BMW 335d. 2010 rok. ZABRZE UWAGA WBAPN7C57BA781593

[kacper79]

WITAM CHCIAŁBYM OSTRZEC PRZD KUPNEM SAMOCHODU BMW 335d. 2010 rok. KOLOR BIAŁY numer vin; WBAPN7C57BA781593 SAMOCHÓD TEN STOJI W KOMISIE W ZABRZU "AUTO - MAXIM " UL.WOLNOSCI 547 .auto jest sprowadzone z USA po konkretnym dzwonie BYŁ WYMIENIANY CAŁY PRZÓD oprucz silnika nic tam nie było !!!! poduchy wystrzelone!! teraz jest juz zrobione i wystawione za 120 tys. zł i w opisie pisze ze serwisowane w ASO i garazowane !!!!! http://report.vin-info.pl/50a3a852-2cf0-45f5-a009-7698ac1e1432

[wafeltom]

To jest dobre co robisz kolego. :cool2:

Kto zna takie przypadki powinien wstawić je np. tutaj.

[arnold]

A ja nie rozumiem problemu... nie widzę ogłoszenia ale skoro nie jest tam napisane bezwypadkowy to z czego robisz halo ??? :duh:

Sam nie kupuję tłuczonych i naprawianych byle gdzie aut lecz nie mam nic przeciwko - skoro ktoś takie lubi...

[kacper79]

moze ty nie kupujesz ale ktos pewnie kupi tego bubla... i nie robie z tego halloo !! tylko ostrzegam przed nie uczciwym sprzedawca pojedz do tego komisu i zobaczysz co ci koles powie o tym aucie .....

[Marcel_005]

To chyba te auto o to link :] http://otomoto.pl/bmw-335-m-pakiet-14500km-C28354297.html#

[arnold]

tak ale dzięki kupującym wiecznie szukającym okazji tak wygląda 80% aut w tym kraju... rynek jest zepsuty a dobre samochody nie mają wzięcia bo ktoś szuka samochodu realnie wartego więcej za mniej... Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez arnold

[Keczler]

A ja uważam, że kolega bardzo dobrze zrobił :cool2: Bo 90% amerykańców jest oznaczane jako bezwypadki i jak teraz nie pójdzie do kogoś, to może być na nowej aukcji jako bezwypadkowy. Jedyne do czego można by się przyczepić to to, że temat powinien być raczej w dziale: viewforum.php?f=44 . Ale to tylko szczegół.

[arnold]

Faktycznie pisząc w tamtym dziale byłoby to jak najbardziej ok... i czytaliby to zainteresowani...

[kacper79]

tak teraz te BMW jest wystawione na aukcji OTOMOTO !!!

[jakub]

Przecież to auto jest po trochę większej stłuczce....

 

Ja dzisiaj tak rozebralem swoją alfę do wymiany chłodnicy...

[kacper79]

hhehehe fajna mi to stłuczka .... jak masz taka alfe to powodzenia ...

[Bronx_l]

Przecież VIN Z tego auta wystarczy wpisać w google i już wszystko wiadomo :cool2:

 

Ciekaw jestem co powiedziałby sprzedający o jego przeszłości???

 

 

Z autami z USA jest fajnie bo są zdjęcia, a co powiesz o tym:

http://krac.otomoto.pl/bmw-320-d-coupe-e92-08-automat-navi-C28271469.html

 

Ostatnio go oglądałem przy okazji i powiem szczerze ze to z USA w porównaniu do tego dostało "lekko po lakierze" :mrgreen: . A to e92 tez pewnie za niedługo trafi na allegro i wątpie, ze kupujący dotrze do tych zdjęć

[kacper79]

no te jest ładnie dojechane....ale pewnie tez ktos ja porobi i za jakis czas bedzie na allegro wystawione jak ta z zabrza ... takim powinni odrazu pozamykac te komisy jak takie wały wychodza z autem... za całkiem nie małe pieniadze bo to 120 tys.zł !!!

