spalanie 540i

[A]

gadanie przy takich samochodach o spalaniu to jest poprostu smieszne, pali duzo i kropka, nikt nie bedzie jechal 80 na tempomacie nonstop bo to jest niemozliwe , ludzie kupcie sobie malucha i bedzie wam malo palil.

 

 

generalnei masz racje, że ta gadka jest bez sensu choć mnei irytuje i jednoczesnie bawi to że ktos kto ma TDSa czy 520 pisze że M5 musi palic 2 razy wiecej bo musi i tyle. miałem juz wiele aut w tym kilka M5, miałem i diesle i na gaz i wiem, że te "potwory" palą mniej niz sie wydaje i mniej niż daja z siebie. też sie bałem pierwszej BMki i z bólem serca kupowałem M5 ale sie okazało że nei taki diabeł straszny jak go malują.

 

ty tez piszesz bujdy,jakby tak bylo jak piszesz to wszyscy Polacy jezdziliby silnikami powyzej 5 litrow , troche wiecej realizmu...

jakbym sie zastanawial nad tym ile bedzie palil M5/M6 to nigdy bym nie zamierzal sobie cos takiego kupic.

btw. spalanie ile dokladnie litrow naprawde nie ma sensu przy takich silnikach to jest mniej wazne, a w Polsce dalej podstawowym pytaniem jest: "ile TO pali ?" troche mnie to osobiscie irytuje. To tylko swiadczy o tym ze wiekszosc Polakow niech sobie dalej jezdzi tymi malolitrazowymi pierdzikółkami albo niech pakuja sie w "cudowne" dizle i niech zawchwycaja sie jaki to oni maja "duzy" moment obrotowy.

[Tomas_M5]

nie wiem jak ty ale ja licze pieniądze bo mi nie spadają z nieba. lubei szybkie auta ale gdybym miał cała kase wydawać na paliwo to neistety wolałbym jeździć czymś mniejszym. już dawno doszedłem do tego że te auta nie palą wiecej (dużo wiecej) niz inne małe sportowe auta co i tak jest oczywiście za duzo. są ludzie tacy jak prawdopodobnie ty którzy bedą sie tym szczycic że mają takie auta i ich stac na paliwo i wogóle, ja wiem że to jest w pewnym stoniu szpan i w ogóle, mnei stac a was nei ale to nie o to chodzi. kolega pyta jakie koszty, moim zdaniem warto kupić takie auto bo nie rózni sie znacznie i to mu chce powiedziec.

[Tomas_M5]

a z drugiej strony co mi tam. faktycznie im mniej osób ma takie auta tym wiekszy to prestiż.

[galen]

Mnie natomiast drazni przekonywanie w postach przez tych co jezdza z duzym silnikiem, jaki to oszczedny samochod. Bo moze i on jest oszczedny w bardzo szczegolnych warunkach, ale jak juz tym jezdzisz codziennie to koszty utrzymania roznia sie diametralnie od tych optymistycznych postow. Po co oszukiwac potencjalnych uzytkownikow, ze to super fura co pali 11-12 litrow jak w rzeczywistosci srednie z dlugich przebiegow spokojnie im przekrocza 15, a w typowo miejskim cyklu i krotkich przebiegach jeszcze duzo wiecej. Jakie ma znaczenie czy jadac nad morze na wczasy spali mi wtedy 12 litrow czy 16?

A co do TDSa to 525 w trasie z krakowa do warszawy spalil rzeczywiscie troche ponad 7l, ale mulowate toto jest strasznie, jakbym sie tak swoja rozpedzal do 160 to tez by mi moze z 8 spalila ;-) I ogolnie uwazam, ze jak ktos ma 525 to niech sie skupi na tym jak fajnie ten samochod wyglada ;-) (w koncu to BMW)

 

Galen

[Tomas_M5]

przyznaje sie, mi faktycznie pali srednio 20. tak tylko chciałem kolesia wpakować na mine. ja sie wpakowałem kiedys i teraz nie moge sie wyleczyć. :D;):D;) nie ma to jak dobry oszczedny TDS

[robard]

A pisze:

w Polsce dalej podstawowym pytaniem jest: "ile TO pali ?" troche mnie to osobiscie irytuje. To tylko swiadczy o tym ze wiekszosc Polakow niech sobie dalej jezdzi tymi malolitrazowymi pierdzikółkami albo niech pakuja sie w "cudowne" dizle i niech zawchwycaja sie jaki to oni maja "duzy" moment obrotowy.

może wynika to z tego, że z przeciętnej dniówki wiekszości ludzi nie stac jest na zatankowanie auta (niejednokrotnie na zrobienie 540-stką 100 km w mieście) to nie ejst normalny kraj i dlatego padaja zcęsto nie normalne pytania.

