Skocz do zawartości

[530d] słabe przyspieszenie - pompa progowa itp.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pytanko jeszcze - jeśli chciałbym wyciąć katy, wystarczy wyrzucić ich wnętrza i zostawić obudowy czy trzeba wyrzucić cały i przerabiać cały układ wydechowy?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ad.1 Możliwe, ja miałem trochę zamulone auto przez zatkane katy. Ja wywaliłem tylko środki, obudowy zostały, choć niektórzy wstawiają w miejsca po katach rurki.

Ad.2 Też możliwe, wykręć go i zalej od strony dolotu spalin np benzyną, jak przepuści, to jest nieszczelny.

Ad.3 3.0d nie ma pompy wtryskowej - to CR. :wink:

Opublikowano
Ad.1 Możliwe, ja miałem trochę zamulone auto przez zatkane katy. Ja wywaliłem tylko środki, obudowy zostały, choć niektórzy wstawiają w miejsca po katach rurki.

Ad.2 Też możliwe, wykręć go i zalej od strony dolotu spalin np benzyną, jak przepuści, to jest nieszczelny.

Ad.3 3.0d nie ma pompy wtryskowej - to CR. :wink:

 

ad. ad.1 :) planuję w poniedziałek/wtorek podjechać we Wrocławiu na Maślice- wiem że tam gość wycina- zobaczę co powie. Katów raczej się pozbędę.

2. Sprawdzę to

3. pewnie tak :) ale jakaś tam pompka czy cośtam za filtrem paliwa jest :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jasne że jest, dokładnie to pompa wysokiego ciśnienia + regulator.

Sprawdzisz ją w inpie pod obciążeniem, poprostu obserwuj czy wartości zadane przez sterownik pokrywają się z tymi jakie daje pompa.

Jeśli nie ma dużej rozbieżności, to znaczy że pompa wyrabia, i nie ma się co nią przejmować.

Testy rób na rozgrzanym silniku, bo wtedy wychodzą wszelkie nieszczelności. :cool2:

Opublikowano

Dobra, mam nowe wieści :)

 

1. Usunąłem katy (razem z puszkami) - w środku w ogóle nie jest głośniej, na zewnątrz chyba troszkę tak - jak jedzie się w tunelu to bardziej słychać wydech, ale nie stałem jeszcze z tyłu jak moje autko jechało. Auto lepiej wkręca się na obroty, gdybym nie miał wskaźnika doładowania stwierdziłbym że już wszystko jest ok..

Tłumikarz powiedział, że nie dziwi się że turbina padła, katy ledwo żywe z odłamkami w środku. Jak będę miał chwilę to usuwam katy z autka żony.

2. Sprawdziłem szczelność dolotu (o tym jak - za chwilę). Wyszła nieszczelność przy łączeniu rury gumowej i metalowej przed EGR (to od razu poprawiłem) oraz nieszczelność pod kolektorem (uszczelki?)

 

Pytanie teraz: przy wymianie tych uszczelek (nr 2 i 3 oraz 4 tutaj: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DP71&mospid=47559&btnr=11_2333&hg=11&fg=40 ) smaruje się je czymś czy po prostu je wymienić i będzie ok? Bo chyba nie ma innego miejsca w którym może być nieszczelność (jeśli kolektor wygląda na cały)?

 

Co do sprawdzenia szczelności ja to zrobiłem tak:

1. Zdejmujemy wlot powietrza do filtra powietrza

2. odkręcamy opaskę na wężu ciśnieniowym (tym grubym), wyciągamy część metalową ( nr 8 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DP71&mospid=47559&btnr=11_2334&hg=11&fg=40 )

3. Odkręcamy drugą stronę węża gumowego od strony turbiny (nr 7 na powyższym rysunku)

4. Ponownie łączymy część gumową i metalową przewodu ciśnieniowego, ale nie podłączamy do turbiny tylko wystawiamy wlot do góry

5. Teraz zaślepiamy czymś ten wlot - dość duża średnica i jedyne co przyszło mi do głowy i stwierdziłem że wytrzyma ciśnienie to zużyty pojemnik po jakimś kokpit-spray'u :) Wcisnąłem to we wlot i skręciłem opaską

6. Zdejmujemy lewy filtr kabinowy z kanałem

7. Wykręcamy fabryczny czujnik ciśnienia doładowania (nr 13: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DP71&mospid=47559&btnr=11_2333&hg=11&fg=40 )

8. teraz musimy w jakiś sposób wtłoczyć powietrze do kolektora przez ten wlot. Ja miałem zamontowany tam trójnik bo dołożyłem sobie wskaźnik doładowania (w tym miejscu miałem trójnik, oryginalny czujnik przykręcony obok i połączony z trójnikiem wężykiem), więc u mnie wystarczyło odłączyć z trójnika oryginalny czujnik ciśnienia, podłączyć kompresor i na wskaźniku doładowania obserwować jakie ciśnienie wtłoczyłem.