[Bronx_l]

no te jest ładnie dojechane....ale pewnie tez ktos ja porobi i za jakis czas bedzie na allegro wystawione jak ta z zabrza ... takim powinni odrazu pozamykac te komisy jak takie wały wychodza z autem... za całkiem nie małe pieniadze bo to 120 tys.zł !!!

 

Ale dopóki ludzie chcą kupować takie samochody to interes kwitnie. Mój znajomy sprowadza z Francji tylko auta powypadkowe z ubezpieczalni w styczniu tego roku, gdy nic się nie sprzedawało on sprzedał dokładnie 67samochodów (ceny raczej do 20tys)

Polacy kupują uszkodzone auta - bo chcą kupić tanio, i później naprawiają po kosztach i są zadowoleni:) Nie mam tu na myśli handlarzy tylko normalnych przeciętnych Kowalskich, którzy ze szwagrem jadą kupować wraki z Francji czy Niemiec

[adalbert]

A ja nie rozumiem problemu... nie widzę ogłoszenia ale skoro nie jest tam napisane bezwypadkowy to z czego robisz halo ??? :duh:

Sam nie kupuję tłuczonych i naprawianych byle gdzie aut lecz nie mam nic przeciwko - skoro ktoś takie lubi...

Skoro sprzedający nie zaznacza opcji bezwypadkowy, to już nie wystarczy. Bo jak wie, że auto jest bite to powinien uczciwie napisać co wie na ten temat. Wiedzą bardzo dużo, ale oczywiście do momentu wyjawienia całej prawdy, będą ściemniać o parkingowej szkodzie.

[KW_]

Z autami z USA jest fajnie bo są zdjęcia, a co powiesz o tym:

http://krac.otomoto.pl/bmw-320-d-coupe-e92-08-automat-navi-C28271469.html

 

Ostatnio go oglądałem przy okazji i powiem szczerze ze to z USA w porównaniu do tego dostało "lekko po lakierze" :mrgreen: . A to e92 tez pewnie za niedługo trafi na allegro i wątpie, ze kupujący dotrze do tych zdjęć

 

Dokładnie tak jest jak piszesz. To białe straszy bo przód rozebrali i widać silnik bez chłodnic. Gdyby był w pogiętych blachach to widok nie byłby aż tak "szokujący". W porównaniu do tego francuza, to żadne porównanie. Na zdjęciach w necie widać jak poszło uderzenie, prostopadle z lewej strony. To nie aluminiowa 5-tka, można to dobrze naprawić. Pytanie tylko o sens sprowadzania takiego auta z USA na handel. Cena jak na nasze warunki wysoka, no ale tak wychodzą diesle z USA, co już niejednokrotnie pisałem.

 

Kolego kacper, nie wiem co Ci tam komisant pościemniał, ale gdyby tak zrobić eksperyment i z dobrego auta ściągnąć, błotniki maskę i zderzak, porobić zdjęcia i tu wrzucić do oceny, wiesz ilu fachowców by się wypowiedziało, że to kompletny złom i kijem nie ruszać? 90% jedno-zdaniowców co się udzielają w prawie każdym wątku. Nie wierzysz, to sprawdź :) .

Lepiej poszukaj takiego zrobionego Francuza, do zdjęć nie dotrzesz, jak pisze kolega Bronx i będziesz się cieszył nówką nieśmiganą za niewielką kasę. To niewątpliwa przewaga aut z Europy !

[Maruda]

Ale o co kolego robisz halo? Piszesz tak jakby po tym aucie czołg przejechał a prawda jest taka ,że w sumie dramatu nie ma. Bez przesady też.

[Greg87]

Ale o co kolego robisz halo? Piszesz tak jakby po tym aucie czołg przejechał a prawda jest taka ,że w sumie dramatu nie ma. Bez przesady też.