 

Tomas_M5

nie ma to jak dobry oszczedny TDS

nie potrzebna ironia, każdy ma w życiu inne priorytety. ja na paliwo do tego oszczędnego TDS-a w tym miesiącu wydam 500 PLN, dużo, nie? zalezy wszystko od tego ile się jeździ, jak dodam, ze drugie tyle wydaję miesięcznie na leki to masz obraz czy mnie stać na BMW 540, a jest jeszcze wiele wiele innych wydatków, które trzeba ponosić (rodzinka). Możesz się śmiać jaki to jestes kozak, bo masz ponad 4 litrowy silnik i stać Cie na paliwo, fakt mnie nie stać, przynajmniej teraz!

 

galen pisze:

I ogolnie uwazam, ze jak ktos ma 525 to niech sie skupi na tym jak fajnie ten samochod wyglada

fakt, jak stoi na parkingu to pewnie tak samo jak Twoja 540-stka, a Ty w swoim zadufaniu uważasz, że tylko duze silniki benzynowe zasługuja na miano prawdziwych BMW?

nigdy nie pisałem o jakichś zadziwiających osiągach TDS-a, bo takowych nie stwierdziłem, to co masz pod maską słuzy do osiagania przyspieszeń lepszych lub 9jak TDS) gorszych, ale właściwości trakcyjne sa niestety takie same.

Natomiast wmawianie, ze duże silniki sa tak bardzo oszczędne, to raczej żerowanie na naiwności ludzkiej, której na szczęscie na tym forum nie znajdziecie, kazdy kto jeździ BMW, czy to TDS-em, czy benzyną wie ile go kosztuje miesiecznie paliwo.

 

A na koniec, żeby nie było niedomówień sam jestem zdania, że im wiecej tym lepiej!

[piotriviola]

Witam!

Tomas M5 dajmy juz spokój,my wiemy ile palą nasze auta,my swoje oni swoje.Może na jakims zlocie wypijemy browca i podyskutujemy na ten temat.Pozdrawiam!!!!!!!!!!!

ps.

Robard niestety z tymi właściwościami trakcyjnymi to nie masz racji.

Jeśli nie wiesz dlaczego to służę pomocą?

[MarcinCz]

Witam. Utrzymanie spalania na poziomie 12-13 litrów w 540 to nic wielkiego i nie mówie tu o jakiejś bardzo delikatnej jeździe. Owszem jak jade tak że wskazówka przekracza 200 to i spalanie rośnie ale przy jeździe tak do 120 bez problemu można utrzymać 12 litrów

[Marcin978]

zeby taka 520 jechala na trasie te 90 czy 100 musi wejsc na niezle obroty zeby pociagnac ta mase, no i przy tym siorbie paliwo

 

a silnik v8 ma duza moc przy malych opbrotach, i skrzynie sa tak zestopniowane ze przy 90 czy 100 /h

ten silniczek sobie pracuje jakies 1500-1800 obrotow na minute

i to jest jedyne dla takiego silnika pierdzenie na oparach :)

 

dlatego stosunkowo pali malo w trasie

[galen]

Poddaje sie, uwierzyłem, kupujcie TDSy bo maja niesamowite osiagi, a V8 jak chcecie oszczedny samochod.

A w kwestii wyjasnienia temu Panu wyzej, to nie uwazam zeby tylko duze silniki zaslugiwaly na miano BMW, uwazam ze ponizej 3 litrow to nie jest samochod :mrgreen:

A co do wlasciwosci trakcyjnych to powiadam: Pomoze ci zarliwa modlitwa :modlitwa:

 

Galen

[Proboszcz]

Modlitwa do Swietego Krzysztofa Nadsterownego :)

[robard]

Tytuł wątku to spalanie 540i, odpowiedzi na samym początku były dosyć realistyczne, aż przeszły w entuzjastyczne, w międzyczasie wtrąciłem się ja (z TDS-em, który pali o połowę mniej) i dowiedziałem się, że diesel, pail prawie tyle samo co 540, a wogóle TDS to prawie nie BMW, bo mały silnik, a duże silniki mniej palą od mniejszych bo mniejsze mają za mało mocy, a dużym wystarczy 1500 obr, żeby delikatnie ale zdecydowanie przyśpieszać, że samochód na gaz jest "be" bo tylko na benzyne powinno być BMW, że kilku włascicieli 4 litrowych silników powinno sie wybrać do serwisu (i to szybko!) bo strasznie dużo im pali, a według innch kilku własicieli, ich 540 pali niewiele więcej od Tico (trzeba by opatentować). :duh:

Dyskusja osiągnęła poziom przekomarzania się dzieci, czyj tata jest ważniejszy i silniejszy? :twisted2:

Wielu kolegów jeżdżących "małymi silnikami" :twisted2: z pewnością zasmuciła informacja o planowanej podwyżce cen paliw :doh: , na innych kolegach - "duże silniki" - z pewnością nie zrobi ona wrażenia :liar: bo ich auta palą przeciez tak mało, a co to jest 20 gr na litrze paliwa, też mi podwyżka, phi..