9. Po wtłoczeniu powietrza słuchamy gdzie ucieka. Mi nie udało się wpompować więcej niż 1,5bar - ale to i tak max tego co daje turbina, choć przy testach wtłoczyłbym jeśli by się dało ponad 2 bar. Jak miałem nieszczelność przed EGR to nie udało się wpompować więcej niż 1bar (kwestia wydajności podłączonego kompresora). Ciśnienie dość szybko spadało (a IMO powinno trzymać lub spadać niewiele - może uciekać gdzieś przez cylindry? chyba nie)

 

Dodam tylko że podczas pracy silnika nieszczelności tych nie było w ogóle słychać i w inny sposób bym ich nie wykrył. Ciśnienie w kolektorze jakie daje turbinka to 2.1bar, więc niby ok, ale turbinka po regeneracji i z większym kompresorem i IMO po uszczelnieniu będzie ok. 2.5 dmuchać.

 

Może warto sposób sprawdzenia szczelności wrzucić do oddzielnego tematu?Tu się może zagubić, a nigdzie takiej podpowiedzi nie znalazłem - a w zasadzie badanie szczelności to pierwsza rzecz jaką powinienem zrobić...

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam,

jestem po wymianie uszczelek pod kolektorem. Przed wymianą ledwo napompowałem 1,5bar i trwało to sporo czasu (ok. 30 sekund?) po wymianie uszczelek trwa to kilka sekund i manometr od razu pokazuje pompowane ciśnienie - wskazówka chodzi jak wskazówka od obrotomierza na 'jedynce'. Spokojnie napompowałem 2 bar (czyli w języku turbiny 3 bar ;), można więcej ale nie ma sensu ryzykować. Niestety ciśnienie poprawiło się może o 0,05 bar i chyba max zaczyna się wcześniej (nie przy 3000obr tak jak wcześniej, ale sprawdzę to jutro). Co jeszcze doradzicie sprawdzić - chyba zostaje tylko regulacja turbiny?

  • 1 rok później...
Opublikowano
Witam,

jestem po wymianie uszczelek pod kolektorem. Przed wymianą ledwo napompowałem 1,5bar i trwało to sporo czasu (ok. 30 sekund?) po wymianie uszczelek trwa to kilka sekund i manometr od razu pokazuje pompowane ciśnienie - wskazówka chodzi jak wskazówka od obrotomierza na 'jedynce'. Spokojnie napompowałem 2 bar (czyli w języku turbiny 3 bar ;), można więcej ale nie ma sensu ryzykować. Niestety ciśnienie poprawiło się może o 0,05 bar i chyba max zaczyna się wcześniej (nie przy 3000obr tak jak wcześniej, ale sprawdzę to jutro). Co jeszcze doradzicie sprawdzić - chyba zostaje tylko regulacja turbiny?

 

Napiszę co zrobiłem przy tym aucie:

- regeneracja turbiny (to trochę na wyrost i wcześniej, ale planowałem zawirusować więc zrobiłem)

-uszczelnienie dolotu (tu w pierwszej kolejności szukajcie utraty mocy i dymienia na czarno, koszt uszczelnienia często może wynosić 0zł, bo są nieszczelności na łączeniach, których na 'gołe ucho' nie słychać/widać)

-regeneracja jednego wtryskiwacza (drugi wychodził średnio i spodziewam się jego regeneracji, ale na razie nie widzę potrzeby)

po tych zabiegach auto wykręciło na hamowni 182KM, zrobiłem program (na liczniku było wtedy 315000km), po programie 232KM i 456Nm. Teraz na liczniku jest coś koło 330.000km, wszystko ok, ale auto oddaję żonie bo kupiłem e60535d :)

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Witam, odświerzam temat bo nie chce zakladac nowego.

