e46 320d odpala jak chce, immobilizer?

[ke88]

Witam, mam problem z moim bmw. Mianowicie raz odpala raz nie. Dzieje sie tak zarówno na jednym jak i drugim kluczyku.

1. http://i.ebayimg.com/00/s/NzUwWDEwMDA=/$T2eC16JHJHYE9nzpcv-QBRM7QLP4Wg~~48_2.JPG tu pierwszy kluczyk

2. drugi to ten zapasowy szary bez pilota.

Teraz moje pytanie czy to kluczyki są popsute czy coś innego? Kilka dni temu próbowałem zakodowac centralny, udało się, następnego dnia się rozkodował i już drugi raz nie udało się.

Miałem rok temu podobne problemy z odpalaniem, cała zima bezproblemowo przy -25 odpalało za pierwszym, zrobiło się cieplej dalej to samo. Po przekręceniu kluczyka kontrolki się zapalają, ale mam wrażenie tak jakby odcinało paliwo, brak jakiegokolwiek rozruchu, tylko "pstryk" podczas przekręcania. Czasami zamiana kluczyka, ewentualnie 5-10 minutowy postój pomagają i auto odpala. Podejrzewam immo, tylko teraz na jakiej zasadzie to działa? czy wystarczy wymiana kluczyka czy trzeba będzie grzebac cos w stacyjce? Pod kompem byłem, żadnych błędów, podczas odpalania jak i na postoju. Fachowcy śpiewają za wyrobienie nowego kluczyka + zaprogramowanie 600zł, u Breczki w ASO taką usługę mam za 650zł, więc kupic kluczyk z którego i tak będzie takie samo odpalanie jak z tych kluczyków (jak chce to zapali, jak nie to nie) mija się z celem. A może to nie wina kluczyków/immo tylko co innego? Czekam na jakąkolwiek pomoc. pozdrawiam

[Krzysiek BMW Jabłonna]

Jak coś jest nie tak z kluczykiem, to pojawia się błąd na kompie.

Ciekawe czy masz szczotki w rozruszniku, czy może już się kończą i zawieszają.

Żeby wyeliminować mój pomysł, to w momencie, gdy nie chce zakręcić stuknij czymś w rozrusznik, słaby dostęp, ale dasz radę. Jak po obstukaniu odpali, to niestety mam rację, jak to nie pomoże, to zapomnij o moim pomyśle :wink:

[ke88]

Rozrusznik był regenerowany rok temu w maju, a w czerwcu i lipcu też miałem problem z odpalaniem, więc to raczej nie to.

 

 

@edit. Wcześniej miałem to samo, podczas gdy silnik był wyłączony, a radio włączone. Kluczyk w stacyjce, radio gra dosłownie kilka minut samochód nie odpala, musiałem wyjąc kluczyk, odczekac 5-10 minut i dopiero odpalał.

[matek226]

warto było by sprawdzić jeszcze kostkę pod stacyjką u mnie wymiana rozwiązała problem w 100%, ewentualnie żeby w ciemno nie inwestować kasy to wyciągnąć ta kostkę delikatnie otworzyć i styki oczyścić i dogiąć jeśli pomoże to nowa kostka z ASO i powinno by OKI.

A dla sprawdzenia czy to aby nie rozrusznik bo najprawdopodobniej regeneracja rozrusznika polegała na wymianie szczotek ewentualnie tulejek, a może elektromagnes nie domaga podpina się kabel kontrolny do tej małej śrubki przy elektromagnesie rozrusznika przeciąga kabelek do kabiny do oprawki żarówki a drugi pin z oprawki żarówki do masy np w zapalniczce przy odpalaniu jeśli wszystko z instalacją będzie OK to żarówka zaświeci a jeśli będzie przy odpalaniu świecić a rozrusznik nie zakręci to jeszcze raz rozrusznik do naprawy. Potem to dopiero z diagnozą imo bym zaczął zabawę.

 

pozdrawiam

[ke88]

Styki były czyszczone przez znajomego elektryka z hondy, kostkę drugą niby mam ori , ale po wymianie nic nie reagowało, więc prawdopodobnie jest trefna. Tego sposobu z żarówką wolałbym nie stosowac, żaden ze mnie znawca, a znając moje szczęście tylko coś popsuje. Mam fachowca, który na 99% to zdiagnozuje i naprawi, z tym, że jest wyjątkowo drogi + ewentualnie części i na obecną chwilę taki wydatek nie wchodzi w grę, stąd moje pytanie tutaj.

 

 

@edit czy akumulator może miec z tym coś wspólnego? Najnowszy nie jest, no ale całą zimę odpalał bez żadnego ale, padł mi alternator, też później nie było problemów z aku.

[mgajdek]

Hej, czy udalo sie rozwiazac ten problem? Jezeli tak to jaki sposob? Mam to samo. Rok temu w lecie pojawil sie problem po raz pierwszy. Udawalo sie odpalac raz na kilka kilkanascie prob az w ogole nie chciala odpalic. Ogladalem sterownik ews czy nie zawilgocial, wygladal ok. Pomogla zamiana pentli (okraglej anteny w stacyjce) od drugiej e46 po zalozeniu swojej z powrotem ale nie zapinajac jej na stacyjke tylko lozem lerzala trzymana przez obudowe kierownicy bylo ok do niedawna gdy problem wrocil. Kupilem nowa pentle w aso i podmienilem ale dalej to samo, ale tylko gdy zatrzasne pentle na stacyjce, niestety nie pomaga jej lozzne zostawienie w obudowie i Jedynym doraznym rozwiazaniem jest zdjecie obudowy kierownicy i petla lozno wisi pod kierownica na kablu i gdy ja "zlowie" na kluczyk i na razie odpala od strzala. Moze pada antena badz zasilanie w kluczyku? Bo im blizej pentla kluczyka to odpala bez problemu a jak ja zatrzasne na stacyjce to jest oddalona od kluczyka i ewidentnie w tedy nie odpala.