Werdykt jest taki: nikt nie zwyciężył, wszystkich zweryfikuje "samo życie" :mrgreen:

:cool2:

Edytowane 26 Kwietnia 2006 przez robard

[piotriviola]

Witam!

No ładnie to napisałeś niczym poeta brawo!

Ale tak po prawdzie to chyba każdy się denerwuje,że paliwa idą w górę.

Ja kupując takie auto z tym silnikiem nie bardzo patrzałem na zużycie paliwa,tylko na własnosci trakcyjne no i prędkość!

Znam dwie osoby co kupiły e-39 z silnikiem 3,5 i stoja na parkingu[wyjeżdzają w niedzielę na obiadek do mamuni] bo im zal na paliwo dla mnie to żenada,ale co tam mam BMW - niech sąsiedzi zobaczą - tyle,że na parkingu :mad2:

[J E L I T O]

Moim zdaniem nie ma sensu wypowiadać się co do spalania w silniku 4.0 i 4.4. Od tego są dane techniczne producenta, zajrzyjcie tam i odpowiedzcie sobie na pytanie, jaki styl jazdy preferujecie, czy mieszkacie w dużym mieście i czy bardziej jeździcie w trasie czy po mieście..

Jeśli spokojny to spalanie powinno być jak w katalogu (ja właśnie najczęściej mam właśnie takie)Jesli poruszacie się ostrzej to poprostu dodajcie 2-3 litry więcej.

 

Nie ma sensu kontynuować tego tematu.

[Tomas_M5]

wróce do tematu, kupiłem żonei seata leona top sport 1,8 turbo, ładne sportowe auto. polatałem sobie nim kilka wieczorów po miescie, jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłem spalanie. srednia z kilku wieczorów 21 litrów na sto. dochodze do wniosku że moje M5 5.0 V8 400KM to bardzo oszczedne auto. leona spzredałem i chyba kupie jej diesla albo jakieś BMW V8 :D niech ma dzieczyna, na co jej taki maluch jak pali wiecej niż mój.

[Tomek_M]

Spalanie 535iA czyli prawie 540 :mrgreen:

 

Miasto - 16,5-18l /100km ....średnia prędkość z kompa 20-30km/h :mad2:

Jazda dynamiczna.

 

powolne taplanie, prawy pas, zero szybkich ruszeń - spowoduje spadek nawet o 2 litry.....ale tak sie nie da jeździć :norty:

Samochód ma grubo ponad 200 koni i trzeba to wykorzystywać :wink:

 

Trasa - to ok 10-13l/100km

10 - prędkości w granicach 100-120km/h

13 - prędkości w granicach 180-230km/h

[macko1685043767]

Panowie przecież każde V8 i V12, ciągnie olbrzymie ilości paliwa na jałowym, natomiast na trasie te silniki przy normalnej jezdzie prawie sie nie wysyilają stąd te różnice między miasto - trasa, ale błagam niech nikt nie pisze ze V8 w mieście pali 12litrów :duh: i nie ważne czy to 5 czy 7,

[Ursus]

Choć ja mam tylko marne 1.8 pod maską to jakoś nie chce mi się wieżyc w te 12-13l po mieście bo silnik 2*razy większy spalał by raptem 2l więcej paliwa, a ja raczej nogę mam lekka. Co do spalania na trasie to się zgzdzam miałem przyjemność jechać 540 (e34) i byłem miło zaskoczony spalaniem :mrgreen:

[GREGOR540]

popieram mam 540 i pali bardzo mało w porównaniu z mniejszymi

silnikami! przy prędkosci do 120km/h na autostradzie wyszlo mi 8.5 l/100km a średnio mi pali pomiędzy 10 a 11 litrów . Ostatnia moja srednia trasa i jazda po zielonej gorze wyszło 11.5 litra jazda od 120 i czasami ponad 200 ale srednio 140km/h.polecam ten silnik.pozdrawiam

[Krzysiek BMW Klub Polska]

To jeszcze ja coś dorzucę. Jeżdżę E34 540 ze skrzynią manualną. Takie uczciwe spalanie w mieście o dużym natężeniu ruchu to u mnie ok.16 L, aczkolwiek wystarczy, że jadę np. wieczorem czy w weekend i spalanie może spaść nawet do 14L. Jeśli chodzi o trasę to pokonałem trasę Praga-Gdańsk ze średnim spalaniem 10,0 L (2 osoby+bagaż i spokojna jazda). Moje rekordowe spalanie w trasie na odcinku ok.100km i spokojnej jeździe to 9,4 L :cool2:

 