Mam powazny problem, z miesiąc temu wymienialem silnik bo poprzedni mi padł (218 000 km !), nie pamietam juz dokladnie co sie stało, ale uszkodzona glowica, cylinder, powyginane wtryski.. eh, ale mniejsza z tym. Kupiłem nowy silnik rzekome 180 000km serwisowany, (goły blok, cały, nierozkrecany) mechanik mowi ze o niebo lepiej wyglada od tego co mialem, i faktycznie, ladnie pracuje. Cala impreza kosztowala mnie ponad 9500zł (okazyjnie wymieniłem dwumas i sprzęgło) mało kto by to naprawiał, ale pare mc wczesniej wymieniłem kompletne hamulce, samo nowe ubezp, prrzeszlo 2600 ;/ mam pecha do tego auta bo juz conajmniej dwukrotnie przekroczylem jego wartość. Ale do rzeczy,

samochód przyśpiesza jakby mial conajmniej 80 koni mniej, idzie jak dwu litrowy - o ile nie gorzej, na początku myslalem ze po wymianie moglo przytkać egr, przepustnice, czy jakaś drobnostka.. nie wiem, węze podncisnienia nie tak czy coś, ale oddałem do innego mechanika ktory robi przedewszystkim turbiny i posprawdzał wszystko i nic.

Turbina w porzątku, przepustnica, wszystkie węże ok,

Teraz tak: nowy zawor ciśneinia paliwa, wszystkiie wtryski po regeneracji, nowe filtry, nowe uszczelki.. pol roku temu wymieniałem obie pompki paliwa na oryginały pierburg i simens.. hmm nie wiem co jeszcze..

samochod przed wymianą silnika palił mi 6,1-6,3l na autostradzie przy normalnej jezdzie ok 160km/h teraz słabo ciągnie a spalił mi do na trasie (1300km) 7,8/100 przy predkosci 150km na tempomacie a to juz nieporozumienie, dosłownie - padaki mnie wyprzedzały jak mialem buta w podłodze, tyle pieniedzy wsadzilem a nawet nie czuc ze wciska w fotel, czuc ze przyspiesza ale szału nie robi, a chodził jak głupi, miał takiego buta ze cieszyłem sie jak dziecko..

1,2,3 bieg przyspiesza przyzwoicie, ale i tak słabo, 4 bieg od 120-130zamula przyspiesza naaaaprawde opornie, dopiero jak ma wysokie obroty zaczyna lepiej isc, a na 5 biegu a jeszcze pod górke... to tylko tyle ze jedzie ;/

Jakies pomysły??? postawcie sie na moim miejscu, z jedej strony mam ochote go zezłomować, ale z drugiej.. tyle kasy wpakowałem.. w dodatku, czarna perła, sedan, 19'' M6, zderzak M, ringi.. ładnie se wygląda :mad2:

Opublikowano

nie mam.. niby sprawdzane..

ale właśnie sie umówiłem, jutro na 19, cos konkretnie kazać sprawdzic? cisnienie paliwa wydaje mi sie ze mozna wykluczyc bo nowe pompki, a nawet regulator cisnienia (rowniez oryginał, nowy, 470 zł ;/)

Opublikowano

Cześć,

u mnie było kkilka problemów - zrobiłem regenerację wszystkich wtrysków (w polecanej firmie w Sobótce k. Wrocławia), wreszcie trafiłem do warsztatu zajmującego się chip tuningiem - uszczelnił dolot, powiedział że wtryski do dupy (przecież robione 3 miesiące temu) - wyszło na to że zregenerowałem jeden z nich (ten najsłabiej wypadający) w innej firmie i auto odzyskało moc (na hamowni 181KM z fabrycznych 184). Całkiem dobrze też dał się podkręcić - w niedługim czasie zrobiłem program na 232KM

dlatego też warto zwrócić uwagę na elementy które wydawać by się mogło są dobre...

Opublikowano

facet podłaczyl komputer i po kilku sekundach mowi ze przepływomierz, skasował, odpalił motor - przepływomierz ;/ fajnie ze znalazł przyczyne tylko co w takim razie robił pierwszy mechanik przez ponad DWA TYGODNIE skoro wszystko niby sprawdzil i nawet brał sie juz za wgrywanie nowych map ;/

Facet od kompa mówi, ze to przepływomierz ale wyczyszczenie nic nie da bo to błąd elektryczny wiec albo sama przeplywka do wymiany, albo skoro to sie zrbilo przy wymianie to mogli uszkodzic jakąś wiązke, albo sam kabel, dlatego poczekam i przełoze przeplywomierz z innego auta to bedzie widoczne jak na dłoni, Brat ma taki sam a poliftowy, spasuje przepływmierz?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.