 

Jakbym miał kupować auto za ponad 100k zł to nie chciałbym żeby wcześniej było pozbawione całego przodu i naprawione u Henia w garażu, ale widzę że są ludzie którym to nie przeszkadza... a dziwiłem się skąd handlarze znajdują kupców na taki złom.

[Dyziek24]

Więc należy to sprawdzić gdzie i jak było naprawione. To chyba nie jest trudne gdy już wszystko ma się na tacy. Ja to bym nie chciał za 100tyś kupić z cofniętym licznikiem lub jeszcze po innych historiach których nie można zawsze sprawdzić w Europie. a druga sprawa to cena, nie sądzę że w Niemczech kupisz za 100tys takie auto z tym przebiegiem i wyposażeniem. Więc wszystko jest sprawą portfela, ile kto ma i co chce za to kupić. Nie ma cudów.

[jakub]

Podniecacie się autem na które i tak większości nie stać. Jeśli ktoś twierdzi, że to auto nie ma przodu tzn że mało wie na temat budowy szkieletu nadwozia e90. W tym egzemplarzu wystarczy wymienić dwie końcówki podłużnic, które są częścią zamienną dostępną w ASO. Można to naprawić tak, ze przyjadą fachowcy z miernikami lakieru i będą cmokać z zachwytu nad oryginalnym lakierem.

[Bronx_l]

Dokładnie tak jak Jakub pisze :cool2:

[KW_]

W tym egzemplarzu wystarczy wymienić dwie końcówki podłużnic,

 

Nie wystarczy, trzeba było podłużnice wyprostować, przynajmniej tak to widzę po tych zdjęciach. Po wyprostowaniu, jest jak piszesz. Jak auto jest dobrze naprawione, to będzie długo i bezawaryjnie służyć temu, kto się na ten egzemplarz zdecyduje.

 

Więc należy to sprawdzić gdzie i jak było naprawione.

 

Dobrze mówisz ale właśnie, patrząc na finalną cenę tego auta oraz kiedy był kupowany i mniej więcej za ile, a licytacja startowała od 14.100 USD, uwzględniając wszystkie koszta, łącznie z aproksymowaną wyceną naprawy, to mam właśnie obawy o jakość tejże naprawy, chyba że koleś sprzedaje to bez żadnego zysku.

 

Jakbym miał kupować auto za ponad 100k zł to nie chciałbym żeby wcześniej było pozbawione całego przodu i naprawione u Henia w garażu, ale widzę że są ludzie którym to nie przeszkadza... a dziwiłem się skąd handlarze znajdują kupców na taki złom.

 

Kolego Greg, nie obraź się, ale patrząc na Twoje ostatnie analizowane auto do zakupu to obawiam się, że to Ty kupisz prawdziwy złom w stosunku do tej omawianej sztuki. Jeśli jesteś dyletantem i nie wiesz co można nazwać złomem, to mam propozycję aby się następnym razem nie wypowiadać. Pomijam już fakt, że zmieściłbyś się z trzema takimi przez Ciebie poszukiwanymi E90 w stosunku do budżetu tej "bez przodu". Powodzenia w poszukiwania nie-złomu!

[wafeltom]

Po tych zdjęciach to tak naprawde nic nie widać. Ile się cofnęło koło? Silnik przejął część uderzenia? Sparł się na komrze silnka? Pan Heniu widział kratownicę? Co by nie było to wszystkie połączenia będą zgnite za dwa lata a klijent będzie się zastanawiał czego mu tnie opony. Może tak źle nie było ale te zdjęcia tego nie pokazują.

TAk czy siak jeśli jest taki temat ktoś może sobie pooglądać i zadecydować czy to jest "okazja"

[jakub]

Tu się nic nie prostuje, tu się nic nie spawa...tu się klei i nituje. To jest "amelinium"

[Bronx_l]

E90 z tego co mi wiadomo tylko maske ma aluminiowa, podluznice i fartuchy to zwykla blacha.