Pozdrówka

[timm]

popieram mam 540 i pali bardzo mało w porównaniu z mniejszymi

silnikami! przy prędkosci do 120km/h na autostradzie wyszlo mi 8.5 l/100km a średnio mi pali pomiędzy 10 a 11 litrów . Ostatnia moja srednia trasa i jazda po zielonej gorze wyszło 11.5 litra jazda od 120 i czasami ponad 200 ale srednio 140km/h.polecam ten silnik.pozdrawiam

 

Podaj podczas jakiej sredniej predkosci spala w miescie te 11,5l ;o... Dodatkowo zdefiniuj jazde miejska - w nocy lub na obrzezach za tablica miejscowosci czy w korkach jezeli w korkach to chetnie na wlasne oczy bede chcial zobaczyc styl jazdy umozliwiajacy spalic 11.5l 540 w miescie :-). Jak na obrzezach bez korkow i bardzo zadko swiatla - wykonalne tylko co to za jazda... Nie wiem czy wiecie ale kazda zmiana predkosci na wieksza powoduje wzrost chwilowy spalania powyzej 30l i naprawde trzeba sie toczyc przez dluzsza chwile aby wyrownac ta spalona podczas rozpedzania ilosc paliwa co w normalnych warunkach miejskich jest bardzo trudne do osiagniecia...

 

Jesli ten watekl ma sluzyc przyszlym wlascicielom nie ma sensu sie oszukiwac srednie spalanie 30/70 miasto/trasa auto spala 14l. Jesli ktos bedzie sie wlokl spali mniej tylko co to za jazda. Lepiej aby jednak przyszly nabywca byl milo zaskoczony spalaniem (jak bedzie sie wlokl) niz zamiast oczekiwanych 10-11l spali mu 15-25. Sam nieraz jak potrzymalem auto na obrotach mialem wynik powyzej 20l ( nie mowi o spalaniu chwilowym tylko srednim na odcinku kilkunastu/kilkudziesieciu km) - te konie trzeba czyms nakarmic i nie da sie tutja nic wykombinowac - cos za cos jazda spokojna pali malo jazda zgodna z mozliwosciami wir w baku. Ja uwazam, albo ktos jezdzi wolno i kupuje auto oszczedne, albo lubi szybka jazde i kupuje auto szybkie, denerwuje mnie jak ktos lubi jazde wolna kupuje auto szybkie a potem wlecze sie lewym pasem bo on ma szybkie auto lub na kazdym zakrecie niemal sie zatrzymuje bo nie ma pojecia o prowadzeniu auta...

[Frank]

Ja z ostatnich 2000km mam srednią 12.5 litra wg OBC. jakies 70% trasy.

W poznaniu nigdy mi nie spali ponizej 17,5 litra ( norma z instrukcji) . zazwyczaj jest to 18-20 przy mozliwie płynnej jezdzie. Na trasie od 9,4 do 21.1 ( scigajac yamahe thunderace na A2 :D ) . Zazwyczaj poza miastem pali ok 11-12 litrow jadąc tyle , na ile pozwalają warunki i oczywiscie bez szalenstw . Powiem jeszcze ,ze jak jade stałe 150 km/h to wskazoweczka chwilowego spalania stoi rowno na 10 .

[Gość]

Jeżdżę E34 540 ze skrzynią manualną.

Takie uczciwe spalanie w mieście o dużym natężeniu ruchu to u mnie ok.16 L,

Moje rekordowe spalanie w trasie na odcinku ok.100km i spokojnej jeździe to 9,4 L :cool2:

 

Pozdrówka

 

 

No ciekawe stary co piszesz....

 

Bo z jednej strony w dużymi mieście osiągasz 16l/100 km :shock: spalania miajskiego,

a z drugiej strony spalanie 9,4 przy jeździe "po rekord" spalania jest nędzne.

Ja miewałem 7,7 a zejście poniżej 9,0 to nic trudnego. :|

[zeusiasty]

rekordowe czyli najmnijesze, a nie wyścigowe

[Krzysiek BMW Klub Polska]

No ciekawe stary co piszesz....

 

Bo z jednej strony w dużymi mieście osiągasz 16l/100 km spalania miajskiego,

a z drugiej strony spalanie 9,4 przy jeździe "po rekord" spalania jest nędzne.

Ja miewałem 7,7 a zejście poniżej 9,0 to nic trudnego.

 

Nie wiem czy dobrze się zrozumielismy. Napisałem, że "takie uczciwe" spalanie, czyli najczęściej spotykane w jeździe miejskiej u mnie. Wiadomą rzeczą jest, że jeśli będę stał 2 godziny w korku to spalanie liczone będzie w dziesiątkach litrów :D

Jesli chodzi o trasę to zdradź mi przepis na realne spalanie 7 czy 8 litrów. Celowo piszę realne, bo jazda np. 60km/h czy non-stop z górki nie liczy się :lol: