichów amorów do przedniego zderzaka. W BMW na przednich kielichach silnik się konczy :D dlatego rs4 dostaje taki srogi łomot od m3 na torze. I nie mówie tutaj o teorii tylko praktyce, można poczytać jak bardzo to auto podsterowne mimo quattro :D można obejrzeć na własne oczy w różnych programach typu top gear jak wylatuje przodem :D

 

dlatego napisałem ze porównać ciezko, ze auta słabsze na prostej porownywalnie, mocniejsze to tylny naped.

Na torze auta porównywalne to tylny naped bedzie szybszy.

 

Rzaadko które ma jakaś zaawansowaną szpere na przodzie żeby nie wylatywać przodem, jakieś tam focusy rs czy inne takie szybkie kompakty coś tam robią wiec może byc bardziej równo.

[dxtr71]

A ja podpisuje sie pod tym, co napisal Kemot bo po prostu napisal prawde oczywista.

 

Tylny naped przy wiekszych mocach ma zdecydowanie lepszy start. W zwiazku z tym, nikt przy zdrowych zmyslach nie startuje na 1/4 mili w aucie FWD. Sa jacys tam fanatycy ale nikt nie wykreca znaczacych czasow.

 

Most, ktory duzo wazy ma swoje plusy i minusy. Duzy plus to limited slipp diff albo nawet szpera 100%. Sprobuj driftowac przednionapedowka.

Drugi plus to rozklad masy. To co jest koszmarem dla niektorych w zimie i sprawia, ze auta RWD gorzej ruszaja na sniegu, na suchej nawierzchni daje im kopa. Tylnonapedowki maja przewaznie rozklad masy 50% przod i 50% tyl, dlatego prowadza sie zdecydowanie lepiej w zakretach nawet w rekach malo sprawnego kierowcy i nawet jesli maja tylko 150KM.

 

Ja wiem, ze katalogi swoje mowia ale w praktyce 150KM 320d E46 jest leb w leb z passatem 2.0TDI 170KM.

 

Najlepsze potwierdzenie - auta torowe, wyscigowe to auta tylnonapedowe. Przewaga 4x4 zaczyna sie na radjach z uwagi na nawierzchnie szutrowe etc.

Naped przedni jest rozwiazaniem budzetowym i mniej pozadanym w sporcie niz codziennej jezdzie.

[dxtr71]

Focus RS to nie jest 4x4? To jest przeniesienie rajdowki na droge przeciez.

 

EDIT: Budzetowe dragnie z forda wrzucili 300KM w przedni naped jednak. WEIRD.

[kalos]

wiadomo że napęd na tył jest szybszy od napędu na przód

 

Co znaczy że szybszy? tu chodzi o docisk osi napędowej, i łapaniu przyczepności, samochód z przednim napędem z dobrymi oponami bez problemu może objechać tylnonapędowca z nocniejszym silnikiem na kiepskich oponach, działa to w obie strony.

[dxtr71]

wiadomo że napęd na tył jest szybszy od napędu na przód

 

Co znaczy że szybszy? tu chodzi o docisk osi napędowej, i łapaniu przyczepności, samochód z przednim napędem z dobrymi oponami bez problemu może objechać tylnonapędowca z nocniejszym silnikiem na kiepskich oponach, działa to w obie strony.

 

To wyjechales z fizyka dla ubogich kolego. Poczytaj moje i kemota posty wyzej.

Nawet w top gearze o takich rzeczach mowia na porzadku dziennym, wiec nie trzeba byc naukowcem.

 

W momencie przyspieszania KAZDE auto podnosi przod. Jak masz pecha i masz naped na przod to Ci go poderwie, szczegolnie przy mocy powyzej 200KM.

Jak nie masz zadnych systemow, cudow wiankow, to nie masz najmniejszych szans przyspieszyc jak tylny naped bo jak podniesie sie przod, to opuszcza sie tyl i tylny naped dostaje skrzydel.

[kalos]

wiadomo że napęd na tył jest szybszy od napędu na przód

 

Co znaczy że szybszy? tu chodzi o docisk osi napędowej, i łapaniu przyczepności, samochód z przednim napędem z dobrymi oponami bez problemu może objechać tylnonapędowca z nocniejszym silnikiem na kiepskich oponach, działa to w obie strony.

 

To wyjechales z fizyka dla ubogich kolego. Poczytaj moje i kemota posty wyzej.

Nawet w top gearze o takich rzeczach mowia na porzadku dziennym, wiec nie trzeba byc naukowcem.

 

To może sam byś przeczytał post autora i odpowiedział na jego pytanie, odnośnie 150KM, jaranie się pojazdami pokazywanymi w Top Gear które mają po 500-600KM i odnoszenie się do ich fizyki nie ma tu znaczenia, przy mocy o jaką pyta autor jest tak jak ja napiałem.

[dxtr71]

Nie jest. Wciąż prowadzenie auta tylnonapędowego będzie dużo lepsze.

Na krechę będzie podobnie do jakiś 200KM, na zakręcie czy szybkim omijaniu przeszkody już bez porównania.

 

Mocy kalkulować się tak prosto nie da, bo w tylnonapędówce trzeba wziąć pod uwagę nie tylko przełożenia skrzyni ale i przełożenia mostu.

Generalnie trzeba założyć, że im więcej KM w FWD tym więcej problemów z przyczepnością przy starcie i tym większa przewaga RWD.

[Krzysiek BMW Jabłonna]

Koledzy nie można tego ot tak sobie porównać.

Tylny napęd powoduje straty na wale i dyfrze nawet do 20%. Ze 150KM robi się 130 na kołach..

Jakby stworzono dwa identyczne auta z różnymi napędami, to przednionapędówka byłaby szybsza w normalnym użytkowaniu.

Starty od zera czy jazda po torze, to już inna sprawa, dużo zależy od zawieszenia, opon i wysokości środka ciężkości, no i rozłożenia masy.

Rozłożenie masy 50/50 robi tylko BMW, bo konstruktorom zależy na "sportowym" charakterze tych aut.

 

W polskim automaniaku było niedawno porównanie AUDI A3 i BMW 1. Oba autka z wręcz identycznymi silnikami (pojemność i moc), bardzo podobne ciężary, seryjne, ale jednak dobre zawieszenia i oba samochody uzyskały identyczne czasy na torze, oczywiście w obu pomagała elektronika. Sprawdzano je tylko na torze, nie sprawdzono jak zachowują się na co dzień. Na torze bmka lepiej przyśpieszała przy wyjściu z zakrętu, ale audi nadrabiało na prostej.

 

Co i tak nie zmienia faktu, że przedni napęd jest dobry dla dziadków i kobiet :mrgreen:

[dxtr71]

PS Krzychu. Przedni napęd tez ma straty na napędzie ;). Przecież włażą Ci półosie w skrzynię.

Więc extra masz tylko straty na wale.

 

Merc też ma rozłożenie masy bardzo dobre, nie tylko BMW. Generalnie jest to charakterystyczne dla tylnego napędu.

Porsche jest np przegięte w drugą stronę, co jest bardziej do opanowania mimo wszystko niż napęd na przód.

 

No w takich kompakcikach z niedużą mocą różnice są małe. 1-ka to słaby przedstawiciel marki akurat, chyba, że coupe ;).

 

O tak, dla wszystkich tych, którzy mają problemy z ruszaniem autem, z miejsca, zimową porą ;).

 

Sugeruję obejrzeć filmik bo jest głęboko edukacyjny.

[Krzysiek BMW Jabłonna]

Autor pytał o 150 konne autko, a test o którym pisałem dotyczył o ile dobrze pamiętam 170KM w audi i 184KM w bmw, także słabizny to nie były, :wink:

 

Idealne rozłożenia robi tylko BMW, merc "prawie" idealne.

Pozostali producenci już się tak nad tym nie spuszczają, a z resztą, inni producenci nie robią tylnych napędów, nie mówię o superautach oczywiście.

 

Filmik super, już go kiedyś pokazywałem szwagrowi, bo ma taką alfę... w sumie też taką kiedyś miałem. Jakby laska zrobiła numer z konikiem bez ASC, to konik oberwałby tylnym kołem bmki.

Straty wału i dyfra będą zawsze dużo większe niż półosiek wychodzący wprost ze skrzyni, o to chyba nikt nie będzie się sprzeczał.

Nie zachwalam przedniego napędy i nigdy tego nie zrobię, ale przy normalnej jeździe na co dzień kilka koni ucieka tylnym napędem, już to wyliczano, że jest to około 20% jak pisałem.

[dxtr71]

Cholera, zgadzam się z Tobą, poza słowem "dużo" większe odnośnie strat.

Są większe ale tylko o wał, bo dyfer masz zamknięty w skrzyni w FWD, więc masz te same straty.

 

http://przyspieszenie.pl/3311/naped-fwd-rwd-awd-co-to-wlasciwie-jest/ Polece jeszcze to

 

i od 1:20 tego filmu "understeer is a crime!" :)

[Krzysiek BMW Jabłonna]

Spoko Dx, bez nerwów. Mi i tak nikt nie wmówi, że przód jest lepszy od tyłu.

Wolę pchać niż ciągnąć :mrgreen:

[dxtr71]

Ale tu masz potwierdzenie moich słów ;).

 

http://tuning.pl/_tuning_Ile_mocy_ma_twoj_samochod-gid_45_aid_526_.html

 

Impreza AWD straty około 30%, każde inne auto FWD (najmniejsze straty) koło 25-30%.

 

Ja tam też nie lubię ciągnąć ;). Pewne rzeczy zostawiam płci przeciwnej ;).

[Krzysiek BMW Jabłonna]

No i tak wygląda rozmowa dwóch "prawie" normalnych facetów.

Zaczynają na skorupie, a kończą na dupie :norty:

[dxtr71]

Sam powiedziałeś, że FWD to samochody dla dziewczynek :).

Ja nie będę przeczył a nawet potwierdziłem! :cool2:

[jakub]

Focus RS to nie jest 4x4? To jest przeniesienie rajdowki na droge przeciez.

 

EDIT: Budzetowe dragnie z forda wrzucili 300KM w przedni naped jednak. WEIRD.

 

Jeździłem takim Fordem z 305 konnym silnikiem i napędem na przód. To nie jest zwykły napęd, a zeszperowany wspomagany elektroniką.

Fantastyczne auto, ale tak proste w prowadzeniu, że aż nudne. Mój brat ma natomiast 230 konnego Saaba 9'3. Jeśli nie spisałeś testamentu lepiej nie wsiadaj. Żadnej kontroli trakcji, żadnych szper. Zgadzam się że jest to auta dla dziewczynek...ale tych z licencją rajdową.

[dxtr71]

Może, tylko, że nawet Colin McRae raczej by tym rajdu nie pojechal, bo jak sam stwierdzil, podsterownosc to grzech.

Co do systemow, to wcikasz i przytrzymujesz jeden guzik w dolnej czesci konsoli srodkowej i twoje BMW tez cudownie straci kontrole trakcji.

 

Szpera natomiast nie ma nic do kontroli trakcji i bardziej przeszkadza niz pomaga w codziennej jezdzie. Szczegolnie jak jest 100%.